Fantastyka itd.

Przechodząc od razu do pomysłu.

Zawsze chciałem napisać coś w klimatach Egiptu, lecz z dodatkiem fantastycznych elementów. Faraonem byłaby więc hybryda kota i człowieka, czyli typowy neco boy, znany z anime(przykładowy wygląd: https://www.fotosik.pl/zdjecie/2b4f3b731a489636 ). Władcy Ci bardzo obawiali się śmierci, dlatego w tej wersji, magicznego Egiptu zamiast budować piramidy, niewoliliby Dżiny/demony(przykładowy wygląd: https://www.fotosik.pl/zdjecie/662fd06fb0499164 ). Bowiem obcowanie z tymi nadnaturalnymi istotami, zapewniałoby długowieczność. Problem w tym, że dżin z natury jest upierdliwy, więc dla młodego faraona byłby to test męstwa i inteligencji.

Zajęte.

Gra MMO, którą ściągnąłem, podsunęła mi nowy pomysł na zaczęcie historii. Co do świata, to byłby dalece zaawansowany technicznie, gdzieś na poziomie tego ze star wars. Uke byłby bardzo dobrym hakerem, niestety te umiejętności sprowadziły na niego tylko niesczeźnięcie. Ponieważ zostałby porwany przez przez jakąś mafie, żeby włamywać się do baz danych i oczyszczać ludzi. Zaś seme byłby typem smugglera i przypadkiem zrobił nalot na miejsce w którym więziono uke. Myślę, że takie opowiadanie daje dużo możliwości, bo ilość planet i kultur może prawie być nieskończona.

Jeszcze jeden nowy pomysł, ten pasowałby zarówno do naszego"nudnego" świata, jak i  jakiegoś fantasy. Szło by to mniej więcej tak. Seme poślubiłby matkę uke która byłaby po rozwodzie. Ten zaś poczuwałby się jako jedyny mężczyzna, który może ją obronić przed następną męską świnią, która będzie mu traktować mamuśkę w zły sposób. Więc z początku będzie agresywny wobec seme, starając wywalić go z domu. W końcu jednak zostaną sam na sam i okaże się, że nowy ojciec, chce poznać syna bardziej niż by na to granice przyzwoitości pozwalały.

zajęte.

Zawsze lubiłem te serie przygotówek z Sherlockiem Holmesem i pomyślałem, że ten schemat można by przerzucić na opowiadania. Uke byłby detektywem, czyli musiał by być bardzo inteligentny i dociekliwy. Zaś seme robiłby za ochronę, bo jak ktoś zadaje niezbyt wygodne pytania, może dojść do przemocy. Wolałbym tez świat fantasy, żeby można było używać magi w ewentualnych starciach.

Nowy pomysł.

Uke/swich byłby młodym demonem, żyjącym razem z swym klanem gdzieś w ukrytym zamczysku. Jak to młodzieniec, byłby bardzo znudzony i chciał opuścić dom, żeby zobaczyć świat. Był zafascynowany, bo co jakiś czas dostarczano im ludzkich niewolników i inne bestie, z których to czarty wydobywałyby dusze i używały ich jako waluty. Seme prowadziłby jedną z takich karawan. Młodzieniec więc wykorzystałby zamieszanie, wkradł do jednego z wozów i w ten sposób wydostał z zamku. Sprowadzając tylko na karawaniarza kłopoty.