Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 W cieniu Moneta

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
YellowControl freak
Yellow

Data przyłączenia : 25/07/2017
Liczba postów : 128
W cieniu Moneta - Page 2 Tumblr_o3re31sr4y1s0nfdyo3_500

Cytat : "Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność." Witkacy
Wiek : 29

W cieniu Moneta - Page 2 Empty
PisanieTemat: W cieniu Moneta   W cieniu Moneta - Page 2 EmptyCzw Lip 27, 2017 10:43 pm

First topic message reminder :

W cieniu Moneta
Postacie: Młody malarz i Mecenas sztuki
Opis: XIX wiek, Francja, początki impresjonizmu.
X jest młodym malarzem, żyjącym na skraju przepychu Paryskich salonów i ulic, które uwiecznia na swoich obrazach, a nędzą i rozpaczą sławnego Pigalle i małego pokoju na piętrze, jaki wynajmuje u jednej z prostytutek. W końcu wszystkie zdobyte przez siebie pieniądze wydaje na płótna i farby, trudno więc się dziwić, że jest biedny jak mysz kościelna. X jest właściwie nikim. Był nikim. Póki on go nie odkrył.
Y jest znanym w elitarnych kręgach paryskiej śmietanki, mecenasem sztuki, który pewnego dnia odkrywa (każdy zapewne zgadnie gdzie) X i jego prace, na jakie dotychczas patrzyły tylko ściany pustego pokoiku i kilka prostytutek. Y oferuje chłopakowi zostanie jego opiekunem. Młody, nieświadomy wielu rzeczy malarz, zaślepiony niesamowitą posiadłością do której Y go zabiera, ekskluzywnymi restauracjami, drogimi teatrami - a przede wszystkim pięknym, eleganckim towarzystwem jakie otacza mecenasa. Jest tak oczarowany, że nie dostrzega nawet szeptów za swoimi plecami... Ponieważ wszyscy, oprócz niego, bardzo dobrze wiedzą jak jest Y. Nawet jeżeli nie mówi się o tym głośno, każdy bardzo dobrze wie, że lubi otaczać się pięknymi, utalentowanymi chłopcami, a w końcu wybiera któregoś z nich na swojego ulubieńca... Który prędzej czy później ląduje w jego łóżku.
Pytanie tylko, czy X okaże się nim oczarowany na tyle by się na to zgodzić? Czy ulegnie fascynacji pięknym, bogatym, pełnym przepychu światem, który dopiero co poznaje? I tą niesamowitą, słodką niczym ambrozja, sławą...

X - Yellow
Y - veneziane
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
YellowControl freak
Yellow

Data przyłączenia : 25/07/2017
Liczba postów : 128
W cieniu Moneta - Page 2 Tumblr_o3re31sr4y1s0nfdyo3_500

Cytat : "Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność." Witkacy
Wiek : 29

W cieniu Moneta - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: W cieniu Moneta   W cieniu Moneta - Page 2 EmptySob Sie 25, 2018 2:27 am

Mój drogi. Mój drogi. Oh, jak on to pięknie mówił. Tak miękko, jakby z lekkim namysłem, górne zęby ukazały się na chwilę, gdy koniuszek języka stukał o nie, pomiędzy rozchylonymi wargami. Mój. Drogi. Wiedział, że te słowa nie miały teraz żadnego znaczenia, że nie były zupełnie tym o czym myślał. Jakże by chciał, by mówił tak do niego częściej mając dokładnie te dwa słowa na myśli... Z trudem oderwał wzrok od jego twarzy, spoglądając na pokazywane mu karty, mężczyzna tak szybko przewracał strony, że ledwo nadążał. Bez namysłu, odruchowo położył dłoń na jego nadgarstku, gdy któraś z prac zainteresowała go bardziej i dłużej chciał jej się przyjrzeć. Pociąg do sztuki, fascynacja każdym jego słowem, przejęły go tak, że nie zauważył nawet jak blisko siebie teraz są i że wciąż nie zabrał ręki, pochylając się jeszcze bardziej nad księgą i z uwagę studiując drobne detale. Zainteresował go akurat jeden z obrazów olejnych, naprawdę piękny, chociaż autora znać nie mógł. Generalnie od razu widoczna była u Prospera słabość do prac typowo ładnych, w pewnym sensie delikatniejszych niż inne. Może wynikało to z jego małej znajomości dziedziny i zwyczajnej prostoty, a może ze szczególnej wrażliwości, to już czas pokaże w którą stronę pójdzie, gdy nabierze ogłady.
- Dlaczego więc nim pan nie jest...? - dopiero po chwili przypomniał sobie o prowadzonej rozmowie, teraz już sam, delikatnie, przewracając kartki. Jakie niektóre rzeczy wydawały się dla tego dzieciaka proste, a Edouard na pewno miał dużo bardziej skomplikowany powód.
Gdyby któraś ze służących weszła teraz do pomieszczenia, niewątpliwie wyglądaliby dla niej wyjątkowo śmiesznie. Sycie nakryty stół, najróżniejszymi, wspaniałymi potrawami. A oni siedzą, obaj wpatrzeni w wielkie tomiszcze, przy odsuniętych na bok talerzach, z ledwo zaczętym jedzeniem.

_________________
I am your dirty little secret.
Powrót do góry Go down
 
W cieniu Moneta
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: