Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyPon Lip 31, 2017 7:21 pm

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Piano_teacher_by_alex_j_crow-d33b4r1

Casimiro d’Este

Gdy wstąpił do seminarium wszyscy wieszczyli mu, że w ciągu półwiecza zostanie papieżem. Miał niezwykły dar zjednywania sobie wpływowych osób i tłumów hołoty. Sprawia wrażenie człowieka niezwykle inteligentnego, a przy tym ujmująco skromnego. Nie było lojalniejszego przyjaciela, lepszego mówcy, wyrozumiałego pasterza i czułego słuchacza. Dzięki swojej wiedzy i wychowaniu z łatwością wzbudza pełen miłości szacunek.
Został najmłodszym proboszczem kościoła św. Ignacego w Rzymie. Przyjął wyróżnienie i objął zaszczytne stanowisko, które gwarantowało mu możliwość przebywania pośród biskupów. Nikt nigdy nie posądziłby tego cichego, oddanego kapłana o nadmierne ambicje. Pożądano jego towarzystwa. Chętnie zwierzano się ze swoich sekretów. Nikt nie uwierzyłby w zarzuty wysunięte wobec tego poważnego, zdystansowanego mężczyzny, który oddany był jedynie kapłańskiej posłudze.
Znany był ze swoich konserwatywnych poglądów. Nie zdjąłby z palca rodzinnego sygnetu. Dowodu, że w jego rodzinie od wielu wieków płynie krew rzymskich arystokratów. Nie zrezygnowałby z wygodnego samochodu. Nie lubił nadmiernych poufałości z wiernymi. Był ich pasterzem, a nie przyjacielem. Pewność przekonań zapewniała mu sympatię bardziej dogmatycznego, wpływowego skrzydła.
Głosi piękne kazania o miłości. Pije drogie wino w towarzystwie najprzedniejszych rzymskich dostojników, nie tylko duchownych. Zapewnia opiekę młodym artystom. Oferuje środki na ich utrzymanie. Pełni rolę mecenasa i duchowego przewodnika.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyPon Lip 31, 2017 10:40 pm

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy After_football_by_renaillusion-d7iy45r
Asmodeus Vitruvius

Chłopak zawsze miał tendencje do wpadania w kłopoty, dlatego nikt nie wróżył mu dobrej przyszłości. Drobny złodziejaszek i chuligan, który bardzo często bierze udziały w bójkach. Liczy sobie zaledwie czternaście wiosen, a już cała okolica uważa go za okropnego bachora. Mimo to chłopiec jest naiwny i bardzo nieświadomy otaczającego go świata.
Matka chłopaka zapadła w śpiączkę, gdy miał zaledwie pięć lat, a ojciec od tamtego czasu strasznie się nad nim wyżywał co doprowadziło do takiego zachowania chłopca wobec świata, nieco buntowniczy i niegrzeczny, często wyczuwa u ludzi pogardę, co jeszcze bardziej go nakręca i zachęca do grzechów.


_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyPon Lip 31, 2017 11:12 pm

Dzień zapowiadał się naprawdę upalny, stąd gdy tylko się obudził, postanowił uciec z domu jak najprędzej, lecz ojciec mu nie pozwolił. Wyglądał inaczej niż zwykle, jego zazwyczaj surowy wyraz twarzy, zastąpiony był smutkiem, a wręcz ogromna rozpaczą. Piękne, niebieskie oczy, takie same jak u blondyna szkliły się od łez, a duże pełne usta zrobiły się niewyobrażalnie wąskie. Coś się stało, coś okropnego i on poczuł to gdy pierwszy raz zobaczył tę twarz. Wysoki brunet stał teraz przed nim w kompletnej ciszy, załamany i niezdolny do wyduszenia z siebie ani słowa, co wyglądało dosyć dziwnie w końcu Nicollo wyglądał jak typowy osiłek i tylko oczy i usta były dowodem na powiązanie między brunetem, a Asmodeusem. Stali tak w milczeniu, chłopak czuł jak oczy zalewają się łzami, wiedział co usłyszy z ust ojca.
- Mama... - zaczął drżącym głosem blondyn, nie chcąc w to wierzyć. Mimo, że minęło 9 lat od wypadku, pomimo, że lekarze nie wierzyli w jej ozdrowienie, to on uważał, że go nie zostawi, że po jej powrocie wszystko będzie dobrze, ojciec przestanie pić i go maltretować, a on zacznie się lepiej uczyć i dogadywać ze swoimi rówieśnikami.
- Tak. - tylko tyle powiedział nim wyszedł z domu, zapewne zapić smutki. Tylko jedno tak krótkie słowo starczyło, by jego marzenia legły w gruzach. Chłopak sam nie wytrzymał i uciekł z domy, przed czym? Sam nie wiedział. Biegł długo, nie zwracając uwagę na przechodniów. Dopiero gdy się zmęczył stanął patrząc w ziemię i płacząc, cały czas. Nienawidził tego przeklętego świata. Chwilę tak stał użalając się nad sobą w duchu, klnąc na wszystko w myślach.
W końcu otarł łzy i rozejrzał się. Był przed ogromnym kościołem wybudowanym w stylu barkowym. Piękny zabytek przyciągający wzrok z daleka, zawsze odwiedzany przez turystów. Teraz jednak, było bardzo pusto i wydawał się być całkowicie opuszczony, godzina była zbyt wczesna, by ktokolwiek do niego zajrzał. Ruszył pewnie w jego stronę, czując nagle niewyobrażalny przypływ złości i frustracji, wszedł do środka pewnie stąpając po marmurowej posadzce, nie zwracając uwagi ani na płaskorzeźby, ani na głowice kolumn o bogatym pięknym zdobieniu, ani nawet na słynny fresk na suficie. Podszedł do samego ołtarza i spojrzał na święty obraz
- Nienawidzę cię! Jesteś potworem, po cholerę ją zabrałeś!? Jeśli jesteś wszechmogący powinieneś mi ją oddać! Jesteś cholernym sadystą i wcale niczym nie różnisz się od mojego ojca! Dupek! - zaczął kląć na Boga, chcąc się wyżyć. Nigdy nie był w kościele, od choroby matki, była ona dobrą i wierzącą kobietą, zawsze próbowała przekazać synkowi swoją miłość do Stwórcy, tłumacząc mu, jaki jest dobry i wspaniały.
- Ona cię kochała, a ty ją mi zabrałeś! - krzyknął i postanowił zdewastować to miejsce, przewracając świeczniki. Czując wielką satysfakcję z tego zaczął deptać je świeczki, które się kruszyły pod siłą jego stąpnięć. Wiedział, że to złe, chociaż nie zdawał sobie sprawy, że wręcz karalne.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyWto Sie 01, 2017 11:14 am

Siedział w ławie z tyłu kościoła. Ostatnie promienie słońca wpadały przez niewielkie okna, odbijały się od złotych zdobień i rozświetlały mroki imponującego budynku. Głęboko odetchnął intensywną wonią kadzidła. Delektował się spokojem i chłodem, jaki panował w pustej świątyni. Patrzył w stronę ogromnego ołtarza, choć na pamięć znał każde pociągnięcie pędzla na zdobiących go obrazach.
Przymknął oczy, pozwalając myślom pomknąć w kierunku dnia jutrzejszego. Rozważania przerwał mu trzask przewracanego świecznika i słaby krzyk chłopca. Rozchylił powieki, pewien że to znów jeden z tych naćpanych gnojków, którzy przychodzą wykrzyczeć Bogu, że w niego nie wierzą.
Wyszedł zza kolumny, w długim korytarzu na kamiennej podłodze rozległy się kroki jego eleganckich butów. Przystanął, by podziwiać tę niemalże biblijną scenę. Ciepłe słońce opromieniło złociste włosy chłopca.
Wyglądasz, jak zbuntowany anioł. Niczym sam Lucyfer, wygrażający Bogu – odezwał się spokojnie. Nie podniósł głosu, nie chcąc spłoszyć ptaszyny. Nie zamierzał go karać. Przesunął dłonią po czarnej sutannie, a następnie podniósł ręce, sygnalizując, że nie ma złych zamiarów. – Jak w przypadku Upadłego przemawia przez ciebie gniew i egoizm. Ona jest szczęśliwa u boku Pana. Śmierć to tylko kolejny krok do zbawienia. Ty boisz się, że zostałeś sam.
Casimiro zasiadł w ławie i wskazał młodzieńcowi miejsce u swojego boku.
Mylisz się. On jest przy tobie. Przywiódł cię tutaj i postawił mnie na twojej drodze. Pomódl się. Znajdziesz ukojenie.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyWto Sie 01, 2017 3:23 pm

Zląkł się słysząc czyiś głos, mimo że brzmiał on bardzo łagodnie i kojąco. Odwrócił się w jego stronę, patrząc prosto na niego załzawionymi oczami. Mężczyzna o brązowych włosach szedł w jego stronę o dziwo nie wyglądając na zezłoszczonego. Sama scena z trzeciej osoby wyglądała całkiem pięknie, on rozżalony ze zniszczoną świecą pod nogami patrzył nieco przerażony na księdza, który mówił do niego niczym do spłoszonego zwierzęcia, co w jakiś sposób pomagało go uspokoić. Lucyfer? Jeszcze coś pamiętał z biblii, wiedział kim była owa postać. Sprzeciwiła się Bogu i przez to wyrzucono ją z Nieba.
- Nieprawda! On mi ją zabrał... a-a ja potrzebuje jej bardziej niż Bóg! - oznajmił i chwile się wahał, ale zbliżył się do mężczyzny, by usiąść obok.
- Ona zawsze Go kochała, a on jej nie pomógł... Bóg nie jest dobry, skoro ją zabrał. - powiedział próbując ocierać łzy, które co chwili na nowo napływały mu do pięknych, niebieskich oczu. Duże usta drżały jak i głos którymi wypowiadał te bluźniercze słowa.
- Gdyby był.. nie zabrał by... -powtórzył i zagryzł swoją wargę aż do krwi.
- Nie zamierzam się do niego modlić! Nie zasługuje na to! - wykrzyczał urażony ową propozycją mężczyzny, Twórca który uśmiercił jego matkę, uśmiercił również marzenia chłopaka, a także jak sądził chłopak, możliwość lepszego życia. Dlatego to tak bardzo bolało.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySro Sie 02, 2017 11:11 am

Uśmiechnął się do niego pobłażliwie. Podziwiał ten ogrom rozpaczy, na który sam pewnie nigdy nie byłby w stanie się zdobyć. Smutek młodzieńca powodował niemal fizyczne cierpienie. Casimiro sięgnął po chusteczkę i ostrożnym, czułym gestem zaczął wycierać łzy z jego zaróżowionych policzków. Pod opuszkami palców czuł gładką, pozbawioną zarostu skórę. Był delikatny i uważny, pozwalał chłopcu złorzeczyć. Wyrzucić z siebie całą złość.
Uniósł lekko podbródek, zbierając kolejną słoną kroplę z kącika oczu o naiwnym spojrzeniu.
Ten dzieciak był idealny. Zagubiony. Samotny. Pozbawiony opieki rodziców. Niezbyt bogaty. Bardzo młody. Zniewalający śliczny. Nikogo nie obchodził. Gdyby ktoś się zainteresował, zawsze można zrzucić winę na ojca. Kapłan zwrócił uwagę na jeden z siniaków. Nikt nie uwierzyłby w oskarżenia wysunięte przez takiego chłopaka, nawet jeśli buźkę miał niczym anioł.
Casimiro pozostałby bezkarny. Wystarczyło tylko nie spłoszyć kolejnej ptaszyny. Powinien się pomodlić i podziękować Bogu, że zesłał mu takie dzieciątko.
Mój chłopcze, Bóg nigdy nie wystawia nas na próby, którym nie jesteśmy w stanie podołać – Położył przed nim paczkę chusteczek o miętowym zapachu.
Jeżeli Asmodeus miał być próbą dla kapłana, ten wcale nie zamierzał się jej opierać. Zrozpaczony chłopiec nie mógł wiedzieć, jak daleko myśli mężczyzny były teraz od jego problemów. Casimiro doskonale umiał sprawić wrażenie zainteresowanego i troskliwego, nawet jeśli tak naprawdę kompletnie obojętne były mu uczucia dzieciaka.
Bóg zabrał twoją matkę z tego pełnego cierpień i niepowodzeń świata. Obdarował światłem. Uważasz, że to okropne? Czy nie ty jesteś raczej niedobry, żądając by została w miejscu pełnym bólu, zamiast cieszyć się wieczną radością? Bóg nie może być zły, skoro ją stworzył. Skoro stworzył świat – wskazał na promienie słońca, przebijając się przez okna i tworzące złociste plamy na podłodze. – Skoro stworzył takiego ładnego, mądrego chłopca jak ty.  
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySro Sie 02, 2017 11:50 pm

Przymknął oczy, jego dotyk był czuły i ciepły. Dawno nikt się o niego nie troszczył i troszkę zapomniał jak to jest. Przyjemne uczucie, które powoduje że w serce robi się ciepło, a wszystkie nasze obawy nikną w ciągu chwili. Właśnie teraz czuł dziwną ulgę, gniew powoli zaczynał przemijać zostawiając tylko żal i smutek, a także ukazując słabość chłopka, lęk przed wieczną samotnością. Spojrzał na niego całkowicie zagubiony, szukając jakiejś podpowiedzi i rady. I usłyszał jedną, bardzo dziwna i niezrozumiałą.
- Próba? Niby czego? - spytał nie rozumiejąc. Czemu śmierć matki miałaby być próba? Jeśli to jakaś próba to straszliwie okrutna.
- Nie chce żadnych prób, chce do mamy. - jęknął czując się znowu jak małe dziecko zagubione w wielkim centrum handlowym, płaczące z przerażenia.
Sięgnął od niego chusteczkę i otarł łzy po czym wysmarkał nos.
Wysłuchał kolejnych słów, które w jakiś sposób jego mózg odbierał jako coś na tyle mądrego, że nie sposób było mu uznać to za głupotę. Nagle poczuł się jeszcze gorzej.
- A-ale tu też by było jej dobrze... Dbał bym by nigdy się nie smuciła... Robiłabym jej śniadanie do łóżka.... Wszystko niech tylko wróci.... Niech tylko ja odda.... Będzie jej tu dobrze.... - obiecywał mając nadzieję że to coś da, naiwne i głupie jednak w sercu chłopaka tworzyła się powoli pustka, której nie chciał. Nie chciał stracić jedynej osoby która go kochała.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyCzw Sie 03, 2017 10:53 pm

Westchnął cicho, spoglądając na chłopca. Nie było w tym jednak nawet odrobiny irytacji. Trzeba było cierpliwości, by upolować ptaszynę. A aniołek wydawał się być tego naprawdę wart. Kapłan czuł przyjemne pokusę, by otoczyć ramieniem zbłąkane dziecko i przyciągnąć do siebie. Pozwolić, by kilka łez spadło na sutannę. Niepostrzeżenie wygładzić jego drżące ramię.
Ukoić smutki.
Nie zostałeś sam, mój chłopcze. Nigdy nie jesteśmy sami. Pomożesz mi to posprzątać? – Zapytał, wstając z ławy i spoglądając na zdewastowany świecznik. Przykucnął, by zebrać zniszczone elementy i rozdeptany wosk. Nie był wcale na niego zły. Nie mógł sobie na to pozwolić. Musiał zdobyć zaufanie chłopca. Jego sympatię. A potem przywiązać go do siebie tak, by sam młodzieniec nie potrafił już funkcjonować. – A później zapraszam cię na herbatę. Opowiesz mi o swojej mamie. Zgoda?
Uniósł na niego to łagodne spojrzenie i wsunął bardziej na nos okulary. Sprawiał przyjemne wrażenie kogoś, dla kogo słowa wypowiadane przez młodzieńca są ważne. Poświęcał mu swoją uwagę i wstrzymywał się od ocen.
Udawał. Jego troska była fałszywa, ale perfekcyjnie odegrana.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyPią Sie 04, 2017 10:12 pm

Nie znał myśli księdza, według niego był on kimś naprawdę dobrym, co było wręcz snem... W końcu nigdy nie spotkał poza matką dobrej osoby. Spojrzał na niego i wstał teraz czując się nieco źle, przez te dewastację, nie chciał by dobry mężczyzna miał przez niego dodatkową robotę, nawet jeśli to głupią świeczkę. Podszedł do niego i klęknął by wraz z nim zbierać wosk.
- Nie wiem czy mogę... Nie znam pana. - powiedział i spojrzał na niego znowu, ale w sumie to był ksiądz... księdza nie mogą mieć złych zamiarów prawda? Czy mogą? Nie wiedział... chyba nie. Nie wyglądał jakby miał go skrzywdzić.
- Przepraszam, to mogło pana obrazić... uhm... m-mogę się napić z panem, jeśli to nie problem. - spojrzał znowu na podłogę. Sprzątanie tego było trochę długie, w końcu robili to ręcznie.
- Nie można po prostu tego spalić? Nie będzie po tym śladu. - mruknął cicho i spojrzał na posadzkę na której dalej była masa pojedynczych kawałeczków wosku, a im więcej zbierali tym wydawało mu się, że robi się tego coraz więcej.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySob Sie 05, 2017 11:19 pm

Lubisz proste rozwiązania, prawda? – Zagadną rozbawiony i pobłażliwie pokręcił głową. Większe kawałki wosku udało im się w dużej mierze uprzątnąć. A kapłan miał również chwilę, by w słońcu przyjrzeć się delikatnej buźce swojego małego aniołka. Cudowny. Zerknął w kierunku ołtarza i mrugnął do dobrego boga, który zesłał mu taki kuszący skarb do uratowania.
Cały ten kościół ma setki lat. Wiesz, jak wielu ludzi stąpało po tej posadzce? Spalenie jej byłoby zbrodnią. Jutro zapewne przyjdzie pani, która zajmuje się sprzątaniem. Ona się tym zajmie do końca.
Rozsądnie byłoby w ramach kary kazać młodzieńcowi wysprzątać podłogę do czysta, ale kapłan chciał być jego przyjacielem. Wyrozumiałym opiekunem, a nie katem. Przynajmniej na razie.
Wstał, by wynieść wosk do śmietnika na zakrystii. Miał nadzieję, że chłopiec podąży jego śladem.
Możesz do mnie mówić ojcze Casimiro. A ty? Jak masz na imię?
Odwrócił się przez ramię, uchylając drzwi prowadzące do tego tajemniczego pomieszczenia, znajdującego się tuż przy ołtarzu.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyNie Sie 06, 2017 11:45 pm

- Nie lubię niekończącej się pracy - wyjaśnił marudnie. Spojrzał niezadowolony na ich prace, nadal było dużo wosku którego Nie udało im się zebrać co go wkurzało. Jego twarz była naprawdę urodziwa, wyglądał niczym mały książę pomimo kilku siniaków. Zbuntowany, mały książę.
-To tylko budynek... - zauważył robiąc niezadowoloną minę. Nie uważał by jakikolwiek budynek musiałby być traktowany dobrze, w końcu to tylko sterta cegieł. A ze złota którym było wypełnione można by było kupić masę jedzenia. Na te myśl zabruczało mu w brzuchu.
Gdy wspomniał o sprzątaczkach przytaknął spokojnie. W sumie dostają dużo pieniędzy za to więc mogą posprzątać.
- Czemu miałbym tak mówić, pan nie jest moim ojcem... Niestety. - mruknął drugie nieco ciszej. Wiedział, że tak mówi się do księdza, ale nie rozumiał dlaczego. Ruszył jednak za nim z woskiem w niewielkich jak na chłopaka dłoniach, miał bardzo smukłe i długie palce. Przyglądał się jednak cały czas mężczyźnie, ci dziwniejsze ufając mu, powinien być ostrożny w stosunku do obcych, ale nie czuł takiej potrzeby. Może to dlatego, że był to posłaniec Boga, albo że wydawał się naprawdę miły? Że jako jedyny się go nie bał? Nie wiedział w sumie przez które z tych cech ufał mu najbardziej i nie czuł strachu wobec niego.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyNie Sie 20, 2017 12:48 pm

Przeprowadził chłopca przez pomieszczenie, w którym przygotowywał się do mszy. Jeszcze intensywniejsza była tutaj charakterystyczna woń kadzidła. Za kolejnymi drzwiami był gabinet mężczyzny, który bardziej przypominał bibliotekę. Na ścianach znajdowały się regały pełne książek, a pośrodku masywne biurko, przy którym stało duże, obite krzesło. W rogu przy małym, okrągłym stoliku stały dwa staromodne fotele. Nie wyglądało na to, by dobry duszpasterz żył w ubóstwie. Na suficie znajdowały się piękne malowidła i złoty żyrandol. Wszystko przypominało raczej odbierającą dech w piersiach komnatę pałacu a nie gabinet księdza.
Jeśli wolisz, możesz zostać przy księże Casmiro. Ojcze brzmi po prostu odrobinę sympatyczniej. Nadal nie poznałem twojego imienia, aniołku – wskazał mu jeden z tych ogromnych foteli, w których chłopiec mógłby się cały schować. Traktował go zaskakująco uprzejmie, jakby młodzieniec był jego gościem, a nie przybłędą.
Zwykła herbata i ptyś będą odpowiednie? – Zapytał, przystając przy kolejnych drzwiach, za którymi kryła się kuchnia i inne pomieszczenia prywatne.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySob Wrz 02, 2017 8:54 am

Przechodząc przez pokój, którego zapach był wręcz drażniący, zmarszczył nos. Co prawda kiedyś chodził do kościoła z mamą, ale trochę od tego czasu minęło, plus nigdy nie wchodził w takie miejsca. Sam kościół wyglądał zupełnie inaczej, gdy nie było w nim ludzi, wyglądało na coś wielkiego, wręcz boskiego. Właśnie w takim stanie łatwo było dostrzec ogrom tej budowli. Gdy przyszli do gabinetu zatrzymał się na początku z szeroko otworzonymi ustami. To pomieszczenie było większe od jego domu! A przynajmniej tak mu się zdawało.... Do tego tyle regałów książek, przecież to było jak miejska biblioteka!
- To wszystko pana? I nie trzeba płacić jak w bibliotece miejskiej? - spytał ciekawy, nie siadając od razu tylko oglądając sobie regały i tytuły książek, zafascynowany.
- Oh... jestem Asmodeus Vitruvius. -przedstawił się i skłonił nieco, po czym ruszył do fotela by móc w końcu usiąść. Był taki wielki i miękki, że aż się w nim zapadał. Ja wspaniale. Niestety nie usiedział na tyłku i wstał od razu widząc jak ten otwiera kolejne drzwi.
- P-ptyś? - aż mu się oczy zabłyszczały. Rzadko jadał słodycze, więc czuł wielką ekscytację. Zaraz przyszedł bliżej księdza by zerknąć co się kryje za drzwiami. Ciekawska osoba z niego i tyle.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyNie Wrz 03, 2017 10:11 pm

Za drzwiami krył się korytarz z trojgiem drzwi. Zapewne były to prywatne pomieszczenia księdza, dlatego ten zastąpił ciekawskiemu chłopcu drogę. Nie pozwolił mu przekroczyć progu, uśmiechając się przy tym przepraszająco.
Zostań w bibliotece. Tam jest wiele ciekawych książek to zobaczenia. Zaraz przygotuję dla ciebie coś pysznego. – Zapewnił i lekko przesunął palcami po jego anielskich włosach. Zaledwie musnął je opuszkami. Były przyjemnie miękkie. Z przyjemnością zebrałby je w garść i mocno za nie szarpnął, odchylając głowę Asmodeusa i nadstawiając do pocałunków jego szyję.
Wszedł do kuchni, zostawiając chłopca w swoim gabinecie.
Pośród tomiszczy znaleźć można było zarówno piękne wydanie baśni, stojące tuż obok kilku egzemplarzy biblii. Była tu również popularna proza, a nawet nieprzystojne publikacje, po które nierozważny młodzieniec mógł sięgnąć. Wielu filozofów i dość dużo tomików poezji. Casimiro musiał czymś zapełniać samotne wieczory.
Asmodeus miał kilka minut, nim jego gospodarz wrócił z parującym kubkiem gorącej herbaty malinowej i ptysiem po brzegi wypełnionym słodką bitą śmietaną. Dla siebie ksiądz przygotował malutką filiżankę czarnej kawy. Wszystko to postawił na stoliku przy fotelach, a następnie gestem zaprosił młodzieńca.
Smacznego.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySro Wrz 06, 2017 9:34 pm

Gdy zasłonił mu wejście odwrócił twarz zmieszany. Nie protestował, ale gdy zniknął mu z oczu diabełek szeptał mu by mimo wszystko wszedł tam. Tym razem jednak nie posłuchał się i grzecznie poszedł oglądać książki. Trafiał na wspaniałe dzieła, ale i też bardzo dziwaczne, napisane w sposób, którego młodzieniec nie umiał jeszcze pojąć. Sięgnął po książkę z baśniami braci Grimm i usiadł na podłodze, po czym zaczął czytać. Mimo, że nie był nieświadomym dzieciakiem, to dalej przez wiek i wychowanie był nieświadomy wielu rzeczy i przez to całkiem niewinny. Polubił księdza, sam nie wiedział czemu starszy mężczyzna wzbudzał w nim aż takie zaufanie, ale tak było.
Gdy wrócił wpierw nie zareagował, bo dopiero chwilę później usłyszał, że wrócił on, więc od razu ruszył do stolika. Wyglądało cudownie, aż jego oczy błyszczały z podekscytowania, że będzie coś takiego jadł.
- S-smacznego. - posłał mu słodki uśmiech i zaczął zajadać się ciastkiem brudząc buźkę białą śmietaną, którą po każdym gryzie zlizywał z warg.
- Jest pyszne~~. - chwalił biorąc łyk herbatki.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySro Wrz 06, 2017 11:07 pm

Nie potrafił się powstrzymać. Dzieciak był cudownie rozkoszny. Wychylił się ze swojego fotela, by zebrać z jego młodzieńczo gładkiego policzka odrobinę śmietany. Scałował ją z przyjemnością z koniuszka swojego palca.
Delektował się słodkim smakiem. Miał ochotę złapać jego nadgarstek i grzesznym językiem wylizać jego lepkie paluszki. Nie chciał jednak chłopca płoszyć. Pozwalał mu się objadać słodyczami, obserwował go i jedynie co jakiś czas pił swoją kawę. Mocną, czarną i prawdziwie włoską.
Chcesz zjeść mojego ptysia? A może pożyczyć książkę? Widziałem, że ci się spodobała. Jeślibyś chciał ja przeczytać – wskazał na porzucony na ziemi cenny tom.
Po jeszcze kilku łykach herbatki naiwny dzieciak zaczął odczuwać zawroty głowy i senność. Silne otępienie sprawiało, że każdy gest wydawał się wymagać ogromnej ilości energii. Zebranie myśli czy słów również wydawało się koszmarnie trudne. Nie czuł jednak mdłości. Był raczej dziwnie spokojny i rozleniwiony. Zrobiło mu się również bardzo gorąco.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyCzw Wrz 14, 2017 8:26 pm

Ten gest nie był dla niego dziwaczny, ani niepokojący. Zadziwiające, ale on sam pewnie nie umiałby zmarnować pysznej śmietanki, więc to było normalne. Straszliwie się brudził, ale oblizywał się również co chwila. On sam nie śmiałby pić kawy, zdecydowanie gorzkiej, kochał słodkie rzeczy, a gorzkie rzeczy uważał za niesmaczne.
- Oh! Naprawdę? Mogę? - od razu skorzystał z propozycji i zaczął jeść jego ciastko - Nie, w moim domu tata ją wyrzuci - wyjaśnił spokojnie pijąc swoją herbatkę. Zaraz jego ciało zrobiło się bardziej ociężałe, a sam zrobił się nieco senny.
- Uhm... chyba wrócę do domu... spać mi się chce - przyznał ziewając słodko.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyCzw Wrz 14, 2017 11:21 pm

W takim razie może przychodzić do mnie i ją poczytać – zapewnił usłużnie, jego uśmiech nieznacznie się poszerzył, gdy dostrzegł, że chłopcu coraz trudniej jest skupić na czymkolwiek wzrok.
Natychmiast odstawił swoją filiżankę i wstał z wygodnego fotela. Podszedł do tego ślicznego anioła i delikatnie przesunął dłonią po jego włosach, zgarniając je z czoła.
Nie mogę wypuścić cię w takim stanie, maleńki. Zaraz zrobi ci się lepiej – nachylił się nad nim i odetchnął zapachem jego skóry. Policzki chłopca wciąż były idealnie gładkie. Dotykało się ich z taką przyjemnością.
Ksiądz był ciekaw, czy pod ubraniem również nie skrywa się jeszcze żaden ze zbędnych włosów. Czuł już to rozkoszne podniecenie.
Powiedź mi, co się dzieje? – Pytał troskliwie, doskonale przecież znając skutki dodanego do herbaty leku.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyCzw Wrz 28, 2017 9:28 pm

- Brzmi cudownie, na pewno będę tu przychodzić. - zapewnił czując dziwny przypływ gorąca. Jego ciało było naprawdę osłabione, a czuł, że próba podniesienia pośladków skończyła by się omdleniem. Spojrzał na niego lekko zamglonym spojrzeniem marszcząc brwi.
- Ale... nie chcę robić problemów. Położę się w domu i mi przejdzie pewnie. - zapewniał. Jego skóra była już nieco rozgrzana, a na jasnej skórze pojawiły się rumieńce.
- Dziwnie mi. Trochę słabo i gorąco - wyjaśnił cicho.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
CimciInnocent Uke
Cimci

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 730
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Source

Cytat : next day same bullshit

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptySob Wrz 30, 2017 11:49 am

Shh… maleńki – chłopiec był pewien, że nim stracił przytomność poczuł wargi księdza na swoich. Może była to jednak tylko absurdalna fantazja skołowanego narkotykiem umysłu.  Obudził się w wygodnym, dużym łóżku. Leżał starannie przykryty kołdrą i miał na sobie jedynie bieliznę oraz koszulkę. Dookoła unosił się przyjemny zapach świeżej pościeli. Za oknem panował głęboki mrok. Musiał być środek nocy. Asmodeusa dręczyło koszmarne pragnienie i ból głowy.
Poza tym lekki, niezbyt uciążliwy dyskomfort w dolnych partiach ciała. Nic poza tym.
Kapłan musiał zasnąć, czuwając przy swoim aniele. Chłopiec dostrzegł go w fotelu, przy którym paliła się lampa. Obok na ziemi leżała upuszczona książka. Oczy Casimiro był zamknięte, a oddech równy i głęboki. Było coś strasznego w tym przebudzeniu w kompletnie nieznanym miejscu. Asmodeus nie miał pojęcia, co zdarzyło się przez tych kilka godzin, gdy był nieprzytomny.
Do tego bardzo chciało mu się pić, a jedynym źródłem mdłego, żółtawego światła była lampa, przy której spał ksiądz.
Powrót do góry Go down
TrueNuttySkype & Chill
TrueNutty

Data przyłączenia : 19/07/2017
Liczba postów : 124
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy 638eead746183c2b91286700aebe3cd3

Cytat : "tell me how you sleeping easy"
Wiek : 24

Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy EmptyPon Paź 23, 2017 11:29 pm

Czuł się naprawdę dziwnie i niepewnie. Jego ciało przeszła fala gorąca, a umysł tracił świadomość. Pocałunek był niesamowicie realistyczny czuł wyraźnie nieco suche usta księdza które kontrastowały z jego miękkim nawilżonymi ustami. Nie wiedział ile spał, nie miał też żadnych snów. Obudził się w dość niemiły humorze, do tego czuł w gardle Sahare. Spojrzał na mężczyznę i poczuł dziwne ciepło w sercu, że ten cały czas się tu o niego troszczył. Podniósł się czując dziwny dyskomfort, nie wiedząc czemu. Zsunal się na podłogę i sięgnął książkę, klecząc tak zaczął budzić mężczyznę.
- Ojcze.... Czybmoge dostać wody - poprosił podając mu książkę i patrząc na niego taki wielkimi oczami. - I czy mógłbym do toalety? - dopytam bo czuł że koniecznie musi iść się załatwić. Zapewne było bardzo późno, a ojciec mógł się martwić, co doprowadziło go do ogromnych wyrzutów sumienia. Chociaż... Czy on to w ogóle zauważy? Nie rozmawiają, on tylko pije i ma gdzieś blondyna, który bardzo potrzebuje miłości, a ksiądz był jedyną osobą która w jakiś sposób się zaczęła o niego troszczyć, co wiele znaczyło dla Asmodeusa.

_________________
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy B1d91532a163da50553bed2d69ff02983f47656a_hq
Jako iż rok szkolny się zaczął, a ja mam ostatnio dużo na głowie nie obiecuję co ile będą posty, postaram się jednak by były chociaż raz w tygodniu, dziękuję za wyrozumiałość. Jeśli nie odpisuje dłużej niż tydzień, a nigdzie o tym nie wspomniałam, proszę do mnie napisać, bardzo polegam na informacjach, które mi wyświetla forum, a ono... nie zawsze je wyświetla >.>
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty
PisanieTemat: Re: Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy   Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy Empty

Powrót do góry Go down
 
Uklęknij, a Pan odpuści ci grzechy
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: