|
| Autor | Wiadomość |
---|
CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Hello Fuckboy Pon Paź 30, 2017 2:42 pm | |
| Hello fuckboyZ góry ostrzegam, przestrzegam, podkreślam i zaznaczam, że jest to fabuła w głównej mierze oparta na pieprzeniu. Dużo pierdolenia, mało rozmów- tak to widzę. Generalnie, wszyscy wiemy jak to jest z pisaniem sexów. Albo pojawiają się od razu i budujemy na nich resztę rzeczy, albo pojawiają się duuuużo, duuuużo później jako zwieńczenie miesięcy ślęczenia nad relacjami postaci, albo, w wypadkach skrajnych, nie pojawiają się nigdy. I tu, dla osoby która lubi je pisać, bawiąc się treścią i formą a niekiedy również postaciami powstaje dylemat z serii "olać budowanie relacji, przyjmijmy, że już je mają czyyyy dobra, poczekam" W tym konkretnym pomyśle stanowczo olewam obie opcje. Otóż; Nasza dwójka nie ma ze sobą absolutnie nic wspólnego. Nie chodzą do jednej szkoły, jednej pracy czy uczelni, nawet w mackach jadają kurwa oddzielnych. Generalnie kojarzą się tylko z tego, że ilekroć któremuś znudzi się walenie konia lub akurat skończy ulubiony płyn nawilżający, wysyła drugiemu krótką i zwięzłą wiadomość pt"Hello fuckboy" Lub od razu przechodzi do dzieła na odległość. Podział na role jest wobec tego prosty jak chuj: Mamy X, u którego dzieje się akcja (opcja dostępna z przywilejem zaprojektowania lub znalezienia planu miejsca akcji) i Y, który do niego przychodzi na zawołanie, lub bez niego. Ostatecznie potrzeby mają obaj. X-Fleo Y-CLB PS. Dostępna opcja dołączenia się osoby trzeciej, ostatecznie trójkąty dobra rzecz. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Pon Paź 30, 2017 6:44 pm | |
| Angelo Angie SokolovMa 19 lat, pochodzi z Rosji. Jest synem bogatego biznesmena, ale nie ma z nim dobrych kontaktów. Kiedy chłopak miał 10 lat ojciec zostawił go i jego matkę, by móc całkowicie oddać się pracy. Angelo to nie przeszkadza, dopóki ojciec płaci mu alimenty- chłopak jest zadowolony. Sokolov jest członkiem moskiewskiej grupy baletowej. Tańczy od dziecka, to jego największa pasja. Dawniej śpiewał w chórze, ale zdecydował się poświęcić życie tańcowi. Jest bogaty (oprócz alimentów od ojca i pieniędzy od matki, dostaje jeszcze stypendium artystyczne). Uwielbia być w centrum uwagi i otaczać się pięknymi rzeczami. Lubi markowe ubrania i kocha wszystko, co złote. Jest świadomy swojej urody (w końcu wszyscy powtarzają mu, że wygląda jak Amor, albo jak żywa wersja renesansowych rzeźb), potrafi to wykorzystać. Jest odrobinę rozpieszczony, na pewno jest materialistą- prędzej poleci na twój portfel, niż na cudny charakter. Nigdy się nie zakochał, żyje w przeświadczeniu, że uczucia to nie jego bajka. Ma całkiem fajne dziary. [kliknij]Od pół roku jest na wymianie z uczelni, ojciec zadbał o to, żeby syn nie musiał mieszkać w akademiku i kupił mu mieszkanie.
Ostatnio zmieniony przez Fleo dnia Sro Lis 08, 2017 1:54 am, w całości zmieniany 1 raz |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Czw Lis 02, 2017 8:07 pm | |
| Antonio Josse Armani Lat 20 189cm wzrostu *Mieszka z rodzicami i rodzeństwem w kamienicy nad prowadzoną przez nich włoską knajpką. *Technicznie mieszka z rodzicami, ale w praktyce zajmuje całe poddasze, więc poniekąd mieszka sam w mieszkaniu nad mieszkaniem jego rodziców. Które jest nad knajpą. Dużo schodów. *Ma dwie młodsze siostry. *Nie, to nie "TEN Armani", żarty o tym też są już delikatnie nieśmieszne *Człowiek z kategorii "Nie mam pojęcia, co tu się odkurwia" stara się nie podejmować stałych decyzji i płynąć przez swoje zagmatwane życie na wiecznym chilloucie. *Generalnie ziomek z talentem do poradzenia sobie ze wszystkim co się może wydarzyć *Pracowity, towarzyski, przyjacielski, inteligentny, wygadany, ma nieco zjebane poczucie humoru i zionie cynizmem, często się wkurwia i jest niepokojąco obojętny na własne losy życiowe, ale poza tym - ideał. *Pali |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Sro Lis 08, 2017 12:45 am | |
| Był zimny listopadowy wieczór, jednak gorące serce ciemnowłosego mężczyzny poruszającego się z kocią gracją po poddaszu pewnej starej kamienicy zdawało się rozgrzewać całe pomieszczenie do czerwoności. Ustawione w kuchni, stare radio zaczynało właśnie wygrywać ostatnio popularny utwór Camilli Cabello "Havana" do rytmu którego poruszał się półnagi, ciemnowłosy bóg, ociekający jeszcze ciepłą wodą po niedawnym prysznicu. Biały ręcznik odznaczał się na tle jego ciemnooliwkowego ciała, zasłaniając strategiczne miejsca. Mężczyzna kręcił się, śpiewając do zamkniętych okien wychodzących na dachy reszty miasta. Muzyka wprawiała go w doskonały nastrój, rozluźniając resztkę spiętych po pracy mięśni i pozwalając mu na chwilę relaksu. Do pełni szczęścia brakowało mu jedynie odrobiny towarzystwa skorego do ruchu w jednym rytmie. Telefon znalazł się w jego ręce nie wiedzieć kiedy, tekst wstukał się praktycznie sam. - Cytat :
Got me feelin' like Oooh-oooh-ooh, and then I had to tell him I had to go, oh na-na-na-na-na |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Sro Lis 08, 2017 2:06 am | |
| Wiadomość przyszła niemal od razu. 1259 Jak zawsze krótka, zawierająca tylko numer otwierający klatkę schodową. Znaczyła mniej więcej tyle, co "Przyjeżdżaj jak najszybciej, tęsknię za twoim kutasem." Poznali się całkiem niedawno, przez przypadek w gejowskim klubie. Obaj poszukiwali czegoś bez zobowiązań i od razu przypadli sobie do gustu. Przerżnęli się dopiero ze trzy razy, ale za każdym razem było jeszcze lepiej, niż poprzednio. Kiedy któryś z nich chciał towarzystwa drugiego, albo potrzebował pobudzenia niegrzecznymi fotkami, czy dyszenia do słuchawki - jedna wiadomość potrafiła to załatwić niemal od razu.
Angie mieszkał w bogatej dzielnicy, na ostatnim piętrze wieżowca. Jego bogaty ojciec załatwił mu mieszkanko, żeby jego synek przypadkiem nie musiał mieszkać z resztą plebsu w akademiku, jak większość erasmusa. Całe szczęście, a akademiku nie byłoby tylu miejsc w których można było się pieprzyć. Wziął szybki prysznic, naciągnął na siebie domowe dresy, nie bawiąc się z zakładanie gaci. Wiedział, że za chwilę i tak wylądują na podłodze. Zerknął na zegarek. Zgodnie z nim Armani powinien być już na parkingu. Wsadził papierosa w usta, usiadł na pralce i czekał, leniwie się zaciągając. Obserwował wskazówki zegara. 3...2...1... |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Sro Lis 08, 2017 9:57 pm | |
| Wszedł zamykając za sobą drzwi i ruszył pewnym krokiem w stronę łazienki, po drodze chwytając pilota leżącego na wyspie kuchennej. O ile w tym domu było coś, co podobało mu się na tyle, by chciał mieć to we własnym, był to niezawodny system audio działający praktycznie w każdym pomieszczeniu. Wystarczyło tylko parę ruchów palcem by wprowadzić się w odpowiedni nastrój. Tuż przed przekroczeniem progu rzucił pilot na kanapę, chcąc mieć wolne ręce. W domu rozbrzmiała muzyka, kiedy Mężczyźni znaleźli się ze sobą oko w oko. Nie przywitał się. Nie marnował czasu. Podszedł do blondyna i chwytając go w talii przysunął na krawędź pralki, od razu znajdując się między jego nogami. Jego oczy przesuwały spokojnie po ciele chłopaka, pewny siebie półuśmiech błąkał się po pełnych wargach zdradzając kryjące się w głowie myśli. Nie pocałował go. Jego ręka przesunęła się po boku tancerza, sunąc palcami po materiale ubrania. Zaczepne palce stuknęły bożka w podbródek, zmuszając go by nieco podniósł wzrok by już w następnej chwili odebrać mu papierosa i skierować go w stronę ust kochanka. Armani uśmiechnął się zachęcająco i zaciągnąwszy się, upuścił papierosa na ziemię, przygniatając go butem. Dopiero wtedy ich usta złączyły się, pozwalając językom rozpocząć własny, zmysłowy taniec. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Sro Lis 08, 2017 10:31 pm | |
| Tak rzadko ze sobą rozmawiali, że Angie nie pamiętał nawet jego głosu. Wstyd się przyznać, ale jego imię też wyleciało mu z głowy. Z resztą, kogo to obchodzi? Nie spotykali się przecież po to, żeby poplotkować. Obserwował oliwkowe palce, kiedy kradły mu papierosa. -Podpalisz dywanik.- uśmiechnął się leniwie. Miał mocny rosyjski akcent, ale całkiem nieźle radził sobie z tutejszym językiem. Przygarnął go bliżej siebie, zgarniając silnymi nogami w biodrach. Po chwili otoczył go przyjemny, znany mu zapach. Jego kochanek chyba też był świeżo po prysznicu. Wsunął palce w ciemne włosy i ścisnął je trochę. Chyba się nie pomylił, czuł, że niektóre kosmyki nie zdążyły jeszcze wyschnąć. Odpowiedział na pocałunek, przechylając głowę i pozwolił partnerowi dowodzić. Język blondyna był taki sam, jak reszta ciała - silny, sprężysty i bardzo zwinny. Zsunął dłoń z jego włosów i przejechał nią po ciepłym karku, potem jeszcze niżej, wzdłuż kręgosłupa, aż nie dotarł do krawędzi koszulki. Podciągnął ją i zaczął zdejmować mu ją przez głowę. W końcu udało mu się go z niej oswobodzić. Odłożył ją gdzieś na bok i przeciągnął otwartymi dłońmi po pięknej piersi mężczyzny. Uwielbiał jego ciało. Blondynowi wystarczyło, żeby zahaczył kciukiem o ciemny sutek Armaniego, a oddech mu przyspieszył. -Myślisz o mnie, jak sobie walisz?- wyszeptał te mało romantyczne słowa, prosto do jego ucha, owiewając je gorącem. |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Czw Lis 09, 2017 12:07 am | |
| -Kupisz nowy.-Wymruczał po chwili, zupełnie nieprzejęty. Pozwolił, by Angie zdjął z niego koszulkę i uśmiechnąwszy się, przysunął go do siebie, przesuwając swoim ciałem po ciepłej skórze chłopaka. Jego usta błądziły po jego szyi przemierzając dziesiątki ścieżek od jego ucha aż po obojczyk i z powrotem. Ciepły oddech drażnił rozgrzane ciało, subtelnie pobudzając zmysły. Szorstki zarost drażnił szyję, jednocześnie nie pozwalając się od siebie oderwać. Dłonie mężczyzny zjechały na spodnie chłopaka i rozpięły je zręcznym ruchem, zaraz unosząc go nieco i zsuwając je z kształtnego tyłka. -Jak na baletnicę jesteś raczej mało subtelny, wiesz?-Zagadnął, uśmiechając się do chłopaka zaczepnie, zaraz całując go nieśpiesznie, pochylając się coraz niżej i niżej. Armani napierał na chłopaka, każąc mu się położyć lub przynajmniej oprzeć nisko o ścianę, jednocześnie unosząc w górę chwycone sekundy wcześniej, rozłożone przed nim nogi. -Zobaczymy, czy uda mi się wydobyć z twoich ust coś pięknego.-Powiedział odsuwając się i klękając, by móc zdjąć z chłopaka dres i odrzucić go gdzieś w kąt. Jego policzek przesunął się po wewnętrznej części umięśnionego uda, chłonąc przyjemne ciepło. Zaraz po nim, po udzie blondyna przesunął się wilgotny język mężczyzny. Armani pozwolił, by nogi kochanka oparły się na jego ramionach i przesunął językiem dokładnie o milimetry od jego męskości. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Czw Lis 09, 2017 12:42 am | |
| -To ty jesteś tu od czułości. Zapomniałeś?- odpowiedział mu uśmiechem. -Mogę zmienić ton, jeśli sobie tego życzysz.- ostatnie słowo rozpłynęło się w mruczącym oddechu. Angie miał na ciele kilka okrutnie wrażliwych obszarów, a jednym z nich była właśnie szyja. Armani wydawał się doskonale wiedzieć co z nim wyprawia, drapiąc go po niej zarostem. Blondyn odchylił trochę głowę, skupiając się na bodźcach i przyjemnym kontraście miękkich warg i kłujących włosków. Antonio teraz sobie przypomniał. Nie dalej, jak dwa dni temu, wysapywał to imię w jego kształtne usteczka. Nawet nie zauważył kiedy zsunął się plecami po ścianie, prawie kładąc się na pralce. Uniósł się w taki sposób, żeby mieć dobry widok na idealną twarz kochanka. Armani był jak duży kocur, przyjemnie pomrukujący, łaszący się i cudownie ciepły. Angie uniósł nogi i oparł je na oliwkowych ramionach, jedną stopą przesuwając po gorących plecach. Mógłby umrzeć w tej pozycji. Sięgnął ku opalonej twarzy i, niemal czule, pogładził jego policzek. -Nawet nie wiesz, jak tęskniłem za twoim językiem.- wyszeptał i uniósł lekko biodra. Za każdym razem Antonio doprowadzał go do białej gorączki, drażniąc się z nim tak jak teraz. Czuł gorący, miękki język tak blisko miejsca, w którym najbardziej go chciał. Aż noga mu zadrżała, kiedy oddech Antionio ochłodził wilgotną ścieżkę. Ten skurczybyk zawsze wiedział gdzie i w jaki sposób ma go dotknąć, żeby wywołać istny pożar w jego lędźwiach.
|
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Sob Lis 11, 2017 12:11 pm | |
| -Widzisz, cały bajer polega właśnie a tym, żebyś niczego nie zmieniał.-Powiedział, uśmiechając się przy tym delikatnie i przesunął językiem tuż obok jego jaj. -Chodzi o to, czy ja cię zmienię.-Stwierdził i przesunął ręką po całej długości jego stojącego fiuta. Jego palce powoli odsunęły skórę i przesunęły po czułej główce, kreśląc na niej powolne kółka. Tymczasem język mężczyzny przejechał po jego kroczu, zupełnie jak gdyby Armani smakował się w nim i sprawdzał, czy coś zmieniło się od ich ostatniego razu. Ręka krążąca wokół jego męskości zacisnęła się i zsunęła powoli w dół. Nim jednak ruszyła w górę Angie mógł poczuć jak jego jądra otaczają ciepłe, wilgotne usta. Ciemnowłosy zassał się lekko, jednocześnie powoli pieszcząc jego męskość. Drugą ręką przesunął po boku chłopaka, znacząc jego delikatną skórę śladami swoich paznokci. Zaraz potem Antonio odsunął się od niego i otaksowawszy swojego kochanka pełnym pożądania spojrzeniem, oparł się o ścianę i ni z tego, ni z owego zaczął ściągać trampki. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Czw Lis 30, 2017 1:47 am | |
| Angie zdążył przymknąć już oczy. Uwielbiał usta Armaniego. Były stworzone do ssania jego jaj. Antonio był w tym najlepszy. Blondyn trzymał go za włosy jedną ręką, obserwując przystojniaka między swoimi rozłożonymi nogami. Moment oczekiwania na to, aż w końcu podejdzie wyżej i weźmie go do ust, albo kiedy w końcu da mu obślinić palce i je w niego wepchnie, był cudownie podniecający. Całe ciało zaczęło mu się cudownie rozluźniać, biodra same uniosły się w górę, a palce zaciskały się na ciemnych kosmykach pośpieszając chłopaka. -Weź go...-- zdążył jęknąć i wszystko się skończyło. Nagle. Włosy Armaniego wymknęły mu się z palców, ciepło przy jajach odeszło. Angie podniósł się do siadu, patrząc na Armaniego, jakby ten uderzył go w twarz bez powodu. Chyba go zaraz zamorduje. -Co ty wyprawiasz?- syknął na niego, nie mogąc uwierzyć w to, co widzi -Kurwa, wracaj tu.- on naprawdę ściąga buty? W środku robienia loda? Zerknął na swój wzwód, a potem na durnie uśmiechniętego Armaniego. -Słyszysz? Wracaj tu i dokończ. Nie baw się tak ze mną.- wyglądał na wściekłego. Jego zwykły drwiący uśmieszek zastąpił teraz ciężki do opisania grymas. |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Pią Gru 01, 2017 1:17 am | |
| Mocny, rosyjski akcent, tak kompletnie niepodobny do wszystkiego, czego Armani słuchał na co dzień, a jednocześnie tak egzotyczny i pociągający sprawił, że pełne usta mężczyzny rozsunęły się w szerokim uśmiechu wypuszczając pełne rozbawienia prychnięcie. -Przecież nigdzie nie idę.-Droczył się z nim swoim zmysłowym głosem, kończąc zdejmować drugiego trampka. Rozdrażnienie Angiego, pomijając, że niemal całkowicie zrozumiałe, było też niemożliwie komiczne. Całe zajście bardziej przypominało ciemnowłosemu fragment jakiegoś sitcomu niż faktyczny wieczór w prawdziwym świecie. Nie, żeby było w tym coś złego, ostatecznie dla takich chwil warto żyć. Zwłaszcza dla takich chwil. Nie odwracając wzroku mężczyzna podszedł do pralki na której siedział blondyn i patrząc na jego sfrustrowany i niedowierzający wyraz twarzy, otworzył drzwiczki. Chwilę później włączał już pierwszy-lepszy program, ponownie klękając między nogami rosjanina. -Naprawdę sądziłeś, że zrobię coś, co ci się nie spodoba?-Zapytał, patrząc na niego z kpiącym uśmieszkiem i adekwatnie uniesioną brwią. Pralka zaczęła godzinne pranie wypełniając przestrzeń w pokoju dźwiękiem wibracji zmieszanych z rytmicznym uderzaniem trampek. Armani oparł głowę o ciepłe udo chłopaka, przesuwając dłońmi od boków jego chudej piersi aż po wąskie biodra. - Oh Angie.... Nie mógłbym...-Zakpił i nim chłopak zdążył jakoś go zripostować, zassał się na samej jego odsłoniętej główce, po mistrzowsku przesuwając po niej swoim ciepłym językiem. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Pią Gru 01, 2017 2:07 am | |
| Jego naprawdę popieprzyło... Czy on właśnie wstawił pranie? Ta myśl zniknęła bardzo szybko, kiedy bęben pralki zaczął wirować, a Angie poczuł pod sobą przyjemne podskakiwanie. Nie pomyślałby, że można wykorzystać to w taki sposób. Spojrzał na Armaniego, złość zaczęła znikać z jego oczu, ale wyglądał, jakby zaraz znów miał coś powiedzieć. Ba, nawet otwierał obrażone usteczka. Zamiast słów wyrwało się z nich gardłowe westchnienie. Uniósł kącik ust w uśmiechu i przymknął oczy, znowu czując zadowolenie. -Tam właśnie jest twoje miejsce...- mruknął tak cicho, że pralka go zagłuszyła. Jego palce znowu wplotły się we włosy Armaniego, delikatnie je ściskając. Trzęsąca się pralka pod tyłkiem i idealnie gorące usta kochanka sprawiały, że zaczął odpływać. Pomrukiwał co chwilę, uśmiechając się leniwie, w ten charakterystyczny dla siebie sposób. Jednak nagle wszystko się zmieniło. Szarpnął Armaniego za włosy, odsuwając go od siebie. Spojrzał mu w oczy, odrobinę niepewnie. Zwilżył wargi czubkiem języka i zamachnął się. Spoliczkował go mocno, nadal na niego patrząc. Sam chyba był zaskoczony tym, co zrobił. -Nigdy więcej mnie tak nie zostawiaj.- ścisnął jego włosy jeszcze mocniej, próbując nakierować go, żeby wstał z kolan -Rozumiesz?- policzki jeszcze bardziej mu poczerwieniały. |
| | | CrazyLuckyBastardI will bite you
Data przyłączenia : 16/09/2017 Liczba postów : 96
| Temat: Re: Hello Fuckboy Pią Gru 08, 2017 11:26 am | |
| Coś w niepewnym, błękitnym spojrzeniu chłopaka sprawiło, że coś w ciele Armaniego drgnęło potężnie, zatrzymując świat w jednym ułamku sekundy. I wyjątkowo, nie był to jego kutas. Ucisk w piersi pojawił się zupełnie nagle i zniknął, nim ciemnowłosy zdążył porządnie zareagować. Nie wiedzieć czemu to jedno, śmiesznie niepodobne do Angiego spojrzenie spotęgowane uczuciem jego oddechu na swojej twarz zmieniło kompletnie wszystko w sposobie, w jaki ciemnowłosy na niego patrzył. To było zupełnie coś nowego. Jednoczesna chęć eksperymentu i obawa przed odrzucaniem zamknięte w jednym mrugnięciu oka podwyższającym ciśnienie do niemal nieludzkiego poziomu. W głowie Armaniego zaszumiało, gdy wstawał posłusznie, niczym zahipnotyzowany zbliżając się do poniekąd wciąż tego samego faceta, jakim rosjanin był jeszcze chwilę wcześniej. Cios nadszedł nagle, stanowczo i dosadnie otrzeźwiając myśli zaskoczonego mężczyzny. Wraz z uczuciem piekącego bólu oczy Armaniego zwężyły się niebezpiecznie, idealnie komponując się z niskim warknięciem, jakie wyrwało się z pomiędzy jego warg. Silne ręce zacisnęły się boleśnie na udach chłopaka, silnym szarpnięciem zmuszając go do położenia się na zimnej pralce plecami. Ciemnowłosy szarpnął głową wyrywając się z jego uścisku i przysunąwszy chłopaka na granicę pralki, naparł na niego, ocierając się o jego tyłek wciąż zamkniętym w spodniach kutasem. -Nie zostawię.-Powiedział, zupełnie jak gdyby ostrzegał, że chłopak jeszcze pożałuje wydanego przed sekundą polecenia. |
| | | DuchFlaming Uke
Data przyłączenia : 20/10/2017 Liczba postów : 81
| Temat: Re: Hello Fuckboy Czw Maj 10, 2018 11:59 pm | |
| Oddech Angelo był coraz bardziej niespokojny. Zaraz... Czy to nie ON przypadkiem przed chwilą nie przejął pałeczki? Czemu Armani zachowywał się tak, jakby sam dowodził? -Czekaj.- spróbował się podciągnąć, ale kochanek za mocno go trzymał. Długie palce tancerza odnalazły włosy Armaniego i zacisnęły się na nich, odciągając jego głowę do tyłu. To ocieranie się boskich bioder o jego tyłek było cholernie przyjemne, ale tym razem chciał spróbować czegoś nowego. Doskonale czuł, jak Armani robi się twardy. -Dokończysz to, co zacząłeś.- spojrzał mu twardo w oczy. -Ręce skrzyżuj za plecami.- ton miał o wiele bardziej wyniosły, niż zwykle. Trzymał Armaniego za włosy mocno i pewnie. Odciągnął go na tyle, że udało mu się usiąść na trzęsącej się pralce. Dawno nie patrzył na mężczyznę z takim ogniem w oczach. Puścił jego włosy i chwycił go za szczękę, siłą rozwierając mu usta. -Ręce. Za. Plecy.- szepnął tuż przy ustach Armaniego. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Hello Fuckboy | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |