|
| Po pierwsze - otwórz oczy! | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 07, 2017 12:08 pm | |
| First topic message reminder :X to student, który jest święcie przekonany o swoich racjach. Nikt mu nie powie jak ma żyć. Problem w tym, że jest trochę bardzo samotny. Nie dość, że miał problemy w przeszłości, bo jego rodzice młodo zmarli, to jeszcze nie układa mu się z żadną kobietą, jego życie idzie zupełnie innymi torami niż planował. Ma niby kumpli, jakoś sobie radzi. Wśród nich jest Y, odkrywa on w sobie pociąg do X ale... na jego drodze stoi wiecznie banda dziewczyn! Któregoś wieczoru pod wpływem środków odurzających dochodzi do czegoś więcej między X i Y. X oczywiście to wypiera, nie chce się z tym pogodzić, odpycha od siebie tego przyjaciela jak tylko się da, ale Y w to brnie, nie daje się odsunąć. x - veneziane y - Last Dragon _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 11:55 am | |
| - Ty się śmiejesz, a ja po prostu ratuję własne zdrowie. - Odparł, również nieco rozbawiony. Z drugiej strony był przerażony, że faktycznie był tak kontrolowany i że czasem wolał iść na ugodę, żeby tylko mieć spokój i zaoszczędzić sobie nerwów. To było totalnie nie w jego stylu. Jakoś wolał tego niekiedy nawet nieco kłótliwego siebie, który chwilowo dla własnego dobra usunął się w cień. - Nie. - Odsunął rękę z telefonem, jednak Włoch i tak zdążył mu go zabrać. Jakoś nie mógł przestać się uśmiechać. Patrzył tylko co robi. Westchnął cicho, a potem wziął od niego telefon i schował z powrotem do kieszeni. - Jeszcze będziesz za mną płakał jak to on zabije mnie. - Powiedział jeszcze i ruszył za nim do knajpki. Faktycznie, bez telefonu było mu jakoś lżej. Beztrosko. Znów śmiał się z nim i gadał o głupotach, przynajmniej dopóki nie usłyszał dzwonka. Odruchowo sięgnął do swojej kieszeni, chcąc odebrać, jednak jego słowa przywołały go do porządku. - Racja. Reaguję już jak pies Pawłowa. To odruch. - Powiedział, biorąc kolejną porcję z widelca. - Przerażające, prawda? |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 12:27 pm | |
| - Koszmarne. A to moja kobieta jest kosą na sali rozpraw. Serio chcesz tak żyć? Ile ze sobą jesteście, 2 miesiąc? Może ja nie jestem obiektywny, ale jak na mnie to twojemu facetowi potrzeba terapii psychiatrycznej, a nie związku. Oczywiście nadal miał lekki ton. Trzeba jednak powiedzieć, że w głębi zaczynał naprawdę się martwić. Zmiana jak się z kimś jest zawsze następowała. Ludzie się docierali. Czy jednak to było dobrą zmianą. - Nie powinienem się wpieprzać w twój związek, ale z tym facetem coś jest nie tak. On nic innego nie robi jak kontroluje twoje życie, każdy ruch. Przecież poświęcając tyle czasu na pisanie czy dzwonienie nie jest w stanie pracować, uczyć się, nie jest w stanie zrobić nic. Nie wydaje mi się żeby to była zdrowa relacja. Ale już się zamykam. Proszę tylko, nie daj się zgasić. Z dnia na dzień wydajesz się bardziej zmęczony i nieswój. Temat pociągnął znów gdy wychodzili z baru. Nie chciał narzucać się mu za bardzo a w takiej sytuacji Eugene miał drogę prostej ucieczki. Sam nie rozumiał siebie, dlaczego zawsze dbał o to żeby miał pole dla swojego indywidualizmu.
_________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 1:13 pm | |
| - Zobaczymy. - Powiedział, wzruszając lekko ramionami. Moja kobieta, jakie piękne określenie. - Daj spokój. - Parsknął cicho na wzmiankę o szpitalu psychiatrycznym. Aż tak źle z Adrienem nie było, nawet czasem go rozumiał, w końcu zdawał sobie sprawę z tego, jak niedostępny wydawał się innym. Zresztą, z dziewczynami rzadko bywało inaczej. O niczym nie chciał im mówić. To mogło się cierpliwie znosić albo go przyduszać, ale zazwyczaj dawało to efekt odwrotny do zamierzonego. Jak na załączonym obrazku. Niestety sam Eugene rzadko to dostrzegał u samego siebie. Ogólnie, ludzie rzadko widzą jak sami się zmieniają, tym bardziej cenna była obserwacja Włocha. Kiedy wyszli, znów zapalił. - Zazwyczaj nie jest taki zły. Tylko jest nachalny. Jak to ujął, ma wrażenie, że tak bardzo mu o niczym nie mówię, że boi się, że mogę odejść w każdej chwili i dlatego czasem mu odwala. Ma niedługo przyjechać, wtedy zobaczę, jak to będzie. - Zaciągnął się mocno. - Nie mówię, że go nie rozumiem. - Spojrzał znów na Ricciego, kierując się ulicą. - Może potrzebuję znów chwili odpoczynku, wiesz, jakiejś takiej swobody, pooglądać jakieś wartościowe filmy, poczytać dobrą książkę, napić się drogiego wina na spokojnie, telefon rzucić w kąt. Dawno tego nie robiłem. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 1:46 pm | |
| Uśmiechnął się lekko. - Coś czuję, że jak on przyjedzie to nie będziesz miał na to czasu. Wątpię też żebyś miał czas się spotkać. Daj znać jak już się od niego uwolnisz to możemy zrobić sobie jakiś wieczór ze starymi filmami i winem. Wiedział, że Carol nie będzie nic mówiła. Nie kochali się. Byli ze sobą bo zaspokajali swoje potrzeby w jakiś sposób. Chociaż jak mu którymś razem powiedziała, że na seks analny to musi sobie znaleźć chłopca i, że w sumie to ma na to pozwolenie to oniemiał. - Uciekam do pracy. Luciano mówił o imprezie w sobotę. Jeśli nie będziesz jeszcze okupowany to wpadnij. Jako okupację miał oczywiście na myśli zazdrosnego kochanka. Zdecydowanie nie chciał ich oglądać razem. Bałby się, że jeśli facet okaże się topem to da mu po ryju, a jak ostatnio odkrył, ma mocny prawy prosty.
W sobotę na imprezie pojawił się bez Carol. Chłopcy to skomentowali a on stwierdził, że: - Dzisiaj zamierzam upolować jakiś zgrabny męski tyłek więc uważajcie na swoje. Oczywiście zaraz temat ucichł. Gaspare parę razy był kotem podczas seksu i nie wspominał tego dobrze. Jego partnerzy byli zbyt pospieszni i napaleni. Dlatego teraz skupiał uwagę raczej na kociakach właśnie. O 24 był już mocno pijany. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 3:36 pm | |
| Westchnął znowu. - Na pewno nie będę miał na to czasu. - Powiedział z przekonaniem. - Będzie pewnie dobrze, jeśli puści mnie samemu choćby do sklepu. - Uśmiechnął się szerzej na jego propozycję. Nie mógł się wręcz doczekać. W tej chwili nie pomyślał zresztą o jego dziewczynie, jakby ona nawet nie istniała. Poza tym, przecież nie miała się czego obawiać. - Miłej pracy. Wydaje mi się, że to niemożliwe, żebym wtedy nie był okupowany, ale zobaczę, co da się zrobić. - Powiedział i uśmiechnął się, zatrzymując. Jeszcze machnął mu krótko dłonią na pożegnanie i chwilę jeszcze stał, odprowadzając go wzrokiem, zanim ruszył w swoją stronę.
Adrien przyjechał w piątek wieczorem i niemal natychmiast Eugene stał się niemal jak wyjęty ze społeczności. Faktycznie, chłopak zagospodarował mu prawie cały ten czas, uznając swój przyjazd za doskonałą okazję, aby poznać nieco Lavoie bardziej czy środowisko, w którym żył. Chciał więc zobaczyć Padwę, jego uniwersytet chociaż z zewnątrz, a w końcu spędzić z nim czas sam na sam. No i znajomi. No przecież się mnie nie wstydzisz, prawda? Argument pod tytułem "nie wolisz spędzić tego czasu tylko ze mną?" nie za bardzo podziałał. Mając przy sobie doskonałego tłumacza włosko-francuskiego, Adrien chciał zobaczyć z kim właściwie jego chłopak się zadaje, może samemu nawiązać nowe kontakty. Dlatego okupacja przeniosła się na inne miejsce, nie tylko jego mieszkanie. Westchnął głęboko, w końcu ruszył z chłopakiem na imprezę. Dość późno, dopiero późnym wieczorem, nigdzie im się nie spieszyło. Kiedy w końcu pojawili się na imprezie, przedstawił swojego francuskiego przyjaciela paru osobom i bynajmniej nie był on topem. Dość dużo niższy od niego szatyn o łagodnej twarzy sprawiał wrażenie osoby przyjaznej, całkiem eleganckiej i zabawnej. Wyglądało to tak, jakby rozmowa przez tłumacza była problemem tylko dla Eugene'a. Kiedy gdzieś między ludźmi mignął mu Gaspare, przywitał się z nim, unosząc dłoń i uśmiechając się lekko, jednak zaraz znów musiał zająć tłumaczeniem. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 9:34 pm | |
| Gas widząc go z tym kociakiem miał ochotę pójść zwymiotować. Był pijany i niby znieczulony ale i tak bolało jak sam skurwysyn. Uderzył do jednego z dość słodkich chłopaków z artystycznym zacięciem. Byli idealni na jedną noc albo nawet kilka i rzadko kiedy mieli żal. Szli na żywioł. On tego potrzebował. Pójścia na żywioł. Musiał zapomnieć o Eugene i chłopaku, który z nim był. Całował się z nim zapamiętale do czasu aż nie usłyszał za plecami. - Nie wierzę kurwa, zdradziłaś mnie z pedałem?! Jak się okazało, nie chodziło akurat o Ricciego chociaż ten też miał za uszami przez ostatnie pół roku a o gościa, z którym się całował. Odsunął go jednak zasłaniając sobą. W ostatnim przebłysku geniuszu próbował załagodzić sprawę. Kiedy jednak pierwszy cios padł w jego szczękę zaczął dziękować za lekcje boksu. Chłopak, z którym się całował zniknął, a on zaczął walczyć z gościem na środku klubu.
- O kurwa, Eugene!- Przerwał tłumaczenie jeden z ich kumpli i pokazał mu na bijących się facetów.- Ten bydlak go kurwa zabije?! Na szczęście mężczyźni zostali rozdzieleni przez ochronę. Gas miał rozciętą wargę, łuk brwiowy i zdecydowanie podbite oko. Niestety nie był jakimś świetnym wojownikiem więc przeciwnikowi nie oberwało się od niego za mocno. Bardziej się bronił niż atakował. Tamten stawiał się jeszcze ochroniarzowi więc oberwał od niego to wywołało uśmiech na ustach Gasa i czuł jak to cholernie boli. Ochroniarz zapytał czy żyje i czy nic mu nie jest. Potaknął. A gdy tylko przestał go trzymać osunął się na podłogę mdlejąc. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Czw Lip 13, 2017 11:19 pm | |
| Kiedy tylko Eugene usłyszał krzyk kolegi, odwrócił się w tamtym kierunku i jego oczy powiększyły się natychmiastowo ze zdziwienia oraz czystej zgrozy. Już nic od siebie nie powiedział ani nie przetłumaczył, zostawiając Francuza wśród włoskojęzycznych znajomych. Jak można było się spodziewać, Adrien od razu zaczął przeciskać się za nim, cały czas pytając go po francusku co się stało i o co chodzi, jednak dziwnym trafem Lavoie nie za bardzo zwracał na niego teraz uwagę. Widząc Ricciego na podłodze, od razu przy nim uklęknął i wciągnął go sobie na kolana, komuś każąc zadzwonić po pogotowie. Nie za bardzo wiedział co się dzieje, jak bardzo oberwał Gaspare, więc ta opcja wydała mu się opcją najlepszą. Czuł się jak w jakimś transie. Albo koszmarze. Ktoś odsunął się na bok, rozmawiając z dyspozytorem. Muzyka ucichła, wokół Włocha zrobiło się małe zgromadzenie. Eugene westchnął głęboko nosem, zdenerwowany, a potem spojrzał znów na Ricciego. - Zaraz po ciebie przyjadą i złożą cię do kupy. Już ja o to zadbam. - Powiedział do niego cicho, odgarniając mu włosy z czoła. Nie wiedział, czy go słyszał, to zresztą nie miało znaczenia. Adrien patrzył na tą scenę wzrokiem jednocześnie wszystko rozumiejącym i żądającym wyjaśnień. Czarnowłosy spojrzał na niego tylko i powiedział po francusku: - Porozmawiamy potem. Zadzwoń po taksówkę, mów po angielsku, a potem jedź do mnie do domu. Przyjadę do ciebie, kiedy wszystko się wyjaśni. Francuz nie odpowiedział, tylko kiwnął głową, a następnie przecisnął się między ludźmi, znikając w tłumie. Lavoie nie zostawił jednak przyjaciela, zostając z nim przez cały czas aż do przyjazdu karetki. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 8:19 am | |
| Ekipa karetki przełożyła go na nosze bardzo sprawnie. - Ktoś z nim jedzie? - Potrzebowali danych na temat pacjenta. - Jedź z nim. Ja zadzwonię po Carol. Ja pierdolę. Jeden z ich kolegów trząsł się cały skacząc w koło. Pozostali trzymali dystans. Oczywistym więc było, że mówi do Eugene. Jak się okazało dziewczyna nie odebrała telefonu. Spała jak zabita po swojej imprezie z koleżankami. Telefon zaś leżał wyłączony gdzieś z boku. W końcu to weekend a ona nie miała nic w planach na następny dzień.
Gaspare zrobiono wszelkie badania. Eugene zaś zadawano mnóstwo pytań. - Ma pan szczęście panie Ricci. Złamany nos. Połamane dwa żebra i wybity bark. No pomijając to co przyjął pan na twarz. Mogło się skończyć wstrząsem. - Sparowałem parę ciosów.- Czuł się z tego dumny bo jeszcze parę miesięcy temu nawet tego by nie zrobił. - Nastawiliśmy pana. Pozszywaliśmy i będzie pan mógł iść do domu za parę godzin. Wolę pana poobserwować. Niestety nie dam panu nic przeciwbólowego bo ma pan za dużo alkoholu we krwi. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 10:21 am | |
| Tak zresztą zamierzał. Na słowa kolegi skinął więc lekko głową i zwrócił się znów do ratownika. - Ja z nim jadę. - Powiedział, a potem wsiadł do pojazdu. Nie mógł na niego patrzeć tak beznadziejnie poranionego i zbitego. Ciągle nasuwało mu się pytanie: coś ty najlepszego zrobił? Cały czas jednak był przy nim, wciąż tak samo zdenerwowany.
Na pytania niewiele potrafił odpowiedzieć. O ile z informacjami na temat samego Ricciego poszło łatwo, o tyle przybliżenie tego, co się właściwie stało, było już wyzwaniem. W końcu prawie nic nie widział. Był tylko jakiś koleś, wyraźnie bardzo agresywny, który go stłukł, ale nie wiedział za co. Po prostu zobaczył go na ziemi i od razu zainterweniował. Dlatego też jego rozmowa z lekarzem czy tam pielęgniarką nie trwała zbyt długo. Pogratulowano mu jeszcze zimnej krwi i zdrowego rozsądku, ale to wpuścił jednym uchem, a drugim wypuścił. W duchu był roztrzęsiony. Kiedy skończyło się całe to przesłuchanie, od razu poszedł do Włocha. Stanął gdzieś z boku i poczekał, aż lekarz skończy mówić. Dopiero wtedy podszedł bliżej, żeby przysiąść u boku Gasa. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 10:52 am | |
| Próbował się podnieść i syknął z bólu. - Cześć. Widział po nim, że jest nie do końca tak opanowany jakby chciał. Wziął jego rękę w swoją. Co prawda miał obandażowane kostki, ale to aż tak nie bolało. - Ej. Żyję. Nic mi nie jest. Napierdala trochę, ale przejdzie. - Próbował go pocieszyć. Pamiętał, że był naprawdę zalany i tym tokiem doszedł dlaczego. Eugene przyszedł do klubu z tym swoim francuzem. Tak, ten ból był jeszcze większy niż popękane żebra. - Ten facet, który mi przyłożył. Próbowałem obronić innego gościa. Nie chodziło mu o mnie. Tak ogólnie. Co się stało po tym jak wkroczyli ochroniarze? Oberwałem jeszcze? Dlaczego tu jesteś? Cieszę się, że jesteś, ale co z twoim facetem? Jeśli czeka na korytarzu to może wejść, nie musisz go tam trzymać. Próbował rozładować napięcie które w nim siedziało i jednocześnie się dowiedzieć. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 11:33 am | |
| - Leż. - Powiedział tylko, kiedy widział, jak próbuje się podnieść. Przysunął się do niego jeszcze trochę z krzesłem i opadł na oparcie, patrząc na niego znów spode łba ze zdenerwowania. Jedyne co miał mu za złe, to że dopuścił do takiej sytuacji. Westchnął głęboko nosem i spojrzał na jego dłoń, również delikatnie ją łapiąc. Nie chciał sprawić mu bólu. - Powaliło cię? Jak do tego w ogóle doszło? - Spytał, unosząc wzrok na jego twarz i jakby dla kontrastu własnych słów zaczął delikatnie gładzić jego dłoń zupełnie mimowolnie, zapewne sam nie był świadomy własnych ruchów. Potrząsnął delikatnie głową. - Już raczej nie obrywałeś. Zemdlałeś, więc kazałem komuś zadzwonić na pogotowie. Jeśli natomiast chodzi o Adriena, jestem tu sam. Powiedziałem mu, że ma złapać taksówkę i wrócić do mojego mieszkania, a ja wrócę później. - Uśmiechnął się nawet. - Ktoś musiał z tobą pojechać, żeby było wiadomo kto się dał tak zbić. Poza tym naprawdę się martwił. I nie chciał, żeby Gaspare był tu sam. Właściwie, gdzie jego dziewczyna? Nie, żeby jej brak mu przeszkadzał, ale nawet, jeśli z kimś się tylko sypia, chyba warto zobaczyć w jakim ten ktoś jest stanie. Zaraz jednak odepchnął od siebie te myśli i skupił się z powrotem na Włochu. - Chyba głupio będzie zadawać ci pytanie jak się czujesz. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 12:10 pm | |
| Nie chciał mu wytykać, że mógł to zrobić ktoś inny bo on w końcu powinien...uważać na priorytety. Eugene na pewno nie zdawał sobie sprawy z tego co właśnie zrobił i pokazał swojemu chłopakowi. Gas był zbyt pijany nadal żeby mu to tłumaczyć. - Jestem jeszcze na alkoholowym haju i napierdala mnie jak oddycham. Czuję też, że mi twarz puchnie. Zdecydowanie nie powinienem pokazywać się klientom przez jakiś czas. Gościu miał cios... Ale odparowałem kilka z nich. Jackie Chan normalnie! Ricci mimo potwornego bólu starał się rozbawić kolegę. Kolegę. Gościa facet przejechał dla niego pół europy a on siedzi z nim. - Pocałował bym cię gdyby nie to, że mnie napierdala jak próbuję się ruszyć. Rzucił w pewnym momencie. Lekarz poprosił żeby starał się nie zasnąć. Bał się, że nie rozróżnią utraty przytomności od zwykłej drzemki. Gadał więc od rzeczy byle być przytomnym _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 1:01 pm | |
| Na pewno był świadom tego, że kiedy wróci do domu, będzie musiał się dość konkretnie tłumaczyć, jakoś go przekupić. Wątpił jednak, żeby Adrien zdecydował się go jakkolwiek zostawić. Przez ten czas jakoś zdecydowanie za bardzo chciał mieć go cały czas przy sobie. Teraz jednak o nim nie myślał. Pewnie powinien, ale tego nie robił. Uśmiechnął się znów, słuchając go. - Lepiej wracaj do zdrowia, Jackie Chan. Wciąż wisisz mi filmowy wieczór, a nie chcę przypadkiem zobaczyć cię w nocy i zacząć krzyczeć. - Odparł nieco rozbawiony, oczywiście również żartując. Odnośnie swojego krzyku, nie odnośnie wieczoru. Do tego czasu pewnie i tak trochę by minęło. Adrien zamierzał jeszcze trochę zostać, w końcu nie po to wydawał kasę na samolot, żeby wracać właściwie ledwo co. Zaraz zsunął się znów na krześle i uśmiechnął tylko lekko na jego słowa. - Jesteś pijany. - Odparł, nie puszczając wciąż jego ręki. Nie wiedział co innego miałby powiedzieć lub zrobić. - Przyznaj się, ile wypiłeś? - Spróbował zmienić temat. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 1:09 pm | |
| - Wystarczająco zanim pojawiłeś się z NIM. - stwierdził nadal starając się utrzymać luźny ton. - A gdy was zobaczyłem jeszcze więcej. Nie wiem ile dokładnie. Dużo. Bardzo. Gdy zaciskał dłoń w pięść czuł jak obojczyk ciągnie go niemiłosiernie. W dodatku poranione kostki też ciągnęły. Na szczęście znacznie mniej. Odwrócił od niego spojrzenie. Pijany czy nie nie żartował. Nie mógł gestykulować jak to miał w zwyczaju bo wszystko go bolało. A kiedy mówił... czuł, że oszukuje świat. Nadal kochał tego idiotę. - Lekarz powiedział, że nie mam zasypiać, ale nie chce mi się gadać. Jestem zmęczony. Może jakaś kawa albo energetyk? Tylko z rurką, bo jak mnie od mówienia boli to wolę nie myśleć o piciu. Mój portfel był w tylnej kieszeni. Czuję, że go nie mam... _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 1:25 pm | |
| Te słowa robiły mu naprawdę dużą przykrość. Nie wiedział, jak to pogodzić, całą tą sprawę. Nie chciał ranić Gaspara, nie wiedział, czy byłby w stanie teraz tak po prostu skończyć z Adrienem... Nie miał pojęcia, kiedy wplątał się w takie bagno emocjonalne. Jeszcze rok temu jego największym problemem był wybór tego z którą dziewczyną wrócić do mieszkania, nie co zrobić, żeby nie ranić dwóch facetów. - Szlaban na alkohol. - Odpowiedział tylko niby wciąż żartobliwie. Pogłaskał znów jego dłoń delikatnie. Czuł się strasznie zagubiony. Na jego słowa, skinął głową i wstał. - Pewnie ktoś z naszych znajomych go ma. Znajdzie się. - Powiedział, patrząc na niego. - Pójdę ci coś załatwić. Tylko nigdzie nie wychodź. - Ostatnie słowa również potraktował jako żart. Tak suchy, że wysycha pranie, ale chyba tylko na to było go stać w tym momencie. Czuł się równie zmęczony, pewnie gdyby położył się obok niego, to by od razu zasnął. Na krótko, bo jego lekki sen był strasznie upierdliwy, ale jednak. Zaraz potem wyszedł z sali.
Wrócił po jakichś dwudziestu, może piętnastu minutach z jakimś napojem na bazie kofeiny, jednak postarał się, żeby był dość zimny i niegazowany, gdyby to miało robić jakąś różnicę Ricciemu. Nie znał się, nie był w tej sytuacji nigdy w życiu. - Wróciłem. - Ogłosił, wchodząc do sali. Tak, gdyby jednak Włoch miał nie zauważyć. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 1:51 pm | |
| Jeszcze pół roku temu miał w dupie uczucia swojego kumpla i wykopał go praktycznie z mieszkania po spędzonej wspólnie nocy. Zdecydowanie dużo zmieniło się w Eugene od tego czasu. - Dzięki Rzucił a gdy wyszedł zajrzał do swojego telefonu. Miał go w przedniej kieszeni. Teraz leżał na stoliku. Sięgnął po niego z bólem ale się udało i sprawdził wiadomości. Kolega napisał, że ma jego portfel i ma dać znać kiedy i gdzie mu podrzucić. Pytał się też czy wszystko w porządku. Inny napisał, że Carol nie oddzwania i, że nie wie co z nią. On wiedział. Kiti, jeśli nie nastawiała budzika to wyłączała telefon. Dzięki temu, że odpisał kumplom nie zasnął przez ten czas. - Jeszcze raz dzięki. I, Eugene, możesz iść. Adrien pewnie nie wie co się dzieje. Dopiero teraz zauważył, że od kiedy się ocknął nie było ani dźwięku z telefonu francuza. - Wyłączyłeś telefon? - Zapytał. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 2:04 pm | |
| - Ile będziesz musiał tu zostać? - Spytał, ignorując jego słowa o Adrienie. Podszedł znów do łóżka i stanął znów przy Włochu, wsuwając słomkę do napoju. Zaraz potem przysunął ją do jego ust i dopiero wówczas usiadł znów przy łóżku. - Dasz radę sam sobie to przytrzymać? - spytał jeszcze, trzymając mu jeszcze chwilę butelkę. Dziwnie głupio było mu go teraz zostawić. Głupio było też zostać. - Nie, zapomniałem go w ogóle wziąć z domu. Potem Adrien był przy mnie większość czasu, więc praktycznie tego nie zauważyłem. Musiałem tylko ciągle tłumaczyć. - Powiedział, opierając się znów wygodnie. Zamknął oczy, zmęczony. - Chyba się tym na razie zajmę. Muszę się zainteresować. Będę tłumaczył książki, brał udział jakichś biznesowych włosko-francuskich spotkaniach. Na chleb starczy. - Uśmiechnął się i spojrzał znów na niego. Tak czy inaczej musiał się zastanowić nad jakąś bardziej sensowną pracą. Nie mógł cały czas jechać na pieniądzach pozostałych po rodzicach i tym, co dawały mu ciotki. Był już dość duży, żeby samemu się sobą zająć. Tak w stu procentach. - Już mnie tak nie wyganiaj, zaraz pójdę. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 2:12 pm | |
| Wręcz się na niego obruszył jak się zapytał czy utrzyma butelkę. - Jeszcze wiele rzeczy utrzymam! - Zaśmiał się. Słomka faktycznie sporo ułatwiała. Był bez telefonu i zostawił swojego faceta nie umiejącego ani słowa po włosku żeby pojechał do jego mieszkania. On na Miejscu Adiena by oszalał z zazdrości. Jeszcze zostawienie telefonu to pół biedy ale fakt, że twój facet zostawia cię dla innego w obcym miejscu. Z obcymi ludźmi. Wiedząc, że nie znasz języka ani krzty... Takich rzeczy nie robi się nawet ludziom których się nie lubi. Nieważne jak dramatyczna była sytuacja. W klubie było ich piątka. Pięć osób z których każda mogła zająć się nim i z nim przyjechać. Pogrążony w swoich rozważaniach starał się jednocześnie słuchać pomysłów Eugene na podjęcie pracy. Sam podrzucił mu gdzie może złożyć papiery. - Nie wyganiam cię. Martwię się o ciebie. Zaraz będzie świtać. Ty wydajesz się za to koszmarnie zmęczony. Ponieważ nie wiem jak ja wyglądam to powiedziałbym, że gorzej ode mnie.
Dwie godziny później Gaspare został wypisany z całą litanią nakazów i zakazów i receptą na tabletki przeciwbólowe. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 2:39 pm | |
| Uśmiechnął się tylko znowu. Eugene po prostu wyszedł z założenia, że zadanie, które powierzył Francuzowi jest banalne. Zadzwoń po taksówkę, podaj adres, zapłać i poczekaj na mnie. Zaczął się zastanawiać nad własną linią obrony. Na pewno na jego korzyść działało to, że Adrien był wciąż słodko nieświadomy tego, że Gaspare nie do końca jest tylko kumplem. Nie wiedział o wcześniejszych romansach Lavoie więcej niż to, że bywał raczej z dziewczynami. I tak musiało na razie pozostać. - O, nie, nie, wierz mi, trudno jest wyglądać gorzej od ciebie. Pewnie będziesz skazany na tymczasowy celibat. - Powiedział nieco rozbawiony. Nie wytrzymał już do końca pobytu chłopaka w szpitalu, wyszedł wkrótce, woląc nie przeginać... Przynajmniej jeszcze bardziej. - Wracaj do zdrowia jak najszybciej. W razie czego dzwoń albo pisz. Pewnie trudno będzie mnie teraz znów wyrwać. - Powiedział jeszcze i uśmiechnął się na pożegnanie, wychodząc krótko potem.
Adrien musiał być albo bardzo zdeterminowany, żeby jednak być z Eugenem mimo wszystko, być równie ślepym, co sam Lavoie był jeszcze niedawno albo zbyt zakochanym, żeby długo wytrzymać w gniewie na swojego chłopaka. Początkowo był zły, groził mu nawet powrotem do Francji, jednak czarnowłosemu udało się go jakoś przebłagać. Przez następny tydzień, może nawet trochę więcej ponownie był on jakby wyjęty z życia społecznego. Notatki z zajęć dostawał w formie zdjęć, wszelkie inne rzeczy nadrabiał na bieżąco na tyle, na ile mógł podczas obecności Francuza, który zdecydował się zostać nawet nieco dłużej. W końcu oprócz spędzania czasu z chłopakiem, było jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Do Wenecji tylko z pół godziny drogi, aż wstyd nie pojechać. Efektem tego nawet po wyjeździe Adriena Eugene nie miał czasu praktycznie na nic. Nadrabiał wszystko jak mógł, zainteresował się zresztą pracą. Coś jednak w nim znowu słabło, aż w końcu pękło całkowicie.
Kiedy przyszedł znów do mieszkania Ricciego, było blisko północy. Minęły dwa tygodnie odkąd ostatni raz się widzieli. Wówczas to Gaspare był pijany, teraz dla odmiany nogi Eugene'a odmawiały posłuszeństwa i ściana stała się jedynym ratunkiem. Zapukał do jego drzwi, cierpliwie czekając, aż otworzy. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 7:41 pm | |
| Gęba Gasa okazała się zrastać szybciej niż cholerne żebra. Zgodzili się jednak po tygodniu zdjąć mu gips pod warunkiem, że nie będzie nic dźwigał. To był w stanie obiecać. Carol była na niego zła ale po poznaniu historii była bardziej zła na Eugene. Gotowa pójść i nawciskać francuzowi od razu za to jak jest nieczuły i jak głupi i że to wszystko jego wina. Udało mu się ją namówić by jednak się uspokoiła. Nie kochali się, ale lubili i w sumie nawet zaprzyjaźnili przez ten czas. Przestali nawet ze sobą sypiać bo Ricci był obolały a ona jakoś nie czuła potrzeby. Zakładał, że znów zalicza jakiegoś gościa z rocznika wyżej albo swojej kancelarii. Nie robiło mu to. Bardziej przeżywał związek Eugene niż własny. Na uczelni został okrzyknięty bohaterem po tym jak gościu z artystyka go odnalazł i zaczął mu wylewnie ( czyli typowo po włosku) dziękować za uratowanie dupy. Można powiedzieć, że miał własny mały fanclub od tej pory w postaci znajomych i osób które przyjaźniły się z Petro ( tak miał na imię niedoszły rzeźbiarz.)
Uczył się. Zaliczenie miał dopiero za tydzień, ale z pracą ciężko było mu znaleźć czas więc wolał powtarzać systematycznie. W dodatku za dnia pełno miał innych obowiązków. Noc jednak byłą cicha i spokojna. Do czasu aż ktoś nie zapukał do jego drzwi. Pora była zdecydowanie nie towarzyska. - Eugene?! Wejdź co ci się stało? Wpuścił go do środka. Dokładniej pomógł mu wejść widząc, że ledwo stoi. Przytrzymał go chociaż trochę zakuło go w żebrach. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 8:24 pm | |
| Uśmiechnął się od razu szeroko na jego widok. Pijacko. - Gaspare. Jak miło cię widzieć. I to jeszcze takiego pięknego. - Powiedział i odepchnął się od ściany, aby wejść do mieszkania. Ledwo to jednak zrobił i postąpił choć krok w kierunku przyjaciela, osunął się znów na ścianę. Ricci zdążył go jednak złapać, więc objął go ramieniem za szyję i przy jego pomocy wtoczył się w końcu do mieszkania. - Zrobiło mi się jakoś tak smutno. - Wytłumaczył swój stan i odsunął się od niego, zabierając ramię. W roli asekuracji świetnie sprawdziły się znów ściany, o dziwo niczego nie zdemolował, przechodząc przez korytarz i dalej, aż do salonu. - Jesteś sam? - Spytał dla upewnienia i obrócił się w kierunku drzwi. Niestety nie skończyło się do dla niego dobrze i znów stracił równowagę dość mocno, zaraz jednak opierając się o jakiś mebel. Uśmiechnął się mimowolnie do siebie, jakby ponuro rozbawiony własnym stanem. Za pewne nie pierwszy i nie ostatni raz. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 10:20 pm | |
| Był...upity do stanu w jakim już dawno go nie widział... nie żeby to było dziwne w końcu ostatnie 3 może 4 miesiące spotykali się dość rzadko. - Tak.Uczyłem się. Stęskniłeś się za mną? - Zapytał sam czując się rozbawiony sytuacja. Podszedł do niego i pomógł mu przejść do salonu. Drzwi do jego sypialni znajdowały się w salonie i w korytarzu. Jednak to te pierwsze były otwarte bo ciągle krążył między książkami które były w salonie a miejscem do pracy i nauki w sypialni. - Siadaj. Chcesz coś do picia? Woda? Herbata? Musiał przyznać, że przyjemnie było mieć go takiego bezbronnego w ramionach. Posadził go na kanapie i sam usiadł obok. - No to dlaczego zrobiło ci się smutno? Zapytał rozbawiony. Niemniej pytanie było poważne. Spodziewał się usłyszeć, że tęskni za tym francuzem bo... skoro tutaj był i to sam to znaczyło, że tamten wyjechał. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Pią Lip 14, 2017 10:47 pm | |
| - No oczywiście. Jeszcze trochę i zacząłbym ustawiać sobie twoje zdjęcia po domu. - Powiedział wciąż rozbawiony. Aktualnie był w ramionach Włocha trochę jak szmaciana lalka, z którą można zrobić prawie wszystko. Tylko trochę cięższa, a do tego stawiająca niekiedy pewien opór, ale to tylko takie nic nie znaczące szczegóły. Niemniej usiadł i spojrzał na niego, gdy tylko usiadł obok. Słysząc jego pytanie, kiwnął palcem, żeby się przybliżył, a sam wyciągnął się nawet trochę do jego ucha, żeby konspiracyjnym szeptem powiedzieć: - Nie wiem czy wiesz, ale przed chwilą piłem. - Zaraz potem odsunął się i kiwnął głową z kamienną twarzą, jakby właśnie powierzył mu czyjś drogocenny sekret, który musi zostać między nimi i kiwnięciem tym zaznaczał "to prawda, byłem przy tym". Zaraz potem westchnął ciężko i osunął się nieco, opierając głowę na jego ramieniu. Nawet siedząc nieco się chwiał. - Tak sobie siedziałem... I siedziałem... I pomyślałem sobie "Z dziewczynami ci nie wychodzi, z chłopakami ci nie wychodzi, z rodziną ci nie wychodzi, a do tego jesteś gnojem" i przyszło mi do głowy, że w sumie to dobra okazja, żeby się napić. A potem pomyślałem sobie, że w sumie miło byłoby cię zobaczyć. Okazało się, że to była dobra decyzja, bo i tak chyba zgubiłem klucze do siebie, więc... - Odsunął się nieco, przerywając swój bełkotliwy monolog, aby na niego spojrzeć. - Mogę się u ciebie na chwilę zatrzymać? |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Nie Lip 16, 2017 11:06 pm | |
| Na " z facetami mi nie wychodzi" Ricci myślał, że serce mu wyskoczy z piersi. Rozstał się z tamtym facetem? Chciał od razu zadać to pytanie. Wręcz rwał się do tego. Nie miał więc pojęcia dlaczego powiedział właśnie to. - Pewnie. Tyle ile tylko potrzebujesz. Możesz się położyć w moim łóżku. Uczyłem się więc dotrzymasz mi towarzystwa. Co ty na to? Chciał mieć go na oku. Podpity mógł zrobić coś głupiego. - Dać ci coś do spania? I... co z twoim facetem? Skończyłeś związek z Adrienem, że mówisz, że z facetami ci nie wychodzi? Delikatniej. Bardziej wyważenie. Powoli ciągnąć pijanego za język. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | venezianeDon't Fuck With Me Seme
Data przyłączenia : 04/07/2017 Liczba postów : 534 Cytat : you see i would've killed romeo, and saved juliette
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! Nie Lip 16, 2017 11:48 pm | |
| To przyzwolenie było miodem dla jego uszu. Aż odsunął się i z tym samym, nieco nieprzytomnym, pijackim uśmiechem wyciągnął dłoń, aby poklepać delikatnie Włocha po policzku. Zamiast tego jednak po prostu na chwilę ją na nim ułożył, jakby większy ruch był już jakimś wyższym poziomem trudności. - Dzięki. Zawsze można na ciebie liczyć. - Powiedział i zabrał dłoń, nie czekając na jakieś dalsze pozwolenia. Po prostu wstał i wciąż się kołysząc, obijając o framugi pokojów i podpierając na ścianach po prostu ruszył do jego sypialni, aby tam ściągnąć z siebie marynarkę. Pod spodem miał tylko jedną ze swoich jasnych koszul. Jej już jednak nie zdjął i po prostu usiadł na krawędzi łóżka. Położenie się w poprzek nie było kwestią jego woli, ale nie zamierzał narzekać. - Nie, nie musisz, jest w porządku. - Odparł na wzmiankę o czymś do spania i podniósł się jeszcze na moment nieco, aby zdjąć sobie buty. Dopiero wtedy wczołgał się bardziej na łóżko, kładąc na nim na boku już w normalną stronę. Zamknął oczy i westchnął. - Oui. - Odparł po francusku na temat Adriena. - Gdybym pociągnął jeszcze z miesiąc, może pobiłbym rekord w długości swojego związku. Widać, że nie jestem w tym dobry. - Powiedział na wpół żartem, na wpół serio. Uśmiechał się jednak nieco rozbawiony. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Po pierwsze - otwórz oczy! | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |