Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Iniemageje!

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyWto Lis 19, 2019 7:23 pm

First topic message reminder :

Akcja dzieje się w świecie Iniemamocnych, jednak z dala od głównych bohaterów. Lata 50. Dzięki działaniu Elastyny superbohaterowie mogą znów działać legalnie! Y czekał na tę okazję od dawna - ma już gotowy strój, pseudonim i drugą osobowość. Nie dla niego szkoła i zajęcia, on będzie superbohaterem!
... Brakuje mu jedynie kompana.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySob Gru 07, 2019 10:43 am

Odwrócił się znów do chłopaka i rzucił mu zirytowane spojrzenie. Doskonale wiedział, że chłopak w pewnej części miał rację. Ale w drugiej... Wyatt za bardzo bał się swoich własnych mocy i tego, że ktoś je odkryje, aby ryzykować. Nie chciał tracić życia, które pielęgnował tak długo.
- Wiele lat mi się to udawało. Lepiej, abym kontrolował siebie niż to coś. Trenowanie w samotności też nie jest dobrym pomysłem. Co jeśli zatrzymam czas i już tego nie cofnę? Wiesz jak wiele niebezpieczeństw jest? Nie możemy sobie ot tak powiedzieć, że dwójka gówniarzy chce trenować. To nieodpowiedzialne i nie, chcę, aby te moce nie istniały, a nie żebym mógł je kontrolować - przypomniał mu.
Łatwo było chłopakowi mówić. Widać było, że cieszy się jak głupi ze swoich umiejętności. Ale nimi nie zrobi krzywdy nikomu oprócz siebie.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySob Gru 07, 2019 10:53 am

Zbliżył się do niego.
- Wiesz, że to jest niemożliwe. Nie pozbędziesz się ich - powiedział z smutnym uśmiechem. Jak bardzo Thomas musiał mieć smutne życie, skoro tak bardzo nienawidził części siebie. - I wiem, jak bardzo niebezpieczna jest twoja moc. Ale z każdym dniem będzie coraz silniejsza i coraz trudniejsza do opanowania. I dobra, mogę być tylko drugim nastolatkiem, który chce jakoś pomóc, ale to wciąż lepsze niż bycie w tym samemu - powiedział łagodnie.
- Moi rodzice też bali się mojej mocy. Nigdy co prawda nie powiedzieli, że jest w niej coś złego, ale widziałem, jak bardzo nie chcą, żeby ktokolwiek ją zauważył. Że wpędzę ich tym w kłopoty, bo w końcu supermoce są nielegalne. I wiesz, czułem się z tym strasznie samotny, bo wiedziałem, że oni nie rozumieją. No i teraz moglibyśmy sobie pomóc.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySob Gru 07, 2019 11:17 am

Wiedział... Moce będą z nim już na zawsze. Chociaż by tego bardzo nie chciał. Przeglądał wszystkie wiadomości i informacje, ale nigdzie nie było wzmianki jak blokować supermoce. To go dołowało. Dlaczego nie dostał ich ktoś, kto by je chciał i wiedział jak wykorzystać?
A jednak Ethan trafił w samo sedno. Wyatt nie chciał być w tym sam. A jednocześnie nikomu nie mógł powiedzieć. Niemniej chłopak i tak już wiedział... Czy jednak powinien zaryzykować?
- Wszystko przez to, że kiedyś je zdelegalizowano... Supersi byli nieostrożni. Dlaczego teraz trzeba płacić za ich winy? - zirytował się. Zacisnął dłonie. Bił sie z własnymi myślami. W końcu jednak powoli się rozluźnił. - Mogę pomóc tobie w treningu. Ale ode mnie nie oczekuj niczego. Nie wiemy nawet jak te moce konkretnie działają. Jest zbyt wiele niewiadomych, abyśmy mogli sobie pomóc. Mogę ci tylko czasem dotrzymać towarzystwa i powiedzieć jeśli coś robisz źle - zdecydował.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySob Gru 07, 2019 11:53 am

Ethan słysząc chociaż taką połowiczną zgodę, uśmiechnął się szeroko. Bał się, że nie uda mu się przekonać Thomasa, ale jednak!
- To już brzmi dobrze - stwierdził, rozluźniając się. Wsunął ręce do kieszeni. - Więc... nie wiem. Masz trochę czasu jeszcze? Bo moglibyśmy zjeść coś na mieście, pogadać, czy coś. I właściwie nadal nie wiem, jak się nazywasz - uniósł brew do góry i spojrzał na niego zachęcająco. Trochę głupio już się czuł, nazywając go ciągle w głowie Thomasem.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySob Gru 07, 2019 11:59 am

Westchnął cicho. Nigdy nie wybierał sobie do znajomości tak energicznych ludzi. Sam, aby utrzymać swoje moce, musiał zachować spokój, więc wolał się odcinać od ludzi lub przebywać z tymi spokojnymi. Ethan był całym jego przeciwieństwem.
Chłopak sięgnął do kieszeni i wyciągnął z nich drobne. Na jakiegoś shak'a i burgera powinno mu starczyć.
- Wyatt Aiden Carter - przedstawił się.
Miał nadzieję, że ta znajomość nie doprowadzi ich obu do problemów.
- Jest takie jedno fajne miejsce niedaleko stąd w sumie... - mruknął.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyNie Gru 08, 2019 6:38 pm

Uśmiechnął się szeroko, kiedy nareszcie usłyszał imię chłopaka.
- Jestem Ethan Brown. Miło mi cię nareszcie poznać - powiedział, obejmując go ręką za ramię. - Mówię ci. Czeka nas mnóóóóstwo przygód - powiedział, przesuwając przed nimi w powietrzu ręką, jak gdyby chciał mu je w ten sposób pokazać. Zaraz po tym odsunął się, nie chcąc nadwyrężać spokoju Wyata.
- No to prowadź, a przy okazji, może opowiesz mi coś o sobie? - spytał, wsuwając dłonie do kieszeni kurtki. Ethan zdawał się być naprawdę zadowolony i wręcz szczęśliwy.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyNie Gru 08, 2019 7:56 pm

Odchrząknął, czując jak ten się zbliża i obejmuje go. Nie lubił być w aż tak bliskich relacjach z ludźmi. Westchnął cicho.
- Ciebie. Ciebie czekają przygody. Mówiłem ci - mruknął.
On chciał spokojnie wieść życie normalnego chłopaka. Nie dla niego ratowanie świata i podwójna tożsamość.
- Bo ja wiem... Nic ciekawego - wzruszył ramionami. - Uczę się i tyle. Chodzę do drugiej klasy - raczył go powiadomić. Zdecydowanie miał mało kontaktów towarzyskich i nieco nie wiedział nawet co miał mówić.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySro Lut 05, 2020 6:59 pm

Ethan zdecydowanie miał problem w słuchaniu innych ludzi tak, jakby jedno ucho było od słuchania, a drugie od wyrzucania wiadomości z głowy. Może więc dlatego tak bardzo nie brał słów Aidena na poważnie. Sam miał swój plan, a chłopak w jego głowie już stał się wspólnikiem i kompanem do przygód!
- Tak, tak - uśmiechnął się, patrząc na niego bez żadnego skrępowania. - A masz może jakieś zainteresowania? Wydajesz się być nieco skryty - stwierdził szczerze. - Nie wiem. Ja lubię kosza. I komiksy. I superbohaterów. W sumie zdecydowanie za dużo czasu poświęcam na komiksy z superbohaterami.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySro Lut 12, 2020 12:20 pm

Wyatt nie mógł zrobić nic innego jak tylko parsknąć śmiechem. Ethan był dla niego bardzo abstrakcyjną osobą. Lubić komiksy i to z superbohaterami, żyjąc w świecie superbohaterów. Do tej pory nielegalnych zresztą... Pokręcił głową i westchnął cicho. To nie będzie łatwa znajomość.
- Możesz mi kiedyś jakiś pożyczyć. Nigdy nie czytałem - powiedział ugodowo. Nie chciał już stwarzać sztywnej atmosfery. Można było powiedzieć, że Wyatt starał się być miły. - Co lubię robić... Czytam. Gazety, opowiadania w gazetach, książki. Mam trochę winyli od ojca, więc słucham muzyki. I jeżdżę na deskorolce. To chyba tyle - wypowiedział, wychodząc z opuszczonego budynku i kierując się w stronę knajpki.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPon Mar 16, 2020 5:32 pm

Nie przejął się kompletnie parsknięciem Wyatta, jakby w ogóle go nie usłyszał. Skupił się za to na tej bardziej pozytywnej części - czyli prośby o pożyczenie komiksów.
- Jasne. Jutro nawet ci mogę coś przynieść - powiedział, uśmiechając się szeroko. Można było powiedzieć, że Ethan był nieco naiwny, co zdecydowanie nie mogło mu pomóc w zostaniu superbohaterem. Zawsze porywczy, zdecydowany i kiedy tylko poczuł, że ktoś jest jego człowiekiem, to mu ufał. Zbyt szybko oceniał tych dobrych i złych, rozdzielał za bardzo na ciemną i jasną stronę, jak gdyby życie kiedykolwiek było tak łatwe.
- Nie nudzą cię książki? Znaczy, są spoko, ale są zdecydowanie wolniejsze i jakby no. Mniej dynamiczne - powiedział, chcąc uniknąć używania po raz drugi słowa związanym z ,,nudą''.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyWto Mar 17, 2020 12:06 am

Chłopak uśmiechnął się lekko. Zdecydowanie Ethan był żywiołową osobą.
- Spokojnie, nie spieszy mi się. Będziesz teraz skupiony i tak na swoim... treningu - stwierdził.
Wciąż utrzymywał, że sam nie chciał ćwiczyć. Z drugiej strony powoli oswajał się z myślą, że ktoś zna jego sekret. Wciąż jednak nie czuł się przekonany do tego, aby doskonalić swoje moce. Musiał to podkreślać, aby chłopak sobie te wiadomości przyswoił.
- Więcej przekazują. Lepiej opisuję sytuację, emocje, wygląd. Można z nich wyciągnąć dużo więcej niż z komiksów. Jeśli jest dobra książka, szybko się ją czyta. Też ci mogę jakąś przynieść. Wymiana - zaproponował. - Oczywiście jak będzie czas - mruknął.
Chodzili do tej samej szkoły. W sumie nie sposób, aby się nie widywali. Jeśli jednak jego rodzice dowiedzieliby się, że ma znajomego, który jest za super mocami albo, że on sam ma komiks o superbohaterach... Wolałby nie być wtedy w swojej skórze.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySro Mar 18, 2020 2:10 am

Ethan kiedyś się zastanawiał, czy może jego energia i żywiołowość nie są ściśle powiązane z mocą, którą władał. Jakby jego ciało musiało mieć nieco więcej sił, żeby móc później oddać część na klony, które w końcu żyły swoim życiem. Szybko jednak odrzucił tę teorię. Najtrudniejsze co było w kierowaniu klonami to utrzymanie skupienia i rozróżnianie kto jest kim, a nie sam podział i energia, która pozostawała niezmienna.
- Wątpię, żeby jakikolwiek opis lepiej przedstawił czyjś wygląd, niż rysunek - stwierdził, nie do końca przekonany do słów Wyatta. - Ale skoro mówisz, że warto, to jasne, mogę dać temu szansę - uśmiechnął się lekko do chłopaka. - Może pomoże mi się to nauczyć lepiej skupiać, czy coś. Chociaż wydaje mi się, że podzielna uwaga to jest to, czego naprawdę potrzebuję. W sensie coś, nad czym muszę poćwiczyć, żeby było lepsze.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyCzw Mar 19, 2020 10:38 am

- Dla mnie w komiksach te postacie wyglądając tak samo. Zwłaszcza kobiety. Zmienia się tylko kolor włosów. A u mężczyzn strój. Wszystkie dobre postacie są nieskazitelne, na koniec i tak wygrają. Z książkami jest inaczej, bo opisuje przeżycia bohatera. Poza tym nie zawsze wygrywa. Takie jest moje zdanie - wzruszył ramionami. - Mam nadzieję, że spodoba ci się. Wybiorę coś ciekawego - obiecał. Spojrzał na chłopaka i zastanawiał się czy powinien udzielić mu jakiejś porady. - Spróbuj czytać i słuchać muzyki. Jeśli chcesz poćwiczyć podzielność uwagi. Zapamiętując zarówno to, co przeczytałeś, jak i słowa piosenki.
Wydawało mu się, że to mógłby być dobry trening. Takie rozdwojenie i to dosłownie. W końcu robi swoje klony. One też mogłyby wykonywać wiele ćwiczeń na raz. Ale to pewnie by mocno osłabiło chłopaka.
Doszli do knajpki, która mieniła się czerwonymi obrusami. Na ścianach powieszone zostały stare zdjęcia z kawiarni, jak i z miasta. Miała swój klimat. Wyatt przywitał się z kelnerką i zajął stolik kanapkę z boku, dalej od okien.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyCzw Mar 19, 2020 10:16 pm

- Coooo? Nieee, oni są inni. Dobra. No. Może masz rację jeśli chodzi o wygląd, ale każde z nich ma inny charakter! I moce! - powiedział, nieco obruszony, że ten tak surowo podszedł do postaci w komiksach. Szybko jednak się otrząsnął z tego i ponownie na jego twarzy widniał uśmiech. - Jasne. Jutro się wymienimy na przerwie.
Spędzili ze sobą jeszcze godzinę na miłej rozmowie i smacznym jedzeniu. Ethan nieco dominował rozmowę, chociaż starał się dać trochę miejsca do wypowiedzi Wyattowi. Chciał go poznać, jednak bardziej chciał dać poznać siebie. Mimo wszystko był nieco samotnym nastolatkiem.

Tego, co wydarzyło się następnego dnia w szkole nikt nie mógł przewidzieć. Dzień zdawał się być taki, jak każdy inny. Może ktoś nad wyraz przesądny stwierdziłby, że ogromny deszcz, wręcz ulewa, jest omenem nadchodzącego nieszczęścia. To był jednak dwudziesty wiek, superbohaterowie byli znów legalni, a na ulicach jeździły samochody, więc nie, prawdopodobnie nikt nie wierzył już w tego typu przesądy.
- Hej, Wyatt! - krzyknął Ethan z szerokim uśmiechem, podbiegając do chłopaka stojącego na korytarzu. - Przyniosłem ci coś - powiedział, szczerząc się głupio. Zsunął z plecak z ramion i wyciągnął z niego komiks, który wręczył Wyattowi. - Ale patrz, to nie wszystko - poruszył sugestywnie brwiami i ponownie włożył rękę do plecaka. Wyjął śniadaniowe pudełko, które zaraz otworzył. W środku były dwie ozdobione kremem muffiny. Co prawda krem w czasie drogi trochę ucierpiał i nie wyglądały już aż tak zjawiskowo jak jeszcze pół godziny temu.
- Bierz. Specjalnie wziąłem jedną dla ciebie~
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 20, 2020 10:28 am

Czas spędzony z Ethanem należał do naprawdę udanych. Kiedy już nie mówili o superbohaterach, Wyatt mógł się rozluźnić i pokazać siebie z nieco spokojniejszej strony. Chociaż... On jak na nastolatka był i tak bardzo opanowany. Słuchał za to całego wesołego paplania Ethana i czasem coś komentował. Układ takiej rozmowy bardzo mu odpowiadał.

W taką ulewę jaka się rozpętała na dworze, nawet parasol nie mógł pomóc. Wyatt dotarł do szkoły lekko przemoknięty, jak i większość uczniów. Na szczęście do długiej przerwy udało się wysuszyć całe ubrania. Miał właśnie iść do szatni, gdy ktoś go zaczepił na korytarzu. Odwrócił się i spojrzał na szeroki uśmiech. Tak, to było pierwsze co widział w tym chłopaku. Jego wielki uśmiech, który mało kiedy schodził. Zatrzymał się i poczekał na znajomego. Nawet jeśli znali swoje sekrety, wymieniali się książkami to wciąż nie byli przyjaciółmi, prawda? Wyatt spojrzał na pięknie wyglądające babeczki i ślina mu aż napłynęła do ust. No, znajomi to zbyt twarde określenie. Koledzy. Tak. Mogli być dobrymi kolegami, zwłaszcza kiedy skosztuje tego kremu.
- Też mam dla ciebie książki, ale zostawiłem w klasie. I dzięki, wyglądają niesamowicie - powiedział, uśmiechając się wreszcie. Najsłodsze przekupstwo świata w postaci jedzenia to zawsze dobry pomysł. Wyciągnął rękę, aby wciąż babeczkę, ale krzyki z tyłu odwróciły ich uwagę. Nagle na korytarzu stało się bardzo głośno. Dopiero po kilku sekundach do Wyatta doszło co do za dźwięk. Broń.
- Ethan, musisz... - nie zdążył krzyknąć, gdy pudełko z babeczkami upadło na podłogę. Spanikowany Wyatt zatrzymał czas. Złapał się za głowę i nie wiedział co robić. - Ethan!
Chłopak zatrzymał się w pozycji patrzącej w dół na swoje ciało i z ręką przy boku. Wyattowi zakręciło się w głowie, gdy na jego koszulce dostrzegł krew.
- Boże... O, Boże... - to się przecież nie mogło dziać naprawdę. Nie mógł przywrócić Ethana do swojego czasu, bo ten się wykrwawi bez pomocy albo coś. Musiał działać sam. Sam! Ale co robić? Broń... Pobiegł przez korytarz, gdzie większość uczniów leżała już na ziemi, a gdzieniegdzie widział krew. Doszedł do ogniska, skąd wyszły strzały. Na korytarzu stał niewiele starszy od nich chłopak z jakimś karabinem czy czymś. Wyatt nie znał się na tym. Powoli wyjął broń z rąk tego człowieka i odrzucił ją do klasy obok, na sam koniec, aby nie miał czasu jej znaleźć. Miał nadzieję, że pomoc szybko nadejdzie. Nie mógł zrobić nic więcej, bo wszystko się wyda! Wrócił szybko do Ethana i odmroził czas. Chłopak upadł, więc szybko go złapał.
- Ej, będzie dobrze - podwinął jego koszulę. - To tylko mała rana, okej - na korytarzu znów słychać było krzyki. Wyatt też miał ochotę krzyczeć. Co jeśli jednak to nie jest mała rana a coś poważniejszego? Nie chciał, aby chłopak umarł! Był pierwszym, który się do niego zbliżył od długiego czasu. Położył jego głowę na swoich kolanach.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 20, 2020 9:34 pm

Widział jak wzrok Wyatta się zmienił, kiedy ten ujrzał babeczki. Uśmiechnął się tylko szerzej wiedząc, że jak ten tylko ich spróbuje, to od razu zakocha się w kuchni jego mamy. W końcu nie bez przyczyny wygrywała co roku sąsiedzki konkurs pieczenia.
- Wiem - powiedział zadowolony i tak dumny, jak gdyby to właśnie on piekł te muffiny.
Wtedy właśnie rozległy się strzały. Całe jego ciało napięło się gotowe do akcji, jednak szybko zrozumiał, że nic nie może zrobić. Było tutaj za dużo ludzi, za dużo świadków. Może gdyby Wyatt zamroził czas i wciągnął go razem z nim, mogliby coś zrobić?
Otwierał już usta, żeby powiedzieć to chłopakowi, kiedy poczuł ból przeszywający bok. Spojrzał w dół, a na chwilę wszystkie krzyki i strzały jakby się wyciszyły. Widział jedynie swój bok i brązową koszulkę, która szybko mokła. Zakręciło mu się w głowie, jak gdyby po raz pierwszy widział krew, a nogi zmieniły się w watę. Osunął się na ziemię, zastanawiając się, czy właśnie teraz tutaj zginie.
To byłaby niezwykle żałosna śmierć jak na superbohatera.
Poczuł, jak czyjeś ramiona go obejmują. Spojrzał na Wyatta w szoku i przerażeniu, uzmysławiając sobie, że tak naprawdę nie jest gotów na to całe superbohaterstwo.
- Co ty tu jeszcze robisz? - warknął słabo, patrząc mu w oczy o dziwo ze złością. Złapał się za bok, starając się tamować krwawienie. Czuł się jednak słaby i nie do końca wiedział co robi. - Uciekaj, a nie kurwa odgrywasz rolę Romea.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 20, 2020 9:58 pm

Spojrzał w oczy Ethana, które wyrażały złość i ból. Zacisnął zęby i znów przeniósł wzrok na ranę.
- Och zamknij się. Nie wyglądasz nawet jak Julia - warknął. - Już jesteś... jesteśmy bezpieczni. Nic nam nie grozi więcej - powiedział cicho, kierując zmartwiony wzrok na chłopaka ponownie. Nie chciał tego mówić na głos, ale po pewności, z jaka to wypowiedział, Ethan powinien się domyślić co zrobił.
Znów jednak włączyła mu się panika, ale miał pewien pomysł. Na widok krwi jemu również robiło się słabo.
- Spróbuję... zamrozić ją. Twoje tkanki. Czas. To się może udać - drążą dłoń ustawił na raną, ale był zbyt spięty i przerażony. - Cholera.
Dopiero co zatrzymał całą szkołę! Musiał dać radę zatrzymać czas dla małej rany! Ale nigdy nie robił czegoś takiego. To go irytowało, że nie mógł nic zrobić.
Na korytarzu pojawili się nauczyciele biegając od ucznia do ucznia. Starsi próbowali pomagać rannym. Ktoś też zaraz do nich podbiegł.
- Uciskaj. Dobrze Wyatt, ktoś zaraz przyjdzie, spokojnie - kobieta docisnęła jego rękę do boku Ethana, a chłopak prawie krzyknął. Ciepła krew sączyła mu się przez palce. Miał niemal łzy w oczach. Nie pisał się na coś takiego!
- Czemu nie działa, kurwa! - syknął i zagryzł mocno wargę. - Przepraszam...
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 20, 2020 11:36 pm

Parsknął śmiechem, jednak zaraz tego pożałował, czując promieniujący ból. Zamknął oczy, nie rozumiejąc do końca jak Wyatt może być tak spokojny. Powinien biec, uciekać, użyć mocy i pomóc pokonać przeciwnika... no tak! Przecież Wyatt mógł już zdążyć zamrozić czas i dlatego był taki pewny bezpieczeństwa!
Uśmiechnął się lekko, słysząc jego słowa. Nawet w takiej chwili potrafił go rozbawić, niesamowite. Mimo całego lęku, jaki właśnie czuł, to w sumie nie byłaby taka zła śmierć na kolanach przyjaciela i kompana. Może to nie Ethan, ale właśnie Wyatt jest główną postacią ich komiksu? Po śmierci swojego towarzysza odrzuca wszelkie wątpliwości i naprawdę staje się bohaterem? A może antybohaterem?
Ethan za bardzo nie rozumiał gdzie kierują się teraz jego myśli. Nie potrafił za bardzo się skupić na tym, co dzieje się dookoła niego.
Syknął, czując ucisk na ranie.
- Nie, to nic, Wyatt - powiedział słabo. - Dobrze się spisałeś - jeszcze raz uchylił oczy i spojrzał na chłopaka. Uśmiechnął się kącikami ust słabo.
Medycy i karetki przyjechali w ciągu następnej minuty. Ethan został opatrzony i wzięty do szpitala. Rana na szczęście nie okazała się być poważna szczególne, że pomoc została mu udzielona szybko i sprawnie. Następne dni aż do weekendu został w domu, lecz już w poniedziałek zjawił się w szkole. Miał jedynie miesięczne zwolnienie z wfu i zalecenie nieprzemęczania się.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 20, 2020 11:54 pm

Jak on mógł się uśmiechać w takim momencie? Przecież to było... Było... Wyatt prawie do końca się rozkleił, gdy nie mól zrobić już nic więcej. Lekarz z pogotowia szybko go odsunął, gdy zjawili się na miejscu. Upewnili się, że chłopakowi nic nie dolega i był cały. Na korytarzu wrzało, zabierali tych, którzy potrzebowali natychmiastowej pomocy. Wyatt stał, patrząc na swoje zakrwawione, drżące dłonie. Łzy bezsilności wreszcie skapnęły mu po policzku i instynktownie je otarł, rozmazując krew Ethana. Zadrżał i pobiegł do łazienki, aby się umyć. Zmył wszystko i dopiero skierował się za głosami nauczycieli. Wszyscy zostali zwolnieni do domu, ale rodzice ich musieli odebrać. Wyatt został wyściskany przez matkę, która cieszyła się, że jego synowi nic nie jest. Sam chłopak nie za wiele mówił.
Kolejne dni szkoły opierały się głównie na zajęciach z psychologiami, którzy zapewniali oparcie uczniom i zajęcia grupowe. Nie, aby cokolwiek one mogły mu pomóc. Chciał dowiedzieć się co z Ethanem, ale nawet nie wiedział, gdzie mieszka. Nikt też nie mógłby mu udzielić takiej wiadomości. Kilka dni i cały weekend chodził jak na szpilach. Nie wiedział w końcu jak bardzo poważny mógł być stan nastolatka. Pytał tylko nauczycieli, ale odpowiadali mu zdawkowo, że jest w domu i odpoczywa.
Kiedy więc przy szaflach w poniedziałek dostrzegł nastolatka, myślał, że rzuci zaraz go uściska ze szczęścia. Oczywiście nie pozwoliłby sobie na to, ale czuł wiele szczęście. Otworzył swoją szafkę i po chwili podszedł do Ethana, wręczając mu komiks.
- Przeczytałem. Dwa razy. Jest naprawdę fajny - powiedział szczerze. Bo to było jedyne, co pozwalało mu na chwilę się uspokoić. - I... cześć. Jak się czujesz? - zapytał w drugiej kolejności.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptySro Mar 25, 2020 1:42 am

Ethan nie do końca wiedział, czego powinien się spodziewać po powrocie do szkoły. Nie wiedział, jak przez ostatnie dni się zmieniła. Nawet wybranie stroju na zajęcia okazało się być problemem, ponieważ nie wiedział, czy przypadkiem wszyscy nie zaczęli ubierać się na czarno, by okazać żałobę po dwójce uczniów, którym nie udało się przeżyć strzelaniny.
Okazało się, że na miejscu nie wiele się zmieniło. Strzały po kulach dyrekcja szybko zamaskowała i jedyny znak, że jeszcze niedawno rozegrała się na korytarzu ogromna tragedia, to mały ołtarzyk dla ofiar.
Ethan przystanął przed nim na chwilę, po czym ruszył bez słowa dalej w stronę swojej szafki. Nie spodziewał się, że ktokolwiek teraz do niego podejdzie. Drgnął lekko, kiedy jakby znikąd pojawił się obok niego Wyatt. Spojrzał na komiks, a następnie na chłopaka i uśmiechnął się przyjaźnie.
- No cześć~ Trochę nie spodziewałem się, że tak szybko ją przeczytasz. Nie przyniosłem ci kolejnej - powiedział i zamknął szafkę. - W sumie chyba dobrze. Tyle, że mam się nie przemęczać i no. Więc tak. Trochę będę musiał się oszczędzać na naszych treningach - powiedział, jak gdyby rozmawiali o zakwasach czy nadwyrężonej nodze.
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 27, 2020 10:36 am

Odetchnął cicho z ulgą, widząc, że Ethan się uśmiechnął. Bał się jak to wydarzenie wpłynie na niego. Niestety, ale chyba nikt już nie został taki sam. Miał tylko nadzieję, że wciąż będzie mógł widzieć w nim te iskierki szczęścia.
- No... Czytanie szybko mi idzie. A martwiłem się, więc czytałem. To pomagało mi się uspokoić - przyznał.
Coś, co należało do Ethana odwracało jego myśli od tego, że chłopak leżał ranny w łóżku. Pozwalało wyobrażać sobie, że wszystko jest w porządku i to było tylko małe draśnięcie i już jutro się spotkają w szkole. Czekał aż do teraz. Dobrze, że naprawdę to nie była poważna rana.
Wyatt niepewnie spojrzał na chłopaka, zrobił gest, jakby chciał go objąć, ale zaraz się rozmyślił, aż w końcu jednak objął go jedną ręką i sztywno poklepał po plecach. Nie szło mu dobrze z relacjami między ludzkimi, ale starał się dać mu jakieś wsparcie.
Odsunął się już na bezpieczną odległość i uciekł wzrokiem na korytarz.
- Cieszę się. Mam teraz w dwunastce, a ty? - zapytał o numer sali. - Chcesz się dzisiaj przejść do tej knajpki co byliśmy ostatnio?
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 27, 2020 1:49 pm

Widział całe speszenie Wyatta, kiedy ten widocznie chciał go objąć, ale nie wiedział jak. Pomyślał, że mógłby mu pomóc, samemu go przytulić, bo pewnie dla nich obu był to ciężki czas. Nie miał jednak na to ochoty. Nie dzisiaj i nie teraz. Dał się więc jedynie nieporadnie objąć, skoro tego chłopak właśnie potrzebował.
- Jedenastka - powiedział, zakładając plecak za ramię. Zaczął powoli iść w stronę ich sal. - W sumie jasne. Ojciec zaczął się odchudzać i wywalił z domu wszystkie słodycze. Jedyne o czym teraz myślę to o truskawkowym shake'u.
Nieco dziwiło go zachowanie Wyatta, który wcześniej zdawał się go unikać, a teraz sam wyszedł z inicjatywą spotkania.
- Działo się coś w szkole ciekawego jak mnie nie było?
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyPią Mar 27, 2020 4:44 pm

Fakt, że Ethan nie wykazał żadnego ruchu w jego stronę, wcale nie ułatwiał mu zadania objęcia prawie przyjaciela. Cóż, takie wydarzenie musiało jakoś się odbić na nich wszystkich.
- Super. Sprawdzimy przy okazji jak tam to miejsce do treningów - powiedział cicho.
On przecież był tam tylko raz. To bardziej miejscówka Ethana, ale co jeśli ktoś ją znalazł i już nie mogli tam chodzić? Warto sprawdzić. Wyatt był pewien, że miejsce do ćwiczeń jednak im się przyda. Poza tym chciał trochę czasu spędzić z Ethanem. Dowiedzieć się czy na pewno wszystko było w porządku.
- Nie. Ciągle tylko jakieś spotkania z psychologami. Ale dzisiaj mają znów zrobić jakiś apel i coś ogłosić - wzruszył ramionami. - Tak naprawdę nawet nie zaglądaliśmy do materiałów, więc nie masz za dużo zaległości. Nawet nauczyciele byli zszokowani. Dwoje jest na zwolnieniu - mruknął. - Pogadamy więcej po szkole, okej? - zadzwonił właśnie dzwonek, a oni byli prawie pod klasą. - Do zobaczenia.
Na apelu usadzono ich klasami. Na podwyższenie wyszedł dyrektor i wspominał zmarłych, mówił znów o pomocy i problemach oraz o bezpieczeństwie. Dopiero później wyszła jakaś kobieta i mężczyzna.
- Jesteśmy z Agencji Ochrony Superbohaterów. Możecie nas znać z gazet - kobieta rozpoczęła swój wywód i ciągnęła go parę minut. - Wiemy, że wśród was są przyszli superbohaterowi - powiedziała spokojnie, a Wyatt prawie pobladł. - Zachęcamy ich, aby zgłosili się, oczywiście anonimowo, do naszej agencji. Udzieli odpowiedniego wsparcia i ochrony. Pozostaniecie oczywiście anonimowi, tak samo wasi trenerzy, których wam przydzieli - zaczęła po kolei wymieniać wszystkie pozytywne aspekty działalności. - Wiemy też, że niedawny zamach udało się powstrzymać któremuś z was. Tym bardziej zachęcamy do odpowiedniego wykorzystania swoich zdolności i udoskonalenie ich pod okiem profesjonalistów.
Kobieta wytłumaczyła jak się zgłosić i każdy uczeń dostał wizytówkę. Wyatt zerknął w stronę Ethana. Czuł, że to nie skończy się dobrze.
Powrót do góry Go down
LiriellChameleon
Liriell

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 345
Wiek : 25

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyNie Mar 29, 2020 4:10 pm

Apel dłużył się Ethanowi niemiłosiernie. Nie cierpiał siedzieć w miejscu i nawet jeśli teraz nie miał aż tyle energii co zawsze, to ostatnie na co miał ochotę, to siedzieć w szkole. Kiedy słuchał o zmarłych, jego samopoczucie za to z każdą chwilą się pogarszało. Czuł wyrzuty sumienia, ale również strach i wątpliwości.
Nie był naiwny. Kiedy czytał o superbohaterstwie, to wiedział, że jest to profesja pełna niebezpieczeństw, nieraz wyrzeczeń i przemocy. Co innego jednak było oglądać to w telewizorze, a co innego zobaczenie w rzeczywistości jak jego rówieśnicy umierają, a samemu otrzeć się o śmierć.
Nie patrzył na scenę, a jedynie w plecy nastolatka siedzącego przed nim. Słuchał o Agencji i nawet jeśli jeszcze tydzień temu pobiegłby do nich, nakręcony wizją szkolenia przez prawdziwego supersa, tak teraz wolał to przemyśleć. Czy jeśli jedna sytuacja aż tak nim wstrząsnęła, czy był odpowiednią osobą na zostanie superbohaterem?

Po zajęciach czekał na Wyatta na zewnątrz, koło drzwi od szatni.
- To się porobiło. AOS u nas - skierował się wolnym krokiem w stronę ich kryjówki, wsuwając ręce do kieszeni bluzy. - W ogóle, co chcesz sprawdzić w tej hali?
Powrót do góry Go down
MagiraSkype & Chill
Magira

Data przyłączenia : 22/08/2019
Liczba postów : 120

Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 EmptyNie Mar 29, 2020 8:33 pm

Wyatt do końca dnia w szkole był nieobecny myślami i starał się nie pokazywać swojego przerażenia. A był wystraszony jak cholera. Prawie cały się trząsł, a gdy przypominał sobie o Agencji to dłonie mu drżały.
Po szkole przeszedł obok Ethana, wiedząc, że ten wyjdzie za nim. Krok chłopaka był przyśpieszony i nerwowy. Musiał jak najszybciej się stamtąd oddalić.
- Chodź szybciej, Ethan - pośpieszył go. Obejrzał się nerwowo, czy nikt przypadkiem na nich nie patrzy, czy nikt nie chciał iść za nimi. Ktokolwiek z tych ludzi z apelu. Wyatt miał wrażenie, że oni wiedzą. Wiedzą kto to zrobił i kiedyś po niego przyjdą, oznajmiając mu, że nie ma wyboru i musi uczestniczyć w tym wszystkich. Czy w ogóle nadal miał jakikolwiek wybór? Nawet bez udziału AOS?
- Czemu jesteś taki spokojny? Jeśli będą się upierać, aby obserwować naszą szkołę, mogą się o nas dowiedzieć - zauważył cicho.
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Iniemageje! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iniemageje!   Iniemageje! - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Iniemageje!
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Zona scriptum :: Spin-off-
Skocz do: