|
| Autor | Wiadomość |
---|
PhilanthropistSadistic Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 352
Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi." Wiek : 26
| Temat: Cure for existence Pią Lip 14, 2017 3:03 am | |
| Człowiek - to istota, która się do wszystkiego przyzwyczaja, i sądzę, że to najtrafniejsze określenie człowieka. - Fiodor Dostojewski, Wspomnienia z domu umarłych
Ludzka psychika kształtuje się najintensywniej w czasie dorastania. Jeśli ktoś jest krzywdzony psychicznie, nigdy nie będzie normalny. Kiedy coś wywiera niewyobrażalną presję na młodej osobie, wspomnienia tego procesu nigdy nie znikną. Tak też było w tym przypadku. Młody, zwyczajny chłopiec, żył jak inne dzieci, ale dlaczego akurat na niego uwzięła się grupa dziewczyn? Dlaczego to jego szykanowały, przebierały w sukienki...Bo był słabszy? Bo nigdy żadnej nie uderzył? Kobiety potrafią być okrutne.
Ale po latach, role się odwracają... Jeżeli szatan nie istnieje, jeżeli go stworzył człowiek, to stworzył na swoje podobieństwo. - Fiodor Dostojewski, Bracia Karamazow
Zniszczyły wszystko co ludzkie i dobre. Zasiały ziarno gniewu i cierpienia. Dlatego właśnie zaczął zabijać. Kiedy coś wywiera niewyobrażalną presję na młodej osobie, wspomnienia tego procesu nigdy nie znikną. Przez kilka młodych, rozwijających swą sukowatość dziewczynek, X znienawidził każdą kobietę na świecie. Pewnego dnia nie wytrzymał. Zaczął zabijać. Jedna po drugiej, te które go skrzywdziły i te, które niczemu nie zawiniły. Oczywiście, złapali go. I zawieźli do Czarnego Delfina.
Czarny Delfin - więzienie w sercu najzimniejszego z krajów, Rosji, w którym słowa "zaostrzony rygor" powodują salwy śmiechu. Dlaczego? Bo właściwym określeniem byłoby po prostu piekło. W Delfinie nie ma miejsca na humanitarność, na emocje, na empatię. Tutaj więźniowie odbywają karę za grzechy przeszłości, dosłownie. Sam Lucyfer mógłby dowodzić tym miejscem i napawać się bólem i krzykami.
Utopia nieuchronnie prowadzi do przemocy, ponieważ kiedy staje się utopią; z czegoś trzeba zrezygnować: albo z części utopii, albo z części społeczeństwa. - Karl Raimund Popper
Pracuje tu lekarz, Y. Niby nieszkodliwy, wszak nie ma pał, pistoletów, noży. Ale ma mózg. Tyle wystarczyło by jego nazwisko budziło lęk wśród osadzonych, po tym jak zostali wezwani na kontrolę. Szalony? Jak każdy w tym miejscu. Eksperymenty uważa za furtkę do stworzenia lepszego sortu ludzi. Gwałciciele, mordercy, pedofile, złodzieje...gdyby tak naprawić ich zdegenerowane umysły...świat byłby lepszym miejscem. X - Foxy Y - Phil _________________ If everyone cared and nobody cried If everyone loved and nobody lied If everyone shared and swallowed their pride Then we'd see the day when nobody died Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c: |
| | | FoxyBadass Uke
Data przyłączenia : 12/07/2017 Liczba postów : 12 Cytat : If I had a tail I'd own the night, If I had a tail I'd swat the flies...
| Temat: Re: Cure for existence Pią Lip 14, 2017 4:00 am | |
| 'Zabiłem nie człowieka, lecz zasadę!' - F. Dostojewski, Zbrodnia i kara AKTA PERSONALNENUMER: I.2.K.23/17 NAZWISKO: Volkov IMIĘ: Artem WIEK: 26 lat, ur. 13.01.1991 POCHODZENIE: Moskwa, Rosja APARYCJA:Wzrost - 185 centymetrów Waga - 78 kilogramów Włosy - czarne Oczy - brązowe Znaki szczególne - kolczyk w lewym uchu 'Charakteryzuje go smukła, dobrze zbudowana sylwetka typowa dla osoby, która szczególnie stara się dbać o kondycję swego ciała. Czarne włosy, wygolone na bokach są proste i opadają mu niestarannie ułożonymi kosmykami na twarz. Spod ciemnych, prostych brwi spozierają burzowe, ciemnoczekoladowe oczy, przywodzące na myśl zwierzę, które w ciszy oczekuje na moment, w którym będzie mogło dokonać skoku na obserwatora. Nos prosty, usta dość wąskie. Wyraźnie zarysowana linia szczęki(...)'Dowód nr. 17, wpis z dziennika dr. Sokolov, psycholog sądowej'Pan Volkov jest dość specyficznym przypadkiem osobowości zamkniętej. Preferuję alienację i samotność, do której wyraźnie dąży. Małomówny, woli słuchać niż prowadzić normalny dialog. Bardzo dokładny w ruchach i zachowaniach. Wykazuje pewne przejawy manii potrzeby utrzymania dokładnego porządku. Można to powiązać z jego surowością w stosunku do samego siebie(...) (...)Volkov wyraźnie nie reaguje na zachęty do prowadzenia współpracy w rozmowie, a jego upór idzie w parze z niezwykle wypracowaną cierpliwością. Niezwykle trudno jest wyciągnąć z niego jakiekolwiek informacje o jego przeszłości. Szczególnie o najmłodszych jej latach. Wykazuje pewne zainteresowanie muzyką, oraz książkami. Ponadto zna się na sztuce, co wiąże się z kierunkiem studiów na jakie uczęszczał. (...)Artem nie jest złym człowiekiem, jednak wykazuje wyraźnie postawę pasywnej agresji w stosunku osób, którym z jakiegoś powodu sam nie chce zaufać. Nie dopuszcza nikogo zbyt blisko siebie, a poruszanie tematu kobiet działa na niego jak zapalnik. Reakcja może być dwojaka - zamknięcie w sobie, lub wybuch tłumionej agresji w formie wulgarnych wypowiedzi, tudzież gwałtownego zachowania. Nie mam wątpliwości, że człowiek ten wycierpiał w przeszłości na tyle wiele, że odbiło się to poważnym piętnem na jego psychice i popchnęło go do uczynienia zarzuconych mu morderstw.
Zalecam jednak terapię, Volkov jest w pełni poczytalny, a jego lęk przed płcią przeciwną mógłby zostać zaleczony, potrzeba by jednak ogromu pracy i cierpliwości.(...)STATUS SPRAWY: Zamknięta STATUS WIĘŹNIA: Seryjny morderca, 25 lat kary w JUK-25/6 |
| | | PhilanthropistSadistic Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 352
Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi." Wiek : 26
| Temat: Re: Cure for existence Pon Lip 17, 2017 3:25 am | |
| AKTA PRACOWNIKÓW JUK-25/6 KWESTIONARIUSZ OSOBOWYNazwisko i imię (imiona): Toporov Siewerin Romanowicz Data i miejsce urodzenia: 15.11.1982 (35 lat), Wołgograd Stan cywilny: stan wolny (wdowiec) Obywatelstwo: rosyjskie Wykształcenie: doktor neuropsychiatrii, ukończona Państwowa Akademia Medyczna w Petersburgu Wykształcenie uzupełniające: licencjat z chemii medycznej, kursy dokształcające z dziedziny chemii nieorganicznej Informacje dodatkowe: interesuje się różnego rodzaju bronią białą, substancjami psychoaktywnymi oraz eksperymentami z czasów II wojny światowejWIZERUNEKWzrost: 188,5 cm Waga: 80 kg Kolor włosów: czarne, siwiejące Kolor oczu: niebieskie Znaki szczególne: blizny po ranach ciętych oraz blizny po oparzeniowe, zwykle nosi na twarzy maseczkę lekarską PROFIL PSYCHOLOGICZNYSpokojny i opanowany, sumiennie wykonujący swoje obowiązki. Jest urodzony do pracowania z ciężkimi przypadkami, nie daje się ponieść emocjom, radzi sobie świetnie w sytuacjach stresowych. W przypadku zagrożenia życia stara się zadbać o bezpieczeństwo swoje, pacjenta, ale również reszty personelu. W pracowni utrzymuje porządek na najwyższym poziomie. Schludny perfekcjonista z objawami pracoholizmu. Test psychologiczny wykazał możliwość zachowań socjopatycznych oraz skłonności do manipulacji i sadyzmu. Zainteresowania nie wpływają na jakość wykonywanych obowiązków. Zastrzeżenia do pracy w JUK-25/6: Brak. Opis przygotowany przez: Vladimir Uljanowicz Woronow, lekarz bloku A, JUK-25/6
_________________ If everyone cared and nobody cried If everyone loved and nobody lied If everyone shared and swallowed their pride Then we'd see the day when nobody died Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c: |
| | | PhilanthropistSadistic Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 352
Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi." Wiek : 26
| Temat: Re: Cure for existence Pon Lip 31, 2017 5:23 am | |
| Jak co tydzień dostał raport z ilością więźniów w bloku, którym się opiekował. Liczba wzrosła o dwa. Musiał pospiesznie sprawdzić akta nowo przybyłych, aby zaznajomić się z ich przypadkami. Najbardziej interesowała go oczywiście informacja o zbrodni, jakiej się dopuścili. Świadomość tego, jakich zwyroli mijał idąc wzdłuż korytarza z celami, napawała go niesamowitą rozkoszą. Degeneraci, wyrzutki, mordercy, gwałciciele, narkomani. Wszyscy byli przesiąknięci grzechem śmiertelnym. Gdyby był Szatanem, zebrałby pokaźną grupkę zwolenników. Przejrzał pierwsze akta. Nie były interesujące, bo zawierały jedynie zwyczajne gwałty na dzieciach i kilka zabójstw. Siewerin od dawna szukał czegoś wyjątkowego. Kogoś, kto został skrzywdzony psychicznie, a może i fizycznie. Kto ma za sobą ciężką historię niesioną na barkach. Sięgnął po drugą teczkę. Przeczytał podstawowe dane, myśląc, że znowu trafił na coś mało istotnego. Zaczął przeglądać swoją ulubioną część. Czytał linijka po linijce, z coraz szerzej otwartymi oczami. -Mam cię. - uśmiechnął się szeroko, przytulając kartki do piersi. Wiedział, kto zostanie jego nowym "pupilkiem".-Volkov...Volkov...czas go przywitać.- okręcił się na krześle obrotowym i wstał. Założył kitel lekarski, maskę na twarz i czym prędzej wyszedł z gabinetu. Zabrał ze sobą małą torbę, w której miał sprzęt do podstawowych badań. Po drodze na blok zabrał ze sobą dwóch strażników, na wszelki wypadek gdyby więzień chciał się na niego rzucić. Stanął przed jego celą. Nowy nabytek już siedział w środku, zapewne zapoznając się z pokojem, w którym miał spędzić resztę swojego życia. Toporov sięgnął po pałkę jednego z klawiszów i zastukał nią w kraty. - Zdravstvuyte tovarishch!*- - powitał go rozochocony lekarz. Otworzył celę i wszedł do środka razem z jednym z tymczasowych ochroniarzy. - Nazywam się Siewerin Romanowicz Toporov. Jestem lekarzem bloku D. Do mnie zaniosą cię, kiedy spróbujesz zjeść łyżkę. To ja będę wyciągał kokainę i fajki z twojego odbytu i to ode mnie dostaniesz zastrzyki na tężec. - przedstawił się, nie tracąc humoru nawet na moment.- Pozwól, że cię przebadam, tak szybciutko. Wymagania przełożonego. Wieczorem przyprowadzą cię już do gabinetu na szczegółowe badania.- postawił torbę na ziemi i wyjął z niej stetoskop, aby zacząć podstawowe osłuchiwanie.
*Witaj, towarzyszu! _________________ If everyone cared and nobody cried If everyone loved and nobody lied If everyone shared and swallowed their pride Then we'd see the day when nobody died Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c: |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Cure for existence | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |