|
| Po pierwsze - otwórz oczy! | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 07, 2017 12:08 pm | |
| First topic message reminder :X to student, który jest święcie przekonany o swoich racjach. Nikt mu nie powie jak ma żyć. Problem w tym, że jest trochę bardzo samotny. Nie dość, że miał problemy w przeszłości, bo jego rodzice młodo zmarli, to jeszcze nie układa mu się z żadną kobietą, jego życie idzie zupełnie innymi torami niż planował. Ma niby kumpli, jakoś sobie radzi. Wśród nich jest Y, odkrywa on w sobie pociąg do X ale... na jego drodze stoi wiecznie banda dziewczyn! Któregoś wieczoru pod wpływem środków odurzających dochodzi do czegoś więcej między X i Y. X oczywiście to wypiera, nie chce się z tym pogodzić, odpycha od siebie tego przyjaciela jak tylko się da, ale Y w to brnie, nie daje się odsunąć. x - veneziane y - Last Dragon _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Nie Paź 22, 2017 11:48 am | |
| Uśmiechnął się jakby nieco rozbawiony. Mówienie takich rzeczy zaczynało robić mu coraz mniejszy problem, a to z kolei można było uznać za dobry znak. Tym bardziej, kiedy zdawał sobie sprawę, że pewnie dla Gaspare to znaczy bardzo wiele. Nie zdawał sobie może sprawy, że wystarczyły jeszcze mniejsze drobiazgi. – W takim razie muszę cię informować. Nie możesz nie wiedzieć o takich rzeczach. Widząc, jak Włoch szykuje sobie miejsce, aby usiąść, sam się trochę przesunął, aby mu to ułatwić i udostępnić mu może trochę większą przestrzeń. Oczywiście odczuł tego konsekwencje, ale zaledwie delikatnie się skrzywił. Grymas zniknął jednak bardzo szybko i urwał sobie kawałek rogalika, zaraz wsuwając go do ust. – Wciąż wisisz mi filmowy wieczór. – Zauważył po chwili namysłu. – Ale w dzień też coś możemy obejrzeć. Byle nie było to nic zbyt słabego. Muszę dbać o swoją psychikę.– Spojrzał na niego. – Masz dzisiaj wolne? Nie musisz nic robić?
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Sro Lis 01, 2017 7:02 pm | |
| Odpowiedział dopiero jak przeżuł zawartość ust. - Rozprawę z wczoraj przenieśli na poniedziałek. Poza zapoznaniem się z dokumentacją nie mam więc nic do roboty. Szef powiedział, że jego zdaniem mamy to wygrane, ale lepiej być przygotowanym na najgorsze. Mam więc dać mu znać jeśli coś będzie stanowiło dla mnie miejsce zapalne... i tyle. Mogę to zrobić podczas jakiegoś mało intensywnego filmu przytulając się do ciebie. Pocałował go krótko w nos i znów wrócił do jedzenia. O seksie dzisiaj nie było mowy. Gdyby kolejny dzień z rzędu zaczął męczyć tyłek biednego Eugene facet nie wstał by do pracy na pewno. Może nawet dostał gorączki. Wracały do niego pytania mężczyzny z tamtego dnia. Był pewien, że było w nich drugie dno. Wtedy był lekko pijany więc nie wpadł na to. Był też zraniony swoimi wspomnieniami. Teraz jednak mógł z całą jasnością umysłu stwierdzić, że francuz badał teren pod zamianę ról. Westchnął ciężko i zaraz z uśmiechem, naprostował że nic się nie stało. Coś mu się przypomniało w związku z pracą. Oczywiście było to kłamstwo. Ukryte jednak pod żartem i uśmiechem. Sięgnął i patrzył się tempo w stronę z akt sprawy. Zwyczajnie nie chciał mu mówić, że zastanawia się nad... ich zamianą ról. To nie było coś do czego mógł się przyznać. Lavoie nie był narwańcem jakim byli jego poprzedni... dominanci. Nie miał jednak pojęcia na ile jest doświadczony w tej kwestii i wolał chyba by układ raczej został tak jak jest... w razie czego... powinien jednak jakoś przygotować kochanka i siebie i do takiej zmiany ról raz na jakiś czas. Przez te rozmyślania był milczący przez resztę posiłku. Przewracał co jakiś czas kartkę z akt jakby faktycznie czytał, a na jego twarzy malował się wyraz skupienia i zamyślenia. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Sro Lis 08, 2017 11:41 pm | |
| Patrzył na niego uważnie przenikliwym wzrokiem ciemnych oczu. Słuchając go, raz po raz skubał znów coś do jedzenia, to urywając sobie kawałek pieczywa, to unosząc do ust kubek, aby pociągnąć kolejnego, niewielkiego łyka kawy. Tym razem nigdzie się nie spieszyli. Nie musieli kraść sobie pocałunków w biegu. To była całkiem przyjemna świadomość. A z każdym jego słowem robiła się coraz przyjemniejsza. Skoro Ricci miał taki luz – nawet jeśli względny – Eugene zamierzał to jak najbardziej wykorzystać. Co prawda przez jego stan mieli ograniczone pole manewru, ale to wcale nie sprawiało, że Francuzowi było z tego powodu jakoś źle. Jako zawodowa przylepa (choć raczej przyznawanie się do tego nie było czymś, co zbyt często praktykował), może nawet w duchu cieszył się, że spędzą ten czas tak… na spokojnie. Nie myślał co prawda o tym w kategorii czułości, to nie w jego stylu, ale potrzeba bliskości drugiego człowieka była u niego naprawdę zaskakująco duża. – Wybiorę jakiś, który cię nie za bardzo zainteresuje i wtedy niewiele stracisz. – Odparł, biorąc zaraz kolejną porcję pieczywa do ust. Nawet lekko się uśmiechnął. Widząc go jednak w tak milczącej, zamyślonej wersji (nie, żeby myślenie było dla Gaspare czymś nietypowym, Lavoie po prostu przywykł do niego jako do osoby bardziej ożywionej i entuzjastycznej), wzrok ciemnowłosego stał się dużo bardziej badawczy. Nie odzywał się również jakiś czas, po prostu mu się przyglądając. Może i nie było potrzeby, skoro Włoch po prostu czytał. Przynajmniej tak uznał, nie miał w końcu podstaw, aby sądzić inaczej. Co najwyżej przeczucia, ale te zazwyczaj go zawodziły. Dlatego też również zrobił cokolwiek dopiero, kiedy zjadł. Odłożył wszystko na bok i położył się znów na plecach, poprawiając sobie przykrycie i poduszkę. Nie krzywił się już aż tak, ale głębokie westchnienie nadrabiało wszelkie oznaki tego, że nie robił tego bezboleśnie. Kiedy jednak ułożył się wygodnie, splótł dłonie na brzuchu i znów spojrzał na chłopaka uważnie, uśmiechając się lekko. – Co to za sprawa? – Spytał tylko w którymś momencie.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lis 09, 2017 1:40 pm | |
| Oderwany z zamyślenia pytaniem wyglądał jakby ktoś go przestraszył. - Sprawa? Sprawa! Próba zabójstwa. Gościu próbował zabić dziewczynę bo nie chciała z nim być. Sporo wątków z zakresu ochrony osób chorych psychicznie. Wychodzą jednak na jaw inne rzeczy jak szantaż emocjonalny w wcześniejszych jego związkach czy groźby karalne i nękanie. Obrona trzyma się niepoczytalności i choroby, ale jesteśmy uparci.- Uśmiechnął się mówiąc o sprawie chociaż i tak bardzo pobieżnie ją opisał nie chcąc zanudzić Eugene. - Ostatnio brałem udział w innej. Dotyczyła uwaga Francuskiej spółki, która pozwała pracownika Włocha. Ponieważ siedziba jest tutaj to tutaj odbyła się rozprawa. Uśmiałem się wtedy. Prawo handlowe to nie moja działka. Chyba jednak przez mamę ciągnie mnie do tych wszystkich kryminalnych rzeczy. Odłożył papiery i pochylił się nad kochankiem opierając po obu stronach jego ciała. - Zakładam, że nie bez powodu bardo oszczędnie mówisz o swojej rodzinie, ale chcę żebyś wiedział, że o ile nie należą do jakiegoś ugrupowania ksenofobicznego albo terrorystycznego to zniosę wszystko. Pocałował go krótko i zaczął wesołą paplaninę na temat jakiejś komedii romantycznej, w której właśnie przyszły teść był tajnym agentem. Usiadł normalnie i powoli kończył swoje śniadanie. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lis 10, 2017 12:12 am | |
| Wysłuchał wyjaśnień Ricciego i zmarszczył przy tym delikatnie brwi, jak gdyby nie dowierzając, że ludzie mogą być tacy naprawdę, a sytuacja, o której mówił mu Włoch, nie była fikcją literacką, a czymś, do czego Gaspare poniekąd musiał się trochę wmieszać. W tym momencie nie był też pewien czy kiedykolwiek w sumie tak dokładnie interesował się tym, co robi w życiu chłopak. Aż go to uderzyło. Kiedy natomiast prawnik przeszedł do historii o perypetiach francusko-włoskich, utrzymanie całkowicie kamiennej twarzy było po prostu niemożliwe. Nawet dla kogoś takiego jak Eugene, którego normalny wyraz twarzy zazwyczaj balansował pomiędzy „zabiję twoją matkę i spalę dom”, a „mam wyjebane” i potrafił naprawdę rzadko się zmieniać. Kącik ust drgnął mu delikatnie. – Widzisz? Połączenie Francuzów i Włochów to niebezpieczna kombinacja. – Skomentował, nie spuszczając z niego spojrzenia. – Wybuchowa, powiedziałbym. – Dodał dwuznacznie i uśmiechnął się nawet nieco szerzej, a przy tym bezczelnie. Uśmiech ten nieco zelżał, kiedy usłyszał wzmiankę o swojej rodzinie, ale nie znikł całkiem. Dało mu to trochę do myślenia. Odwzajemnił równie krótko pocałunek i również podciągnął się nieco bardziej do siadu. Jednak pozostanie w bezruchu dłużej niż parę minut naprawdę sprawiało mu problem. A taki niby spokojny człowiek. Tym razem to on odpłynął myślami. Słuchając o jakiejś komedii, tak naprawdę wrócił do Lyonu, do swojej rodziny oraz bólu, jaki za sobą te przemyślenia niosły. Czy byłby w stanie zaufać Gaspare na tyle, aby mu o tym wszystkim opowiedzieć? Na pewno nie mógłby zarzucić go wszystkim na raz, jeszcze facet naprawdę nie wiedziałby, jak zareagować i mógłby zachowywać się dziwnie. Przez to wszystko miał trochę nieobecny wyraz twarzy. Wbił wzrok w jakiś punkt zupełnie mimowolnie i nie dotarło do niego właściwie nic z tego, co mówił do niego chłopak.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lis 10, 2017 8:15 pm | |
| Tylko nieobecny wyraz twarzy Eugene nie miał przykrywki w niczym. Gaspare zauważył więc od razu że odpłynął myślami. Pozwolił mu jednak na to. Miał tylko nadzieję, że nie zastanawia się jak mu się odwdzięczyć za tą noc. Nie ufał jeszcze umiejętnościom kochanka na tyle by pozwolić mu być górą. Potrzebował czasu i... systematyczności. Eugene sypiał tylko z Adrianem. Chłopak był bardziej obeznany od niego i sytuacja, w której kociak sam się przygotowuje i rozluźnia, a nawet nadaje tempo była w tym wypadku bardzo prawdopodobna. Zanim więc pozwoli mu się wziąć najpierw się upewni, że wie co należy zrobić. -Domyślam się, że już się najadłeś. Posprzątam. Chcesz się przenieść do salonu czy oglądamy na moim laptopie? Zapytał już zbierając rzeczy aby je ogarnąć w kuchni. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Sro Lis 15, 2017 10:58 pm | |
| Eugene był bardzo daleki od prób dobierania się do tyłka Ricciemu po tym, co usłyszał. Bo doskonale to pamiętał i wiedział, co to znaczy. Nie był wcale aż tak pijany. Przyjął więc wszystko ze spokojem, uznając, że nie ma się co martwić na zapas. Kiedy to zacznie być problemem, będą musieli porozmawiać, ale tymczasem Francuz zdobył się na zrozumienie i cierpliwość, o które pewnie wielu by go nie posądzało. Jego myśli krążyły bardziej wokół tematu, który był, jest i zawsze będzie o wiele trudniejszy niż dobieranie się komuś do tyłka, nieważne, jak bardzo starał się zawsze to zakrywać. Dlatego też kiedy Włoch zadał swoje pytanie, Eugene w jakże przytomny sposób odpowiedział: – Mhm, tak, masz rację. Nie odrywał prawie wzroku od punktu gdzieś przed sobą niemal jak zahipnotyzowany. Zamiast o tym jak prędko będzie mógł zmienić się ze swoim chłopakiem po jego głowie pałętały się raczej myśli, jak bardzo może się przed nim uzewnętrznić. Bo chciał tego i czuł potrzebę, ale nie robił tego właściwie nigdy i po prostu się bał. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lis 16, 2017 10:35 am | |
| Gaspare był dobrym obserwatorem i już na początku zauważył, że chłopak nie wspomina o rodzinie. Rozmawiał przy tym w taki sposób o wszystkim w koło tego tematu, że naprawdę trzeba było być bardzo uważnym żeby to wychwycić. Nigdy nie naciskał i nie próbował go w ten sposób podchodzić. Skoro prawie rok czekał na to żeby z nim być to mógł poczekać następny na moment kiedy się otworzy. Odpowiedź jaką uzyskał nijak się miała do jego pytania o oglądanie filmu. Zmarszczył jednak tylko brwi. Wziął się za sprzątanie. Pozmywał. Przygotował coś do chrupania podczas filmu. Szklankami się nie przejmował. Wymienili tyle płynów ustrojowych, że picie z jednej butelki nie stanowiło problemu. Bez odpowiedzi kochanka sam podjął decyzję o pozostaniu w łóżku. Zostawił więc rzeczy i uruchomił laptopa. - Poszukaj filmu. Ja sobie notatki do sprawy przygotuję. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Nie Lis 19, 2017 1:50 am | |
| Otrząsnął się ze swoich myśli właściwie dopiero, kiedy Gaspare się podniósł. Nie miał pojęcia, co się przed chwilą stało. Zupełnie, jakby świat na chwilę stanął w miejscu albo Eugene na moment przestał brać udział w tym, co się na nim działo. Czuł się więc trochę zagubiony, kiedy wrócił myślami do odpowiedniej rzeczywistości, a przy tym było mu nawet trochę głupio, bo wydawało mu się, że Ricci coś do niego mówił. Nie powiedział jednak nic i tylko odchrząknął, poprawiając się trochę na łóżku. W sumie nie dziwił się, że żadna kobieta nie potrafiła z nim wytrzymać. Miał tylko nadzieję, że nie uraził w żaden sposób prawnika. Naprawdę się tym przejmował, nie miał wcale wyrąbane na to, co ten myśli, jak pewnie miałby w każdym innym swoim związku, twierdząc po prostu „tak bywa, przecież nie może się gniewać cały czas”. Dlatego też, słysząc słowa Gaspare, niemal od razu przytaknął i sięgnął laptopa, aby znaleźć im film, który nie będzie najgorszy jakościowo (ponieważ żadnego gówna po prostu chyba by nie udźwignął psychicznie, naprawdę przykładał wagę do kina), ale nie będzie też bardzo wymagający w kwestii intelektualnej, mając na uwadze to, że Ricci miał zamiar pracować. Oczywiście, Lavoie wolałby, aby tego nie robił, ale koniec końców lepiej, że zajmie się tym na jakiejś komedii niż potem, kiedy Francuz chciałby, aby zajął się nim. Kiedy więc wszystko było gotowe, po prostu odłożył na bok laptopa i zaczekał na Włocha. – Mam nadzieję, że nie będziesz mieć mi za złe tego, co wybrałem. Starałem się, żeby to było coś w miarę porządnego, ale nie wymagało zbyt wiele zaangażowania. Poza tym niezbyt znam się na komediach, więc w razie czego po prostu wyłączymy. – Powiedział, układając się w łóżku wygodnie.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pon Lis 20, 2017 8:46 am | |
| Ricci zbierał materiały, których potrzebował i położył obok siebie, na stoliku nocnym, książki. Później przyszła pora na notatniki i przybory do pisania. Na koniec sięgnął po opaśną teczkę. Uśmiechnął się do niego sprawdzając czy wszystko ma. - Zobaczymy jak to wyjdzie. Możesz włączyć. Już siadam. Miał przy sobie wszystko więc nie będzie raczej wstawał. Na jego kolanach wylądowała teczka z aktami sprawy i usztywnianą podkładką. Przez pierwszą część filmu zerkał na niego częściej. Wybuchał czasami śmiechem bo akurat załapał się na jakąś zabawną scenę. Później był coraz bardziej skupiony na sprawie. Znalazł coś czego mógł użyć i od razu zaczął przewracać przepisy w różnych książkach i zapisywać jakieś rzędy cyfr i znaków mające znaczenie chyba tylko dla Gaspare i może jakiegoś innego prawnika. Skutkiem było, że kiedy znów spojrzał na film zostało z niego może 10 minut. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pon Lis 20, 2017 11:58 pm | |
| Chwilę jeszcze przyglądał się jego przygotowaniom, ale nic nie mówił. Jedynie odwzajemnił uśmiech, a potem włączył film, układając się wygodnie przy Gaspare. Zrobił to tak, aby nie krępować jego ruchów i Włoch mógł spokojnie pracować. Dopiero po chwili pozwolił się pochłonąć przez film, a w czasie jego trwania praktycznie się nie odzywał, raz po raz tylko również parskał, choć w typowy dla siebie sposób. Tylko dwa albo trzy razy roześmiał się naprawdę, przez moment nie mogąc przestać się śmiać, co jak na niego było naprawdę wyczynem. Czasem też zerkał na chłopaka, ale widząc jego oddanie pracy, nie miał serca mu przerywać. Zresztą, im szybciej skończy, tym lepiej dla niego. Tak więc przeleciał praktycznie cały film. Trochę nawet poprawił humor Eugene. Dopiero pod koniec, kiedy Ricci oderwał się trochę od dokumentów, pozwolił sobie na bardziej czuły gest i po prostu ułożył dłoń na jego udzie. Ot tak, żeby znów go czuć. Kiedy zaczęły się napisy końcowe, Eugene już otwierał usta, aby coś powiedzieć, jednak uprzedził go dźwięk jego telefonu, który był jak intruz ściągający go z powrotem na ziemię, że jest świat poza tym miejscem i tą chwilą. Dosyć niechętnie (wciąż dość obolały) zwlókł się z łóżka, ruszając za dźwiękiem po swój telefon wciąż kompletnie nagi. Sięgnął go, a widząc kim był tajemniczy dzwoniący, westchnął cicho. Nietrudno było zgadnąć, że nie dzwonił raczej żaden z ich znajomych, bo znów cała rozmowa przebiegała po francusku. Lavoie wrócił na łóżko i przysiadł, wciąż rozmawiając. Wydawał się jednak z każdym słowem coraz bardziej zirytowany, aż w końcu rozłączył się i odrzucił komórkę na bok z rozdrażnieniem.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Wto Lis 21, 2017 8:35 am | |
| Ricci jak tylko kochanek podniósł się z łóżka podążył za nim wzrokiem. Patrzył na niego z uwielbieniem ale i coraz większym zainteresowaniem bo słuchał jego słów. Nie rozumiał większości. Nie miało to jednak znaczenia kiedy 50% twojego mózgu skupia się na tym, że te piękne pośladki parę godzin temu tak zachłannie cię obejmowały. Westchnął wyrwawszy się z rozmarzenia gdy wrócił i usiadł obok niego. - Chcesz się przytulić?- Zapytał otwierając ramiona. - Mam nadzieję, że wszystko w porządku. O ile pierwsze zdanie było pytaniem o tyle drugie było stwierdzeniem i raczej otwarciem się na dialog jeśli Eugene chciał pogadać na ten temat. Nauczył się już dawno, że zbyt częste pytanie francuza kończy się kąsaniem. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Wto Lis 21, 2017 9:58 pm | |
| Spojrzał na niego i uśmiechnął się lekko, nawet nieco przepraszająco. Swoją irytacją psuł nieco ten wspaniały, jakże sielski klimat, ich dzień, kiedy wszystko miało być miłe i przyjemne. Ale to nie była do końca jego wina. Najwyraźniej jak dużo się o kimś myśli, to można go tym przywołać. W tym przypadku nie było to nic pozytywnego. Zamiast odpowiadać, po prostu przysunął się nieco do niego i oparł o jego tors, bardziej pozwalając się przytulić niż przytulając do niego samemu. – To tylko moja rodzina. – Odparł. – A konkretniej jedna ciotka. Nikt nie potrafi mnie tak wyprowadzić z równowagi jak ta kobieta. Mówię jej, że nie zamierzam w najbliższym czasie przyjeżdżać do Francji, a ona wciąż swoje. Ale ona nigdy mnie nie słuchała, więc w sumie nic nowego. Może kiedyś się przyzwyczaję. – Powiedział i westchnął głęboko nosem. Kiedy to z siebie wyrzucił, ciśnienie trochę z niego zeszło. Kiedy znów spojrzał na Włocha, nie był już tak podenerwowany, a przynajmniej nie w ten sposób. Tym razem jakiegokolwiek jego spięcie pochodziło raczej od uchylenie tego rąbka tajemnicy wokół własnej osoby i – ponownie o dziwo – nie miał wcale tego tak w poważaniu, jak wydawało mu zazwyczaj. Może dlatego, że tak strasznie zależało mu na akceptacji Gaspare.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lis 24, 2017 9:56 am | |
| - Jeśli to była kłótnia to nie widziałeś kłótni we włoskiej familii. Wszyscy krzyczą na wszystkich nikt nie słucha nikogo. W dodatku ręce latają wszędzie jakby co najmniej pobić się chcieli. Wyciągnął do niego rękę żeby położył się obok niego. - Może tęskni zwyczajnie? Moja siostra też potrafi zadzwonić i płakać do telefonu że jej nie odwiedzam, a w sumie chodzi o to, że tęskni. Starał się pomóc jakąś radą w miarę neutralną. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Sob Lis 25, 2017 5:14 pm | |
| Parsknął cicho, a potem grzecznie położył się u jego boku, zaraz układając głowę na jego ramieniu. – Nie, to nie była kłótnia. Może nie mam włoskiej ekspresji i moje ciocia również, ale mimo wszystko kiedy się kłócimy, zazwyczaj jest o wiele gorzej. Na żywo nie da się też rozłączyć. – Zamknął oczy, układając się bardziej na boku i obejmując go w pasie ramieniem. Dziwnie mu było mówić o swojej rodzinie na tyle otwarcie, ale nie okazywało się to wcale tak złe, jak sądził. – Mam wrażenie, że to bardzo skomplikowane. – Odparł po chwili zastanowienia. – Na pewno nie takie proste jak to, że może po prostu tęsknić. Ona chce o mnie decydować. Zawsze chciała. Gdyby to ona miała wybierać, co się ze mną stanie, dziś byłbym naprawdę kolejnym Chopinem. – Uśmiechnął się nieznacznie, zaledwie unosząc kącik ust, nieco rozbawiony tą wizją. Mimo wszystko jednak niosła ona za sobą pewien niesmak w sposób oczywisty wynikający z niekoniecznie ciekawych wspomnień. Otwierał się bardzo stopniowo, uchylał ten rąbek tajemnicy odnośnie swojej przeszłości przed Gaspare. – Sęk w tym, że nigdy nie mogliśmy się przez to dogadać i to się raczej nie zmieni. Jakkolwiek by nie tęskniła i nie uważała się za zastępstwo matki, ja za nią nie tęsknię i wcale tak o niej nie myślę. – Powiedział bardzo wprost. Zaraz potem westchnął głęboko i przewrócił się trochę bardziej na plecy. – Nie zarzucam cię tym? – Spytał dość niepewnie jak na siebie. – Słuchanie o problemach rodzinnych to nie jest coś, co się chce robić podczas dnia wolnego z chłopakiem. – Uśmiechnął się lekko.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pon Lis 27, 2017 7:57 am | |
| Gaspare czuł, że to co mówi Lavoie jest dla niego ważne. Niejako był to przełom w ich relacji. Do tej pory nie słyszał nigdy by cokolwiek wspomniał o swojej stracie i rodzinie. A z tej małej informacji wynikało, wiele. Ciotka, która tęskni, dyktuje czyimś życiem i domaga się czegokolwiek nie mogła być zwykłą ciotką. Musiał mieć zdecydowany wpływ na życie Eugene, a co za tym idzie jego rodzice, albo nie sprawdzili się w roli rodziców, albo nie żyli. Tak czy siak nic dziwnego, że dumny samiec Alfa za jakiego uważał się francuz nie chciał mówić o rodzinie. Pokazanie jednak, że to był ważny moment dla niego i okazanie jakiegokolwiek współczucia dobiłoby ukochanego. Musiał znaleźć odpowiedź na jego pytanie, która zbagatelizuje nie bagatelizując. - Wiesz, nie zawsze jest różowo i przyjemnie co nie? Cieszę się, że mam cię obok. Chcę być z tobą na dobre i na złe. Pamiętaj jednak, że nic nie jest bezinteresowne. Liczę więc, że następnym razem jak ja pokłócę się z siostrą albo matką to ty powstrzymasz mnie od rzucenia telefonem o ścianę. O ile pierwsza część wypowiedzi zabrzmiała poważnie, wręcz jak deklaracja o tyle już wspomnienie o tym, że nie ma rzeczy bezinteresownych było z szerokim trochę złośliwym uśmiechem na ustach. Brzmiało to co najmniej tak jakby oczekiwał, że Lavoie przeszkodzi mu w takiej kłótni, zabierze telefon, albo złapie go w locie kiedy ten będzie niechybnie zmierzał w kierunku ściany by się roztrzaskać. - Nie uśmiechaj się tak. Mówię serio.- Mimo jego słów nadal był rozbawiony. - W szkole średniej rozbiłem w ten sposób 10 telefonów. Jak widzisz, czasami rozłączenie się nie wystarcza. Wsunął rękę pod jego bok i podniósł go by się na nim położył. Lubił gdy był u góry. Miał wtedy wolne ręce by go dotykać. Naprawdę cię kocham, wiesz. Chciał mu powiedzieć, ale już zbyt wiele razy słyszał to tego dnia. Zrobiło by mu się znów głupio. Mimo, że Ricci był przekonany, że tak naprawdę to dokładnie to samo czuje kochanek. - Może zmieńmy temat co? Bo wyjdę na furiata. Jak twój tyłek? _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Nie Gru 03, 2017 4:18 pm | |
| Przełom? To niewątpliwie. Czuł to również sam Eugene i choć raczej starał się tego po sobie nie pokazać, na pewien sposób nim to poruszyło. Na szczęście Gaspare, właściwie prawie jak zawsze (poza tymi beznadziejnymi wydarzeniami, które miały miejsce jakiś czas temu) doskonale wiedział, jak obchodzić się z Francuzem. Nie rozdrapywać, nie okazywać zanadto ciepłych uczuć… Oba zapewne skończyłyby się tym, że Eugene próbowałby się odsunąć, znów złapać dystans. Był zadziwiająco daleki okazywaniu emocji jak na osobę, która mówiła, że pokazywanie tego, co ma się w środku jest okej i trzeba mówić, co się myśli. W duchu odetchnął więc z ulgą. Na jego słowa uśmiechnął się i spojrzał na niego nieco rozbawiony. Wyobrażenie sobie Gaspare tak wściekłego nie było wcale takie trudne, w końcu w paru sytuacjach go widział, w tym przecież z jego winy. Ale ten temperament nie przeszkadzał mu absolutnie w żaden sposób, wręcz przeciwnie. Sprawiał, że ciągnęło go do Włocha jeszcze bardziej. – Nie masz jeszcze willi z basenem, bo non stop musisz kupować nowe telefony, tak? – Powiedział rozbawiony. – Nie wiem czy chcę wiedzieć ile ci wiszę za wszystkie, które pewnie rozbiłeś na mnie. – Dodał, ale nie mówił tego w żaden złośliwy cz inny sposób, przez który przebijałby jakikolwiek żal lub smutek. Teraz to, co stało się kiedyś, wydawało mu się na tyle odległe, że żarty raczej nie robiły mu problemu i miał nadzieję, że i Gaspare złapał do tego odpowiedni dystans. Teraz zmieniło się wszystko, przede wszystkim Eugene. Pozwolił mu na wszystko i zaraz potem sam przytulił się do niego, przymykając oczy. – Wciąż nie chce mieć z tobą nic wspólnego, ale spokojnie, przejdzie mu. – Odparł z westchnieniem i przesunął dłonią po jego torsie. Choć nie bolało już tak, jak z samego rana, wciąż nie czuł się najlepiej i nic nie wskazywało na to, żeby miało mu przejść tak, jak pewnie obaj by tego chcieli. – Na szczęście są inne sposoby. – Dodał po chwili i wyciągnął się nieco, aby móc go pocałować.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pon Gru 04, 2017 10:41 am | |
| Mruknął z aprobatą na pocałunek i gładził lekko jego plecy. Gdy ich usta się rozłączyły zapytał. - Myślisz, że mi wybaczy jak go pocałuję? Oczywiście nie było to nic innego jak zaproszenie do oralnego zaspokojenia ukochanego. Nie chodziło nawet o jakieś dzikie seksy tylko właśnie zwykłą czułość i zabawę w poznawanie siebie na wzajem. Oczywiście po tym pytanie wrócił do pocałunku więc dopiero w następnej przerwie Eugene miał okazję na odpowiedź. Gaspare trochę liczył, że pocałunkiem wyłączy mu myślenie o smutnych sprawach. Takie tematy były ważne i należało je poruszać ale małymi kroczkami. Za dużo smęcenia i marudzenia sprawi, że to co było między nimi zbyt szybko zostanie obarczone zbyt wielkim ładunkiem emocjonalnym. Już było między nimi aż duszno od emocji. Większa ilość mogła przestraszyć francuza, udusić go w końcu. Tego Ricci nie chciał. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Sro Gru 06, 2017 11:10 pm | |
| Odwzajemnił pocałunek i mruknął cicho, układając dłoń na jego policzku. Sam jeszcze wszystko przeciągnął, przez co oderwał się od niego właściwie dopiero wtedy, kiedy zabrakło mu oddechu. Odsunął od siebie wszelkie smutki już zupełnie, już nie interesowały go sprawy Francji. Wolał skupić się na Gaspare i na tym, co się między nimi działo. Oraz dziać dopiero miało. – Możemy to sprawdzić. – Mruknął.
Od tamtego czasu minęły trzy tygodnie. Plany, które teraz realizowali, w ich głowach były od dwóch. Ponowne zgranie się terminowo, załatwienie formalności czy nawet odłożenie pieniędzy wymagało trochę czasu, a przynajmniej ze strony Lavoie. Bynajmniej jednak nie zamierzał rezygnować. Jego entuzjazm był bardzo wyraźny, nawet jeśli pokazywał właściwie tylko jego część. Zwiedzanie kolejnych miast Włoch, i to takich, o których wcześniej słyszał, ale raczej nie miał okazji się wybrać, było dla niego jak zapowiedź upragnionej zabawki dla dziecka. Bardzo chętnie zarywał noce, wyszukując apartamenty do wynajęcia o odpowiednich standardach i dość niskiej cenie. Potem wysyłał wszystko Gaspare. W wolnych chwilach czytał przewodniki, aby potem, znów widząc się z chłopakiem, móc wymieniać mu rzeczy, które na pewno chce zobaczyć z entuzjazmem, który dotąd wywołać u niego mogła chyba tylko dyskusja o Sokratesie. Wizyta we Florencji była naprawdę jak spełnienie marzeń. Do wyjścia był gotowy już właściwie dzień przed wyjazdem. Z Gaspare umówił się jednak dopiero na dworcu. Tak było wygodniej dla nich obu. Mieli jechać pociągiem. Opcja ta była atrakcyjna chociażby ze względu na budżet. Poza tym to całkiem wygodne. Widząc go na dworcu, podszedł właściwie od razu. Miał tylko małą torbę luźno przewieszoną przez ramię. – Kupiłeś bilety? – Spytał. Uśmiechał się cały czas, odkąd go zobaczył. Nawet, jeśli delikatnie, wciąż naprawdę wesoło. Ta radość z wyjazdu była nawet w jego oczach.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Gru 08, 2017 9:43 am | |
| Odwrócił się do niego z szerokim uśmiechem. - Cześć. Wszystko jest tutaj. - Poklepał na swój neseser z laptopem. Brał go głównie po to żeby móc coś wygodnie zarezerwować albo sprawdzić gdy będą we Florencji. Korzystanie z telefonu było upierdliwe pod względem sprawdzania kosztów. Na jego ustach też od razu zawitał uśmiech chociaż chwilę wcześniej uparcie odpisywał na jakąś wiadomość na telefonie. Schował telefon i przesunął się robiąc mu miejsce. Mieli jeszcze parę minut. - Przypomnisz mi ile jedziemy? Zapytał, ponieważ to Eugene był głównym przewodnikiem. Mogło się wydawać to dziwne. W końcu Ricci był rodowitym Włochem. Prawdą jednak było, że nie jeździł nigdy z rodzicami po swoim kraju. Na wakacje ruszali w zupełnie inne rejony, a zimą w góry. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Gru 08, 2017 10:17 pm | |
| Rzucił okiem w kierunku neseseru, a potem skinął głową z pewnym zadowoleniem. Nigdy nie wątpił w to, że Gaspare zadba o wszystko jak najlepiej, jeśli go o coś poprosi, ale upewnić się nigdy nie zaszkodzi. Widząc, że się przesuwa, pokręcił głową, jakby mówiąc "dziękuję, postoję". Przy tym wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów. W końcu jakże mógłby się bez tego obejść. Chciał korzystać, póki nie siedzieli w pociągu. – Około dwóch i pół godziny. Ze stacji będziemy mieć kawałek, żeby przejść, ale potem będziemy praktycznie w samym centrum. Wszędzie blisko. – Powiedział i odpalił papierosa, zaraz zaciągając się mocno. W roli takiego przewodnika czuł się naprawdę świetnie. Tym bardziej, że naprawdę znał się na włoskich miastach prawdopodobnie bardziej niż niekiedy sami Włosi. Niegdyś dużo o tym czytał, teraz wystarczyło tylko odświeżyć wiedzę, co przez ostatnie dni robił naprawdę bardzo chętnie. – Co będziesz chciał robić jak już zajedziemy? – Uśmiechnął się znów i strzepnął popiół.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pon Gru 11, 2017 1:49 pm | |
| - Zrzucić gdzieś torby i... podejrzewam, że będę koszmarnie głodny. Mówiąc to nadał głosowi lekkiego brzmienia i puścił mu oczko na koniec. Nie chciał aby zabrzmiało to dwuznacznie. Jeśli jednak Eugene chociaż minimalnie wyczuwał włocha to wiedział, że takim posiłkiem tez by nie pogardził. Ostatnio ich wspólne chwile były bardzo ograniczone i bez większych ekscesów w tej kwestii. Obaj musieli być na chodzie następnego dnia. Można jednak powiedzieć, że obaj robótki ręczne opanowali do perfekcji. Złapał za jego nadgarstek i przystawił papierosa do swoich ust. Musnął ustami jego palce zaciągając się. Na większą pieszczotę nie mógł sobie pozwolić w miejscu publicznym. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Wto Gru 12, 2017 12:40 am | |
| – Ach, głodny. – Odparł, a uśmiech na jego twarzy poszerzył się nieco zupełnie mimowolnie. Eugene wiedział dokładnie o czym mówił Włoch i jak mógłby to interpretować, co również nie byłoby złe. Podczas tego wyjazdu uwzględniał bardzo różne opcje spędzania razem czasu i nadrabianie tego, czego nie mogli robić zbyt często w Padwie było jedną z nich. Ale to wiedzieli obaj. Nawet, jeśli żaden nie powiedział głośno. Raczej nie przepuściliby takiej okazji, skoro już się nadarzyła. – Możemy się przejść, zjeść coś konkretnego, rozejrzeć się... A potem trochę pomęczyć się w pokoju. - Zaproponował. Pozwolił mu na to, a zabierając dłoń, krótko przesunął palcami po jego policzku w równie delikatnej i nieznacznej pieszczocie. Czasem jego samego dziwiło jak bardzo miał ochotę Gaspare w danym momencie pocałować. Oczywiście nie było mowy o tym, że miałby to zrobić przy kimkolwiek, a przynajmniej nie kimś znajomym i nie kimś, kto nie wie jaka sytuacja jest między nimi. Wkrótce potem rozległ się komunikat i Eugene szybko dokończył papierosa. – Chodź, idziemy. – Zakomunikował, a potem wziął swoją torbę. Odnalezienie odpowiedniego pociągu raczej nie było wyzwaniem, podobnie jak przydzielonych im miejsc. – Robi ci różnicę, czy siedzisz przy oknie czy nie? – Spytał, odkładając torbę na najbliższe przeznaczone do tego miejsce.
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Wto Gru 12, 2017 11:50 am | |
| Pociągi były w układzie dwumiejscowym. Mógł więc wybierać między większą ilością miejsca na nogi a widokiem za oknem. No i chcąc pochylić się do okna będzie mógł bezkarnie dotykać Eugene nie wzbudzając podejrzeń. Tak samo kiedy chłopak postanowi opuścić swoje miejsce. - Usiądę w korytarzu. Idź już. Wyciągnę krzyżówki. Dzięki pomocy francuza był w stanie zazwyczaj rozwiązać je w pełni bo chociaż sam posiadał dużą wiedzę to w niektórych dziedzinach miał spore braki. Eugene wypełniał je bezbłędnie. Zauważył to już na początku znajomości. Gdy usiadł okazało się, że z miejscem nie było najgorzej. I tak wyciągnął nogi na korytarz. Wsunął rękę między siedzenia i uszczypnął lekko chłopaka w udo, po czym udawał totalne niewiniątko. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Wto Gru 12, 2017 8:38 pm | |
| W duchu ucieszył się na jego słowa bardzo i czym prędzej, z iście kocią gracją prześlizgnął się na siedzenie tuż koło szyby. Nie cierpiał siedzieć inaczej, nie wiedział wtedy co ze sobą zrobić, a nie umiał skupić się na takich rzeczach jak właśnie krzyżówki czy książka. Podziwiał Gaspare, naprawdę. Spokój Lavoie był czystymi pozorami. Kiedy tylko usiadł, umościł się jeszcze wygodnie. – Musimy je kiedyś gdzieś wysłać, może coś wygramy. Podzielimy się nagrodą po połowie.– Powiedział nieco rozbawiony i zerknął jeszcze przelotnie na telefon, żeby sprawdzić godzinę i wiadomości. Nie chciało mu się jednak teraz na tym skupiać, więc niemalże od razu odłożył urządzenie z powrotem do kieszeni. Miał teraz inne rzeczy do roboty. Wtedy też poczuł uszczypnięcie i niemal podskoczył na siedzeniu. – Odwdzięczę się, zobaczysz. – Powiedział i od razu uniósł wzrok na przechodzącą obok nich staruszkę razem z mężczyzną w podobnie podeszłym wieku. Dopiero kiedy przetaszczyli się kilka siedzeń dalej, Eugene oparł rękę tuż przy oknie i z westchnieniem oraz perfekcyjnie kamienną twarzą zsunął rękę między nich, aby uszczypnąć Gaspare w udo. Poszedł nawet krok dalej, drapiąc go potem delikatnie, ale jakże sugestywnie.
|
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |