Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Pon Sty 21, 2019 10:35 am | |
| Lekarz został z nimi jako wsparcie dla Ivana chociaż mogło się to wydawać niepotrzebne. We dwóch tłumaczyli jej jakie kroki zostały poczynione i co będzie najlepsze dla niej i dziecka. Nie mogli jej jednak do niczego zmusić. - Wszystko zależy od niej. Obiecałem dzieciakom, że będę ich bronił i taki mam zamiar. Prawnicy z urzędu to szuje. Zadzwoniłem do mojego znajomego. Ma wziąć jej sprawę pro bono. Teraz musi tylko złożyć zeznania i się nie wycofywać z procesu. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Pon Sty 21, 2019 3:05 pm | |
| - Dotrzymaj swojej obietnicy, ja dopilnuje żeby się nie wycofała. - powiedział rzucając mu kluczki od auta. Nie przepadał za prowadzeniem samochodu i robił to tylko wtedy kiedy musiał. Zazwyczaj wykorzystywał do prowadzenia samochodu Sama. Ludzie zerkali na nich z zainteresowaniem , bo tworzyli nietypową parę. Drobny, filigranowy nastolatek z buźka aniołka i wielki, umieśniony facet z wzrokiem, który mógł zabić. Na dodatek wsiadali do kurewsko żółtego auta. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 7:34 am | |
| Lobos przywykł że albo wyprzedza go sława nazwiska albo ludzie patrząc na niego wiedzą, że mają do czynienia z niezłym skurwielem. Przyzwyczaił się więc poniekąd do dziwnych spojrzeń. Kimm też powinien... w końcu pomalował włosy na różowo, to wręcz krzyczenie o zainteresowanie. - Staram się dotrzymywać wszystkich obietnic. Przypomniał mu już nieco innym tonem. Ich małżeństwo i grzeczne w nim trwanie ze strony chłopaka miało być warunkiem nie wyciągania roszczeń finansowych w stosunku do baru. Przynajmniej nie na niszczącym poziomie. Obiecał też, że go nie będzie bił. Nigdy nie miał takiego zamiaru ale ... Kimm się zabezpieczył na wszelki wypadek. Ostatnią obietnicą było, że zabije jego brata i co godzinę innych mieszkańców wioski za jego ucieczkę. Było po drodze parę innych, które spełnił już do tej pory. - Ta kobieta była bita latami. Powiedz mi jak to możliwe, że ani ty ani twój brat nie zareagowaliście hmm? Pierdolone idealne Blackvilige okazuje się mieć zajebiste skazy... Wasz ojciec podobno trzymał miasteczko żelazną ręką. Wy jednak ni chuja tego nie potraficie. Swan tak was chronił przed światem, że zapomniał nauczyć dostrzegać jego zepsucie. Zaczął w samochodzie i nie mógł przestać. Mniej było w tym epitetów a więcej obrzucania winą za ślepotę i niewinność. Tak, dla Lobosa niewinność obu braci była w tym wypadku wadą. - Jesteście kurwa bezbronni. Jak nie ja to kto inny pojawił by się tutaj. - Te słowa powiedział wręcz z lekkim... przerażeniem. Nie wyobrażał sobie do końca jak bardzo można być tak przekonanym o własnej "idealności". S.J. miał rację kiedy mówił mu, że w tym miejscu każdy ma swoje tajemnice. Tajemnicą domu Anny była przemoc domowa. Swana, jego brudne życie przez które tak szczelnie chronił dzieci. Gdyby Ivan się zastanowił, zauważyłby, że jego ojciec i ojciec Kimma obrali zupełnie inne taktyki wychowania. Swan chronił dzieci przed światem. Lobos rzucił swojego syna wilkom na pożarcie i liczył wręcz, że zdechnie. Ivan milczał zatopiony w swoich myślach. - Anna to pierwsze dziecko, które przyszło. Chciała już coś powiedzieć tydzień temu, ale matka ją powstrzymała. Nie zdziwię się jak problemów będzie więcej. To idylliczne miejsce jest jak wylęgarnia degeneratów. Najciemniej pod latarnią... Znasz ludzi. Jeśli zobaczysz, że ktoś się nieśmiało kręci w koło farmy ściągnij go do domu i mnie zawołaj. Może być tak, że z szacunku do twojego ojca nawet nie chcieli zawracać głowy Aronowi. Albo nie wierzyli, że chłopaki wychowane w dostatku cokolwiek zrozumieją i pomogą. - Zaczął gdy już byli prawie pod domem.- Weź jakiś alkohol i coś do żarcia i idź do sypialni. Musimy poważnie pogadać. - Dodał gdy wysiedli z samochodu. Tak, Ivan chciał rozmawiać. W sypialni. Szaleństwo prawda? _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 8:35 am | |
| Zatrzymał się w miejscu i założył ręce na piersi. - Nigdy nie mówiłem, że moja rodzina była idealna. - zaczął mając dosyć słuchania jego tyrady. - Nie żyliśmy w dostatku. Szczegółnie ciężko było, gdy zachorowała mama. Ale nigdy nie potrzebowałem niczego wiecej niż mieliśmy. Już ci mówiłem, że to jaki był twój ojciec to nie byla wina moich rodziców. A jeśli uważasz, że matka zasłużyła na karę to uwierz mi. Nie ma nic gorszego niż umierać na raka, patrzeć jak twoja rodzina cierpi razem z toba. S.J. ma racje. Każdy ma tu swoją tajemnice, ale inni nauczyli się w to nie wnikać. - warknął wkurwiony tym jak mu rozkazywał, kpił z jego rodziny i miasteczka. - I naucz się używać zwrotów grzecznościowych, dupku. Nie mam zamiaru wykonywać twoich rozkazów. - zakończył ruszając wzburzony w stronę domu.
Ostatnio zmieniony przez Amantis dnia Wto Sty 22, 2019 10:29 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 10:23 am | |
| Stał trochę zdziwiony jego ostatnimi słowami. Szpila który zaczął naprawiać bramę bo skończył z ogrodzeniem wydał z siebie dziwny dźwięk by zwrócić jego uwagę. - Proszę. Jemu chodziło o proszę szefie. Na początku, na końcu, gdziekolwiek. -Proszę? - Tak, nam nie robi ale on jest.... trochę jak baba. Będzie się czepiał słówek. - Taaa... jasne. Jest gdzieś S.J? - Podobno coś tam dłubie u siebie. Jego chłopaki trochę się poprzenosili i teraz musi ogarnąć wszystko. - Poproś go żeby zdobył wszystkie informacje o śmierci Swanów. Nie musi być na dzisiaj. - Jasne szefie.
Ruszył za chłopakiem w stronę domu. Nie spieszył się jednak. Podszedł do niego i położył mu ręce na ramionach. Wziął głęboki wdech. - Przepraszam okej? Nie przywykłem do.... grzeczności. Nie wiem jak zmarła twoja matka, ani jak zmarł ojciec. Dowiem się i wtedy ocenię czy cierpieli dość za swoje czyny. Moją Lobos zakatował na śmierć gdy wróciłem do domu jeden z jego kolesi sprzątał truchło, a S.J zgarnął mnie do swojej krewnej. To co widziałeś dzisiaj w ujęciu matki Anny to widok jaki ja miałem codziennie. Nie oczekuję zrozumienia. Oczekuję zaakceptowania. Dlatego PROSZĘ zgarnij sobie jakąś kolację i poczekaj na mnie w sypialni. To jedyne miejsce gdzie możemy pogadać i nikt nam nie wlezie. Zaakcentował grzecznościowe słowo bo wiedział, że w jego ton i to co mówi wkrada się brutalność. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 10:38 am | |
| Okey. Tego to się w ogóle nie spodziewał. Prędzej jakiegoś warczenia, że ma mu nie pyskować i siedzieć cicho.. Zmarszczył jednak brwi słysząc o tym, że to on zdecyduje czy jego rodzice cierpieli wystarczająco. Kim on był żeby o tym decydować?! Zacisnął usta w wąską linię i poszedł do kuchni. Nie ma sensu z nim dyskutować na ten temat. I tak miał wyrobione swoje zdanie w tym temacie. Zgarnął dla siebie paczkę ulubionych krakersów, puszke coli i ciastka z czekolada. Nie chciał pokazywać swoich zdolności kulinarnych, wiec udawał że właśnie tak się żywili po śmierci matki. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 11:07 am | |
| Prawdę powiedziawszy Ivan miał w nosie czy chłopak gotuje czy nie. Sam nie zamierzał się żywić śmieciowym jedzeniem. Na tą chwilę musiał jednak sprawdzić jak idzie reszcie ich ekipy remontowej i przede wszystkim ustalić co z 4 plantatorów maryśki. Gdy wrócił miał miskę z czymś co mogło być gulaszem, fasolką po bretońsku albo jakąś dziwną zupą. Pachniało silnie mięsem i fasolką. Na wierzchu leżały dwie bułki które mokły od zawartości miski. Usiadł na podłodze i oparł się o ścianę przyciągając tylko pod plecy swoją torbę z motoru. Dobrze, że ściągnął z starego rzeczy bo inaczej cały jego majdan by wybuchł. W obu kieszeniach miał puszki z kawą. - Okej, to od początku. Nie wiem czy zauważyłeś ale jedyne osoby które ucierpiały bez powodu od mojego pojawienia się tutaj to ty... Twój brat zamiast grzecznie pójść z chłopakami zaczął się z nimi lać. Mieszkańcy sami wyzwali mnie do walki. Nikogo. Podkreślę to jeszcze raz. NIKOGO nie skrzywdziłem jeśli sam się o to nie prosił. Twoje żebra oberwały bo osłoniłeś brata więc tego nie liczę. Jeśli spojrzysz na to w ten sposób musisz przyznać mi rację. Odczekał aż chłopak odpyskuje swoje jedząc posiłek. Dał mu pole do popisu po prostu słuchając i milcząc. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 3:30 pm | |
| - no jasne. I na pewno całkiem przez przypadek kazałeś Aarona przeciągnąć za motorem a później lałeś go na oczach wszystkich. - warknął prychając po tym jak powiedział, że jak na razie tylko mu się oberwało. Przewrócił zirytowany oczami. Co za święty człowiek, no naprawdę. - Oczywiście, że nic nie zrobiłeś, kochanie. - zakpił. - tylko najechałeś nasze miasteczko i ogłosiłeś się jego królem. - burknął sięgając po kolejne ciastko. Nie był Ivanem, nie potrzebował tyle mięsa co on. Nie wyglądał jak chodząca góra mięśni. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 9:53 pm | |
| Ivan postanowił potraktować to... edukacyjnie. Słuchał i nie komentował bo chciał naprawdę poznać jego punkt widzenia. Kiedy skończył i zaczął pałaszować ciasteczko podjął kolejny temat ten uważając za zamknięty. - Czyli to mamy za sobą. Druga sprawa. Małżeństwo. Mimo biznesowych okoliczności jego zawarcia chcę być... dobrym mężem? Tak chyba można powiedzieć. Dałem temu znak nie raz. I nie chodzi tylko o wkładaną w to wszystko kasę, ale też wysiłek. Chociaż to wydawało się niemożliwe nawet polubiłem Sama. Jest wkurwiający, ale na swój sposób przewidywalny i to mnie jakoś tak uspokaja. Może S.J tak wyglądał i zachowywał się jako gówniarz. Nie istotne. Zmierzam do tego, że spędzimy ze sobą co najmniej rok, albo i dłużej i nie chcę w kółko walczyć i słuchać twoich fochów. Nie bawi mnie to, że ciągle opierasz się w sprawach seksu chociaż wiesz doskonale, że jesteśmy kurewsko dobrze zgrani w tej kwestii. Chociaż to co powiem będzie moim gwoździem do trumny to umówmy się na coś. Wymyśl jedno słowo. Takie którego nie używasz zbyt często. Niech to będzie sygnał, że to co robię ci się nie podoba. Przerwę, o ile to będzie możliwe i odejdziemy na bok. Spróbujesz mi wtedy po ludzku wyjaśnić dlaczego dane coś ci się nie podoba. Może być? Próbował tej metody podczas romansu z cholernie gorącą tancerką latynoską. Miała temperament w łóżku i poza nim i uwielbiała drzeć ryja i stroić fochy. Jakoś pasowała mu do Kimma. Wrócił do swojej kolacji dając mu ponownie okazję na nawtykanie mu. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 22, 2019 10:37 pm | |
| - Świetnie, że lubisz sama. Jestem jednak pewny, że on nie podziela twoich uczuć. - burknął zakładając ręce na piersi w obronnym geście. - Nie bawi cię to? A ja mam wrażenie, że jednak jest inaczej. Bo gdy tylko chce uciec od razu ci staje.- warknął niemiło, bo nie potrafił z nim normalnie rozmawiać. Niecierpiał go i Lobos dobrze o tym wiedział. - Dla mnie to małżeństwo to tylko podpisanie papierów. Zrobiłeś mi po złości i nie mów, że nie. Lubisz mieć władzę i pełna kontrolę. Nie zamierzam grzecznie rozkładać przed Tobą nóg ani udawać dobrego męża. Mam nadzieję, że szybko się znudzisz i pojedziesz w świat. - napyskował jeżąc się jak kot. - Knur. Tego słowa używam rzadko.- zakończył obserwując go uważnie spod rzęs. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Czw Sty 24, 2019 8:43 am | |
| - Knur... niech ci będzie... A Stawanie mojego kutasa łączy się z czymś innym. Zaś uciekanie przed wilkiem kończy się pościgiem za zdobyczą. Nie uczyli was tego w szkole? Podniecam się gdy stawia się przede mną wyzwanie a ty je stawiasz... non stop. Nawet ten tekst. Eh... I nie musisz rozkładać nóg. - Brzmiało to tak jakby godził się z losem żyjącego w celibacie. Niestety nic bardziej mylnego. -Wiem doskonale, że moje ciało cię jara. Wiem też, że mój dotyk i kutas kojarzą ci się głównie z przyjemnością. Jęczysz i zaciskasz się na mnie w spazmach za każdym razem i nie zaprzeczaj bo to głupie. Przyjemność z seksu nie ulega wątpliwości. - Zaczął bardzo pewnym siebie tonem. Był przekonany o tym, że zna ciało chłopaka lepiej niż on sam swoje własne. - Lepiej będzie jak będziesz mówił co ci się podoba najbardziej niż zaprzeczał wszystkiemu. Wczoraj wieczorem cię nie przeleciałem i wręcz śliniłeś się na mnie przed obiadem. - Odstawił swoją pustą miskę na bok i otarł usta. Jego uśmiech mówił wiele.- Twoje ciało i zachowania strasznie cię odsłaniają Kimmy. Jeśli nie będziesz mówił wprost czego chcesz i jak chcesz to będę brał podpowiedzi z twojego zachowania. A to ci się chyba teraz nie za bardzo podobało. Chyba, że w przewrotny sposób pokazujesz, że lubisz jak ktoś tak mocno nad tobą dominuje. Trochę się z niego nabijał i nie zdziwił by się gdyby Kimmy w niego teraz czymś rzucił. On sam tylko czekał na okazję by się znów na niego rzucić... trochę jak zwierzę czekające na sygnał do zabawy. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Czw Sty 24, 2019 1:28 pm | |
| Kim słuchał tego co mówił mężczyzna różowiejąc ze złości. Niecierpiał Ivana za to co robił z jego ciałem, za to że wiedział jak nacisnąć żeby ciemniało mu przed oczami. To było wkurwiające. - Nie śliniłem się na twój widok. - warknął zaciskając mocno szczękę. Gnój był z siebie niesamowicie dumny! - Ah tak? A jak próbowałem od Ciebie uciec to nie czułeś podniecenia spowodowanego wyzwaniem? - warknął czując, że musi się stąd szybko ewakułować. - I to nie jest żade rzucanie wyzwań! Nie cierpię cię! - syknął czule do swojego mężulka. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Czw Sty 24, 2019 1:54 pm | |
| Kimmy totalnie nie rozumiał, że właśnie to jest rzucanie wyzwania. Przeczucia miał dobre bo ledwo zdążył wysyczeć, że go nie cierpi, a Ivan już był obok niego na łóżku. Złapał za otwartą puszkę coli by się nie wylała gdy wymusił swoim "atakiem" pozycję leżącą na łóżku. Odstawił ją na bok i przylgnął do niego całując i obejmując. O dziwo na tym poprzestał. Mimo całego tego syczenia gówniarza wydawał się wciąż rozbawiony całą sytuacją. Widział jak twarz chłopak się zmienia i gdy w końcu całkiem skapitulował odwrócił się tak by to Kimm był na górze i zaczął śmiać dając mu się odsunąć. - Masz mi coś do powiedzenia? - Zapytał rozbawiony. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Czw Sty 24, 2019 8:04 pm | |
| - Zainwestuj w miętówki. - burknął zziajany. Miał zarumienione policzki i opuchnięte od pocałunków usta. Schował ząbki bojąc się, że ugryzieniami tylko dodatkowo go nakręci. Kim znowu był wkurzony, po raz kolejny mężuś pokazał mu, że to on ma władzę. To było szalenie frustrujące. - I puszczaj! - syknął zapierając się rękoma o jego szeroką klatkę piersiową. To było na nic. Równie dobrze mógł próbować odepchnąć mur. Ivan nie miał grama tłuszczu, jego ciało zbudowane było ze stalowych, silnych mięśni. W końcu poddał się i opadł na niego, ostatencyjnie odwracając głowę w bok. Dzięki temu usłyszał bicie jego serca. - A już myślałem, że masz tam worek kamieni. - mruknął z udawanym rozczarowaniem. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Pią Sty 25, 2019 7:54 am | |
| Rozbawienie mężczyzny zabarwiło się czułością. Kimm nie mógł jej widzieć bo odwrócił głowę. Mógł jednak ją poczuć. Ivan głaskał go delikatnie po plecach. Nie był bezduszny. Nie wiedział jednak jak cokolwiek mu powiedzieć. Głaskał go więc powoli w ciszy. Słońce już zachodziło, harmider na dworze i w domu cichł. Mogli usłyszeć dzięki temu jak chłopaki zbierają się do swoich "domków" na kółkach. Ivan w tym czasie w milczeniu rozmyślał o swoim problemie w postaci zamachowca. To mogło potrwać. - Jak twoje żebra? - Zapytał w końcu chcąc zacząć jakąś rozmowę. Przedłużająca cisza zaczęła go przytłaczać. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Pią Sty 25, 2019 8:50 am | |
| Kiedy tak leżał w bezruchu, Ivan głaskał go po plecach a w pokoju robiło się coraz ciemniej,oczy zaczęły się kleić nastolatkowi Kiedy usłyszał pytanie poderwał się przestraszony do góry i spojrzał na niego nieco nieprzytomnie. Zmarszczył brwi próbując zrozumieć co do niego mówi. Ah, żebra. - Siniak prawie zniknął. - odpowiedział po chwili, bo musiał zebrać myśli. Rozejrzał się po pokoju, nic dziwnego że go zmuliło. Na dworze bylo już prawie całkowicie ciemno. - Ale jeszcze trochę boli. - dodał zerkając na niego spod rzęs. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Pią Sty 25, 2019 9:02 am | |
| - UHM Mruknął jakby ze zrozumieniem. Złapał za rant kapy na której leżeli i zawinął ich. Później przetoczył się z nim starając się nie podrażniać jego żebra. Gdy skończył ten dziwny manewr leżeli w łóżku, na boku, owinięci w kokon z kapy. - Śpij dalej. Powiedział i wsunął nos w jego włosy. Sam zamknął oczy z zamiarem faktycznego pójścia spać. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Pią Sty 25, 2019 9:52 pm | |
| Okey. Kolejne dziwne zachowanie. Zmarszczył brwi próbując go zrozumieć. Podniósł na niego spojrzenie ciemnych oczu i chwilę mu się przyglądał. W końcu skapitulował i po prostu zamknął oczy.
Rano przyszedł koniec przytulanek i względnego spokoju.
Na początku po otworzeniu listu był przeszczęśliwy i aż pisnął podekscytowany, przez co zwrócił na siebie uwagę mężczyzn. - Dostałem się na studia... i mam stypendium! - oznajmił radośnie. Jego ładny uśmiech szybko zgasł. Nie pójdziesz na studia. Nie mógł zrozumieć tych słow. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Pon Sty 28, 2019 9:39 am | |
| Ivan po spokojnej, przespanej nocy był w dobrym humorze. Rano trochę podrażnił Kimma, ale nie dobierał się do niego zbytnio. Była to już kolejna doba, w ciągu której nie uprawiali seksu. Mężczyzna nie odczuwał jakiejś większej frustracji bo całą energię, której miał nadmiar był w stanie spalić podczas remontu. Słysząc pisk chłopaka podszedł do niego i spojrzał na dokument. Jego spojrzenie zaraz pociemniało co mówiło, że jest zły. - Nie. Warknął tylko jakby to była cała potrzebna odpowiedź. Chwilę później spojrzał na chłopaka. - Nie potrzebne ci te bzdury. Skup się na barze. Lobos nie zamierzał wypuścić chłopaka z swoich rąk. Gdy odszedł jakby z pod ziemi wyrósł Tylor. - On uważa, że studia to zabawa dla bogatych dzieciaków i nic nie wnoszą do życia. Nie przekonasz go warczeniem. Lepiej znajdź inny sposób. Podpowiedział. W reku miał ewidentnie ukradzione z Kimmowych zasobów ciastko. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Pon Sty 28, 2019 10:07 am | |
| Kim ze złością wyrwał ciastko Taylorowi i wsadził sobie je w całości do ust. Potem obrócił się na pięcie i wyszedł trzaskając głośno drzwiami. Nie tylko Ivan był zły tego dnia. Pół azjata miał dosyć tego, że Lobos niszczył jego życie i marzenia. Postanowił pojechać do baru i siedzieć tam od rana do wieczora. Z dala od swojego męża. Musisz go oswoić. Też coś. Gwizdnął jeden pistolet z motoru ktoregoś z gangu. Miał już plan i nie zamierzał szybko pękać. Tego dzikusa nie da się oswoić! Wsiadł do kaczorka i odjechał z piskiem opon. Jakimś cudem udało mu się wywalić z baru garstkę mężczyzn i zabarykadować się w nim. Wpuszczał do środka tylko miejscowych, motocykliści nie mieli wstępu. To jego biznes. On będzie decydował kto może wejść do baru a kto nie. Jeszcze nigdy nie był tak zawzięty i wściekly, nawet Sam patrzył na niego z niedowierzaniem.
|
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 29, 2019 12:28 pm | |
| Oczywiście nie tylko głowa Ivana odwróciła się na pisk opon. Machnął jednak chłopakom ręką. Kimm powinien żałować, że nie mógł widzieć miny Lobosa kiedy mężczyźni wywaleni z baru przyszli się pożalić. Najpierw uniosły się jego brwi. Później kącik warg. Na koniec parsknął tak szczerym i rozbawionym śmiechem, że aż zrobiło się im głupio. - Szefie to nie jest zabawne! - Właśnie wyjebał was z lokalizacji różowo włosy nastolatek z bronią. W dodatku ciota. To jest epicko śmieszne. Po kolejnym wybuchu śmiechu kazał chłopakom sprawdzić kto stracił gnata. Zrobiło się mniej śmiesznie ponieważ broń była... legalna. - Do roboty. Sam się zajmę swoim mężem. Rudy, jedziesz ze mną. Kimm będzie miał cel do potrenowania. Oczywiście chłopaka wcale to nie rozbawiło. Wsiadł na swój motor i obaj podjechali pod bar. Było to jednak już parę ładnych godzin po tym jak przejął go Kimm. Rudy o dziwo bał się myśli, że gejaszek którego tak gnębił słownie ma broń. Ivan nie. Oberwał parę kulek w życiu i nie bał się kolejnej. Wszedł od zaplecza. Stanął w drzwiach i poczekał aż chłopak go zauważy. Swoim zachowaniem prawdopodobnie podniósł swój status społeczny i nie chciał mu go psuć. Wolał żeby nikt inny go nie widział z mieszkańców wsi. Gdy w końcu jego mąż raczył go zobaczyć powiedział. - Ta pukawka jest zarejestrowana. Jeśli komuś zrobisz nią krzywdę będziesz miał kradzież broni i atak z bronią w ręku w papierach. Wtedy sam sobie rozjebiesz przyszłość. Wyciągnął do niego rękę po broń ale nie podchodził. Nie ruszył się też ani w przód ani w tył. Nie komentował też wywalenia jego ludzi z baru. - Jeśli chcesz załatwię ci broń. Legalną. Prowadząc bar powinieneś ją mieć. Mówił bardzo spokojnie. Jakby chciał ugłaskać wyjątkowo rozjuszonego ogiera. Nie stracił jednak ani na chwilę swojej pewności siebie. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Wto Sty 29, 2019 6:16 pm | |
| Zachowanie mężczyzny dodatkowo go rozwścieczyło. Był tak cholernie pewny siebie! Pieprzony człowiek z kurwa, stali. - Tylko ją pożyczyłem. - odpowiedział unosząc brew do góry i rzucając mu pod nogi broń. W zamian za to sięgnął pod ladę i wyciągnął długą strzelbę. - Potrzebowałem jej tylko na chwilkę. - dodał kierując ją w stronę wejścia. - Z niej potrafię strzelać. Czasem tylko trochę nie celnie. Wydaje mi się, że strzelam w nogę a tu trafia się głowa. - O japierdole. - usłyszał Ivan za sobą głos rudego. W tej chwili żałował, że nie trzymał sztamy z różowowłosym. - Nie zamierzam do ciebie strzelać Lobos. - powiedział niespodziewanie pokazując lufą żeby się przesunął. - W niego już bardzo chętnie. Kimmy nie był głupi. Nauczył się już, że nawet jak rzuci w Ivana granatem ten przeżyje i złoi mu dupę. I to przy wszystkich. Musiał go podejść w jakiś inny sposób, jeszcze nie wiedział jaki... Ale coś wymyśli. Na pewno. Spojrzał z iskirami złości w ciemne oczy swojego męża. Będzie żałował, że go przymusił do ślubu. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Sro Sty 30, 2019 7:22 am | |
| Kimmy podobał mu się w tym momencie jeszcze bardziej. Schował zabezpieczoną broń i przesunął się w bok. Mimo wszystko nie chciał być na linii strzału. Obserwował strzelbę, a dokładniej jej lufę. Wiedział dlaczego chłopak miał nią tak słabego cela. Była lekko zgięta. Nie na tyle by być niebezpieczna, ale wystarczająco by wycelowanie nią było utrudnione. Ruszył do niego pewnym krokiem. Na jego ustach czaił się uśmiech. - Takiego kocham cię chyba najbardziej. Daj mężowi porządnego całusa to zabiorę rudego i wracam do remontu.- Nie powiedział nic więcej stając w odległości strzelby od Kimma. Nie musiał jednak. W jego oczach widać było, że najchętniej pieprzył by się z chłopakiem tu i teraz. Prawdopodobnie to go czeka w przypadku kolejnego buntu. Różowo włosy mógł dać Ivanowi buziaka i pozbyć się zagrożenia. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Gang Smoka Sro Sty 30, 2019 9:30 am | |
| Kurwa. Znał ten wzrok i wcale nie zamierzał pozwolić mu siebie dotknąć. Nie ma mowy. - Kochasz? - powtórzył kpiąco i strzelił do rudego, co skutecznie go wypłoszyło. - co za przykładny mąż. - parsknął i odłożył strzelbę na bok. Musiał mieć wolne ręce żeby się bronić. Spojrzał mu butnie w oczy i kiedy ten pochylił się w jego kierunku oczekując pocałunku... Kim psiknął mu gazem w oczy i spierdolił. Zamknął się w spiżarni wiedząc, że tutaj łatwo go nie dopadnie. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Gang Smoka Sro Sty 30, 2019 9:43 am | |
| Strzał oderwał kawałek futryny zaraz obok ramienia rudego więc ten zaczął spierdalać ile sił w nogach. Ivana huk nie ruszył. Ponieważ odłożył strzelbę podszedł z zamiarem objęcia go i pocałowania. Naprawdę zamierzał później wrócić na farmę. Zero złych intencji. Zanim jednak zdążył zamknąć na nim ramiona zobaczył, że odwraca się z czymś w ręku. Tylko jego refleks uchronił go przed pełnią konsekwencji. Zdążył zakryć jedną ręką cześć twarzy. Warknął czując jak chłopak czmycha gdzieś obok niego. Nie był jednak w stanie od razu za nim pogonić. Widział jak zamazana postać czmycha w jeden z korytarzy. Ogarnął się pod kranem z zimną wodą. Zajęło mu to znów parę minut. Miał nadzieję, że gówniarz już wyjdzie. Ale nie. Uparcie siedział w swojej norze. Szedł bardzo cicho i niespodziewanie łomotnął w pierwsze drzwi. Otworzyły się. Okazały się łazienką. Cicho przeszedł dalej. Następne były wejściem na górę. Nie pamiętał aby słyszał wchodzenie po schodach. Ludzie też nie witali młodego. Postanowił więc najpierw sprawdzić dół zaplecza. Kolejne drzwi też ustąpiły bez problemu. Zostały te ostatnie. Gdy klamka nie otworzyła się z spokojem powiedział. - Wyjdź sam bo nie ręczę za siebie jeśli będę musiał cię wyciągnąć siłą. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Gang Smoka | |
| |
|
| |
|