Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Diabelskie nasienie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
YellowControl freak
Yellow

Data przyłączenia : 25/07/2017
Liczba postów : 128
Diabelskie nasienie - Page 3 Tumblr_o3re31sr4y1s0nfdyo3_500

Cytat : "Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność." Witkacy
Wiek : 29

Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 EmptyCzw Paź 26, 2017 2:36 am

First topic message reminder :

Spojrzał na swoje odbicie w lustrze, zawiązując czarną przepaskę dokoła wąskich bioder. Jeszcze tylko zaplótł długie blond włosy w ciasny warkocz i właściwie był gotowy. Wyglądał jak każdy inny kelner, który tu pracuje... Chociaż nie pracował. Musiał dostać się do jednej z prywatnych loży, do których niestety nikt po za kelnerami nie miał dostępu. Miał tu swoje układy, które zapewniały mu wejście, wciąż jednak musiał zmylić siedzące w niej osoby, a właściwie to na tym zależało mu najbardziej.
Wyszedł z toalety i podchodząc do baru, skinął stojącemu za nim mężczyźnie głową. Ten podał mu trzy szklanki z zamówionymi wcześniej napojami, które ułożył na czarnej tacy. Musiał przyznać, że się denerwował. Miał już wcześniej do czynienia z mężczyznami, których musiał uwodzić, ale wcześniej chodziło tylko o to, żeby zapłacili mu wystarczająco dużo. To była o wiele poważniejsza sprawa. Nie było mowy o pomyłce. Albo o tym, że demon okaże się niezainteresowany.
Minął ochroniarza i wślizgnął się pod czarną zasłoną, odgradzającą pomieszczenie od korytarza na piętrze. Tutaj muzyka była o wiele cichsza, sprzyjająca bardziej kameralnym spotkaniom. Trzech mężczyzn od razu zwróciła głowy w jego stronę, ten, który mówił ściszył odrobinę głos, ale nie przerywał. W końcu byli pewni, że akurat tutaj mogą się czuć bezpiecznie. Uśmiechnął się najbardziej czarująco jak tylko umiał, rzucając im powłóczyste spojrzenie złoto-niebieskich oczu. Gdyby nie czarne ubranie wyglądałby jak anioł... No cóż, niestety nim był, ale miał nadzieję, że akurat to nie wyjdzie na jaw tak szybko.
Podchodząc do stolika starał się nie patrzeć na demona, chociaż zerknął na niego przelotnie, a serce zabiło mu szybciej. Starał się zachować zimną krew, rozstawiając odpowiednie zamówienia.

_________________
I am your dirty little secret.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
YellowControl freak
Yellow

Data przyłączenia : 25/07/2017
Liczba postów : 128
Diabelskie nasienie - Page 3 Tumblr_o3re31sr4y1s0nfdyo3_500

Cytat : "Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność." Witkacy
Wiek : 29

Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 EmptyNie Lis 26, 2017 6:09 pm

Misza skrzyżował przedramiona na klatce piersiowej, nie odwrócił się do wychodzącego Cerbera, spojrzał tylko mimowolnie w bok, słysząc zamykające się za nim drzwi. No i znowu został sam... Dobrze, plus był taki, że przynajmniej demon nie będzie widział tego co się wydarzy. Gdy tylko Upadły wypowiedział pierwsze słowa, wiedział, że jego rola w tym miejscu jeszcze się nie skończyła i to nie będzie ostatnie co go spotka. Bez mrugnięcia okiem wpatrywał się w obraz na ekranach. Sefirot bardzo starannie wybrał ten najgorszy moment, sekunda po sekundzie przypominając chłopakowi co się stało. I jeszcze raz, od początku. W końcu nie wytrzymał i odwrócił wzrok, zaciskając dłonie w pięści.
- Czego chcesz? Też mam ci zapłacić za odtrutkę? - wyprostował się, unosząc lekko skrzydła. Starał się jak tylko mógł, wypaść w tym momencie jak najlepiej, chociaż to co miał na sobie skutecznie psuło efekt dumnie uniesionej głowy i hardego spojrzenia.
- Nie ma nic, co mogłoby mnie powstrzymać, gdybym chciał cię teraz zabić, więc chyba powinieneś być bardzo miły. - Sefirot podszedł bliżej niego i odsunął szponem kołnierz bluzy, przesuwając ostrym końcem po obojczyku chłopaka. Bardziej niż jak na piękną istotę, Archanioł patrzył na niego jak na robala, którego można zgnieść jednym przydepnięciem buta. - Powinienem cię zabić za tę równie spektakularną jak nieudolną ucieczkę. Byłem dla ciebie dobry. A ty naplułeś mi w twarz.
Misza był już bliski powiedzenia mu, żeby sobie wsadził swoją dobroć w tę jego archanielską dupę, bo nic dla niego nie zrobił, ugryzł się jednak w kąśliwy język.
- Masz mnie całego, proszę bardzo - nie powstrzymał się jednak przed nutą zgryźliwości w głosie, najwyżej dostanie za to w mordę. - Zrób ze mną co chcesz...

_________________
I am your dirty little secret.
Powrót do góry Go down
Rotten BeautyChameleon
Rotten Beauty

Data przyłączenia : 27/09/2017
Liczba postów : 119
Diabelskie nasienie - Page 3 Vzcxso

Cytat : Każde dobre wrażenie, jakie się wywołuje w świecie, stwarza nam nieprzyjaciela. Aby być lubianym przez ludzi, trzeba być miernotą. Oscar Wilde

Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 EmptyNie Lis 26, 2017 6:58 pm

Sefirot odsunął się i wskazał chłopakowi dłonią drzwi na prawo od monitorów. Za nimi, jak się szybko okazało, znajdował się przestronny salon. Ledwie się otworzyły, siedzący na czarnej, skórzanej rogówce młody chłopak podniósł się i wyprostował. Trochę zdziwiony popatrzył na Miszę, ale gdy za aniołem wszedł Sefirot, uśmiechnął się łagodnie.
  – Venice, przynieś naszemu gościowi coś do ubrania.
Młodzieniec kiwnął gorliwie głową i pośpiesznie wyszedł drzwiami naprzeciwko.
Sefirot spokojnym krokiem podszedł do przestronnego, nowoczesnego barku. Stojąc tyłem do anioła, napełnił dwie szklanki jakimś płynem.
Gdy się odwrócił, Misza nadal stał pośrodku pomieszczenia.
Archanioł wyciągnął dłoń ze szklanką pełną czegoś, co wyglądało jak whisky.
  – Czy Cerber wyjaśnił ci już wszystko?
Kiedy spojrzenie Miszy wyrażało jedynie pytanie, Sefirot skierował kroki ku wysokiemu fotelowi; od razu było widać, że to w nim zazwyczaj zasiadał. Gestem wskazał chłopakowi kanapę.
  – Znasz Ifrit Corporation. Szpiegowałeś dla nich. Miałeś okazję dowiedzieć się trochę więcej niż przeciętny obywatel. Dowiedziałeś się o nas.
Za plecami Archanioła na ścianie wisiała gablota, a w niej chłopak ujrzał charakterystyczną czarno-białą maskę. Znał ją z tych okropnych propagandowych filmików, z którymi walczył Ifryt. „Prawdziwy wróg jest w lustrze. Poczuj złość. Walcz”, mówił człowiek, który nosił tę maskę.
Być może właśnie Sefirot, lecz trudno było stwierdzić to z pewnością; głos był zniekształcony, a nagrania pełne szumów. Wszyscy uważali je za chore.
  – Zapewne zauważyłeś w sobie pewne zmiany, odkąd nie spożywasz tego, co produkuje Ifryt. – wsparł łokieć na podłokietniku, a podbródek na pięści. – Opowiedz mi o nich.

_________________
Awatar


Ostatnio zmieniony przez Rotten Beauty dnia Sob Gru 02, 2017 12:08 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
YellowControl freak
Yellow

Data przyłączenia : 25/07/2017
Liczba postów : 128
Diabelskie nasienie - Page 3 Tumblr_o3re31sr4y1s0nfdyo3_500

Cytat : "Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność." Witkacy
Wiek : 29

Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 EmptyPią Gru 01, 2017 9:33 pm

Wziął od niego szklankę i powąchał złoty płyn. Chociaż jej zawartość w tym cholernym podziemnym mieście pachniała dobrze. Upił łyk, żeby spróbować czy równie dobrze smakowała. Znośnie. W sumie miał tam jakieś zasady, żeby nie pić drinków od facetów, którym nie do końca ufał. Pieprzyć to. I tak wypił zawartość do dna. Skoro nie mógł ćpać, a jedzenie było obrzydliwe, może chociaż pozwolą mu się napruć jak zwykłej szmacie...
Usiadł na wskazanej mu kanapie, poprawiając za dużą bluzę. Czuł się tu stanowczo nie na miejscu. Pokój, w którym się znaleźli był cholernie elegancki, Sefirot w tej swojej zbroi w pewnym sensie też, a on... No cóż. Ani elegancki, ani kuszący.
- Szczerze mówiąc to - wskazał na maskę za plecami Archanioła. - Nie za wiele wam da. To co oni dodają do jedzenia powoduje, że... Ślepo im wierzysz, nawet jeżeli w życiu nie spotkało cię nic dobrego i tak uważasz, że Ifryt dba o wszystkich. To trochę jak z bogiem, możesz mieć chujowe życie, ale przecież on chce dla ciebie jak najlepiej - w ustach anioła takie bluźnierstwo brzmiało dosyć zabawnie.
A prawda była taka, że to bez różnicy czy żyjesz na górze czy tu, na dole. Zdążył już zauważyć, że to takie samo gówno. Za tym wszystkim i tak siedziało kilkoro popieprzonych kolesiów, którzy najwięcej zabierali dla siebie i chodziło im tylko o ich własne tyłki.
Do pokoju wszedł Venice i bez słowa położył przy Miszy nowe ubrania. Chłopak spojrzał na niego, unosząc brew.
-Tam możesz się przebrać - Sefirot pokazał mu następne drzwi, pewnie do jakiegoś mniejszego pomieszczenia, albo łazienki. Ale anioł zdjął już z siebie bluzę, kompletnie się tym nie przejmując.
Dostał naprawdę ładny i idealnie dopasowany garnitur, z wycięciami na plecach, żeby mógł przełożyć przez nie skrzydła.
- No proszę, jaki elegancki, musiał dużo kosztować - spojrzał na Archanioła, zapinając guzik od spodni, a potem te od koszuli. - Widzę, że nie oszczędzasz na swoich dziwkach...

_________________
I am your dirty little secret.
Powrót do góry Go down
Rotten BeautyChameleon
Rotten Beauty

Data przyłączenia : 27/09/2017
Liczba postów : 119
Diabelskie nasienie - Page 3 Vzcxso

Cytat : Każde dobre wrażenie, jakie się wywołuje w świecie, stwarza nam nieprzyjaciela. Aby być lubianym przez ludzi, trzeba być miernotą. Oscar Wilde

Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 EmptySob Gru 02, 2017 1:30 am

  – A więc już się obudziłeś. Nie zmarnuj tego daru – rzekł Sefirot, po czym bez komentarza uzupełnił szklankę anioła. Nie żałował mu niczego. Stwarzał pozory, które mogły uchodzić za niemal przyjazne. Częstował chłopca alkoholem, nazywał go swoim gościem, pozwalał zasiadać na wygodnej sofie i cierpliwie konwersował, wyglądając przy tym jedynie na lekko znużonego. – W istocie – przyznał – Ifryt ma na swych usługach legiony napromieniowanych, ogłupionych istot. A.N.Z.U zajmuje się ich wyzwalaniem. Komunikaty, które być może słyszałeś, otwierają oczy dotkniętych zarazą w mniejszym stopniu. Dzieciom ulicy – wyjaśnił, widząc brak zrozumienia w spojrzeniu Miszy – które jedzą i piją mniej, a w konsekwencji myślą trzeźwiej. Słyszą coś, co daje im do myślenia. Zaczynają pytać, szukać pomocy, a wtedy znajdują ją w naszych szeregach.
Sefirot splótł ze sobą palce w geście osoby przekonanej o swej wygranej. Wyglądał jak pochylony nad szachownicą, który zauważył, że przeciwnik popełnił kardynalny błąd.
  – Jednak ci, którzy odżywiają się regularnie, owszem, pozostają głusi i ślepi na nasze apele – dokończył, a ledwo skończył mówić i uniósł do ust szklankę, zjawił się Venice ze strojem.
  – Na swoich dziwkach? – powtórzył, ale tym razem w jego znużonym tonie wybrzmiała jadowita nuta. – O ile mi wiadomo, jesteś dziwką Cerbera Dushinga. Lub raczej zwierzątkiem. Wątpię, aby miał czym ci zapłacić.
Dotychczas milczący Venice zachichotał cicho za plecami Miszy.
Sefirot zignorował to. Pochylił się lekko do przodu. Mimo to nie zawiesił dłużej wzroku na niższych partiach ciała anioła, który bez skrępowania się przy nim przebierał. Najwyraźniej takie widoki były dla niego codziennością.
  – Venice…
Na jedno słowo Archanioła młody chłopak gorliwie podszedł do Miszy i starannie poprawił mu kołnierzyk. Kiedy to robił, na jego niemal anorektycznie chudych nadgarstkach anioł zauważył fioletowo-brązowe pręgi.
  – Może być – stwierdził Sefirot, po czym zwrócił się do Miszy. – W odróżnieniu od Cerbera, ja ci zapłacę, jeżeli dziś wieczorem pomożesz w roznoszeniu napojów na pewnym… spotkaniu. Chyba że wolisz siedzieć zamknięty.
Uśmiechnął się dziwnie. Zupełnie, jakby słyszał rozmowę Miszy z Cerberem albo czytał w myślach. Tak czy inaczej, przerażające.

_________________
Awatar
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Diabelskie nasienie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Diabelskie nasienie   Diabelskie nasienie - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Diabelskie nasienie
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: