|
| Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Nice to meet you Daddy Nie Lis 11, 2018 4:07 pm | |
| X jest ojcem Y. A Z.... cóż... Z zna Y ze szkoły, ale od zawsze podobał mu się X. Zawsze wolał starszych facetów a ten szczególnie działał na jego wyobraźnię. Niestety był szczeniakiem i wiedział, że nie ma szans na tym etapie by go poderwać. Dla Z szkoła się skończyła.
Y i Z spotykają się po zakończeniu szkoły. Z postanawia wykorzystać chłopaka by zbliżyć się do jego ojca.
X i Y - Cimci Z - Smok
_________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Nie Lis 11, 2018 4:12 pm | |
| Francesko Haru. 180 cm wzrostu, szerokie barki, wąskie biodra, delikatnie zarysowane mięśnie. 80 kg. Studiuje fotografię i występuje jako fotomodel. Jest zdeterminowany na cel. Biseksualny. Ma świadomość, że jest przystojny i wykorzystuje ją bez skrupułów by zaciągać do łóżka osoby podatne na jego urok. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Pon Lis 12, 2018 11:59 am | |
| David Dixon Szeryf w małym, zapominanym przez boga miasteczku, w którym porządnego przestępstwa nie było od wielu lat. Człowiek z żelaznymi zasadami i przykładny ojciec szczęśliwej rodziny. Ma w sobie coś z dawnych kowboi, bliski przyjaciel miejscowego pastora oraz burmistrza, powszechnie szanowany wzór prawdziwego mężczyzny. Jest raczej oszczędny w okazywaniu emocji i silnie przywiązany do ziemi oraz rodziny. Lucas Dixon Zwykły chłopak z sąsiedztwa o dobrym sercu. Wprost uwielbia zwierzęta i w wolnym czasie chętnie pomaga w schronisku. Uczy się jeździć konno i z sukcesami bierze udział w zawodach. Obecnie jest w ostatniej klasie, ale znajduje również czas, by dorobić sobie w kawiarni i co tydzień z grupą przyjaciół wychodzić do kina. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Pon Lis 12, 2018 1:10 pm | |
| Fran od wyjazdu na studia nie pojawił się przez rok w domu. Dopiero kiedy udało mu się "okiełznać" swoje życie w dużym mieście zaczął przyjeżdżać. Nawet zastanawiał się czy na ostatnim roku nie zostać w małej miejscowości. Dawała ona więcej możliwości dla fotografii natury, którą tak się pasjonował. Był na drugim roku i coraz częściej tęsknił za domem. Tym razem przyjechał do domu na miesiąc. Miał do wykonania projekt i brak zleceń dawał mu możliwość poświęcenia się temu w całości.
Wszedł do kawiarni, w której wiedział, że pracuje Dixon. Chłopak był kochany i śliczny, ale dużo mu brakowało do uroku jego ojca. Na samą myśl o seniorze przyspieszyło mu serce. Od drzwi pomachał do niego i podszedł. -Cześć Lucas. Trochę czasu minęło. Daj mi coś dobrego.- Puścił mu oczko i uśmiechnął się szeroko. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Pon Lis 12, 2018 9:37 pm | |
| Chłopak właśnie szorował jedną z filiżanek, kiedy w drzwiach pojawił się Francesko. Cudem tylko nie upuścił filiżanki, która natychmiast rozbiłaby się w drobny mak. Odstawił naczynie na bok i przetarł dłonie o biały fartuszek, chcąc cokolwiek z nimi zrobić. Natychmiast poczuł przyjemną ekscytację, a usta same ułożyły się do szerokiego uśmiechu w odpowiedzi na przyjazne powitanie. – Ja..Jasne – zająknął się, zerkając nerwowo przez ramię, jakby student mógł zwracać się do kogoś innego. Nie zajęło mu długo przygotowanie dużej, aromatycznej kawy i uszykowanie hojnego kawałka ciastka na talerzyku. Dołożył nawet gałkę lodów i sporą ilość bitej śmietany. Postawił wszystko na stoliku przed dawnym znajomym. – Na koszt firmy. Myślałem, że wyjechałeś już na zawsze – wydusił z siebie w końcu, nie mogąc ukryć, jak silne emocje wywołał w nim powrót dawnej miłości. Pierwszego zauroczenia, do którego dopiero niedawno przyznał się sam przed sobą, choć bardziej świadomy swojej seksualności Francesko wiedział od samego początku. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Wto Lis 13, 2018 10:34 am | |
| Obserwował jego zmieszanie z czystą satysfakcją. Szkoda, że senior nie reagował tak na niego... eh... Senior nawet nie wiedział o jego istnieniu... chyba że liczyć "kolegę syna". Z chęcią zobaczyłby Davida Dixona. Na razie jednak raczył oczy jego młodszą i zdecydowanie delikatniejszą wersją. Uśmiechnął się szeroko i podziękował skinieniem głowy. - Nie do końca wyjechałem i nie do końca wróciłem. Opowiem Ci o tym jak będziesz miał więcej czasu. Dość powiedzieć, że przez najbliższy miesiąc będę kręcił się w okolicy. Co u rodziców? No i najważniejsze co u ciebie? Już jakiś plan masz na to co dalej? Zaraz będą terminy składania tych wszystkich śmiesznych papierów. Nie mogli porozmawiać dłużej bo pojawił się inny klient. Obserwował jego zachowanie i zdziwiony odkrył, że chłopak nadal... czuje do niego miętę. Zaczął więc go podpuszczać jak wtedy gdy jeszcze chodzili do jednej szkoły. Za każdym razem gdy była chwila starał się zamienić z Lucasem słowo. - To o której kończysz? Wpadnę po ciebie i pójdziemy się napić czegoś i pogadać. Wypadałoby nadrobić stracony rok. - Zaproponował gdy musiał już się zbierać. Obiecał być punktualnie na obiedzie u babci i nie wybaczyłaby mu spóźnienia nawet o minutkę. Zostawił na stole należność, a napiwek wrzucił do słoika. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Sro Lis 14, 2018 9:43 pm | |
| Chłopak nie zdążył udzielić odpowiedzi na wszystkie te pytania. Zajmowali go klienci, a poza tym był koszmarnie skrępowany. Właściwie wypadł odrobinę głupio, ale przynajmniej Francesko zyskał pewność co do siły i niezawodności swojego uroku. Przebąknął jedynie coś na temat pracy w stajni, nowej dyrektorce w szkole, zawodach jeździeckich, ale ani słowem nie wspomniał o swojej rodzinie. Zdawał sobie sprawę, że wypadł niemądrze, dlatego propozycja spotkania wydała mu się tym bardziej zaskakująca. Na tyle, że przelał filiżankę z kawę i aromatyczny napój spłynął na spodeczek. Zirytowany klientka pokręciła głową i zastukała kartą kredytową w blat. – Bardzo panią przepraszam. Już przygotowuję nową – oznajmił pospiesznie, zawstydzony własną bezradnością. W odpowiedzi kobieta jedynie wywróciła oczami. Lucas szybko porwał nowy kubeczek, zerkając znad ich stosu na dawnego znajomego. – Jasne, kończę o 18. Na moment zapomniał o tym, że po pracy obiecał pomóc ojcu w ogrodzie. Właściwie zapomniał o wszystkim. Wziął głębszy oddech, a następnie podał klientce kubek z gotową i tym razem całkiem smaczną kawą. – Poproszę dziewięć dolarów. Kobieta bez słowa przyłożyła kartę do czytnika, a następnie jeszcze raz obrzuciła ich zirytowanym spojrzeniem. Tego jednak Lucas nie dostrzegł. Minutę po 18 stał przed drzwiami lokalu. Spróbował się uczesać. Nie miał już też na sobie żenującego fartuszka, tylko wygodne dżinsy i czerwoną koszulkę z kreskówkowym motywem. Wsunął dłonie w kieszenie i intensywnie wpatrywał się drogę, bojąc się, że Francesko nie przyjedzie. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Czw Lis 15, 2018 7:59 am | |
| Francesko posłał zirytowanej kobiecie oczko co wprawiło ją w lekką konsternację. Zniknął równie niespodziewanie jak się pojawił. Nie zapomniał oczywiście o spotkaniu z Dixonem. Trochę się spóźniał, ale wiedział, że jak tylko wyjdzie zza rogu chłopak go zobaczy. Miał na sobie bluzkę podkreślającą jego szerokie barki i wąskie biodra. Spodnie podkreślały jego nogi przez co wydawał się jeszcze wyższy niż był w rzeczywistości. Całości dopełniały modne buty i dodatki w postaci okularów przeciwsłonecznych,zegarka i paska. Przez ramię przewieszony miał futerał z aparatem. Szedł w kierunku chłopaka bardzo pewnym siebie krokiem i gadał przez telefon. Rozłączył się dopiero parę kroków od niego. Przesunął okulary na głowę robiąc z nich opaskę dla przydługich włosów i uśmiechnął się szeroko. - To gdzie chcesz iść? - Zapytał obejmując chłopaka ramieniem po kumpelsku. - Może wpadniemy do sklepu i pójdziemy w plener tak jak kiedyś? Nie wolno im było wtedy pić legalnie i wykorzystywali starszych kolegów aby kupowali im alkohol i chowali się gdzieś pod miastem. Nie umknęło jego uwadze, że wcześniej ani na moment nie za jąkał się o rodzince. Haru bardzo interesowało jak się mają rodzice chłopaka. Liczył, że przez ten czas jak jest na miejscu uda mu się spotkać z jego ojcem chociaż raz. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Sob Lis 17, 2018 10:33 am | |
| – Rany, wyglądasz jak z okładki – Lucas roześmiał się wesoło na widok gustownie ubranego chłopaka. – Od razu widać, że już nie jesteś stąd. – Uśmiechnął się jeszcze szerzej, klepiąc kumpla w ramię. Widać zapanował już nad emocjami i zachowywał się ze swobodą. Na moment dla obu mogły wrócić pełne zabawy i wyjątkowo intensywne czasy nauki w szkole. Kiwnął tylko głową, wyrażając zgodę na propozycję dawnego znajomego. Nie miało dla niego większego znaczenia, gdzie pójdą. Chętnie wystawił twarz na ciepłe, popołudniowe promienie słońca i wziął głębszy oddech, gdy jednak dotarli do sklepu, wyprostował się i wydostał z przyjacielskich objęć. – Ty wchodzisz do sklepu. Ja tu poczekam. Nie chce, żeby ojciec wiedział, a wiesz, jak to jest, kiedy jesteś synem szeryfa. Ojciec wie wszystko. – Lekko wzruszył ramionami, a następnie wyjął z kieszeni dżinów banknot, który Francesko wrzucił do słoiczka przy kasie. – Jakiś wyjątkowo przystojny klient dał mi dzisiaj napiwek. Nie masz nic przeciwko, żebyśmy się za niego napili? Puścił mu radosne oczko i wcisnął do ręki pieniądze. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Nie Lis 18, 2018 10:36 am | |
| Brew chłopaka podjechała do góry. - Twojemu ubiorowi też niczego nie brakuje. Tylko musisz go nosić z większą pewnością siebie. Odpowiedział od razu. Szli wspominając. Zdziwił się trochę na usztywnienie się Lucasa przed sklepem. Wyjaśnienie całości wywołało jednak uśmiech. David Dixon znał wszystkich w miasteczku. W dodatku wzbudzał zaufanie. Nie dziwiło więc go nigdy, że Lucas obrywał zazwyczaj zanim jeszcze dotarł do domu. Rodzice Francesko byli bardzo liberalni. - Mówisz, że był przystojny... może powinienem się przyjrzeć? - Odparł zaraz po tym jak parsknął śmiechem. - Ale wiesz... ja już mogę legalnie... Zabrzmiało to strasznie dwuznacznie więc dla podkreślenia całości puścił mu oczko i ukrył się szybko w sklepie. Wyszedł z siatką, a w niej znajdowały się dwie butelki wina, czteropak piwa i przekąski. Rodzina Francesko była stosunkowo normalna. 3 pokolenia mieszkały w jednym domu i obsługiwały małą agroturystykę. Zasada była prosta. Rób co chcesz byle twoja dola w domu była zrobiona. I zgodnie z tą zasadą zarówno Fran jak i jego rodzeństwo się wychowywali.
Tematy były dość neutralne. Ile można jednak wspominać o starych dziejach. - Dobra, koniec tego wspominania. Czas na teraźniejszość. Dziewczyna? Chłopak? Zapytał z szerokim uśmiechem czując podskórnie, że gdyby kogoś miał to sytuacja wyglądał by trochę inaczej. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Nie Lis 25, 2018 5:24 pm | |
| Rozmowa była neutralna i obojgu pozwoliła się na moment zrelaksować. Lucas zapomniał w końcu o tym, że spotkał się z wyjątkowo przystojnym mężczyzną i znów zobaczył w studencie z wielkiego miasta swojego dawnego kumpla ze szkoły, dzięki temu przestał odpowiadać monosylabami i zaczął nawet żartować, zamiast kretyńsko się jąkać. Dopiero niespodziewana zmiana tematu ponownie wytrąciła go z równowagi. Miał wrażenie, że wino zaczęło mu głośniej szumieć w głowie. – Chło… co? – Natychmiast upił spory łyk alkoholu z butelki, utopił w nim nerwowy chichot. – Nie mam czasu na dziewczyny. Szkoła, a później stadnina. Trudno pogodzić te dwie rzeczy… a co dopiero – machnął obojętnie ręką, a następnie podał w jego kierunku na wpół opróżnione wino. – A tobie ktoś ukradł serce? Odpił piłeczkę, choć obawiał się odpowiedzi na to pytanie. Atmosfera swobodnego wypoczynku znów gdzieś zniknęła, zastąpiona charakterystycznym skrępowaniem. Lucas uparcie unikał spojrzenia w kierunku kumpla, choć tak naprawdę zdradzała go cała postawa. Czuł się jak w jakimś kiepskim melodramacie o powrocie pierwszej miłości. Do tego kręciło mu się w głowie i było nieco niedobrze od wina, które wypił zdecydowanie zbyt szybko. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy Wto Lis 27, 2018 8:20 am | |
| Fran zaczął się śmiać gdy się za jąkał. - Mów mi jeszcze. Jak nie biegam próbując zrobić zdjęcia które akurat wejdą w gust moim prowadzącym to siedzę w studiu albo na zajęciach teoretycznych. Uwierz lub nie ale czekałem ostatnio 3 noce z rzędu po parę godzin żeby zrobić jedno dobre ujęcie na ruchliwą ulicę. Nie powiem. Zdarza mi się z kimś spotkać... Nic jednak poważnego. Znam za to jednego bardzo... przepisowego gościa, którego bym chciał sprowadzić na złą stronę... chociaż na chwilę. Tak, gościa. Wiesz... kręcą mnie zarówno laski jak i kolesie. W szkole nie wypadało pokazywać bo... no kurde. TUTAJ?! Buhahha Zaczął się śmiać trochę pijacko. Puścił oczko do chłopaka i położył się na trawie. Miał trochę mocniejszą głowę od Lukasa z racji treningu przez ostatni rok. Zsunął się częściowo z kurtki i zrobił miejsce dla chłopaka. - Kładź się Nixon. Opowiem ci trochę o tych grzechach dużego miasta. Wyciągnął rękę i pogłaskał jego policzek czułym gestem. - Musisz trochę przetrzeźwieć zanim odstawię cię do domu. Inaczej wielki, zły Nixon natrze uszy nam obojgu. Francesko zauważył, że usta Lucasa są prawie tak samo skrojone jak te należące do Davida. Wyglądały jednak bardziej miękko. Przetarł je kciukiem. Uśmiechał się w trochę nieodgadniony sposób. - Jak mnie zgarnęli do tego całego... Zaczął opowiadać swoje przygody na pierwszej sesji gdzie był modelem. Stres. Upuszczone rekwizyty. Zażenowanie. Chciał zająć czas chłopakowi. Dać mu czas by się odprężył i poczuł przy nim znów bezpiecznie. I żeby go nie ożygał. To też było dość istotne w jego mniemaniu. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Nice to meet you Daddy | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |