|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Poker Sro Sie 23, 2017 11:36 am | |
| ♥Poker Ojciec X jest alkoholikiem i hazardzistą. Matka dawno odeszła zostawiając jeszcze niepełnoletniego syna z mężem. Chłopak wraca do domu i zazwyczaj zamyka się u siebie w pokoju zanim w salonie jego ojciec i jego koledzy zaczną grać i pić. Jeden z młodszych kolegów ojca (Y) doskonale wie, kto śpi za ścianą. Gdy mężczyźnie kończy się kasa i nie ma już co postawić proponuje układ. Grają w pokera 1 na 1. Jeśli wygra. Zerżnie jego syna. Jeśli przegra. Odda kasę. UWAGA! Fabuła oparta na seksie. X - Cimci Y - Last Dragon _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 23, 2017 5:29 pm | |
| Michael Mikko 30 lat 185 cm wzrostu 85 kg wagi Czarne włosy. Piwno-zielone oczy Ciemna karnacja. Doktor na uczelni. Robi Habilitację Nauczyciel w szkole wieczorowej Historia: Bękart jednego z arabskich szejków. Nie mógł zmusić jego matki do wstąpienia do haremu więc jest zmuszony płacić mu "pensję" do czasu kiedy nie skończy uczelni. Wydaje się oczywiste dlaczego zdecydował się ciągnąć doktorat i iść dalej? Kolejne tytuły naukowe są dla niego powodem do zostania na uczelni i zmuszenia ojca do płacenia niebotycznych pieniędzy. Zapisy prawne ustawiły go dzięki zapisowi w umowie ugodowej o "opuszczeniu uczelni". Nawet dodatkowe kruczki o zmianie kierunku czy miejsca edukacji nie były potrzebne. Michael świetnie sobie radzi na wydziale matematyki. Stąd też jego szczęście do kart. Charakter: Trochę go uzyskał po ojcu. Jest uparty i dość władczy i zawsze robi wszystko by dostać to co chce. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 23, 2017 8:47 pm | |
| Oscar Davis 19 lat 178 cm wzrostu, 73 kg wagi Granatowe włosy z czerwonymi pasemkami. Błękitne oczy. Wrzód na tyłku, król imprez i wieczny uczeń. Jeden z tych chłopaków, którzy najwięcej piją na imprezach i z parkietu schodzą ostatni. W życiu nauczył się liczyć na siebie i dobrą zabawę. Nie ma planów na przyszłość, autorytetów i grosza przy duszy. Zbyt uparty i niezależny, by poprosić o pomoc. Buntownik z przymusu, gardzący pieniędzmi i wszelką forma hierarchii. Z ojcem wymieniający jedynie serie wyzwisk. Z uporem jest tym, czym przeciętny, biały mężczyzna w wieku średnim mógłby pogardzać. Dla niego dostaje najgorsze oceny w szkole, pofarbował sobie włosy i zrobił tatuaż. |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Czw Sie 24, 2017 9:31 am | |
| Wiedział, że przegrał. Spojrzał na karty wykładane przez przeciwników, a następnie na figury trzymane w dłoni, nad której drżeniem z trudem zapanował. Miał tego dnia świetną passę. Wydawało mu się, że zgarnął fortunę, ale teraz wszystkie te pieniądze leżały na środku stołu. Postawione na pewne zwycięstwo. To miało być ostatnie rozdanie. Fortuna jednak bywa kapryśna i znów swoje względy ofiarowała temu śniademu mężczyźnie. Od kiedy Michael pojawił się w jego kasynie, przyprowadzony przez jednego ze stałych bywalców, dopisywało mu szczęście. Adrew natychmiast obdarzył go nienawiścią, gdy obserwował, jak młody mężczyzna pierwszego wieczoru zgarnia z zielonego stołu pieniądze i biżuterię, których tak pożądał. – Wyłóż karty – dobiegł do niego głos jednego z graczy. Adrew posłał mu zirytowane spojrzenie, ale w końcu odsłonił wszystkie kartoniki w kolorze kier. Był pewien, że ten układ zagwarantował mu zwycięstwo. Los okrutnie z niego zakpił. Przygryzł mocniej filtr nieodpalonego papierosa. Skrzywił się sięgając do nadgarstka, by poprawić srebrną bransoletę, ale przypomniał sobie, że podróbkę Rolexa przegrał kilka dni temu. Naciągnął mankiet koszuli, by ukryć brak zegarka. Wpatrywał się w górę banknotów, która w ułamku sekundy zmieniła właściciela. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Czw Sie 24, 2017 12:06 pm | |
| - Nic tu po nas. - Rzucił Tom do Harrego. Obaj byli już spłukani ale nie do tego stopnia żeby zastawiać swoją biżuterię. Mężczyźni zaczęli się zbierać. Michael też się podniósł. Wychodząc minął drzwi pokoju syna Andrew. Widział chłopaka parę razy. Gówniarz był niczego sobie. - Idziesz Mikko.- Zapytali stojąc już w drzwiach. - Idźcie. Dam mu jeszcze szansę się odegrać.- Rzucił i odwrócił się do Andrew. Pozostali dwaj machnęli tylko ręką.- Zainteresowany? Wrócili do stołu. Michael wyłożył wszystkie dzisiejsze wygrane na środek. Było tutaj ponad 5 tysięcy dolarów nie licząc drobnych i biżuterii. - Jeden na jednego. Podzielimy moją wcześniejszą wygraną w gotówce na pół. Kto zgarnie całą gotówkę wygrywa. Jeśli wygrasz dostaniesz wszystko łącznie z tymi błyskotkami i drobniakami. Jeśli przegrasz zerżnę tyłek twojego syna. Uśmiech Michaela mówił, że uważa obie opcje za uczciwe. W końcu jednorazowy numerek z jego synem był wart na pewno znacznie mniej niż 5 patoli. Najdroższe dziwki tyle nie brały za swoje dziewictwo. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Pią Sie 25, 2017 6:54 pm | |
| Andrew zdążył już wstać do stołu i podejść do barku, jego zawartość była systematycznie uzupełniana przez nieco lepiej sytuowanych gości, którzy pragnęli czasem swoje arystokratyczne zagadki usadzić na rozklekotanym stołku i zasmakować egzotyki slumsów. Tak naprawdę gardził tymi bogaczami, ale pragnął ich pieniędzy. Nalewał sobie właśnie całą szklankę ginu, za który mógłby opłacić rachunki za miesiąc. Zamierzał spić się i zapomnieć o kolejnej porażce, ale Michael nie zamierzał mu na to pozwolić. Gospodarz najpierw zaśmiał się sucho i warkliwie, uważając tę nieprzyzwoitą propozycję za złośliwy żart. Pozbawiony radość rechot został jednak urwany, gdy na stole z powrotem wylądowały kosztowności. Natychmiast w mętnym spojrzeniu pojawił się chciwy błysk. – Pojebało pana, panie Mikko? – Wyjął z ust papierosa i wypił chciwy łyk ze szklanki. Nawet się nie skrzywił, gdy alkohol załaskotał go w gardle. – Prowadzę kasyno, a nie burdel. Jednak pomimo tej odpowiedzi usiadł z powrotem do stołu, a jego spojrzenie wciąż wracało do pieniędzy. Oblizał spierzchnięte wargi, zerkając na swojego gościa, próbując wyczuć jego intencje. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sob Sie 26, 2017 6:45 pm | |
| - Miałeś dzisiaj niezłą passę. Nie chcesz jej wypróbować jeszcze raz? Nie masz już nic do stracenia, a sporo możesz wygrać. Kiwnął głową w stronę stosiku kosztowności. Wiedział, że facet jest wręcz chory żeby zagrać o dobrą stawkę. A to co stało na stole to była naprawdę dobra stawka. Nie lubił tego gościa. Uważał, że jest chujowym ojcem. Nawet bardziej chujowym niż jego własny potrafiący tylko przesyłać więcej gotówki. Miał za to naprawdę fajnego syna. Chłopak był w jego typie. Lubił takich zbuntowanych gnojków. W większości wypadków byli otwarci na propozycje. - Po co myśleć od razu o burdelu. Jeśli wygrasz przecież nic nie tracisz. A jak przegrasz zawsze możesz zaoferować coś innego co będzie warte pięć kapci. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sob Sie 26, 2017 9:31 pm | |
| – Nie wiedziałem, że jesteś ciotą – Adrew nie należał do najlepiej wychowanych mężczyzn. Alkohol zresztą nieczęsto idzie w parze z dobrymi manierami. Wychylił szklankę do końca, by dodać sobie odwagi. Jeszcze raz spojrzał w kierunku cennego stosu. Tak naprawdę jednak a wartościową uważał możliwość zwycięstwa nad tym bogatym chłoptasiem, któremu tak dopisywało szczęście. Mikko mógł mieć jednak pewność, że i tym razem otrzyma to, czego pragnie. A ogranie na wpół pijanego przeciwnika nie powinno stanowić trudności. Andrew sięgnął po nową paczkę kart, którą zgodnie ze zwyczajem otworzył przed swoim współgraczem. Szybko przetasował świeżą paczkę kart, co było już zapewne zgodą na ten chory układ. – Nie będę musiał się zastanawiać, co mogę ci zaoferować – mruknął, kładąc karty na stół. Jednocześnie przystąpił do szybkiego podziału tego, co znajdowało się na stole. Wypita szklanka ginu rozgrzewała, dodawała odwagi i budziła przekonanie o zwycięstwie. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Nie Sie 27, 2017 6:22 pm | |
| Wyjaśnianie temu facetowi różnicy między osobą biseksualną a homoseksualną nie miało sensu. - Gramy. Rzucił tylko i... zrobił coś stosunkowo okrutnego. Dał mu poczuć, że może zgarnąć wszystko. Dał mu wygrać kolejnych parę rozdań. Cel był jeden. Gdy przyszło do postawienia pełnej stawki był już bardzo pijany i kurewsko przekonany że od Michaela odwróciło się szczęście. Cóż za błąd. Kosztowny błąd. Po godzinie gry jednym rozdaniem wszystko znów trafiło do Mikko. - I co teraz?- Zapytał gdy w końcu Andrew wyłożył swoje karty na stół tak bardzo niechętnie. Zgasił papierosa i wypił ostatniego łyka w swojej szklance. Zaczął zbierać kasę i wkładać ją do saszetki. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Sie 29, 2017 3:42 pm | |
| Przez sekundę wydawało się, że pijany Andrew rzuci się przez stół, żeby desperacko zagarnąć choć część tych bogactw. Ostatecznie jedynie zacisnął dłoń w pięść i najchętniej wpakowałby ją w gębę swojego gościa. Powstrzymał się, wiedząc, że jeśli raz potraktuje w ten sposób jednego ze swoich klientów, to nigdy nie będzie miał już szansy się odegrać. Wszystko tu w końcu opierało się jedynie na kruchej umowie między bywalcami. Gospodarz ciężko podniósł się z krzesełka. Lekko zatoczył i podtrzymał stołu. – Może ten zajebisty gin? Butelka spokojnie była warta tysiaka. Teraz jest połowa… – zerknął na szkło, złapał szyjkę i wyraźnie rozczarowany zakołysał naczyniem. Odstawił ją bardzo ostrożnie na stolik, skoro jego gość nie wyraził zainteresowania. Znów dotknął nadgarstka, by przypomnieć sobie, że nie ma już na nim nawet podróbki zegarka. Z jego ust znów wydobyło się zbolałe westchnienie. – A chuj – opadł z powrotem na krzesło, jeszcze raz z niedowierzaniem spojrzał na swoje karty. Los to straszna dziwka. – No na co, kurwa, czekasz? Był przekonany, że jego syn wyrzuci tego mężczyznę i po sprawie. Oscar był w końcu wyjątkowo samodzielnym chłopcem. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Sie 29, 2017 7:37 pm | |
| - Proponuję wyjść z domu. Chociaż postaram się nie być głośno. Ułożył ładnie swój łup w portfelu. Podniósł się i bez słowa ruszył do pokoju chłopaka. Czy chciał go przelecieć? JAK CHOLERA! Nie zamierzał jednak gwałcić gówniarza. Układ jaki chciał mu zaproponować był znacznie lepszy. Wszedł do pokoju bez pukania. - Cześć Oscar. Twój ojciec właśnie przegrał twoje analne dziewictwo w karty. Chcesz się zabawić czy wolisz włączyć jakieś głośne gejowskie porno? Oparł się o drzwi odgradzając jedyną ewentualną drogę ucieczki. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 12:42 pm | |
| Chłopak miał na głowie założone słuchawki, zapewne aby nie słyszeć tego, co dzieje się w pokoju obok. Tym samym ominęło go powitanie mężczyzny. Na moment przerwał grę, odwracając się w fotelu w kierunku drzwi, przy których zatrzymał się Michael. Ubrany był w luźny, czarny dres i koszulkę z logiem Star Wars. Cały pokój był natomiast typową jaskinią nastolatka. Nieco zabałaganioną i wypełnioną plakatami. Obok sterty książek, znajdowała się stera filmów i gier. Unosił się tu też charakterystyczny zapach marihuany. – Poczekaj, jakiś frajer od ojca pomylił drzwi – mruknął do mikrofonu i zsunął z głowy słuchawki. Potargał barwne włosy i zmierzył mężczyznę uważnym spojrzeniem. – Toaleta jest naprzeciwko – poinformował i znów się odwrócił się w fotelu z zamiarem wrócenia do rozgrywki. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 12:55 pm | |
| - Ojciec własnie przegrał w karty twoją dupę więc myślę, że chcesz to wyłączyć. Odparł jeszcze raz. Uśmiechnął się tylko na tego frajera. Typowy dzieciak. Typowe problemy. Odpierdol się i tam są drzwi. - Czy mam powtórzyć głośniej żeby mikrofon mnie zebrał i twoi kumple z rajdu mieli ubaw przez następne miesiące? Nadal stał oparty o drzwi. Czekał na reakcję. W końcu podszedł i zbliżył się do mikrofonu. Po jego postawie było widać, że nie żartował. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 1:07 pm | |
| – Zaraz wrócę – mruknął do mikrofonu, który następnie dyskretnym gestem odłączył. Nie zamierzał jednak wstać od komputera. Znów zawiesił spojrzenie na nieznajomym frajerze, który nie raczył jeszcze zabrać tyłka z jego pokoju. Od razu było widać, że to jeden, dla których gra jest rozrywką, a nie sposobem na życie. Z pełnym portfelem i dużym ego. Nawe przystojnym profilem. Przynajmniej nie jedna z tych opasłych, cuchnących świń. – Mój ojciec może najwyżej przegrać swoją dupę – oznajmił, lekko mrużąc przy tym oczy. – Ale jak chcesz sobie zwalić, to powtórzę, kochasiu. Toaleta jest naprzeciwko – uśmiechnął się z przesadną uprzejmością, odchylając do tyłu w fotelu i zwiększając dystans między nimi. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 1:15 pm | |
| - Jak widać nie. Żebyś się zastanawiał. Nie byłeś tani. 5 patyków. Całkiem niezła sumka jak na tak wyszczekanego gówniarza. Pchnął jego krzesło z przed komputera i uruchomił przeglądarkę. Zastawiał mu nadal drogę ucieczki. Bez problemu znalazł stronę z gejowskim porno. - Nie odzywaj się bo naprawdę cię zerżnę jak męską dziwkę.- Zasyczał ostrzegając gówniarza. Włączył odpowiedni filmik. Przewinął na konkretny moment i puścił głośno odłączając słuchawki. Odgłos dwóch dyszących facetów uprawiających seks rozszedł się dość intensywnie. - Idealnie. A teraz szczylu na poważnie. Ile razy zrobił taki numer czy jestem pierwszym? Chciał z ciebie wcześniej zrobić dziwkę? Czy dopiero teraz odkrył, że może cię sprzedać? Mówił znacznie ciszej niż dźwięk z głośnika, ale był bliżej więc miał pewność, że dzieciak go słyszy. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 1:30 pm | |
| Znalezieni strony z gejowskim porno nie było kłopotem, ponieważ wyskoczyła ona, jako jedna ze wcześniej wyświetlonych. Michael nie musiał mieć już wątpliwości, co do tego, że mężczyźni znajdowali się w kręgu zainteresowań nastolatka. Wzrok chłopaka na moment umknął w kierunku ekranu, na którym dwoje rosłych mężczyzn tarzało się w białej pościeli. Na chwilę utracił rezon, zaskoczony gwałtownością swojego gościa i tym, co działo się na monitorze. Zaraz jednak wrócił do wściekłej miny, która w dużej mierze była tylko grymasem na pokaz. Nie zamierzał się z nim szarpać. – Czekaj, to przyszedłeś mnie tu zerżnąć jak dziwkę czy jednak zostać bohaterem i uratować od złego tatusia? Tej starej świni jeszcze nie przyszło do głowy mnie sprzedawać, bo nie lubi pedałów. Gratuluję, jesteś pierwszy – znów uśmiechnął się przesadnie. Dzieciaki nie lubią rozmawiać o swoich problemach. Szczególnie tacy chłopcy, których problemy są całkiem realne.
_________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 1:45 pm | |
| - Jesteś w moim typie więc nie widzę przeszkód żeby cię zaliczyć. Wolę jednak jak obie strony mają z tego przyjemność a nie jedna wyje z bólu. Gwałt to nie moja broszka. Co do twojego ojca. Szykuj się na więcej bo wątpię, żeby to był ostatni raz. Gorzej jak trafi ci się jedna z grubych świń, które grywają u twojego tatuśka. Co najmniej czterech z nich ma już na koncie gwałty. Chcesz sprawdzić jak się leży pod zwałami tłuszczu jakiegoś 50 letniego bankowca? Ugh, ja bym nie chciał w każdym razie. Ja nie lubię swojego starego. Ty swojego też nie. Nie żeby coś, ale twój ojciec to straszny skurwiel i też go nie lubię. Układ jest prosty. Możesz spieprzyć od tego gościa do mnie. Będziesz miał pełną lodówkę i miejsce do spania w zamian za seks, raz na jakiś czas. Jeśli boisz się dać dupy możesz mi obciągnąć. Możemy negocjować jeszcze jakieś kieszonkowe jeśli dodasz coś od siebie. Jeśli nie spieprzysz, gwarantuję ci, że następnym razem twój ojciec nawet nie będzie musiał przegrywać w karty żeby ktoś tu wlazł i cię zaliczył. Monolog jak ja pierdolę, ale chyba dał już wszystko od siebie. Sięgnął do saszetki z dzisiejszą wygraną i wyciągnął jedną z męskich bransoletek. Całkiem ładna jednak na jego gust zbyt złota. Wolał srebro. Chwycił nadgarstek gówniarza i zapiął na nim bransoletkę a później przytrzymał jego nadgarstki i go pocałował. Mikko też mógł być brutalny. Nie widział jednak sensu. Chłopak miał i tak chujowe życie bez jego odbierania mu godności. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 2:08 pm | |
| Gówniarz mu nie przerywał. Nie uwierzył też prawdopodobnie w żadne z wypowiedzianych słów. Dawno już nauczył się nie ufać cudownym obietnicom, doskonale wiedząc, że za pięknymi zdaniami czai się interes. Miał ogromną ochotę wybuchnąć śmiechem w twarz temu frajerowi. Z kpiną oznajmić, że go na niego nie stać. Problem w tym, że Michaela bez trudu mógł go kupić. A pieniądzom Oscar ufał dużo bardziej niż ludziom. Bransoletka była przecież całkiem realna, gdy chłodny metal pieścił skórę. – Doskonale. Mój rycerz na białym koniu zaprasza mnie do swojego złotego pałacu i proponuje mi zostanie jego prywatną dziwką. Prawie jak w bajce, książę. Gdy mężczyzna oderwał wargi od jego nadgarstka, poczuł jak palce chłopaka lekko przesunęły się po linii jego szczęki. Druga dłoń powoli, nieśmiało a może raczej nieporadnie dotknęła zewnętrznej strony uda mężczyzny. Mina pozostała jednak nieprzystępna, a oczy lekko zmrużone. – Kim ty w ogóle jesteś? |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 2:33 pm | |
| Oh, doskonale rozumiał jego zmrużone oczy i wycofanie się. Miał popierdolonego starego który był hazardzistą. Więc pewnie nie raz zdarzały się burdy w domu i pusta lodówka. O ile nie liczyć kolejnej butelki jakiegoś ginu albo whisky. Nie było więc powodu żeby jakkolwiek budować zaufanie społeczne. Dlatego podał warunki. Układ był prosty czyż nie? Mówił co chce i co może dać. Uśmiechnął się trochę szerzej czując jego dotyk. Normalnie jakby naprawdę miał do czynienia z dziewicą. Może miał? Nie mógł tego wykluczyć. Nie odsunął się. Chłopak chciał budować bliskość dotykiem. Niech będzie. - Michael Mikko. lat 30. Kawaler. Pracuję na uczelni i w szkole wieczorowej, ale pensję miesięczną bardzo godziwą więc stać mnie na ten układ. Na upartego gdybym policzył ile mogę wygrać w karty na co dzień pewnie potroiłbym ją. Zdrowy. Bez żadnych syfów i naprawdę zainteresowany twoją osobą. Potrzebujesz więcej? Odpalił portal społecznościowy i znalazł siebie, żeby pokazać chłopakowi, że nie kłamie. Później wszedł na stronę uczelni i znów - tadam - nawet mordę miał na zdjęciach równie zmęczoną. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 2:49 pm | |
| Uprzejmie przyglądał się tym wszystkim dowodom prawdziwości słów mężczyzny. Był nawet pod wrażeniem, że ten włożył tyle wysiłku, żeby móc go zaliczyć. Wciąż mimowolnie sunął palcami po jego spodniach. Materiał był przyjemny w dotyku. Nie trudno było jednak rozgryźć Michaela. Facet miał pieniądze, ale zapewne niewiele czasu. Nie chciał inwestować w związek, który by go ograniczył i wymagał zaangażowania. Miał zbyt wiele innych spraw na głowie. Lubił, żeby ktoś czekał na niego w domu i w razie potrzeby rozłożył przed nim nogi. Było go na to stać i przy okazji nie musiał tracić energii na randki. Uczciwy układ. Pan Mikko nagle dostrzegł w dłoniach młodzieńca swój portfel. Ten musiał go niepostrzeżenie wysunąć, pośród tych nieporadnych pieszczot, które miały budować ich relację. Nie wiadomo, czy Oscar był dziewicą. Na pewno miał zwinne palce. Bez skrępowania przejrzał zawartość portfela i na szybko przeliczył gotówkę. Ewentualnie zerknął na dokumenty, jeśli również się w nim znajdowały. I chyba nie zamierzał łatwo oddać swojej zdobyczy. – Naprawdę cię stać – uśmiechnął się szeroko i tym razem wydawałoby się odrobinę szczerzej. – Czyli uratujesz mój tyłek, żeby móc raz na jakiś czas go przelecieć?
_________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 4:23 pm | |
| Tego się nie spodziewał. Uniosły się więc na chwilę jego brwi kiedy zobaczył w jego rękach portfel. Wiedział, że lepiej jest chodzić w marynarce i w niej trzymać takie rzeczy ale w miejscu gdzie doskonale wszystkich graczy znał nie spodziewał się tego. - Jeśli będziesz kradł i sprawiał problemy to cię wykopię. Ostrzegł lojalnie ale nie sięgał po swój portfel. Więcej gotówki było w saszetce niż w jego portfelu. Miał w nim tylko tyle ile zamierzał dzisiaj zagrać maksymalnie. Po grze cała kasa którą grał i ta którą wygrał razem z kosztownościami znajdowała się w saszetce. Mógł więc znaleźć z 300 dolców i trochę drobnych. Mikko płacił bezgotówkowo. Mówiła o tym platynowa karta płatnicza. - Żadnego ćpania i pieprzenia się po kontach. Nie chcę żebyś zaraził mnie jakimś syfem. Nie chcę też wyciągać cię z pudła bo spróbujesz coś ukraść i cię przyłapią. Przez to, że dzieciak bawił się portfelem jednym sprawnym jak kobra ruchem odzyskał go ponownie. Sprawdził czy przy okazji nie wyciągnął nic innego wartościowego: Kart, dokumentów, wejściówki do roboty. Wszystko było na swoim miejscu więc teraz włożył portfel do zamykanej sakiewki. - Jedno masz w genach. Kręci cię łatwa kasa. Więc jak? _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 5:15 pm | |
| Młodzieniec odwrócił się na krzesełku do komputera i wyłączył gejowskie porno, które jeszcze chwilę temu wypełniało całe pomieszczenie przeciągłymi jękami i posapywaniem. Wszedł na youtube i po kilku sekundach zastanowienia wybrał odpowiednią playlistę. Touch my mouth and hold my tongue I'll never be your chosen oneUśmiechnął się kącikiem ust i spojrzał przez ramię na mężczyznę. On zupełnie poważnie gwarantował mu dostatnie życie za kilka numerków. To nie był żaden z żartów w kiepskim guście. Czysty układ. A Oscar nie miał żadnych zasad, które musiałby dla niego złamać. Nie myślał co będzie, gdy znudzi się mężczyźnie. Nigdy nie przejmował się przyszłością, skoro każdego dnia miał i tak przejebane. Osunął się z fotela na kolana, co było najwymowniejszą formą zgody. Nie spojrzał jednak w górę, gdy sięgnął dłonią do paska spodni. Nie był dziewicą, ale nigdy nie pieprzył się z zupełnie nieznajomym facetem za pieniądze. – Obiecuję być grzecznym chłopcem – odparł zaczepnie, odpinając zwinnym gestem sprzączkę paska. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 5:36 pm | |
| Odsunął jego ręce. - Lubię jak obie strony mają z tego przyjemność. Zresztą twój ojciec i tak myśli, że pieprzymy się już dobre pół godziny. Zapiął ponownie pasek. Była jeszcze sprawa B. Pasek był niebezpiecznie blisko saszety z grubą kasą. Już cieszył się, że ma zamki i sejfy. - Nie wiem jak zamierzasz załatwić sprawę z ojcem. Mieszkam w Alei Zwycięzców. Budynek 5 apartament 1024. Tutaj masz mój numer telefonu. Chwycił za coś do pisania i nabazgrał na jednym z banknotów numer telefonu i adres. Prawdopodobnie nie przyjmą już tego w żadnym sklepie ale wątpił też żeby chłopak go wyrzucił. - Będę u siebie do jutra do 10 rano i później jutro po 22. Powiem portierowi żeby w razie czego cię przetrzymał u siebie. Do zobaczenia dzieciaku. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 5:59 pm | |
| Dzwonek do drzwi w apartamencie 1024 rozległ się nieco przed 23. Oscar nie wyrzucił banknotu, ponieważ przedstawiał on dużą większą wartość niż nadruk mógłby wskazywać. Na widok Michaela odetchnął z ulgą. Długo bał się, że mężczyzna zapomniał o ich umowie. Rozmyślił się. Sam nie mógł zdecydować, czy chce stanąć pod tymi drzwiami, ale potem uznał, że i tak niewiele ma do stracenia. Powitał gospodarza uśmiechem, który na moment sprawił, że jego twarz wyglądała młodo i całkiem ładnie. Dolna warga była rozcięta i lekko opuchnięta. Pod prawym okiem makijaż skrywał siniec. Oscar nie zamierzał jednak rozmawiać o tym, w jaki sposób załatwił sprawę z ojcem. Przekroczył próg, nie czekając na zaproszenie. Miał ze sobą jedynie torbę z laptopem i plecak z ubraniami. Założył dziś na siebie skórzane spodnie, które opinały ciasno jego zgrabne nogi. Do tego luźna koszulka bez rękawów, której rozcięcie pod pachami ukazywało linię żeber. Wyglądał dobrze. Chciał być pociągający. W końcu obecnie wzbudzanie pożądania było częścią jego obowiązków. – To jak, panie profesorze, dokończymy co zaczęliśmy u mnie w pokoju? – |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Sie 30, 2017 7:46 pm | |
| Miał cichą nadzieję, że dzieciak spierdoli zwyczajnie ojcu jak ten pójdzie spać. Uniknął by wtedy nieprzyjemnego pijanego pyska. Zresztą... jeśli jeszcze mu powiedział gdzie idzie... nic dziwnego, że obił mu twarz. Zdolności charakteryzatorskie chłopak mógłby trochę poprawić. Otworzył szerzej drzwi i wpuścił go do swojego apartamentu- Nie mów do mnie tak, czuję się jak pedofil, a jesteś pełnoletni. Najpierw pokażę ci twój pokój. Wolałbym, żebyś spał ze mną, ale każdy czasami potrzebuje prywatności.Zamknął drzwi i przekręcił zamek. Ruszył przodem. Za kuchnią skręcił w prawo i pojawiły się drzwi. - Te na wprost to mój gabinet. Jestem matematykiem. Lepiej tam nie właź.Zaczął otwierać drzwi. Pierwsze drzwi po prawo pokazały łazienkę. Duża wanna stała pod ścianą na której szklany nadruk pokazywał miasto przez co wydawało się, że faktycznie człowiek patrzy przez okno. Po prawo ścianę zaczynała spora zabudowa i trzeba było się przyjrzeć żeby zauważyć, że to szafa. - Ręczniki na samej górze. Na dole pralka z suszarką w jednym. Środkowa półka środki do prania i inne rzeczy. Potrafisz sam prać prawda? Za zabudową znajdował się oszklony prysznic z deszczownią. Z lewej strony znajdowały się dwie umywalki i toaleta. - Jeśli chcesz możesz korzystać z tej łazienki albo z tej w mojej sypialni. Zależy która ci bardziej podpasuje.- Całość utrzymana była w jasnych kolorach poza samym wizerunkiem miasta który imitował zmierzch. Jasne drewno. Białe płytki. Dużo światła. Dobry projektant. - Okej. Dalej.Otworzył drzwi do sypialni naprzeciwko. Czyli tej przylegającej do gabinetu. Była bardzo prosta. Wielkie okno na miasto zajmowało całą ścianę na wprost drzwi. Łóżko stało bokiem do okna i wejścia. Na wprost niego był pusty stolik z krzesłem. Tutaj już dominowały ciemne barwy jednak nadal szarość. - To pierwsza z sypialni gościnnych. Jest mniejsza i nie wstawiłem tutaj jeszcze żadnej szafy ani regału. Zaraz pokażę ci drugą. Możesz wybrać jedną. Albo zostać w mojej sypialni. To jak wolisz.Otworzył drzwi do drugiej. Wielkością była podobna. Łóżko zostało jednak przesunięte pod samo okno, a cały róg pomieszczenia zajmowała zabudowa szafy z regałami i biurkiem. Ostatnim pomieszczeniem była sypialnia Michaela. Drzwi znajdowały się do niej na końcu korytarza. Tutaj to lewa ściana stanowiła okno. Po lewej stronie stało też łóżko, bokiem do okna. Kute z metalowym wezgłowiem. Nadawało się idealnie żeby kogoś do niego przykuć kajdankami. Na wprost łóżka podwieszony był telewizor z półką na konsolę. Michael nie miał za dużo czasu ale parę gier leżało rzuconych w pudełkach na tej samej półce. Na wprost znajdowała się gigantyczna szafa i nie, nie była zajęta rzeczami mężczyzny. Przygotowano ją pod ewentualne wspólne małżeńskie potrzeby. Przed nią stały dwa fotele i stolik. Na prawej ścianie zrobiono regał na którym stało mnóstwo książek. Obok drzwi, którymi weszli były drugie właśnie do łazienki. Znów dominowały tutaj jasne kolory. Układ był bardzo podobny. Nie było tutaj pralki więc była wyłącznie górna część zabudowy w której znajdowały się ręczniki. Brak okna zrekompensowano tym razem lasem tropikalnym. Nie pasowało to za cholerę do reszty domu więc można było się domyśleć, że był to kaprys właściciela. Łazienka i sypialnia zarzucone były rzeczami. W odróżnieniu od reszty domu widać było, że ktoś tutaj mieszka. Dobrze, że chłopak nie widział gabinetu bo wyszedłby na koszmarnego bałaganiarza. - Znajdź sobie miejsce. Wezmę apteczkę żeby obejrzeć twoją twarz więc możesz zmyć to co na niej masz. Nie jadłem kolacji więc zrobię więcej. Zakładam, że zjesz ze mną.Zostawił go i ruszył do kuchni. Był trochę zakłopotany. Czyżby naprawdę tak istotne było dla niego żeby dobrze wypaść przed tym chłopakiem? _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Poker | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |