V.Skype & Chill
Data przyłączenia : 03/07/2018 Liczba postów : 6 Cytat : *świerszcze* Wiek : 28
| Temat: Potter AU Sro Lip 04, 2018 3:42 am | |
| Bardzo lubię potterowe uniwersum i chętnie odegram z niego... Hm, wszystko. Nie mam wymagań, nie przeszkadzają mi słodcy ukesie i jestem jedną z tych osób, przy których można się wyluzować. xD Nie wymagam znajomości kanonu na 102. Nie lubię jedynie szczęśliwych zakończeń na siłę i kiedy osoba z którą erpię nic sobą nie wnosi, przez co albo ja ciągnę całą rozgrywkę i tańczę wokół jej postaci, albo RP umiera. W obu przypadkach odczuwam niesmak. Moje propozycje (piszę to z takiej perspektywy jakbym już wybrała sobie którym panem piszę i trochę tak jest, ale jak wolisz być drugą stroną to mi to nadal pasuje): 1. Bazyliszkowe podszepty - Widziałem, jak zmagasz się z czymś, czego nie rozumiesz. Stałeś przy drzewie, szlochając i mówiąc do czegoś, czego inni nie byli w stanie usłyszeć. "Nie zabijęgo," wydusiłeś z siebie, a ja zamarłem. Chyba nie powiniem podsłuchiwać... Zauważyłeś mnie, pogoniłeś. Próbowałem pytać o to, co się stało, ale udawałeś, że mnie nie widzisz, jak większość Ślizgonów. Nie chciałeś przyznawać nikomu, że rozumiesz język węży, a jeden z nich regularnie kusi cię do tego, aby wypełnić wolę Salazara Slytherina. W szkole nie powinno być żadnych szlam. Nie powinno być tam mnie. Ale czy mógłbyś to zrobić? polizane zaklepane 2. Kupiłem twoją duszę - Spotkaliśmy się w barze w zimną, styczniową noc. Płakałeś pijąc kolejną szklaneczkę whiskey i opowiadając mi o tym, że straciłeś przez całą swoją głupotę dom i pracę. Odpowiedziałem, że nie musi być to problemem - mogę udzielić ci pożyczki na nowy start. W ten sposób stałeś się moim dłużnikiem, a dług trzeba będzie odpracować. W Borgin & Burkes nie będzie to takie łatwe. polizane zaklepane 3. Niefortunny duet - W szkole byliśmy największymi wrogami. Ja, zarozumiały Ślizgon i ty - (do wyboru jakikolwiek dom <3), kapitanowie przeciwnych drużyn. Filch często skazywał nas na skrobanie kociołków za bójki, a Dumbledore wzdychał widząc jak krzywo na siebie patrzymy. Wydawało się, że na odebraniu wyników z owutemów nasza znajomość się skończyła, gdyby nie to... Że wybraliśmy tą samą ścieżkę kariery. Właśnie przydzielono nas do pary na komendzie miejskiej magimilicji w Londynie. Brzmi jak szampańska zabawa. https://ganimedes.forumpolish.com/t391-niefortunny-duet4. Hotel hell - Jesteś właścicielem jednego z najlepiej prosperujących hoteli w Londynie. Posiadasz piękną żonę i dwójkę dzieci. Twoje życie mogłoby być idealne, gdyby nie to, że cierpisz na niezdrową obsesję na punkcie czarnej magii i innych ciekawych zjawisk, niespotykanych nawet w świecie czarodziejów. Jednym z nich jestem ja. Skaza na gałęzi rodowej, młody chłopak, przy którym nie działają żadne czary. Tak się spotykamy, a ty postanawiasz mój przypadek zbadać.
Ostatnio zmieniony przez V. dnia Sro Lip 04, 2018 11:51 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|