:)

Los się śmieje.
Moja pierwsza propozycja jest nieco odmienna od reszty. Znaczy pod jednym punktem. Cała akcja zaczyna się dziać na planie.. do filmu pornograficznego. X jest młodym, pociągającym, bijącym świeżością dwudziesto jedno latkiem. Życie go kopnęło w zgrabny tyłek itd. itp. (dokładny zarys dorzucę przy tworzeniu karty postaci). A jak wiadomo w tych czasach pieniądz jest naszym Panem. X aby zdobyć swego Pana łapał się wszystkiego: od małych pierdół typu roznoszenie ulotek, po chwycenie się stanowiska sekretarza w dobrze prosperujące firmie. Nieodłączny partner życiowy X - pech - robił wszystko aby utrzymać swego kochanka przy sobie i doprowadził go do skrajnej rozpaczy. Chcąc nie chcąc pieniądze trzeba mieć a niemożność w znalezieniu pracy nasilała się im mocniej szukał. Postanowił. Odda swoje ciało za pieniądze. Filmy pornograficzne wydały mu się być lepszą, czyściejsza opcją od dawania dupy po kątach czy w burdelu. Nie obchodziło go czy ktoś obejrzy z nim film w roli głównej. I tak każdy miewał go w dupie.
Z jego pociągająca urodą raz dwa przyjęto go pod skrzydła. X wiedział jaka jest pierwsze procedura: obmacają go jacyś wstrętni goście na krótkim filmiku, sprawdzając czy spodoba się obserwatorom z zewnątrz i czy nie spenia w bliższym kontakcie z innymi. Nie podobał mu się ten pomysł ale co miał do gadania? Jakie było jego zdziwienie, kiedy dowiedział się, że swój pierwszy filmik nagra z bożyszczem zaślinionych cipek i wielkich fagasów, oglądających bożyszcza Y na każdym filmiku z nim w roli głównej? Y jest znany z swego zabójczego wyglądu, dominacji, wielkiego ego i kaprysów. Najzabawniejsze jest to, że Y sam zarządzał świeżego X dla siebie, zanim ktoś położy na nim łapska, nie bacząc na markotne miny producentów. X ma być jego pierwszakiem i koniec kropka.
Jak się później okaże X będzie miał zostać jego cały czas. Na każdym filmiku, w każdym wywiadzie i w życiu poza pornografią. Y dostaje wszystko czego chcę i tym razem tak też ma być. To będzie coś w rodzaju zasady "X nie ma prawa być z kimkolwiek oprócz Y, zaś Y chętnie przeleci wszystko co ma swój urok oraz się rusza".

Ten tego. Szukam Y.



Chłopak z dobrego domu.
Takie osoby uwikłane w tytule często gęsto ludzie wyobrażają sobie tak: jakiś młodziak, wątła budowa ciała, okularki na nosie, delikatność w każdym możliwym calu, no dosłownie nic ciekawego. W tej historii chłopak z dobrego domu wygląda olśniewająco. DOSŁOWNIE bożyszcze napalonych, młodych dziewcząt. Przystojny, dobrze zbudowany, inteligentny i kurewsko nieznający prawdziwego życia. Wychowywany na idealnego chłopca trzymał się czterech ścian mieszkania. Żadnych imprez, odsuwał każdą napotkaną dziewczynę, nie dawał się namawiać na NIC.
Zadaniem X jest zmiana chłopaka. Co najśmieszniejsze to X jest tym młodszym, smakującym życie po wszystkimi względami, zainteresowanym atutami nieśmiałego chłopaka. Ta nieśmiałość napędzała go bardziej. W tej historii role się zamieniają Tzw. uke wprowadza tzw. seme w świat raju. On stanowi główną dominację (na początku), on staje się nauczycielem, on spróbuje zgarnąć chłopaka na wyłączność dla siebie.

Szukam chłopaka z dobrego domu, bam.