ZerlovBadass Uke
Data przyłączenia : 02/07/2017 Liczba postów : 235 Cytat : Miłość, sen i śmierć przychodzą pomału, schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj.
| Temat: Ślady, których nie było. Pią Lip 07, 2017 9:10 pm | |
| Ich czwórka.* Wyobraź sobie, że jest ich czwórka, tak jak w tytule. Przyjaciele od piaskownicy. Wyobraźcie sobie, że czterech muszkieterów właśnie zamieszkała razem w dużym, przestronnym mieszkanku. Chcieli i im się udało. (Następuję tu chwila do namysłu. Albo ustalimy ich wiek na studencki i zamieszkali z sobą w ramach pójścia na studia, albo oddalimy się od życia studenckiego a postawimy na dorosłe, prawdziwe życie. W tej kwestii chcę dogadać się z osobą zainteresowaną). Jeden z nich - najstarszy - niemal jak głowa rodziny; taki pseudo tatuś z fatalnymi umiejętnościami do gotowania i sprzątania. Dwóch w tym samym wieku, jednego możemy ubrać w rolę najrozsądniejszego, taką pseudo mamuśkę. I ten najmłodszy, (najniższy od dryblasów) czyli oczko w głowie pozostałej trójki. Wspólne, zajebiste życie z kumplami od piaskownicy. Problemem jest ukryte uczucie najmłodszego do jednego z nich (osoba chętna wybierze sobie do kogo). Wspólne życie wydaje się być cudowne, bowiem bliżej nie da rady być ukochanego. Niestety przyprowadzanie nowych koleżanek (lub kolegów, jak kto woli) do domu przez miłość życia nie jest przyjemne. Stanowi nieodłączną część piekła. Fabuła prosta, przepełniona prawdziwymi, ludzkimi sprawami, połączona z przygodami i skrywaną, bolesną miłością.
Poszukuję, tego do wyboru faceta. Zapraszam.
Host. Zwykły dzień, wieczór i impreza. Tak sądził przysłowiowy X. Zgodził się na imprezę dla świętego spokoju, choć od początku śmierdziało mu zachowanie znajomych. Znał ich na tyle długo aby wiedzieć kiedy zacząć podejrzewać o pojebane plany. Panie i panowie, nie pomylił się. Zwykła, wspólna impreza zamieniła się w niecodzienną, podwójną imprezę. Jakież było zdziwienie X, gdy stanął przed nim przysłowiowy Y. Wysoki, przystojny z niebańskim uśmiechem host. Pojebani do reszty kumple zrobili mu pojebanego "psikusa" i "wynajęli" mu towarzystwo na imprezie, którą pojebańcy sami opuścili zanim X zdążył im wjebać. Najzabawniejsze jest dalej. X wiedziony ciekawością nie oddala się z imprezy (mimo, że może, bo nie on dał temu gostkowi kasę a kumple). Jest gejem, dobra? Jest gejem. Nowa przygoda na jedną noc (bez podtekstów) nie jest niczym złym. Noc szybko się skończyła z nią powrót do rzeczywistości i odkrycie własnego zauroczenia Y. X pojebało do reszty. Sam nie wiedział kiedy kolejny raz znalazł się w tym samym clubie co wczoraj; tam gdzie był on. Zauroczenie wygrało, nawet jeśli Y był dla niego miły tylko i wyłącznie przez wzgląd na kasę. Nic nie było ważne. Nawet fakt, że Pan przystojny uwielbiał zawód hosta; wiele pięknych pań, dobra zabawa oraz dobre pieniądze.
Może zarys nie jest oszałamiający ale na pewno da się wszystko rozkręcić. Dzięki nam. Host poszukiwany.
Chętnie napiszę z kimś inne fabuły. Razem wymyślonego, rzecz jasna. Nie gryzę, wystarczy się odezwać a później zadziałamy. _________________ Just look, I'm yours.
Ostatnio zmieniony przez Zerlov dnia Wto Sty 01, 2019 9:15 pm, w całości zmieniany 5 razy |
|
ZerlovBadass Uke
Data przyłączenia : 02/07/2017 Liczba postów : 235 Cytat : Miłość, sen i śmierć przychodzą pomału, schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj.
| Temat: Re: Ślady, których nie było. Sob Sty 13, 2018 7:40 pm | |
| Nowe (: _________________ Just look, I'm yours. |
|