Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Moje królestwo -

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptySro Lip 05, 2017 8:36 pm

No matter what we breed
We still are made of greed
This is my kingdom come
This is my kingdom come

When you feel my heat
Look into my eyes
It's where my demons hide
It's where my demons hide
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide
It's where my demons hide

Mężczyźni w maskach na twarzy zachodzą ci drogę. Już po chwili na twojej głowie jest ciemny worek i czujesz jak odpływasz.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że całość dzieje się w centrum miasta. Jest środek dnia. Przechodnie jednak nie reagują. Nie zauważają.
Budzisz się nagi w wielkim łóżku w kajdankach na nogach i stopach. Rozłożony. Unieruchomiony. Dociera do ciebie, że za oknem właśnie zachodzi słońce, a ty nie wiesz ile czasu minęło i gdzie jesteś. Na parapecie okna, w które patrzysz stoi kieliszek wina. Twoje spojrzenie przyzwyczaja się do otoczenia i zauważasz coraz więcej. Portrety. Ciężkie materiały w kolorze fioletu i czerwieni. Za oknem rozległe lasy. Zdecydowanie nie jest to miejsce w którym byłeś. Na fotelu siedzi postać. Mężczyzna jest ciekaw ile czasu minie zanim go wyczujesz, zauważysz.

Historia zaczyna się od momentu pobudki.
X- aktyw, demon, śmierć, istota ma operować potężną wręcz boską mocą, zło w czystej postaci, dla którego karą jest zamknięcie na ziemi wśród śmiertelnych aż nie odpokutuje. Bierze to co mu się spodoba i na co ma ochotę. Nie pyta i nie ponosi konsekwencji swoich działań. Jest "królem" tego miejsca.
y - uległy, człowiek bądź hybryda, niewykluczone, że może posiadać jakieś moce ale chodzi o to by był znacznie słabszy od X. Znajduje się w tej sytuacji bo zwyczajnie trafił w złe miejsce i czas.

Miejsce akcji: odludzie, wielka posiadłość w środku lasu, miejsce zbiórki najemników i gangsterów opłacanych przez X. Centrum zabaw i rozrywki dla ludzi wyjętych z pod prawa. Krzycz, płacz, zdychaj, nikogo to nie obchodzi. Trupy zjadają psy.

Połączą swoje dźwięki:
X - aktyw, Last Dragon jako: Imagine Dragons - Demons
Y- pasyw, Philanthropist w dźwięku: The Rasmus - October & April feat. Anette Olzon

Niczym nienawiść i miłość
Oddzielne światy
Ta zgubna miłość była jak trucizna od samego początku
Niczym światło i mrok
Oddzielne światy
Ta zgubna miłość była jak trucizna od samego początku

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyNie Lip 09, 2017 2:29 pm

Moje królestwo -  D2a9e089d81bc3872bbdd72d3a9585ab

Valentino Raffaele D'angelo
27 lat || 186 cm || 75 kg || bez nałogów || pół-anioł ||

-Nie wie do końca gdzie się narodził i skąd pochodzi. Wie tylko, że drugie imię ma po ojcu, którego nigdy nie widział, a matka jest zwykłym człowiekiem zgłębiającym tajniki magii ogrodnictwa.

-Nie jest kimś, kogo można nazwać osobą o wielkiej mocy. Rodzice po prostu nie przejmowali się zmianami genetycznymi i stworzyli o: hybrydę ze skrzydłami i umiejętnością uzdrawiania siebie, a czasem nawet innych (kiedy skupi się jak należy). Potrafi panować nad wzrostem roślin - tak przydatna moc, że aż chciałby pozbyć się jej przy pierwszej lepszej okazji.

-Skrzydła może dowolnie schować, tak żeby nie wystawały spod koszuli. Można powiedzieć, że właściwie to wstydzi się ich. Jedyne do czego się przydają to latanie, a są wrażliwe na wszystkie bodźce jak cholera.

-Parę lat dorabiał sobie w klubie ze striptizem. Taniec nie jest mu obcy, ale jego zadaniem było przygotowywanie drinków za barem.

-Mieszka sam. Po kursie zielarskich sztuczek jego matki, woli się do niej nie zbliżać. Nie jest zbyt normalna. Nie ma szczęścia do partnerów. Trudno mu znaleźć jakiegoś normalnego, zawsze trafiał na świrów.

-Nie popiera przemocy fizycznej oraz psychicznej. Uważa to za niepotrzebną brutalność i nadużywanie władzy silniejszych nad słabszymi. Wolałby dobrze argumentowaną rozmowę, to świadczy przynajmniej o inteligencji przeciwnika.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:


Ostatnio zmieniony przez Philanthropist dnia Sob Paź 14, 2017 4:52 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPon Lip 10, 2017 9:09 am

Moje królestwo -  5425250427768d291c5293fa7ad4bac3-d9ucsb0
ARYMAN TANATOS LA MORTE

WIEK: około 3,5 tys.
WZROST: 189 CM
WAGA:90 KG
UZALEŻNIENIA: brak - ma nad wszystkim kontrolę.
RASA: to skomplikowane

- Narodził się w Izraelu w mieście Sodoma a dokładniej pod nim u podnóża góry. Ciężko określić co jest jego ojcem, a co matką. Demon ciemności i wielkie przeciwieństwo światła wraz z aniołem śmierci, czasami zwanym bogiem śmierci przyczynili się do jego zaistnienia na tym świecie. Ani demon ani anioł(bóg) śmierci nigdy nie określili swojej płci więc ciężko stwierdzić kto jest mamą, a kto tatusiem. Uzyskał imiona po obu stwórcach.

- Jego wygląd w pełnej formie sprawia wrażenie anielskiego ponieważ jedynie oczy gdy używa określonych umiejętności są demoniczne. Nie posiada rogów ani kłów czy pazurów jak większość demonów.

- Szlifując swoje umiejętności został skazany na wygnanie w najgłębszą ciemność zwaną piekłem. Jak się okazało miał tam zbyt wielu znajomych i kara wcale karą nie była, a sam Aryman stał się wręcz szychą w podziemiu. Czuł się tam jak w domu. Zmuszono go więc po 3 tysiącach lat do powrotu na ziemię. Pała on wstrętem do tego tworu a teraz stał się on jego więzieniem. Próbuje więc stworzyć w nim coś co mu będzie pasowało.

- Potrafi przechodzić między światem umarłych i żywych oraz między światem bogów i ludzi. Może wejść do niego. Zablokowano mu jednak możliwość zejścia do piekła - w ramach kary.

- Karmi się grzechami: rozpustą, morderstwem, samobójstwem i wieloma innymi. oraz wszelkimi negatywnymi emocjami

- Potrafi wypchnąć duszę z ciała i wysłać ją w zaświaty jak i osadzać dusze w ciele. Dla zabawy stworzył kiedyś demona zwanego Legion umieszczając w jednym ciele wiele dusz demonów. Może też zatrzymać duszę w ciele sprawiając, że czuje ona ból rozkładu martwego ciała. ( łącznie z tym jak zjadają je robaczki, czy np jak płonie)

- Jego rolą miało być cofać do świata żywych dusze, które odpokutowały. Miał zamykać koło reinkarnacji z tej gorszej strony. Upychać dusze tych, którzy nie zasłużyli w coraz marniejsze istoty, a tych, którzy zasłużyli, dawać im możliwość powrotu do ludzkiej formy. - Olał tą rolę.

- Ma nieskończoną możliwość regeneracji i odrodzenia się. Tak jak sama śmierć nie można go unicestwić bez unicestwiania wszystkiego co żyje.

- Jest potwornie silny i szybki. Posiada możliwości wpływania na wolę ludzi i zmuszania ich do różnych rzeczy. W przypadku istot innego rodzaju ten wpływ jest mniejszy. Działa bardziej jak sugestia niż odebranie wolnej woli.

- Jego skrzydła ma zawsze schowane przez co wygląda jak zwykły elegancki facet. Można rzec, że się ich wstydzi. Prezentując tak piękną, wręcz świetlistą biel wskazują, że w jego duszy może być coś dobrego. Na samą myśl o tym przechodzą go ciarki.

- Mniej więcej 100 lat od czasu obecnej akcji historii zajął posiadłość w środku lasu, piękny stary dwór z ogromnymi salami. Wykupił też ziemie które były w koło niego tworząc swoje dość mroczne królestwo. Przez ten czas miasto zaczęło narastać w koło jego posiadłości przez co wygląda to jeszcze ciekawiej kiedy największe szumowiny, degeneraci zamieszkują gdzieś w jego lesie. Na ten teren nie wchodzi policja ani żadne służby ludzkie. Boją się o własne życie.

-W jego posiadłości zawsze przebywa parę demonów i ludzi by zapewnić mu rozrywkę.

- Jest niezwykle inteligentny.

- Uwielbia znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoimi ofiarami. Im więcej bólu im zada tym bardziej sam jest "syty".

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPon Lip 10, 2017 5:15 pm

Moje królestwo -  A9489b0c59a827601a02039920997e7f--huge-houses-old-houses

Na wielkim łóżku rozłożona była dziewczyna. Na jej ciele pełno było ran ciętych, ewidentnie otwartych szeroko jakby ktoś w nich jeszcze grzebał żeby się nie zagoiły. Nawet krew się z nich nie sączyła jakby ciało było jej pozbawione. Jedna z jej nóg wyłamana była na drugą stronę. Powinna być martwa od poniesionych obrażeń jednak nie była. Z jej martwego spojrzenia toczyły się łzy, a sine usta były wpół otwarte.
-Legion, zabierz to ścierwo. Chłopaki mogą się pobawić. Potrzebuję nowej zabawki. Idźcie do miasta i może... przynieście mi coś rudego. Niech się przejadą 7 aleją i złapią coś rudego.

Dwie godziny później demony jadąc wanem zauważyły rudego chłopaka. Wystarczyło pół minuty żeby leżał na tyle furgonetki nieprzytomny i związany. Praca zespołowa. Brawo panowie.
Nadal był nieprzytomny gdy go przynieśli. Morte siedział akurat w potężnym salonie. Jego fotel był iście królewski. W końcu to jego królestwo! U jego stóp pani policjant która miała odwagę wejść na jego teren i jej partner byli gwałceni przez demony raz za razem. Przerwał to gestem ręki gdy podsunęli mu chłopaka. Ściągnął z jego głowy worek. Przyjrzał się twarzy.
- Dziwnie pachnie. Jak anioł. Może być ciekawie. Rozebrać go. Przywiążcie go za ręce i nogi do słupków łóżka.
Wrócił jeszcze na chwilę do swojej zabawy w oglądanie zbiorowego gwałtu na parze odważnych policjantów. Mężczyzna zmarł pierwszy z powodu krwotoku wewnętrznego. Ponieważ walczył o swoją godność do końca postanowił, że pozwoli jego duszy odejść.
- Utnijcie mu głowę i nabijcie na pal koło pozostałych. Jeśli kruki go nie zeżrą do rana to może rodzina zobaczy gdzie umarł.
Trupa oczywiście podano psom. Pani policjant walczyła bardzo dzielnie. A może raczej była bardzo wytrzymała.
Znudziła jednak Arymana. Z westchnieniem opuścił pomieszczenie udając się do swojej sypialni.
- Panie, co z nią?
- Możecie ją zjeść żywcem.

Ustawił sobie fotel tak by obserwować chłopaka. Kiedy był nieprzytomny zabawa z nim nie miała sensu. Kolczyki były domeną ludzi nie bojących się fizycznego bólu. Obserwował go popijając wino. Na ścianach znajdowała się ciemna rzeźbiona boazeria pomalowana dodatkowo na czarno. W oknach wisiały ciężkie zasłony, również ciemne. Pod ścianami były ustawione komody z szufladami z ciemnego drewna. Nie było tutaj ani jednego źródła światła poza tym wpadającym przez okno. Ogromne łóżko miało cztery kolumny podparte aż pod sufit. Zamiast baldachimu wisiała tam plątanina łańcuchów i sznurów. Część z nich ubrudzona krwią. Pościel była czysta i pachniała piżmem oraz dymem. W nogach łóżka znajdowały się podwójne, ciężkie drzwi obite metalem.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyWto Lip 11, 2017 2:46 pm

Dzień jak co dzień. Wstawanie z łóżka było najprzyjemniejszą z czynności. Następnie było tylko gorzej. Monotonia. Prysznic, pielęgnacja skrzydeł, wyjście do sklepu, powrót do domu i wyjście do pracy. Był na ostatniej prostej, prowadzącej do miejsca wyzysku, dzięki któremu miał co jeść i za co robić tatuaże. Planował jeszcze kilka, tak jak kolczyki, ale nigdy nie było czasu i chęci do odwiedzenia studia.
Szedł spokojnie chodnikiem, kiedy nagle podjechało blisko niego auto. Nie wiedział co stało się później. Stracił przytomność i nie miał pojęcia na jak długo. Co chcieli z nim zrobić? Bał się, że zabiją go gdzieś w lesie i zakopią. Wolałby umrzeć w inny sposób, na przykład w śnie. Prosta i bezbolesna podróż do krainy Pana. Może spotkałby ojca? Nawet nie wiedział, czy może umrzeć jak normalny człowiek, wszak nigdy nie chciał zostać samobójcą, żeby to chociażby sprawdzić. Życie było ciężkie, ale zawsze dawał radę i nie przemknęło mu ani razu przez myśl zawiązanie pętli na suficie.
Otworzył oczy. Chciał je przetrzeć, by mieć lepszy ogląd sytuacji, ale nie mógł. Dziwne. Chciał się podnieść - podobnie. Ruszanie kończynami było niemożliwe. To go ożywiło, przez chwilę próbował się szarpać. Wzrok wrócił do normy i wtedy mógł zobaczyć, w jakiej pozycji przyszło mu być. Przykucie do łóżka, nago. Świetnie, czyli porwały go jakieś zboczeńce. To chyba lepsze od zakopania w lesie...ale mogą go wykorzystać i zakopać, też opcja. Rozejrzał się po pokoju i zauważył mężczyznę. Alfons? Chce mu zaproponować posadę dziwki w ekskluzywnym burdelu? Valentino bał się myśleć, co może go zaraz spotkać.
-Kim jesteś? - spytał niepewnie. Nie chciał wyskakiwać z pytaniami typu "co to za miejsce", "kiedy umrę" czy "kto mnie porwał", bo albo nie uzyska na nie odpowiedzi, albo odpowiedź spowoduje palpitację serca. A poznanie tajemniczej postaci nie wydawało się złe. Chyba, że przedstawiłby się jako Lucyfer, pan podziemia i gwałtów na dziewicach, co z perspektywy półanioła było stosunkowo mało możliwe.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyWto Lip 11, 2017 3:54 pm

Złe pytanie na początek. Bardzo złe. Ale cóż. Takie życie króla demonów. Trzeba co jakiś czas usłyszeć te same nudne pytanie.
Rozprostował założone kolano i podniósł się. Pogroził mu palcem rozbawiony
- Tu tu tu tu, bardzo zły początek. Bardzo. Zacznijmy od początku. Jakie będą twoje pierwsze słowa?
Bądź kreatywny. Im bardziej mnie zaskoczysz tym dłużej pożyjesz.

Nabijał się z niego. To czy przeżyje w istocie zależało od tego jak bardzo jest interesujący. Jednocześnie od tego ile jest w stanie znieść bólu. Cierpienia innych. Usiadł na materacu łóżka i przesunął dłonią po jego ciele. Był wystarczająco męski by wzbudzać zainteresowanie i jednocześnie nieokreślony genetycznie by intrygować. Zapach. Wygląd. Był ciekaw jak smakuje.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 13, 2017 1:54 am

Zacisnął usta w wąską linię. Czy nieznajomy mężczyzna mówił prawdę? Czy może to jakiś głupi żart, a w pokoju były kamery i Valentino miał zostać nową gwiazdą programu "goło i wesoło"? To wprowadzało coraz większy poziom dyskomfortu i niepewności. Prawdziwe apogeum zdezorientowania nadeszło, kiedy anonim zaczął dotykać pół-anioła.
-Pan sobie chyba kpi. Zabierze pan łapę. Może nie gryzę jak buldog, ale nie powinno się obmacywać nagiego mężczyzny przywiązanego do łóżka, bez jakichkolwiek wyjaśnień. Jeśli mam być wykorzystywany przez jakieś chore pobudki, to chciałbym wiedzieć z kim mam do czynienia i dlaczego mam nieprzyjemność oglądać pana mordę. - odpowiedział ciągiem. Wyszło to słabo. Pasywno-agresywny wywód mógł doprowadzić do końca żywota rudowłosego, ale nie mógł pozostać aż tak bierny i pozwalać na więcej, prawda? Wystarczyło mu przywiązanie do makabrycznego łóżka, miał nadzieję, że nie dostanie choroby wenerycznej od samego leżenia na pościeli. A łańcuchy i sznury, które wisiały u góry nie były aspektem zachęcającym do czegokolwiek, prócz ucieczki. Kto wie ile razy były używane, przez kogo i w jakich miejscach.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 13, 2017 8:38 am

Znów westchnął z rezygnacją. Przesunął ręce na jego jądra i ścisnął je boleśnie. Ucisk wzrastał z każdym wypowiedzianym słowem aż zaczął je miażdżyć.
- Aryman Tanatos La Morte. Anioł. Demon. Bóg. Przeciwieństwo wszelkiego co światłe i dobre i syn samej śmierci. Zmuszony do odbycia wiecznej służby na ziemi. Istota, przed którą zamknięto piekło. Myślę, że określenie Martwa Dzielnica powie ci wszystko co musisz wiedzieć o swojej lokalizacji. Witaj w moim królestwie.
Puścił w końcu jego jądra. Nie zabrał jednak reki. Patrzył jak uszkodzenia, których dokonał, regenerują się w ułamku sekundy. Uśmiechnął się pod nosem.
- Anioł. - Rozciął paznokciem skórę na jego brzuchu i polizał jego krew. -W połowie. Chociaż druga część też jest magiczna. Oh... coś czuję, że z Tobą pobawię się dłużej. Powtórzę. To jak długo pożyjesz zależy od tego jak szybko się tobą znudzę. No. Odzyskujesz głos. To teraz przedstaw się ładnie swojemu panu.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyWto Lip 18, 2017 3:25 am

Na dłuższą chwilę stracił możliwość oddychania. Nie potrafił wydać z siebie jakiegokolwiek dźwięku, nawet nie zawył z bólu. Tak nagłe cierpienie wywołało u niego całkowity paraliż. Podobnie niewyobrażalnego bólu nie czuł nigdy, nowe doznanie zadziałało jak dwu sekundowa śmierć. Wolałby być nakłuwany szpilkami na żebrach albo rozcinany, byłoby mu o wiele przyjemniej.
W tym momencie wiedział, że ma przejebane. Szczególnie po monologu nieznajomego. Błagał w myślach, żeby nie okazał się Szatanem w całej swojej okazałości, panem zniszczenia i bossem piekła. Fakt, spełniło się! Trafił na jeszcze gorszego psychola, który potrafi bez mrugnięcia okiem skazać bezbronną osobę na gwałcenie do śmierci, a następnie rozczłonkować ją, dać na pożarcie, po kilku godzinach rzucając wyrzyganą padlinę krukom do dokończenia. Valentino marzył o śmierci, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Chciał żeby osoba, której Lucyfer nie wpuszcza do piekła, zabiła go i zostawiła w świętym spokoju.
Kiedy nastąpiła regeneracja, odczuł ulgę, niestety momentalnie zastąpił ją strach, bo pół-anioł przypomniał sobie w jak gównianej sytuacji go postawiono.
- V...Valentino Raffaele D...D'angelo. - wykrztusił, rozgrzewając tym samym struny głosowe do dalszej konwersacji. Nie wiedział co dalej. Czy ma powiedzieć coś więcej? Czego oczekuje od niego ten zwyrol? Jedna myśl goniła drugą, próbował przeanalizować rozmaite scenariusze, starając się zbudować ten jeden, który albo zbliży go do drugiej strony albo załatwi u demona mniejsze chęci okaleczania go.
-Mój panie, nie jestem ciekawym osobnikiem. Możesz się mnie pozbyć...naprawdę, znajdziesz kogoś lepszego, kto cię nie znudzi jak ja. Niczym się nie różnię od reszty szaraczków na ulicy. Właściwie to powinienem dawno być w mojej mało ambitnej pracy, ale właściwie umieranie w błyskawiczny sposób mi nie przeszkadza. - w panice starał się zniechęcić do siebie Arymana. Byleby śmierć była szybka, może być bolesna, ale szybka.  

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptySro Lip 19, 2017 8:35 am

Rozbawiło to Arymana. Dosłownie rozbawiło. Słuchając jego wypowiedzi zabrał rękę z jego jąder i uśmiechnął się szeroko.
- Brawo dzieciaku. Jak chcesz to potrafisz. Jesteś synem Rafaela. Gnojek parę razy próbował mi mieszać szyki, ale żeby własnego syna mi na drodze postawić... W sumie postępowanie godne wszystkich pachołków szefa na górze. Nie chce mi się z tobą pieprzyć w tej chwili. Naoglądałem się już dzisiaj zbiorowego gwałtu i mordu. Twój strach i ból są za to bardziej syte niż ludzkie.
Oblizał się jakby faktycznie właśnie go posmakował. Napawał się tym. Dzieciak miał w sobie tyle dobra. Pragnął je zniszczyć. Pochylił się nad nim by przyjrzeć się jego twarzy.
-Nie masz typowo anielskich rysów. W dodatku jesteś rudy. Pachniesz jednak jak one. Słodko. Trochę jak magia druidów. Powiedz mi synu anioła. Jakich złych czynów dopuściłeś się w swoim życiu.
Rozmowa z nim i karmienie się jego lękiem i prośbą o śmierć było świetną zabawą dla La Morte.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 2:31 am

Mimo przywiązania do łóżka, czuł jakby chodził po cienkim lodzie. Każdy kolejny krok mógł spowodować załamanie zamrożonej tafli, a co za tym idzie - wciągnąć go pod wodę, posyłając tym samym na pożarcie najgorszym stworzeniom. Nie było to zwyczajne jeziorko, po którym jeżdżą dzieci w czasie zimy. Nie, była to czarna dziura wypełniona mrocznym płynem, której lokatorami były zmutowane rekiny z zębami ostrymi jak żyletki i penisami wielkości dębowej kłody. Valentino musiał uważać, by nie powiedzieć czegoś, co spowoduje zwolnienie blokady. Najszczęśliwsza rzecz na świecie, jaka go w tej chwili spotkała, to wiadomość o bezpieczeństwie jego czterech liter. Przynajmniej przez kilka minut, godzinę, a może i cały dzień nie będzie go nic rozsadzało. Tyle wygrać!
-Jestem rudy, bo moja matka jest ruda. Masz problem z rudymi? Już nieraz słyszałem, że jak rude to nie ma duszy, że rude jest wredne i spotkały mnie jeszcze inne beznadziejne przytyki. - skrzywił się. Ach, wspomnienia z dzieciństwa wracają. Nawet głupie szkolne wyzwiska mogą odcisnąć piętno na długi czas po skończeniu edukacji. Trochę się rozluźnił, bo nikt go za nic nie ściskał, nic nie zgniatał, nie wbijał ani nie przecinał. Mógł bez jąkania i większej bojaźni kontynuować rozmowę. Choć wciąż gdzieś w środku gromadziła się porcja obawy przed kolejnymi zabawami demona.
-Nie dopuściłem się złych czynów. Prawdą jest, że jak każdemu zdarza mi się grzeszyć, ale nie są to grzechy śmiertelne, panie. Czasem myślałem o samobójstwie, ale go nie popełniłem, dlatego to prawie jak nie grzech. Zdarza mi się pracować w klubie, w którym ludzie dopuszczają się nierządu, ale to też nie moja sprawa. Kolczykowanie i tatuowanie ciała może podchodzić pod zły czyn, ale kto w tych czasach tego nie robi? Właściwie, to jestem czysty jak łza. Nawet nie prowokowałem walki, wolę bardziej pacyfistyczne podejście do świata. - przyznał po chwili namysłu. Był przekonany, że tym wywodem wbił sobie gwóźdź do trumny, albo gorzej - w tym momencie wysmarował lubrykantem kolczaste dildo, które zaraz zostanie mu wbite w odbyt przez śmiejącego się z jego niewinności Pana Zniszczenia.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 8:49 am

- Gwarantuję ci, że masz duszę.
Aby mu to udowodnić sięgnął po nią i przez chwilę wyjął z jego ciała. Uczucie było podobne rozrywaniu na pół ponieważ dusza istot takich jak anioły i demony a on był tym w części wiązała się silnie z ciałem. Wepchnął go w jego ciało z powrotem.
- Nauczę cię grzeszyć. Uwielbiam niszczyć czyste dusze. Dzięki temu mają szansę trafić do mojego ukochanego domu. Piekła. Nigdy nie zabiłeś. Nie ukradłeś nic. Nie skrzywdziłeś nikogo. Pieprzyłeś się chociaż w swoim życiu? Używałeś swojego sprzętu albo TEJ dziurki?
Wepchnął mu palce w tyłek bez ostrzeżenia powodując, że aż jego ciało się podniosło.
- hmmm, Chcę zrobić z ciebie moją sukę. Będziesz reagował na komendy rudy aniołku. A teraz szczekaj.
Gmerał palcami w jego tyłku i zaczął na koniec swojej wypowiedzi naciskać mocno na prostatę. Syn Rafaela chodzący za nim na smyczy i spełniający wszystkie jego komendy. Piękny pokaz tego jak bardzo w dupie ma reguły innych bogów.
Kazał mu szczekać aż nie stanął w pełni. Gdy tego nie robił na komendę znów łapał go za jądra grożąc bólem.
- Naprawdę smakowicie wygląda w pełnych rozmiarach. - Mruknął z aprobatą zabierając palce. Z jednej z szuflad wyciągnął uprząż dla penisa i zacisnął ją mocno u jego podstawy. Jak szmacianą lalkę odwrócił go na brzuch i w tyłek wetknął mu puchaty ogonek, ewidentnie psi, z małym analnym korkiem.
- To cię uchroni na jakiś czas przed gwałtem. Przynajmniej z tej strony.
Ostatnią rzeczą była obroża z kolcami i ciężki łańcuch. Kolce były zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz.
- Kolce tej obroży są bardzo ostre. Radzę uważać.
Odpiął jego kajdany pstryknięciem palca.
- Do nogi. Nie musisz iść na czterech. Pokażę ci twoje podwórko.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 3:25 pm

Tak jak sądził, miał w tym momencie pecha wielkości kuli ziemskiej. Kolejny raz spotkało go cierpienie i totalne zamroczenie. Przynajmniej dowiedział się, że mimo rudych włosów ma duszę. Gdyby tylko można mu to było pokazać w mniej bolesny sposób...ale to niemożliwe.
Mógł skłamać, że już nie raz i nie dwa zdarzyło mu się grzeszyć. Mógł wymienić wszystko, co widział, a czego nie próbował, ale nie potrafił. Kłamstwo nigdy go nie ratowało, zwykle było jeszcze gorzej. W tej sytuacji właściwie nie wiedział kiedy będzie miał bardziej przesrane, dlatego trzymał się prawych wyborów.
-Co? Nie, czekaj!- nie zdążył więcej powiedzieć, gdyż został zaatakowany. Inaczej nie dało się tego nazwać. Zacisnął powieki i automatycznie spiął wszystkie mięśnie. Było to bolesne, ale jednocześnie w jakimś małym, bardzo malutkim stopniu przyjemne. Zatkało go na dłuższą chwilę. Nie mógł uwierzyć własnym uszom na informację, że ma zostać psem demona. Szczekanie? Przesada. Jednakże świadomość możliwości ponownego rozgniecenia jąder nie była kusząca, dlatego szczekał jak dobrze potrafił. Kiedy już został uwolniony z kajdanek, wytarł dłonią ślinę, która niekontrolowanie spłynęła po brodzie półanioła w trakcie krzyku przy dostawaniu ogona.
Podniósł się na rękach, co przyszło mu bardzo ciężko. Klęczał w tej pozycji na łóżku przez moment, głęboko oddychając. Nie chciał poddawać się całkowitej kontroli "pana", ale było to nieuniknione. Czuł się z tym źle i miał nadzieję, że po jakimś czasie będzie miał więcej luzu. W myślach już miał plan treningu wytrzymałości, byleby nie błagać i nie skomleć przy każdej sadystycznej zabawie Syna samej Śmierci.
Wstał, co spotęgowało dyskomfort i utratę równowagi. Oparł się o Arymana, a kiedy ogarnął co jest jego dwu sekundową podpórką, odskoczył jak oparzony.
-P-prowadź... - mruknął tylko, odwracając od niego wzrok. Im szybciej wyjdą, tym mniejsze szanse na ponowne przypięcie. Z taką nadzieją teraz żył.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 7:48 pm

Gdy mężczyzna odskoczył pociągnął za łańcuch zatrzymując go przy swojej nodze. Manewr ten sprawił że kolce przesunęły się po jego szyi tworząc nacięcia. Wyszli i od razu natknęli się na grupę demnów w formie wyjców. Wyglądały jak wychudzone wilkołaki. Tylko ich pyski były krótkie i bardziej ludzkie. Umaszczenie zaś trochę hienowate. Zaraz zaczęły warczeć czując zapach anioła i porzuciły swoją zdobycz którą okazała się część pani policjant.
- Siad. Jak się nim znudzę to się będziecie mogły pobawić.
Przechodząc trafiali na demony różnej maści i postaci. Jakby całe zło faktycznie zamknięte było w tym dworze. Demony znęcające się nad innymi demonami i nad ludźmi. Trafili nawet na orgię w salonie. Te demony przypominały bardzo ludzi poza rogami wystającymi z długich włosów. Mężczyźni i kobiety w plątaninie nóg i rąk.
- Jeśli nie będę usatysfakcjonowany twoją dupą oddam cię im na przeszkolenie. W parę godzin poznasz wszystkie tajniki seksu. Oni karmią się pożądaniem.
Złapał za łańcuch by przytrzymać go bliżej siebie. Zawołał jednego z demonów by podszedł.
- Liż go aż dojdzie.
Demon bez słowa przez uprząż zaczął lizać jądra i członka biednego chłopaka. Aryman zaś trzymał go na krótkiej smyczy. Jeśli jego nogi chociaż trochę by się ugięły kolce wbiłyby się w szyję raniąc ją, dusząc go i sprawiając, że krwawił by obficie.
- Panie, on nie może dojść. Zbyt ciasne. - Zaczął przepraszającym tonem demon widząc, że nieważne jak bardzo będzie się starał ucisk uprzęży nie da możliwości by nastąpił wytrysk. Puścił swoją nową zabawkę by móc ukarać demona. Gdy reszta usłyszała jego słowa zamarła w czynności. Panu wszelkiego zła nie odmawia się. Nigdy.
- Nie miał ejakulować tylko osiągnąć orgazm ty kupo gówna.
W jego ręku w mgnieniu oka znalazł się pogrzebacz i wbił go demonowi w gardło sprawiając, że wyszedł między żebrami na plecach. Wydał z siebie odgłos gulgotania.
- Nie zabiorę jego duszy. Niech zdycha i nie może odejść. Wyciągnijcie to z niego za godzinę.
Szarpnął za łańcuch i wyciągnął swoją nową zabawkę na dwór. Ogród był piękny i słoneczny. Trawnik świeżo skoszony. Idylicznie aż do linii lasu. A na linii nabite na pal były ludzkie ciała które rozrywały upiory. Brama zaś kończyła piękną prostą drogę przez ten las. Na bramie nabite były głowy ludzi którzy odważyli się wejść tam w ostatnim czasie.
- Widzisz tamtą dziewczynę? Była przed tobą. Nie pozwoliłem jej duszy odejść. Kiedy więc demony ją rozerwały rozerwały też jej duszę. Była świadoma i prawie do samego końca aż mój ojciec się nie zlitował. Wiesz, śmierć ma więcej litości niż ja.
Pocałował go krótko w policzek uradowany przerażeniem jakie zobaczył na jego twarzy

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 9:22 pm

Spacer nie należał do najprzyjemniejszych. Gdyby tylko mógł, spróbowałby stąd odlecieć, ale niestety było to tak możliwe jak dobroć ze strony demona. Szedł za nim, co chwila próbując poprawić obrożę, bo była wyjątkowo upierdliwym elementem "stroju". Obserwował wszystko co zdążyli napotkać, co jakiś czas zamykając oczy. To było za wiele jak na jeden raz. Tyle bólu, rozpusty i braku jakiejkolwiek humanitarności w jednym miejscu było wręcz nierealne.
Nadszedł czas, kiedy jedna ze szkarad zbliżyła się do niego. Był w tym momencie tak przerażony, że kompletnie nie wiedział jak reagować. Stał jak słup soli, patrząc to na Pana to na dół. Bał się poruszyć. Poczuł falę gorąca, która jednak szybko zniknęła, czym był zawiedziony, bo bardzo, ale to bardzo chciał osiągnąć szczyt.
Odwrócił wzrok, nie chcąc ani przez moment patrzeć jak Pan Zniszczenia morduje jednego z podwładnych, bo wiedział, że pewnie nieraz będzie mu dane patrzeć na jakieś obrzydlistwa. I okazja była mu dana przy następnym przystanku, ogrodzie. Słuchał Arymana uważnie, nie wierząc własnym oczom. Jak można napawać się takim cierpieniem? Valentino zrobił się blady, prawie zielony na twarzy. Musiał powstrzymać się od zwrócenia ostatniego posiłku, bo jeszcze musiałby to zlizywać, a wtedy powtórzyłby wypuszczając na światło dzienne kolację z dnia poprzedniego.
-O Rafaelu...okropieństwo. - mruknął i złapał się mocno ramienia demona. Teraz już wiedział, że dorwało się do niego prawdziwe, czyste zło. Nie miał pojęcia czy bardziej chce umrzeć czy trzymać się go jak najbliżej, byleby był zadowolony i nie dał go na pożarcie albo gwałt w każdy możliwy otwór.
-Mam małe pytanie poza tematem, panie.- wykrztusił po dłuższej chwili.-Kiedy będę mógł dojść? Ten twój pachołek średnio sobie poradził, a mnie już tak ciśnie przez ciebie, że nie wytrzymam.- zaczął wpatrywać się w jego twarz błagalnie w międzyczasie ponownie poprawiając obrożę. Silna wola i postanowienie o wytrzymałości fizycznej jednak nie wyszło.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyCzw Lip 20, 2017 10:13 pm

Złapał jego twarz dłonią i przyjrzał jej się.
- Dobra reakcja. Tylko ja mogę cię uchronić przed końcem. Nie wiem czy wiesz mnie też czasami nazywają aniołem. Aniołem przeznaczenia.
Rozłożył skrzydła by pokazać mu jak piękne są. Prawdziwie anielskie. Puścił jego twarz. Sam nie wiedział dlaczego ale zakrył przed nim okropne widoki w koło słysząc jego prośbę.
Sięgnął między nogi swojego psa i przez uprząż drażnił członka.
- Klęknij i proś bym dał ci rozkosz.
Wyszeptał. Pod kolanami miał miękką trawę. Nie było więc możliwości by się zranił. Podrażniał go aż nie klęknął. Wtedy to podbródek chłopaka znalazł się na wysokości jego dłoni. Promień słońca padł na nich sprawiając, że zarówno syn ciemności jak i Valentino wyglądali jak otoczeni poświatą światła. Totalnie złudny obrazek po środku tego zepsucia.
- Spójrz Rafaelu, a oto twój syn, klęczy i prosi o dotyk tego, którego darzysz taką nienawiścią.
Mruknął z aprobatą w stronę nieba. Później zwrócił się do chłopaka.
- Dam ci to o co prosisz.
Zabrał go do swojej sypialni i przez chwilę chciał go podwiesić i pozwolić demonom rozpusty rżnąć go i pieścić aż zemdleje. Pojawiła się jednak w nim jakaś zaborczość. Nieskalany anioł. Oddać coś takiego demonom które nie docenią takiego podarku? Głupota.
- Opowiedz mi o swoich fantazjach.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPią Lip 21, 2017 4:10 am

Valentino na pewno nie nazwałby go aniołem, za żadne skarby. Anioł to ostatnie określenie jakiego mógłby użyć i to po bolesnych torturach. Jednakże skrzydła miał piękne, takie nieskalane złem, nie przesiąknięte ciemnością, ale pozory zawsze mylą. Rudzielec zdziwił się, kiedy mroczne widoki zniknęły, zasłonięte iście boskimi piórami. Aż można by pomyśleć, że na moment pan chciał oszczędzić mu widoków. Zamrugał kilkukrotnie, po czym klęknął, prowokowany przez dotyk demona.
Wykonywał to, czego od niego oczekiwano, ale było mu strasznie wstyd, kiedy Aryman wspomniał o jego ojcu. Ten pewnie patrzył na upadek własnego syna, jak to zmieniał się w posłusznego sługę największego zła. Jak prosił o spełnienie seksualne zło wcielone, wroga prawości. Cóż innego mógł zrobić? Nie miał mocy Rafaela, jedyne co potrafił to uzdrawianie, a i w tym nie był najlepszy. Archaniołowi w stu procentach nie zależało na takim bękarcie.
Już w sypialni, nieco speszony podszedł do łóżka. Nie chciał na nim siadać, bo wciąż miał uprząż i ogon, które utrudniały mu jakiekolwiek ruchy dolną partią ciała.
-Moje fantazje? Teraz raczej nie mam prawa mieć czegoś takiego, prawda panie? Powinienem być jak grzeczny piesek na posyłki i czekać, aż wydasz mi rozkaz. - zwrócił się w jego stronę i zbliżył o kilka kroków.-Zauważyłem, że bawi cię moje dobro. To samo pewnie będzie kiedy opowiem o moich preferencjach. Choć jeśli miałbym je wszystkie dostosować do sytuacji i miejsca, cóż... - oparł się o niego delikatnie i znów złapał jego ramienia.-...moją fantazją byłbyś ty. Bardzo nie chciał bym trafić do tych demonów, które widziałem podczas wycieczki, ta orgia jest ostatnim do czego bym dołączył..bardzo cię proszę, mój panie zniszczenia. - pogładził jego dłoń i ucałował, czekając na najgorsze, bo nawet modlitwa w takich momentach nie pomaga.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPią Lip 21, 2017 8:26 am

Odpiął obrożę gdy przytulił się do jego ramienia. Kolczatka opadła wraz z łańcuchem z głośnym łoskotem uderzając o podłogę.
- To moje królestwo. Jeśli mówię, że chcę twoich fantazji to chcę o nich usłyszeć. Moje słowo jest prawem w tym miejscu. Jednocześnie sprzeciwiasz mi się i mówisz rzeczy, które ratują ci dupę. Dlaczego żaden z ostatniej setki nie wpadł chociaż na jedną z tych rzeczy...
Szybkim ruchem wyciągnął z jego tyłka ogon. Mogło to spowodować ból. Otwór został lekko otwarty.
- Zachęcające. Pobawię się z tobą.
Położył rękę na jego karku i pocałował go. Zmusił do otworzenia ust i wtargnął w nie. Zaczepiał jego język. Gryzł wargi. Całował się z nim tak długo aż zaczął oddychać szybciej z braku tlenu.
- Klęknij na łóżku i wypnij się w moją stronę.
Założył mu skórzane kajdanki i obrożę, a później połączył ze sobą zmuszając do leżenia na materacu z wypiętą dupą. Następne kajdanki wylądowały na kostkach półanioła. Włożył między jego nogi rozpórkę i rozkraczył by jądra wraz z członkiem były widoczne między jego nogami i jeszcze miał zapas miejsca. Przesunął sobie fotel by usiąść na wprost jego wystawionego tyłka. Sztywny członek i jądra przysłaniały mu trochę twarz chłopaka, ale trudno.
- Chcę dać ci tyle przyjemności i bodźców byś chciał umrzeć od nich. Możesz przestać się bać. Wszystko co teraz zrobię będzie bardziej przyjemne niż bolesne. Okej, zaczniemy delikatnie. Sprawdzimy ile jesteś w stanie znieść.
Podniósł się i z szuflad wyciągnął całą masę akcesoriów. Wysypał je przed twarzą Valentino.
- Tego wszystkiego użyjemy dzisiaj na tobie. Cieszysz się? Ja bym się cieszył. Mój kutas jest znacznie większy od wszystkich tych zabawek. A jak i on nie zadowoli to mamy tutaj jednego wyposzczonego orka. Nawet moje demony dewiacji lękają się go zaspokajać inaczej jak ustnie. Zaczniemy od tego.
Polizał swoje palce i zaczął kręcić sutkami aż nie stwardniały. Wtedy złapał je małą klamerką z kabelkiem. Kabelek pociągnął sobie między jego nogami do fotela. Na jego końcu był mały pilot. Usiadł w fotelu. Nogi wyciągnął na materac tak, że oparł się kostkami o rozpórkę i mógł jak podniesie nogę zaczepić butem jego klejnoty.
- Poziom pierwszy. - Powiedział uśmiechając się i na małym pilociku włączył pierwszy poziom wibracji.
Zamierzał go tak męczyć aż nie dostanie suchego orgazmu. Jak długo to potrwa to zależało tylko od Valentino. Zwiększał poziom systematycznie, a w ostatnim pojawiły się małe wyładowania elektryczne poza wibracją. Jeśli to nie wystarczy sięgnie po następną zabawkę...

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptySob Lip 22, 2017 3:21 am

Musiał przyznać, że czasem przydawała mu się niezamykająca jadaczka. Rude włosy nie wzięły się znikąd, to lisia część charakteru ukazywała się w ten sposób. Jak widać wymiganie się od odpowiedzi podziałało, a nawet spodobało samemu demonowi! To był dla Valentino ogromny sukces, bo zdobył coś więcej niż tylko uratowanie od masowego gwałtu. Mianowicie, usłyszał stwierdzenie "bardziej przyjemne niż bolesne" oraz słowo, którego za Chiny Ludowe nie spodziewał się z ust codziennie rozkazujących mordy i rozgryzanie na kawałki - chodziło o "delikatnie". Niemożliwe i nierealne "delikatnie". Półanioł czuł podstęp na kilometr, jednakże kto miałby głowę do snucia najgorszych scenariuszy, kiedy zaczęła się prawdziwa zabawa. Bez słowa wsłuchiwał się w monolog, w międzyczasie wpatrując się w rzucone pod nos urządzenia, w lekkim szoku. To wszystko miało znaleźć się w nim, jednego wieczora. Myśl o wykończeniu i bólu następnego dnia powodowała, że bał się podniecić. Strach przeszywał jego ciało, ale możliwość zabicia przez wielką pałę jakiegoś niewyżytego orka była jeszcze gorsza od tego co chciał zafundować mu Aryman, dlatego wziął głęboki wdech, spiął pośladki i starał się szukać pozytywów aktualnej sytuacji.
Znalazł. Po kilku poziomach wibracji skomlał o więcej. Nawet nieszczęsne wyładowania w tej chwili były niezwykle przyjemne, jednak niewystarczające dla Valentino. Im bardziej powtarzalna była wibracja, tym mniej podniecony stawał się rudzielec.
-Myślałem, że stać cię na coś lepszego...daj mi jeszcze, panie. - odezwał się, kiedy jego ciało zaczęło przyzwyczajać się do pierwszej z zabawek. Czuł niedosyt. To nie było wystarczające, by umierał z rozkoszy, ba, daleko mu było do stanu zatracania w przyjemności. Powoli poznawał, zwykle ukrytą w najdalszej głębi duszy, część siebie, co było tak fascynujące, że robiło za dodatkowy bodziec dla chłopaka.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptySob Lip 22, 2017 4:36 pm

Zostawił pilot ustawiony na maksimum i sięgnął po jedno z wibrujących jajeczek. Wcisnął je w jego tyłek z lekkim oporem na starcie. Na tą chwilę nie wibrowało. Musiał znaleźć właściwe miejsce, w którym je umieścić. Gdy je włączył oczekiwał bardziej intensywnej reakcji. Czuł się wręcz zawiedziony. Szarpnął za sznurek i wyciągnął jednym ruchem jajeczko z jego wnętrza i umocował je do uprzęży jego penisa tak by wibracje drażniły główkę. Sięgnął za to po kulki analne. Jedne z mniejszych a jednak każda z nich rozmiarem była większa od jajeczka, które przed chwilą znalazło się w tyłku Valentino. To one jedna po drugiej wtykane były w jego odbyt. Każda z nich przedzierała się w głąb jego jelit drażniąc po drodze wszystkie ścianki. Na końcu zrobiona była pętelka dzięki której Aryman mógł trzymać je na jednym palcu.
Bawił się nimi ciągnąc aż pierwsza z kulek się wysunie i wpychając ją ponownie.
-Twój zwieracz bardzo ładnie reaguje. Jakby był stworzony do tego, żeby dawać się pieprzyć. Widzę, że twój tyłek jest bardzo zachłanny ale staraj się nie wciągnąć kulek głębiej bo będzie bolało przy późniejszej zabawie.
Klepnął jego tyłek i sięgnął po kolejne wibrujące jajko i rozwieracz. Za pomocą urządzenia otworzył szerzej jego otwór. Wziął też większe kulki analne, ale tylko dla tego, że sznureczek był dłuższy. Zablokował rozwieracz dość szeroko.
- Jesteś cały mokry w środku. Jak prawdziwa suka. To dobrze. Bardzo dobrze.
Dzięki rozwieraczowi mógł precyzyjnie umieścić jajko i kulki tak by właśnie największy nacisk i wibracje pojawiły się w odpowiednim miejscu. Całe było już napęczniałe i podrażnione. Przez chwilę obserwował jak przy rozwartym maksymalne odbycie przeżywa katusze w postaci pieszczot w każdym możliwym miejscu. Jajeczka wibrowały w jego tyłku i na główce jego członka. Jego sutki nadal były podłączone do stymulatora. Zamknął bardzo powoli rozwieracz i zabrał go. Widział jak odbyt bardzo ładne zamyka się na tym co w nim zostawił. Przez chwilę bawił się różnymi sekwencjami wibracji. Był nawet trochę zaskoczony, że jeszcze jest w stanie to znieść.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyNie Lip 30, 2017 3:43 am

Żałował zachłanności i niewyparzonej gęby. Och, jak on tego żałował. Były w niego wciskane nieznane mu dotąd sprzęty. Ból mieszał się z przyjemnością, a Valentino dostawał szału nawet od słów wypowiadanych przez demona. Złapał kurczowo pościel, zaciskając palce na materiale aż do zbielenia kostek. Miał szeroko otwarte usta, starając się łapać tyle powietrza, ile dawał radę. Z jego gardła co chwila wyrywały się głośne jęki, przerywane krztuszeniem się śliną. Nie potrafił jej przełknąć, strużki cieczy spływały po jego brodzie na łóżko, a kiedy brakło mu sił, kładł polik na świeżej plamie. Nasilenie pieszczot powodowało, że suchy orgazm osiągnął już ze trzy razy, nie potrafił opanować własnego organizmu. Jego ciało przeszywał dreszcz, cudownie podniecający, ale jednocześnie sprawiający cierpienie. Złapał swoje rude kudły i ciągnął za nie, ogarniało go szaleństwo. Aż strach pomyśleć, co czekało go dalej.
-Wystarczy! Proszę! Stop! - krzyknął wbijając paznokcie w czaszkę. Wibracje czuł wszędzie, nawet tam, gdzie nie był pieszczony. Był już cały spocony, wymęczony. Nagle z jego nosa zaczęła kapać krew. Doszedł kolejny raz. Jednak tym razem było inaczej. Po stęknięciu pełnym rozkoszy, niekontrolowanie wysunęły się skrzydła pół-anioła. Nie były one piękne i zniewalające jak para Arymana. Ich stan był o wiele gorszy. Nie błyszczały, ich biel nie była tak czysta, jak ta którą mógł pochwalić się Pan.
-Nie! Tylko nie to, nie teraz! - zrozpaczony nie mógł nic zrobić. Nie miał możliwości, by je schować. Wyczerpany organizm robił co mu się podobało, bez udziału świadomości rudego chłopaka.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyNie Lip 30, 2017 11:48 am

Zatrzymał wibracje i z fascynacją podniósł się by dotknąć jego skrzydeł. Przesunął po ich grzbiecie gładząc pióra.
- Zaskoczyłeś mnie. Należy ci się nagroda.
Sięgnął pod jego ciało i rozpiął powstrzymującą ejakulację uprząż. Opadła ona na materac wraz z przyczepionym do niej sprzętem.
- Piękne. Jak u aniołów które straciły swe błogosławieństwo. Weź głęboki oddech skarbie. Jeszcze jeden.
Dłoń pana przesunęła się między pośladki. Przy kolejnym głębokim oddechu szybkim szarpnięciem wyciągnął z jego tyłka zarówno kulki analne jak i wibrujące jajeczko. Po tym wrócił do gładzenia jego skrzydeł. Można powiedzieć, że dawał mu odpocząć.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPon Lip 31, 2017 5:22 am

Nie spodziewał się tego, że dostanie choć chwilę przerwy. Problem ze skrzydłami zafascynował demona, dając Valentino najcudowniejszy moment jego życia. Męczarnia trwała dla niego wieki i nagle cierpienie znikało. Wydał z siebie rozkoszne westchnięcie, kiedy w końcu spuścił się na pościel. Ulga była jak błogosławieństwo od samego Boga. Uwolniony członek mógł w spokoju odpocząć od bolesnego, długiego wzwodu, a rozluźniony zwieracz przestawał pulsować. Opuścił pośladki, by jego kręgosłup również nabrał sił. Oddychał głęboko przez cały czas. Nabierał powietrza w płuca, jakby nie miał do niego dostępu przez kilkanaście godzin.
Czuł jak jego skrzydła były delikatnie gładzone, prawie że pieszczone. To było jak lek na wszystko co go dziś spotkało, dzięki któremu pół-anioł nie padł na pościel jak trup, ze zmęczenia. Bał się wydać jakikolwiek dźwięk, cokolwiek powiedzieć. Nadal przeszkadzał mu fakt, że był czyimś poddanym i nie potrafił cierpliwie czekać na jakikolwiek rozkaz od Pana.

-Ja...wciąż nie potrafię nad nimi panować...tyle lat je mam, a zawsze jest to samo... - wycharczał, po chwili głośno kaszląc. Miał już zdarte gardło od krzyków, ledwo mógł mówić. Jeśli miał wytrzymać z tym pojebem jeszcze jakiś czas, to musiał nauczyć się przyciszyć podczas tortur seksualnych.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyPon Lip 31, 2017 9:58 am

Złapał je mocniej przy nasadzie. Tak jakby coś sprawdzał. Zaraz jednak wrócił do gładzenia.
- Opcje są dwie. Mogę ci pomóc nad nimi zapanować albo ci je wyrwać. Chociaż szkoda by było. Pasują do ciebie. No i nie wiem czy nie odrosną. Moje odrosły.
Dotyk był czuły kiedy jego dłonie gładziły miękkie pióra. Nie pamiętał jak dawno nie dotykał czyichś skrzydeł. Jego własne nie wzbudzały już w nim fascynacji. Pościągał z niego resztę zabawek w tym kajdanki i rozpórkę. Przez parę godzin nie powinien mieć sił na ucieczkę. Byłby to zresztą bardzo głupi pomysł.
- Od początku swojego istnienia byłem dedykowany światowi istot żywych. Miałem przeprowadzać dusze. Kierować je. Zasłużone do nieba. Niezasłużone w inne ciała. Zwierząt. Roślin. Demonów. Dawać szansę na pokutę na ziemi. Piekło było wtedy przeznaczone wyłącznie dla istot zrodzonych z czystego zła i ciemności. Jak ja. Po części. To był świat którego nawet niektóre anioły nie pamiętają. Zostałem tam strącony przez bogów, którym nie podobało się, że torturuje niektóre dusze. Zanim jednak odesłali mnie tam postanowili oderwać mi skrzydła. Dwa zastępy aniołów trzymały mnie w łańcuchach żeby kolejne mogły wyrwać je z mojego ciała. Odrosły. Bolało. Ale odrosły.
Ból który mu wtedy zadali był tym samym, który dał mu taką potęgę w piekle. Nie urósł by tak w siłę gdyby nie tamte okrucieństwo istot podobno tak jasnych i prawych. Przyciągnął go do siebie. Usiadł spuszczając jedną nogę z łóżka a drugą zginając. Z tej zgiętej zrobił poduszkę dla rudego anioła.
- Kiedyś opowiem ci historię jak piekło stało się tym czym jest teraz.
Ułożył go na boku tak by móc dalej gładzić jego skrzydła. Czuł się trochę jak osoba trzymająca w rękach puchatego psiaka albo kociaka. Małe. Puszyste. Słodkie i bezbronne. I tak bardzo chciał zmienić ten stan rzeczy. Cieszył się jak dziecko. Mógł odpakować tego cukierka.
- Skrzydła to rzecz której boi się wiele demonów. Powiedz mi rudzielcu. Jesteś gotów zabić?

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  EmptyWto Sie 01, 2017 12:23 am

Zdecydowanie wolał opcję z pomocą. Wolał nie poczuć tak ogromnego bólu, jaki dotknął demona przy wyrywaniu skrzydeł. A przez cierpienie przy rośnięciu nowej pary chyba strzeliłby sobie w głowę. Uważnie słuchał historii Arymana, ale nie było to coś, co będzie chętnie wspominał. Nie mógł uwierzyć, że aniołowie, wysłannicy dobra, poddani Bogu, mogliby zrobić tak okropną rzecz jak usuwanie pięknych, białych piór prosto z czyjegoś ciała. Tak wielkie okrucieństwo było dla niego nie do zaakceptowania. Przez chwilę zaczął się zastanawiać czy na świecie jest jakiekolwiek dobro.
-Mhm...chętnie jej wysłucham. - mruknął słabo w trakcie zmieniania pozycji. Dał sobą dyrygować jak lalką, bo nie miał siły żeby myśleć nad tym czy jest mu wygodnie w danej konfiguracji czy nie. Wszystko było lepsze od wypinania dupy zapełnionej kulkami analnymi. Zamknął oczy, wciąż odpoczywając po męczarni jaka go spotykała jeszcze chwilę temu.
-Nie mógłbym zabić. Zabijanie jest złe. Jeśli ktoś popełnia grzech to i tak Bóg wymierzy mu karę. A jeśli ktoś morduje dla przyjemności, nie jest normalny i powinien zostać postawiony przed sądem bożym. Odbieranie komuś prawa do życia, jakiegokolwiek życia, jest... - zatrzymał się, by dobrać odpowiednie słowo, które nie rozwścieczy demona.-...po prostu ja nigdy bym nie zabrał komuś takiej szansy. Szansy na poznawanie świata. - odpowiedział, zerkając momentalnie na Arymana.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  <font color=
Moje królestwo -  14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Moje królestwo -  Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  Empty

Powrót do góry Go down
 
Moje królestwo -
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 8Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Moje Ogłoszenia
» Wszystkie moje wątki

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: