|
| Autor | Wiadomość |
---|
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Asystent Sro Lut 05, 2020 1:53 pm | |
| Seme jest bajecznie bogaty, przystojny, cieszy się szacunkiem i wzbudza respekt. Mogłoby się wydawać, że ma wszystko... tylko dlaczego jest tak cholernie znudzony i.. wciąż czuję, że czegoś mu brakuje? Sytuacja zmienia się, gdy pewnego zimowego wieczora ratuje tyłek uke. Chłopaka o najpiękniejszym spojrzeniu jakie kiedykolwiek widział. Pierwszy raz w życiu jego życie nabiera sensu. Nie może pozwolić uciec swojej pierwszej miłości.
Uke - Amantis Seme - Svajoti
|
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Sro Lut 05, 2020 10:33 pm | |
| - Przykro nam Archie, ale lepiej będzie jak sam się zwolnisz. - usłyszał zawstydzony, blond włosy chłopak... I to po raz kolejny w tym miesiącu. Młodziak zagryzł wargę po czym odchrząknął nim się odezwał, bał się że jeśli zbyt szybko odpowie zadrży mu głos. - Jasne. Rozumiem. Jeszcze raz przepraszam. Nie mam pojęcia jakim cudem dowiedział się gdzie pracuje. - powiedział w końcu, próbując przywołać na twarzy lekki uśmiech. - Naprawdę nam przykro, Chie. Nie możemy jednak pozwolić by twój ojciec wczynał awantury w naszym barze. To odstrasza klientów. - Tak, wiem. Przepraszam. - mruknął już dużo ciszej pochylając przy tym zawstydzony głowę. Pozwolił by blond włosy zasłoniły jego zarumienione policzki. To była taka fajna praca, bardzo żałował że jego ojciec i tym razem znalazł go i zrobił dymy. Był załamany, zbliżał się termin płacenia rachunków a on nie miał jeszcze całej kwoty. Co teraz zrobi? Skąd wytrzasnę tyle pieniędzy? Miał ochotę się upić. |
| | | SvajotiI will bite you
Data przyłączenia : 01/02/2020 Liczba postów : 7 Cytat : Abstrakcja – głupota – władza. Wiek : 27
| Temat: Re: Asystent Czw Lut 06, 2020 7:36 pm | |
| Każdemu chyba zdarzył się w życiu myśl, że to jest moment na upicie się. Davian Morris nie był wyjątkiem, choć on sam sobie narzucał raczej limit, by zamiast się upić wybrać raczej napić. Tak też po dość ciężkim dniu w firmie postanowił zajrzeć do baru, w którym zdarzało mu się częściej lądować na pierwszych latach studiów. Teraz, mając na głowie zarówno edukację jak i bycie współwłaścicielem biznesu z ojcem, raczej nieczęsto pozwalał sobie na takie rozrywki. Ledwo zdążył wejść, a wśród osób obecnych w barze rozpoznał znajomego z lat szkolnych. Tak mu się przynajmniej wydawało, ale raczej ciężko by mu było pomylić tego blondyna z kimś innym. - Archie? - upewnił się, ściągając lekko brwi. Złotooki chyba miał właśnie wychodzić, ale może znajdzie chwilę na zamienienie kilku zdań, choćby z grzeczności. - Nie wiedziałem, że wciąż tu mieszkasz. Co słychać? - zapytał, unosząc lekko kąciki ust w uśmiechu. Ich znajomość nigdy nie była zbyt głęboka, ale jednak darzył chłopaka pewną dozą sympatii. Był wyjątkowo mało irytujący, a to bardzo cenił w ludziach. Nie widział więc powodów, by przejść obok niego obojętnie i zignorować, jak to czasem miewał w zwyczaju z innymi osobami. |
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Czw Lut 06, 2020 8:08 pm | |
| Chie podniósł na mężczyzne swoje piękne, żółto-zielone spojrzenie i nim odpowiedział chwilę się mu przyglądał. - Davian? - spytał niepewnie, a gdy ten potwierdził także lekko się uśmiechnął. Malutkie dołeczki w policzkach nadały jego ładnej buzi jeszcze więcej uroku. - Nie pozałem cię. Zmężniałeś. - powiedział klepiąc go lekko po ramieniu. Poznali się za czasów liceum. Mimo, że Archie był dwa lata młodszy to okazał się pomocny dla Morrisa, gdy ten miał problem z francuskim. Jako, że mama Archiego była francuska, chłopak biegle posługiwał się tym językiem. - Jak tam twój francuski? - zapytał żartobliwie, posyłając mu przy tym spojrzenie spod rzęs. |
| | | SvajotiI will bite you
Data przyłączenia : 01/02/2020 Liczba postów : 7 Cytat : Abstrakcja – głupota – władza. Wiek : 27
| Temat: Re: Asystent Czw Lut 06, 2020 10:26 pm | |
| Uśmiechnął się nieco mocniej słysząc taki komentarz. Zdecydowanie zmienił się od czasów liceum, chociaż jego ostre spojrzenie wciąż było takie samo. - Dziękuję - odparł, ale nie mógł chłopakowi przed nim odpowiedzieć tym samym. Wciąż mógł go uznać raczej za uroczego, jednak wolał nie mówić mu tego w twarz. Archie akurat nie zmienił się tak bardzo. Wypominanie tego mogło nie być w dobrym guście, lepiej było zachować taki komentarz dla siebie. - Niemalże nic nie umiem już powiedzieć w tym języku. Jest straszliwie niepraktyczny - przyznał, ale lekko przechylona na bok głowa i minimalny uśmiech wskazywały jednak na to, że jego odpowiedź była równie żartobliwa. Przez ostatnie lata nie miał okazji posługiwać się francuskim, więc zwyczajnie wszystko pozapominał. Nawet jeśli mieli zagranicznych klientów w firmie, to i tak miał tłumacza. Biznesowy i specjalistyczny język obcy zdecydowanie nie leżał w jego kompetencjach, nawet po lekcjach u młodszego chłopaka. - Gdzieś się śpieszysz? Może usiądziemy? - zaproponował, spojrzeniem poszukując już wolnych miejsc. Zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że chłopak właśnie stracił pracę w tym miejscu i mało brakowało, a by go obsługiwał, zamiast móc usiąść przy jednym ze stolików jako klient.
|
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Pią Lut 07, 2020 7:48 am | |
| - Lubię ten język. Gdy go używam, mam wrażenie że śpiewam. - odpowiedział idąc za przykładem mężczyzny i patrząc w głąb lokalu. - Wiesz... Wolałbym pójść gdzieś indziej. - mruknął odbijając się od ściany i podchodząc bliżej Daviana. Doszło wtedy do niego jak spora jest różnica wzrostu między nim a jego kolega że szkolnych lat. - Na czym oni cie hodowali? - spytał rozbawiony starając się nie myśleć teraz o swoich problemach. Zerknął w kierunku wyjścia a później znowu na ciemnowłosego. - Co powiesz na picie w plenerze? Uśmiechnął się znowu, co nieco odciągało uwagę od jego pogrążonych oczu. |
| | | SvajotiI will bite you
Data przyłączenia : 01/02/2020 Liczba postów : 7 Cytat : Abstrakcja – głupota – władza. Wiek : 27
| Temat: Re: Asystent Pią Lut 07, 2020 11:50 am | |
| Prychnął krótko, wciąż jednak z lekkim rozbawieniem. Archie znów wygadywał bzdury, ale były one raczej nieszkodliwe. Wciąż jednak były to dla starszego bzdury. - W porządku, możemy iść do innego miejsca - zgodził się, patrząc na niego z góry i próbował sobie przypomnieć które miejsca są jeszcze warte odwiedzenia. Wypadałoby wybrać jakieś spokojniejsze, skoro mieli rozmawiać. Naprawdę nie lubił hałasu w takich sytuacjach, bo przekrzykiwanie się albo ciągłe prośby o powtórzenie były niezwykle irytujące. - Bez przesady, nie urosłem od liceum tak bardzo - odparł, znów ściągając lekko brwi. Młodszy chłopak był naprawdę drobny i na ten moment nie umiał określić czy taka była po prostu jego uroda, czy jednak ten efekt potęgowała też dość niezdrowa chudość. - Powiem, że nie jest to w moim stylu. Proponuję bardziej cywilizowane miejsce. Chyba, że ogródek piwny satysfakcjonuje cię jako plener - zaproponował, bo jednak cenił sobie wygodę. Skierował się z kolegą z dawnych lat do wyjścia, dłużej nie zatrzymując go w miejscu, w którym nie chciał być. Może spacerując wpadną na jakąś ciekawą knajpkę albo inny dobry pomysł. |
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Pią Lut 07, 2020 4:51 pm | |
| Uniósł brew do góry słysząc taką odpowiedź. Dopiero w świetle latarni mógł się dokładniej przyjrzeć młodemu mężczyźnie. Wtedy też zwrócił uwagę na to, że różnili się oni nie tylko postura ale też tym w co byli ubrani. Drogi zegarek na ręce, firmowe buty i idealnie skrojone spodnie. W tym wieku stać go było na takie gadżety? - Może być ogródek... - mruknął w końcu po chwili milczenia. Kiedy po dłuższym spacerze nie znaleźli niczego wolnego, blondyn westchnął zirytowany zatrzymująca się przy jakimś monopolowym. - Możemy iść do mnie. Tyle że ja mieszkam w akademiku. Wytłumaczył uprzedzając pytania. - Mam wrażenie, że jestem dziś wyjątkowo pechowy i do północy nie znajdziemy lokalu. Jakby całe jego życie nie było ostatnio wielkim pasmem nieszczęść. Przymknął na moment oczy, to naprawdę była dobrze płatna praca. |
| | | SvajotiI will bite you
Data przyłączenia : 01/02/2020 Liczba postów : 7 Cytat : Abstrakcja – głupota – władza. Wiek : 27
| Temat: Re: Asystent Nie Lut 09, 2020 1:24 pm | |
| Jego rodzina nigdy nie miała problemów finansowych, ale ostatnich kilka lat było wyjątkowo dobrych. Firma się znacznie rozwinęła, więc przybywało nie tylko pieniędzy, ale i obowiązków. I presja też rosła. Davian nie tylko dla własnej przyjemności dbał o swój wygląd, ale wynikało to też z pewnej konieczności odpowiedniego prezentowania się. - W akademiku? - powtórzył pod nosem, zerkając na zegarek. - Pewnie macie tam jakieś godziny policyjne czy inne ograniczenia - dodał, zdecydowanie niechętny do spędzania czasu w takim miejscu. Akademiki ogólnie źle mu się kojarzyły - Możemy jechać do mnie, potem wezwę ci Ubera, żebyś nie wracał sam po nocy - zaproponował, ale tylko pozornie dał mu wybór. Dość łatwo dało się odczuć, że to była preferowana przez niego opcja i że liczył na to, że Archie na to przystanie. - Bez przesady, zawsze o tej porze ciężko było tu znaleźć coś wolnego - zauważył, niezbyt przejęty tym, że będą musieli zrezygnować ze spędzania czasu w jakimś barze. No trudno, może innym razem się uda. |
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Nie Lut 09, 2020 2:40 pm | |
| - Okey. Mieszkasz daleko? Chodź wejdziemy do tego super marketu i kupimy prowiant. - powiedział starając się nie przewrócić oczyma. - Tylko ostrzegam, że naprawdę mam ochotę się napić. Nie obiecuję, że nie zarzygam łazienki. - pokazał mężczyźnie swoje białe ząbki. - Lubię piwo smakowe. Mm... Mohito, gruszkowe i może... Te z czereśnia. O, a tego nie piłem. - paplał sobie beztrosko by zająć czymś myśli. Nie wydawał się być zadnym zagrożeniem, gdy tak stał i zastanawiał się które wybrać piwo. O smaku coli czy może mango? Światło z lodówki ładnie oświetlało jego sylwetkę, dzięki czemu ciemnowłosy mógł mu się dokładniej przyjrzeć. Długie rzęsy rzucały cienie na jego policzki. |
| | | SvajotiI will bite you
Data przyłączenia : 01/02/2020 Liczba postów : 7 Cytat : Abstrakcja – głupota – władza. Wiek : 27
| Temat: Re: Asystent Pon Lut 10, 2020 6:20 pm | |
| - Kawałek stąd, wezwę ubera - zadecydował, bo nie było sensu iść taki kawał pieszo. Nawet by o tym nie pomyślał. Nie sądził, że skończy się na takim piciu i szczerze nie miał na to zbyt wielkiej ochoty. Widocznie jednak Archie się trochę zmienił od liceum, bo jednak zwykle uważał go za znacznie bardziej spokojną osobę. - Aż tak? Więc raczej jedynie dotrzymam ci towarzystwa, bo jutro muszę rano wstać - poinformował go, ale jednocześnie nie zakazał upicia się. Zaczynał jednak powoli żałować tego spotkania. Sam zdecydował się tylko na dwa piwa, zdecydowanie bardziej zainteresowany stanem chłopaka. Bo jednak dopiero teraz zobaczył, na jak bardzo zmęczonego wyglądał. Postanowił zapłacić zarówno za swoje zakupy, jak i za te należące do jego towarzysza. Dla niego to nie był wielki wydatek, a skoro zaprosił chłopaka do siebie, to on stawiał. Tak to przynajmniej argumentował. W końcu dotarli do apartamentu Daviana, który wyglądał jak żywcem wyciągnięty z jakiegoś katalogu. I po części tak było. Mieszkał tam w sumie od niedawna i właściwie tylko sypialnia nabrała bardziej osobistego charakteru. Cała reszta pomieszczeń, zwłaszcza kuchnia i salon, wciąż wyglądały tak, jakby nikt tam nie mieszkał. Pięknie, ale dość chłodno. - Rozgość się, zaraz przyniosę szklanki - powiedział, włączając światła i kierując się do kuchni. Przecież nie będą pić prosto z butelek i puszek, jak jakieś zwierzęta. |
| | | AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Asystent Pon Lut 10, 2020 7:58 pm | |
| Stał na środku korytarza ściskając w ręce siatkę z butelkami. Chokera. To chyba nie był dobry pomysł, żeby tu przychodził. Ściągnął buty i wychodząc z założenia, że wyjście teraz byłoby niegrzeczne usiadł na puchatym dywanie. Ale był dziś zmęczony, nie miał pomysłu na to co ze sobą zrobić. Stracił kolejna pracę, jego ojciec ciągle niszczył mu życie a matka w szpitalu walczyła z rakiem. Przymknął na moment oczy i odchylił głowę w tył. Czy upicie się coś tu pomoże? Na pewno nie rozwiąże to jego problemów. Otworzył swoje śliczne ślepia i nieco zrezygnowany spojrzał na Pana domu. - Wiesz.. Jednak wypije jedno piwo i będę leciał. - powiedział zaglądając do siatki by wybrać to o smaku coli. - Zapomniałem, że muszę być jutro rano na uczelni. - mruknął otwierając jedna butelkę od drugiej. - Firma twojego ojca rozrosła się przez te kilka lat, prawda? Wygląda na to, że dobrze sobie radzicie. - dodał uśmiechając się do niego nieco smutno. - Och, no siadaj obok. Nie bądź taki sztywny. - zaśmiał się klepiąc dywan obok siebie. Spoglądał na niego łagodnie, mimo że jemu się w życiu nie poszczęściło nie zazdrościł koledze sukcesów. - Opowiadaj co tam słychać? Masz dziewczynę? |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Asystent | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |