Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Moje królestwo -

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Lip 05, 2017 8:36 pm

First topic message reminder :

No matter what we breed
We still are made of greed
This is my kingdom come
This is my kingdom come

When you feel my heat
Look into my eyes
It's where my demons hide
It's where my demons hide
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide
It's where my demons hide

Mężczyźni w maskach na twarzy zachodzą ci drogę. Już po chwili na twojej głowie jest ciemny worek i czujesz jak odpływasz.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że całość dzieje się w centrum miasta. Jest środek dnia. Przechodnie jednak nie reagują. Nie zauważają.
Budzisz się nagi w wielkim łóżku w kajdankach na nogach i stopach. Rozłożony. Unieruchomiony. Dociera do ciebie, że za oknem właśnie zachodzi słońce, a ty nie wiesz ile czasu minęło i gdzie jesteś. Na parapecie okna, w które patrzysz stoi kieliszek wina. Twoje spojrzenie przyzwyczaja się do otoczenia i zauważasz coraz więcej. Portrety. Ciężkie materiały w kolorze fioletu i czerwieni. Za oknem rozległe lasy. Zdecydowanie nie jest to miejsce w którym byłeś. Na fotelu siedzi postać. Mężczyzna jest ciekaw ile czasu minie zanim go wyczujesz, zauważysz.

Historia zaczyna się od momentu pobudki.
X- aktyw, demon, śmierć, istota ma operować potężną wręcz boską mocą, zło w czystej postaci, dla którego karą jest zamknięcie na ziemi wśród śmiertelnych aż nie odpokutuje. Bierze to co mu się spodoba i na co ma ochotę. Nie pyta i nie ponosi konsekwencji swoich działań. Jest "królem" tego miejsca.
y - uległy, człowiek bądź hybryda, niewykluczone, że może posiadać jakieś moce ale chodzi o to by był znacznie słabszy od X. Znajduje się w tej sytuacji bo zwyczajnie trafił w złe miejsce i czas.

Miejsce akcji: odludzie, wielka posiadłość w środku lasu, miejsce zbiórki najemników i gangsterów opłacanych przez X. Centrum zabaw i rozrywki dla ludzi wyjętych z pod prawa. Krzycz, płacz, zdychaj, nikogo to nie obchodzi. Trupy zjadają psy.

Połączą swoje dźwięki:
X - aktyw, Last Dragon jako: Imagine Dragons - Demons
Y- pasyw, Philanthropist w dźwięku: The Rasmus - October & April feat. Anette Olzon

Niczym nienawiść i miłość
Oddzielne światy
Ta zgubna miłość była jak trucizna od samego początku
Niczym światło i mrok
Oddzielne światy
Ta zgubna miłość była jak trucizna od samego początku

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Sie 30, 2017 2:43 pm

Doprawdy dziwne zasady miała nieśmiertelność, anioł musiał jeszcze wiele się o niej dowiedzieć, żeby w pełni ją zrozumieć. 
Valentino dostał odpowiedź na nurtujące go pytanie, ale nie była ona pozytywna. Spodziewał się tego, że to aniołowie mogliby zrobić Arymanowi krzywdę, jednak nie dopuszczał tego do siebie aż do samego końca. Westchnął ciężko, odsuwając ręce od mężczyzny. Wyciągnął je, by znaleźć zagłówek łóżka, na którym zacisnął palce, kiedy demon w niego wszedł. Stęknął na to cicho, spinając mięśnie. Ta delikatność i powolne ruchy właściwie nie bolały. Były czymś przyjemnym po tylu godzinach cierpień z czymś syntetycznym i wibrującym w tyłku. Wiedział, że zapewne zaraz będzie bardziej boleśnie, bo to w końcu Aryman, ale w tym momencie mógł znieść wszystko, bo nie były to zabawki do torturowania. 
-Skoro go uwielbiasz to rozumiem, że nie muszę martwić się o wrzucenie w łapy twoich podwładnych? - poruszył biodrami i uśmiechnął się lekko, bo jednak bawił go fakt, że tak władczy i poważny facet zmienia temat na aparycję rudego. 
Pierwszy raz nie czuł przy nim strachu o to, że jeśli coś powie, to zostanie pobity, podrapany czy zgwałcony czymś bardzo niebezpiecznym. No i zaczął uważać się za choć trochę wyjątkowego, skoro dane mu było dotknąć blizn Pana Zniszczenia. 
-Może...pocałowałbyś mnie, ale tak normalnie? Bez wtłaczania mi do organizmu mroku, bólu i przejebania do końca życia?...Czy proszę o zbyt wiele? - zaproponował, wyciągając dłoń, by po omacku dojść do jego twarzy. Dotknął kciukiem jego dolnej wargi i pociągnął za nią delikatnie. Chciał sprawdzić czy demon jest zdolny do ugody, która niesie za sobą, przyjemniejsze dla Valentino jako ofiary, momenty. Małymi kroczkami, ale miał zamiar wdrożyć plan ułatwienia sobie egzystencji w tym miejscu.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Sie 30, 2017 5:52 pm

Radość? Serio? Uśmiech? Król zła. Pan ciemności. Syn śmierci właśnie włazi ci w dupsko kutasem, a ty się uśmiechasz...
To, że wszedł w niego powoli o niczym nie świadczyło. Aryman wiedział, że dobrocią i delikatnością łamie się najtwardsze istoty. Na propozycję pocałunku sam się uśmiechnął. Zadał mu tyle bólu. Pokazał tyle zła a on nadal chciał od niego delikatności. Nadal sam był w stanie dotykać go czule.
- Sprawię, że będziesz krzyczał z przyjemności.
Miało to zabrzmieć jak groźba ale chyba nie do końca wyszło bo faktycznie pochylił się by go pocałować. Tak normalnie. Po ludzku by rzec. Przyspieszył za to pchnięcia. Valenttino nie miał żadnych pęt ani więzów. Tylko obrożę na szyi. Mógł więc swobodnie ruszać kończynami. Tym razem zamierzał karmić się jego przyjemnością i pożądaniem. Parugodzinny maraton seksualny powinien usatysfakcjonować tego anioła i zaspokoić głód Arymana.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyCzw Sie 31, 2017 5:01 am

A jednak dostał to, o co poprosił. Zdziwił się, bo właściwie to demon nie musiał go posłuchać. Zdenerwowany zawsze miał możliwość wsadzić mu jakąś szmatę w usta, żeby się zamknął i rżnąć do upadłego. Jednakże tak się nie stało, z czego aniołek był bardzo zadowolony. Oddawał chętnie pocałunki, przytrzymując Arymana blisko siebie, za włosy. Wciąż go nie widział, co jednak dodawało Valentino pewności siebie i to z tego powodu tak ochoczo podszedł do wymiany płynów. Wzdychał w jego usta, czując przepełniającą jego ciało rozkosz. Objął nogami pas mężczyzny i wypychał biodra na przeciw jego ruchom, by czuć go w sobie tak głęboko, na ile się to udawało. Czy pożądał Niszczyciela? Za sprawą chwili tak, na dłuższą metę wolałby jego śmierci. Niestety nie umiał go nienawidzić, tak jak tego chciał. Rudowłosy nie potrafił pałać do kogoś tak negatywną emocją, dlatego musiał wystarczyć mu gniew, który jak widać przeradzał się w czyste pożądanie. Na ten moment zapomniał ile złego zostało mu wyrządzone, bo doznawał upragnionej przyjemności. Bolesnej, ale i do bólu się przyzwyczajał, zaczynał go lubić.
- Mocniej...-mruknął wprost w jego usta, po chwili całując go namiętnie.
Zacisnął palce jednej ręki na jego kłakach, drugą przenosząc na plecy demona. Wbijał paznokcie w jego skórę i przejeżdżał nimi tak daleko jak tylko mógł, jęcząc w tym czasie donośnie. Groźba się spełniała. Anioł z wielką chęcią przyjmowałby na siebie więcej takich gróźb.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyCzw Sie 31, 2017 8:37 am

Plecy Arymana były jeszcze bardziej poorane bliznami niż jego klatka piersiowa. W końcu oderwano mu kiedyś skrzydła, i mimo, że odrosły czuć było pod rękoma ślady po tym jak wielokrotne uderzenia próbowały je odrąbać.
Wielokrotnie czuł jak w ekstazie ludzie przytulają go do siebie i zagarniają. Nie łączył tego jednak z żadnym uczuciem. Nigdy. To było tylko pożądanie. Zwykła chuć której trzeba było dać upust. Dla Arymana również coś czym się karmił. A gdy chciał mocniej... dał mu to czego pragnął. Demon również czuł z tego przyjemność. Jego orgazmu nie obwieszczał jednak wytrysk. Valenttino nie mógł więc być pewien co spowodowało przeciągły jęk przyjemności z jego ust. Karmił się tym. Spełnieniem. Pożądaniem.
- Jeszcze raz.- Powiedział. Opuścił jego tyłek i odsunął się by odwrócić go na brzuch. - Wypnij się.- Zażądał. Nie interesowało go czy rudzielec doszedł już do siebie i czy miał siły na więcej. Wiedział przecież, że nie umrze z nadmiaru seksu bo to do niego należała jego dusza i ciało.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPią Wrz 01, 2017 6:03 am

Było bardzo przyjemnie, jednak nie osiągnął stanu, w którym zdzierałby gardło z rozkoszy. Chciał więcej, pożądał mocniej, pragnął dłuższego stosunku. Co prawda osiągnął szczyt, brudząc białą substancją swój brzuch, ale było mu mało. Nie mógł pojąć co w niego wstąpiło, ale ta momentalna "chcica" zawładnęła całym jego ciałem. Oddychał ciężko, niestabilnie. 
Zadrżał słysząc rozkaz z ust demona i posłusznie go wykonał, wypinając się w jego stronę ochoczo. Przygotowany na kolejną turę, zacisnął palce na pościeli i wcisnął twarz w najbliższą poduszkę, by stłumić pierwsze stęknięcia. 
-Och, Panie, jestem cały twój - wykrztusił niewyraźnie, przytłumiony materiałem. Było mu strasznie głupio wypowiadać tego typu rzeczy, ale nie mógł się powstrzymać, dlatego wolał je z siebie wyrzucić po cichu. Aryman zapewne i tak miał gdzieś jego odgłosy, w końcu gdyby go zdenerwował, knebel zawsze był gdzieś blisko.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySob Wrz 02, 2017 8:48 pm

Odgłosy anioła były mu miłe. Szczególnie, że nie wyreżyserowane, a wydobyte z siebie z czystego pragnienia.
- Dobra odpowiedź.
Stwierdził i znów w niego wszedł. Jeśli rudzielec spodziewał się brutalności to się zawiedzie. Chociaż wszedł w niego głęboko aż po sam trzon, to nie zaczął się poruszać od razu. Przylgnął klatką piersiową do jego pleców i nakrył jego dłonie swoimi splatając z nim palce.
- Zacznę się ruszać i chcę cię słyszeć.
Stwierdził.
Gdy zaczął poruszać biodrami całe jego ciało i ciało Valanttino wprawione zostały w ruch.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyNie Wrz 03, 2017 5:17 am

Dobra odpowiedź? Wolałby nie wiedzieć, co było tą złą. Wygarnięcie mu całego bestialstwa? Marudzenie? Wyrywanie się i ucieczka? Wszystko naraz? Zapewne tak. Valentino nie wiedział dokładnie, o co chodziło demonowi. W końcu cały czas wydawał z siebie to cichsze, to głośniejsze dźwięki. I tak czuł się już jak ostatnia, najbrudniejsza i najtańsza dziwka, nie chciał wymuszać czegoś więcej, bo jego wgnieciona w ziemię męskość, przebiłaby się do Chin. 
Jęknął krótko, czując pierwsze ruchy mężczyzny. Było naprawdę przyjemnie, aż za bardzo. Niepokoiło go to. Musiał w tym być jakiś haczyk, bo to niemożliwe, by Aryman nie chciał sprawić mu bólu kolejną turą seksualną. Mimo wkraczania w stan upojenia, wciąż był czujny przez każdą, kolejną mijającą sekundę. Spodziewał się nagłego zrywu, wbicia go w pościel i torturowania jego dupy póki nie będzie zdzierał gardła w błaganiach o zaprzestanie. 
Ich ruchy były rytmiczne, jak na demona spokojne, jak na razie. Anioł czuł go głęboko w sobie, co przyprawiało go o przyjemne dreszcze z każdym kolejnym pchnięciem. Opaska na oczach dodatkowo sprawiała, że intensywniej doznawał rozkoszy i spełnienia. 
-Och...mój Panie...tak mi rób.- wydyszał między szybkimi oddechami. Chwilę później, zacisnął mocniej palce na palcach Arymana, dochodząc z głośnym dźwiękiem uniesienia. Był zastraszany, maltretowany psychicznie i fizycznie...ale musiał przyznać, że w tym momencie czuł się wręcz idealnie, nawet pomimo tego, że osobą doprowadzającą go do takiego stanu, był sam Niszczyciel, którego normalnie nie obdarzyłby żadną pozytywną emocją.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 04, 2017 9:58 am

Sam Tanatos nie bardzo wiedział dlaczego nie wbije mu teraz czegoś w kręgosłup. Czemu nie podwiesza go i nie przypala podczas seksu. Wiedział, że się zregeneruje. Zamiast torturowania go miał ochotę obserwować jak sam go rżnie. Najlepiej w aby zatkało mu coś też usta bo chociaż jęki były przyjemne dla uszu to jednak nie do końca potrzebne. Rozdzielił swoją ciemność. Stworzył samego siebie z czystej ciemności i przesunął Valentino.
- Podnieś się. Chcę brać cię z dwóch stron.
Kolejny ruch ręki sprawił, że w koło łóżka pojawiły się stojące lustra gdzie obaj mogli z każdej strony obserwować ten akt. Klon zbliżył się z twardym przyrodzeniem do ust rudzielca.
- Odwdzięcz się za tą przyjemność.
Najlepsze w tej sztuczce było to, że tak naprawdę oba klony były Arymanem. Musiał umieć się rozdzielać by odsyłać dusze z różnych miejsc w jednym czasie. Jako on sam odbierał bodźce z obu postaci.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 11, 2017 1:09 am

Włączyła mu się czerwona lampka. Jakim cudem mężczyzna chciał brać go z dwóch stron? Sklonuje się? Rozwarstwi? Rozmnoży przez pączkowanie? Valentino wiedział, że miał nie zdejmować opaski, ale tym razem nie wytrzymał i musiał sprawdzić co się dzieje. Zsunął materiał z oczu i rozejrzał się na tyle, na ile mógł. Lustra zdecydowanie ułatwiły mu ogląd sytuacji. Zasłonił ręką szparę między przyrodzeniem demona a swoimi ustami, żeby przypadkiem nie usiłował przerwać mu tego, co miał zamiar powiedzieć.
-"Odwdzięcz się"? Pojebało cię do reszty? I co dalej? Dorobisz sobie drugiego penisa, jak jakaś jaszczurka i rozsadzisz mi dupę? Jesteś totalnym zbokiem i arogantem, a te lustra to przesada. Pieprzysz się czy masz zamiar oglądać gejowskie porno, co? - spojrzał w górę, ciskając błyskawicami z oczu w Arymana. Jednego był w stanie przeżyć, ale dwóch to już przesada. Szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę rozmiary.
-Co mam jeszcze zrobić, żeby zaspokoić wielkiego pana i "odwdzięczyć się" za to, że nareszcie traktuje mnie jak istotę żyjącą, a nie drewnianą zabawkę, której można wsadzać topór w odbyt? Trzeciej dziury sobie nie dorobię, żeby spełniać twoje kolejne fantazje, na które i tak nie wyrażałem zgody. - smutne zderzenie z rzeczywistością i faktem, że był traktowany jak niewolnik. Właściwie to powoli przestawał się bać. Pochłaniając kolejne informacje na temat Pałacu Grozy, potworów i samego Pana Zniszczenia zaczął dostrzegać fakt, że może uzyskać w pewnym rodzaju przewagę. Wytrzymać ból, wytrzyma, przecież i tak poddawany jest regeneracji. Aryman tak szybko nie odda go demonicznej orgii, co było plusem. Miał skrzydła, a dowiedział się, że są one jego atutem...teraz tylko czekał na to, jak zareaguje mężczyzna, gdy aniołek będzie mu pyskował.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 11, 2017 11:50 am

Bronienie się przed nim było głupim pomysłem. Aryman uwielbiał sprowadzać pyskaczy do parteru. Brzdęk łańcucha był natychmiastowy. Działanie podjął klon. Ręka, która zasłaniała dostęp do ust została podpięta do niego i do łóżka przez co nie mógł nią się więcej zasłonić.
Uśmiechnął się. I on i klon.
- Niestety moja moc nie obejmuje dublowania tylko penisa. Jeśli jednak chcesz żeby w dupę wjechała ci jaszczurka damy radę to załatwić. Na pewno znajdzie się demon o podobnej formie.
Powiedział właściwy Aryman. Klon za to złapał mocno za jego szczękę.
- Zdecydowanie trzeba cię zatkać.
Klon oblizał usta, a jego wyraz twarzy mówił, że naprawdę pragnie zmusić go do tego. Klon otarł się członkiem o jego policzek. Aryman wbił się znów mocno w jego tyłek i trzymał w silnym uścisku jego biodra.
- Ssij.
Nikt nie przejmował się jego lamentem ani marudzeniem czy pyskowaniem. Aryman jak i klon w tej chwili dążyli do spełnienia własnego pragnienia i jeśli pół anioł nie będzie chciał współpracować zmuszą go do tego.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Wrz 12, 2017 3:48 am

Sprawdził, tyle mu wystarczyło. Gdyby ciągnął pyskówkę, mógłby wyjść z tego w jeszcze gorszym stanie, niż przy pierwszym razie z toną zabawek w tyłku. A tego wolał uniknąć z wiadomych powodów.
-Buc.- skomentował krótko, po chwili wzdychając ze zrezygnowania. Cóż, nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz musiał zaspokajać kogoś oralnie. Czuł jednak niepewność. Członek Arymana był większy od tych, które spotkał na swojej drodze, a wsunięcie go całego do gardła musiało graniczyć z cudem. Nie mając innego wyboru, zaczął bez pośpiechu lizać główkę przyrodzenia mężczyzny. Przejechał kilkukrotnie językiem dookoła, nacisnął czubkiem na cewkę, aż w końcu zassał się na żołędzi. Spojrzał w górę, na klona, darząc go nienawistnym spojrzeniem. Gdyby tak go ugryzł, zacisnął szczęki jak rekin...jak bardzo wściekłby się "Pan"? Nie. Musiał się powstrzymać, bo to mogło sprowadzić na niego prawdziwy Armageddon, kataklizm, siedem plag arymańskich, eksplozję gniewu Babilonu i inne najgorsze, najstraszniejsze kary, jakie tylko demon by wymyślił.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Wrz 12, 2017 11:32 am

Aryman nie chciał czekać aż się dostosuje do niego. Aż przemyśli ile może wziąć w usta. Klon wycofał się biodrami i nacisnął na żuchwę aż wyskoczyła ze stawu. Zwichnięcie było obustronne więc nie było ryzyka, że zamknie usta. Przynajmniej do czasu aż mu jej nie nastawi albo sama się nie nastawi w skutek regeneracji. Wybije ją wtedy znów. Ustawił głowę tak by było mu wygodnie i zaczął pieprzyć jego usta na pełną głębokość aż główka uderzała w ściankę gardła podduszając. Zarówno oryginał jak i klon poruszały się w dość chaotycznym i szybkim rytmie. Półanioł miał więc oba penisy głęboko w sobie by później mieć tylko jednego albo przerwę w formie ułamka sekundy by złapać oddech zanim znów go penetrował. Żadnego z nich nie interesowało czy rudzielec ma siłę na kolejny finisz, czy mdleje z braku sił, czy też czuje z tego przyjemność. Aryman odsunął się po wszystkim jako pierwszy. Później odsunął się klon. Nastawił mu szczękę po czym obie postacie scaliły się. Lustra zniknęły.
- To było interesujące. - Stwierdził. Zostawił chłopaka w pościeli przypiętego za rękę do wezgłowia łóżka. Ubrał się i usiadł w fotelu patrząc na jego zmaltretowane ciało. Ruchem ręką przywołał szklankę z bursztynowym trunkiem.
- Więc marzą ci się dwa penisy w dupie... pomyślimy o tym jak dojdziesz do siebie.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Wrz 12, 2017 6:54 pm

Spodziewał się wszelkiego bólu pleców, dupy, nóg, rąk czy maltretowania penisa, ale nie był przygotowany na wyłamanie szczęki z zawiasów. Nie zdążył nawet krzyknąć z powodu paraliżującego go cierpienia, bo demon zajął się zaspokajaniem własnej chorej fantazji. Klony. Co następne? Zaprosi wszystkich znienawidzonych przez Niebo na orgię? Valentino żałował, że nie można go zabić. Po wszystkim, ledwo co sięgnął po kołdrę i zakrył się nią prawie cały. Leżał w bezruchu, trzymając się wolną ręką za żuchwę. Wciąż ogarniał go nieznośny ból, mimo odpowiedniego nastawienia kości. Powstrzymał jednak nadchodzące łzy, bo ile można płakać po wymęczeniu przez Arymana. 
W odpowiedzi wystawił w stronę mężczyzny środkowy palec, na tyle było go w tej chwili stać. Nie odzywał się, póki dyskomfort nie mijał.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Wrz 12, 2017 9:34 pm

Człowiek pewnie miałby problemy z mówieniem, jedzeniem i ogólnymi ruchami żuchwy przez następnych parę dni. Po pół aniele spodziewał się, że efekt zniknie w ciągu paru godzin, może nawet minut, kto wie.
- Ludzie muszą jeść i pić. Podejrzewam, że ciebie też to dotyczy. Chcesz coś konkretnego? Proponuję nic trudnego do pogryzienia bo możesz z tym mieć problem przez jakiś czas.
W jego głosie słychać było zadowolenie. Nie spodziewał się, że Valentino zapewni mu tyle rozrywki. Im więcej czasu mu poświęcał tym bardziej zdawał się zainteresowany jego osobą. Miał być bóstwem odpowiedzialnym za reinkarnację. Mógł ulżyć mu w bólu ale karmił się nim tak jak przyjemnością z wcześniejszego seksu.
- Nie chcę ranić cię mocniej niż to wymagane byś poczuł przyjemność. Nie wiem dlaczego, ale nie chcę. Zdecydowanie z jakiegoś bliżej nie określonego powodu jestem dla ciebie... miły. Ugh jak to słowo brzmi paskudnie. Ale tak, jestem. Eh... nie zdecydowanie się nie starzeję. Chyba nawet cię lubię. Tak, to by coś wyjaśniało. Zaczynam cię lubić. Poprzednie moje rozpraszacze miały dość krótką żywotność. Ty jesteś bardzo funkcjonalny pod tym względem. Wytrzymałeś na tyle długo, że zdążyłem zapałać do ciebie sympatią. TO ma sens. Więc jak będziesz grzeczny i robił co pan rozkaże to może będzie ci się tutaj żyło nawet przyjemnie... Więc, co byś zjadł?

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Wrz 13, 2017 3:16 am

Odczekał kilka minut, pokazując palcem, że musi dostać chwilę na regenerację, zanim coś powie. Na szczęście cała moc skupiała się wokół jednego problemu, dlatego leczenie przebiegało dosyć szybko. No i nie było to jakieś poważne złamanie, jak w przypadku skrzydeł. Sprawdził, czy ma możliwość jako-takiego swobodnego wypowiadania się i wreszcie mógł zacząć, bo nie wierzył własnym uszom. Sytuacja była tak absurdalna, że nie mógł powstrzymać histerycznego śmiechu. Z trudem przekręcił się na bok, by spojrzeć na demona z niedowierzaniem. Nie chciał go ranić? Już po pierwszych słowach długiego monologu anioł wiedział, że w kieliszku Aryman musiał mieć bardzo mocne narkotyki, bo nie było innego wytłumaczenia na brednie i kłamstwa, które wychodziły z jego ust. 
-Przed chwilą wyrwałeś...mi żuchwę z zawiasów i rżnąłeś z obu stron...przy użyciu jakiegoś pierdolonego klona. To...nazywasz lubieniem, sympatią? - przerwał z powodu kolejnej fali rechotu, któremu towarzyszył bezsilny szloch. Gdyby stan twarzy pozwalał, demon już widziałby jak z niego wyje na cały regulator. Niestety, nawet kiedy mówił, musiał przerywać z powodu niezregenerowanej do końca szczęki.  
-Znajdź na to inne słowo. Gdybyś tylko...wiedział co te wyrazy znaczą...ach, cholera...ty po prostu widzisz we mnie zabawkę, która nie rozpierdala ci się w ramionach...po dniu karcenia...wymęczania, zastraszania i gwałcenia...Lubisz to, że niszczysz mnie na wszelkie sposoby, wychodzisz, a po kilku godzinach...wracasz do zrestartowanego modelu, gotowego na kolejne...tortury. - szarpnął ręką, która była wciąż przykuta do łóżka.-Widzisz...nawet po twoich przyjemnościach nie mam możliwości poleżeć w komfortowej pozycji i odpocząć, bo nie rozkułeś tego gówna. Taka zabawka jak ja nie musi mieć pewności, że po wydupceniu dostanie chociaż chwilę wytchnienia...więc nie musi też jeść ani pić. Może jakimś cudem uschnę i umrę. Albo...popadnę w anoreksję na tyle, że nie będziesz już...chętny do pieprzenia mnie, bo nawet za poślady nie będziesz mógł złapać. Będę...tylko spał i spał, nawet jak rzucisz mnie na orgię jakimś...demonom, to będę spał, bez czucia. A...potem postaram się trafić do piekła, a moja dusza będzie dawać dupy Lucyferowi, który jest z tego co wiem, mniej pojebany od ciebie. Piękna przyszłość.- po tych słowach wrócił do poprzedniej pozycji i schował się pod kołdrą, jak pod tarczą. Pewnie, że był głodny i spragniony. Pewnie, że zjadłby teraz gigantyczną pizzę z mięsem, pomidorami i podwójną ilością sera oraz popił to jakimś dobrym napojem gazowanym, albo chociażby wodą. Przyjąłby propozycję wyboru jedzenia bardzo chętnie, ale słowa Arymana go zdenerwowały na tyle, że nie mógł wytrzymać i posłusznie opowiedzieć o swojej małej zachciance.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 18, 2017 8:40 am

Aryman właśnie odkrył jedną przerażającą prawdę. On naprawdę nie znał znaczenia słowa "Lubić" w ludzkim rozumieniu. Słuchał więc go uważnie. Podniósł się nie przerywając jego monologu i odkuł jego rękę od łóżka. Już nie było to potrzebne.
Kolejne słowa chłopaka też były racją. Podobało mu się jego ciało takie jakie było. Nie miał pewności jak długo pozostało by w tym stanie gdyby chłopak nie jadł. On był śmiercią i ciemnością. Mógł nie jeść wcale. Karmił się w końcu emocjami. Valenttino był pół człowiekiem. Mógł faktycznie uschnąć. Mylił się tylko w jednym.
- Ile razy mam ci powtarzać skarbie. Moja ciemność jest w tobie. Nikt ani nic nie oderwie twojej duszy od ciała. Jeśli zaczniesz się głodzić. Jeśli stracisz przytomność. Zasuszysz się do stanu egipskiej mumii. Nie istotne. Twoja dusza będzie nadal uwięziona w ciele aż nie zabiorę z niego mojej ciemności, wtedy będzie mogła przyjść po ciebie śmierć, albo twojej duszy. Nie pozwolę ci jednak uschnąć. LEGION!- Głos pana przywołał demona w ułamku sekundy.- Powiedz mu co chcesz zjeść rudzielcu albo zacznę cię karmić jak w szpitalach dla obłąkanych. Dożylnie.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 18, 2017 12:41 pm

Zmarszczył brwi zirytowany. Już prawie zapomniał o tej całej ciemności. Umrzeć nie umrze, ale anoreksja była dobrym wyborem. Niestety demon miał sposób również na to. Karmienie dożylne nie było szczytem marzeń Valentino, a widok Legionu utwierdził go w przekonaniu, że zwykłym jedzeniem się nie gardzi, bo to pewnie ten potwór aplikowałby aniołkowi kolejne kroplówki.
-Dobra już, dobra. Nie pieklij się tak. - westchnął ciężko, rozmasowując nadgarstek. Spojrzał na swojego nowego dostawcę pożywienia, z zamyśleniem. Złapał się za żuchwę, sprawdzając jej stan, bo zamówienie zapowiadało się obszerne.
-To ten...to przynieś mi pizzę, taką czterdzieści dwa centymetry, z podwójnym serem, kurczakiem i pomidorem. I coś normalnego do picia, nie gustuję w krwi. I...coś słodkiego, o. Czekoladowe ciasteczka. Takie małe harcerki z mojego miasta mają kartoniki pełne pyszności. Ze dwa pudełka jakbyś mógł, niech bachory tracą pieniądze, bo denerwuje mnie ich darcie ryjów. - po wszystkim przeniósł wzrok na Arymana, uśmiechając się sztucznie.
-Pasuje, mój Panie? Zjem. Chociaż szczęka nadal mnie nakurwia. - schował się z powrotem pod kołdrą. A jeśli Niszczyciel sprobowałby go odkryć, to Valentino był gotowy uderzyć go poduszką w łeb.
Nie wierzył w to, że monstrum rzeczywiście przyniesie mu to, czego chciał. Pewnie dostanie pierwsze co nawinie się Legionowie pod łapy, ale marzenia o dobrym obiedzie zawsze umierają ostatnie.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPon Wrz 18, 2017 9:15 pm

Aryman uniósł jedynie brew. Serio chciał puścić Legiona na Harcerki? Machnął ręką na demona w geście odprawienia go.
- Poruszaj na boki, w przód i w tył to się nastawi szybciej. Znaczy... ja ją już nastawiłem, teraz tylko kwestia regeneracji torebki stawowej.
Niszczyciel nie zamierzał go odkrywać. Istoty żyjące tak długo miały bardzo obszerne pokłady miejsca na nic nie robienie. To był właśnie moment nic nie robienia dla Arymana. Popijał mocny alkohol. Siedział w wygodnym fotelu i przyglądał się kupie nieszczęścia w postaci rudego półanioła zawiniętego w kokon z kołdry. Legion z pizzą pojawił się dość szybko.
-Okazało się, że znajomy z piekła ma pizzermana na kontrakcie. Podobno piekielnie dobre i diabelsko... ostre? Znaczy że te z ostrym.- Powiedział multigłosem kładąc gorące pudełko na brzegu łóżka. Obok niego leżała Coca Cola, Pepsi i Wódka z napisem "Normalna". Jak wynikało z tłumaczenia nikt w barze nie wiedział co jest normalne więc poprosił to co biorą najczęściej i "tą normalną" rzecz. Aryman słuchając go złapał się za skroń i zakrył oczy dłonią.
- Tyle dusz w jednym ciele a taki głupi. Idź Legion idź, zapoluj na te harcerki. Skoro ich ciastka są takie dobre to w sumie może znajdź jakiś magazyn i go przetransportuj.
Skomentował a ten zadowolony wyszedł uznając, że skoro jego pan jest uśmiechnięty to znaczy, że się dobrze wywiązał z pierwszej części.
- Unicestwiłbym go. Gdyby nie ilość pracy jakiej wymagało jego stworzenie. - Skomentował po wyjściu. Zapach ciasta i sera był naprawdę ciekawy. Tanatos nie czuł ludzkiego głodu ale wiedział, że ten zapach z pewnością wpływa na chęć popełnienia grzechu obżarstwa.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Wrz 19, 2017 1:30 am

Wygrzebał się z pościeli, zainteresowany zapachem. Alkohol odłożył za łóżko, bo nie miał zamiaru go używać. Jeszcze tego brakowało, żeby się upił w towarzystwie Arymana. Śmierć egzystencjalna na miejscu. Otworzył pudełko i uśmiechnął się, widząc piękną, pachnącą, cieplutką pizzę. Automatycznie ślinianki poszły w ruch, nie mógł doczekać się gryzienia w królową posiłków. Potwór spisał się idealnie, to było wręcz niemożliwe. Zapowiadało się naprawdę dobrze, a jeśli przyniesie też harcerskie ciastka to Valentino będzie wniebowzięty. Pierwszy raz od porwania, szczęście uśmiechnęło się do niego, a Legion nie wydawał się tak straszny, jak na początku. Przypominał zachowaniem ogra-pomagiera z jakiejś gry komputerowej. 
-Zabawny jest. Ja bym go chciał jako ochroniarza w tym burdelu. A to, że nie grzeszy inteligencją, pewnie ma po kreatorze. - skomentował złośliwie, sięgając po kawałek rozpoczynający jego przygodę pełną rozkoszy podniebienia. Spojrzał na demona, zanim wziął gryza. Obrócił pudełko w jego stronę.
-Chcesz posmakować? Sam pewnie nie zjem całej, skoro mam mieć jeszcze deser. Chyba, że nie posiadasz kubków smakowych, nie znam się.- nienawiść do Pana Zniszczenia to jedno, ale mama uczyła go kultury, bez względu na to z kim miał do czynienia. Jeśli odmówi, nie ma sprawy, dla półanioła ważne było, że zapytał. Wyciągnął chociaż trochę nauki z domu, mimo, że częściej słuchał o mieszaniu ziół na napar leczniczy, niż o prawidłowych kontaktach międzyludzkich.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Wrz 20, 2017 10:36 am

Legion był złożony z wielu dusz i jego zachowanie było nieprzewidywalne. Właśnie to było główną cechą dla której nadal pozostał przy boku swojego pana. Był posłuszny, ale też potrafił się zbuntować. Nie skomentował jego inteligencji bo wiedział, że w jednym momencie może być kretynem, a w innym wykazać się niezwykłym sprytem.
- W rzeczy samej. Bywa zabawny.
Skomentował jedynie obserwując z jaką ochotą chłopak bierze się za jedzenie. Będzie musiał pamiętać o jego regularnych posiłkach.
- Nie jestem zainteresowany. Jedz.
Aryman nie posiadał zmysłu smaku ponieważ nie jadł tak jak ludzie. Nie był mu więc potrzebny. Wzięcie kawałka pizzy było więc bezcelowe. Lepiej żeby Valentino zjadł.
- Masz jeszcze jakieś pragnienia spożywcze bądź życiowe?
Był ciekaw czego też może pragnąć półanioł uwięziony w piekle na ziemi.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Wrz 20, 2017 3:19 pm

Wzruszył ramionami. Więcej dla niego, nie będzie przecież prosił demona, żeby z nim zjadł. Pierwszy kawałek został pochłonięty w trybie natychmiastowym, Valentino był naprawdę głodny po męczarniach i regeneracji. Nigdy wcześniej nie musiał tak często używać swojej umiejętności, więc nie wiedział jakie skutki uboczne ma nadużycie.
-Masz godzinę dobroci dla zwierząt, czy co? Jeśli tak, to znajdzie się jeszcze kilka pragnień. - powiedział sięgając po następną cząstkę pizzy. Skonsumował w krótkim czasie dwie kolejne. Nastał czas dylematów, bo musiał popić jedzenie. Nie wiedział tylko czym. Cola i Pepsi to odwieczni wrogowie i wybór obu nigdy nie wchodził w grę. Każdy z napojów miał swoje wady i zalety, co powodowało jeszcze większe zakłopotanie konsumenta. Valentino w skupieniu wpatrywał się w butelki. Sam nie mógł wybrać, dlatego potrzebował osoby, która ma w dupie ludzkie problemy. Przeniósł wzrok na Arymana.
-Zaraz ci opowiem o moich marzeniach związanych z przyszłością w tym śmiesznym miejscu, ale musisz mi pomóc. Niebieski czy czerwony? - spytał z powagą wymalowaną na twarzy, jakby od tego zależała jego dalsza egzystencja.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptySro Wrz 20, 2017 9:57 pm

Domyślił się, że chodzi o napoje ale nie wiedział, że może mieć taki dylemat z wyborem tego czego chce się napić. W dodatku oba przecież były tak samo robione.
- Tutaj zawsze czerwony.
Już nie chciał mu wyjaśniać, że ciepłe kolory przypisane są istotom podziemi takim jak on zaś zimne istotom nieba jak np jego ojciec.
- Naprawdę takie problemy zajmują śmiertelnych? Nic dziwnego, że wasze życia tak mało wnoszą.
Skomentował całość wyboru napoju. Bawiło go to.
- Taki sam wybór masz z tym... fanta czy mirinda albo spirte czy 7up?
Zapytał ciekaw czy można byłoby to zastosować w formie tortury. W nieskończoność kazać komuś decydować czego chce się napić. Musiał by jednocześnie zesłać na kogoś takiego wieczne pragnienie... Lucyfer ma więcej możliwości w tej kwestii. Pieprzony upadły. W dodatku kradnie mu tytuł głównego złego od mileniów.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyCzw Wrz 21, 2017 4:42 am

Przewrócił oczami zażenowany, bo ewidentnie widać było, że demon naśmiewał się z niego. Valentino zaczął się zastanawiać czy wszystkie piekielne istoty są takimi bucami, czy tylko Aryman odznaczał się niebywałym talentem do chamskiego wywyższania się. 
-Czyli wezmę niebieski, dzięki. - odkręcił butelkę z niebieską nalepką i napił się z gwinta, bo nie widział żadnej szklanki, poza tą, którą trzymał fagas siedzący w fotelu.
-Tak trudny wybór jest tylko między Coca-Colą i Pepsi. Każdy, kto ma dobry gust wie, że Mirinda jest o wiele lepsza od Fanty. A Sprite pasuje do whisky jak pięść do nosa, za to 7up nie jest tak ohydnie słodki. - wytłumaczył działanie ludzkich napojów gazowanych, jakby mówił o najwyższej jakości alkoholach, ich połączeniach i czasie dojrzewania. Bardzo przyziemny temat, ale dla zwykłego człowieka był jednym z zabawniejszych dylematów. Przecież nie można cały czas przejmować się poważnymi sprawami, jak wojny czy przeludnienie.
-Co do pragnień, o które pytałeś, to bardzo chciałbym coś do ubrania. Nie mogę paradować nago dzień i noc, szczególnie przy tych twoich brzydalach, boję się ich spojrzeń. Dalej, skoro już jestem na ciebie skazany, to chciałbym także, żebyś zostawił moją twarz w spokoju. Nie lubię swojego ciała, ale morda akurat mi się podoba. Zero wyłamywania szczęki i gwałcenia w usta, ciągnięcia za uszy, wciskania palców do oczu, łamania nosa i tak dalej. Wyrywaj mi pióra, zgniataj nogi, wciskaj wibrujące jaja w odwłok, ale od mojego ryja się odpierdol, jasne? Już będę grzeczny i zrobię ci loda jak będziesz chciał, ale daj mi pracować po mojemu. - zastanowił się, czy aby na pewno zawarł wszystko co najważniejsze. Nie był to szczyt jego marzeń, ale musiał spróbować ułatwić sobie funkcjonowanie w tym miejscu. 
-Hm...to na tyle jak na razie. Pasuje?

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Last DragonI will bite you
Last Dragon

Data przyłączenia : 29/06/2017
Liczba postów : 2834
Moje królestwo -  - Page 3 Giphy

Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect
Wiek : 34

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyPią Paź 06, 2017 11:53 am

- O wciskaniu ci gałek ocznych nie pomyślałem... Prawdę powiedziawszy oślepienie ciebie nie wydaje mi się teraz złą opcją... - Na jego ustach pojawił się bardzo niebezpieczny uśmiech. Tak jakby Valenttino właśnie wybrał swoją kolejną torturę. Oczywistym było, że nie dostanie do ubrania nic co chociaż minimalnie utrudniałoby Arymanowi dostęp do swojej zabawki. Jedyną drogą było więc paradowanie nago rzadziej za to ciągłe zamknięcie w sypialni Tanatosa.
Mina pana ciemności nie zmieniała się nadal i tylko obserwował malujące się na twarzy chłopaka emocje. Było w tym coś fascynującego. Nie w samej mimice, ale w lęku. Był inny niż ludzki. Może to kwestia tego poczęstowania go ciemnością i regeneracji ciała? Dlaczego czuł inaczej względem tej rudej głowy?
- Zrobię z tobą co zechcę i od mojego kaprysu zależy jak potoczy się twój los.
Dał mu zaspokoić głód i pragnienie po czym szklanka znikła z jego ręki.
- Rozłóż skrzydła i usiądź na mnie okrakiem. Przodem do mnie.
Aryman był ubrany więc anioł mógł domniemać, że nie o seksualną zabawę tutaj chodzi.

_________________
Creativity is infinite

Moje królestwo -  - Page 3 Source

Only thing that limit us is our imagination

Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd
Powrót do góry Go down
PhilanthropistSadistic Seme
Philanthropist

Data przyłączenia : 04/07/2017
Liczba postów : 352
Moje królestwo -  - Page 3 Tenor

Cytat : "Jesteś geniuszem. Jednostką istniejącą po to, by świat cię nienawidził. Dlaczego, zapytasz? To proste. Jesteś jednym z nielicznych, którzy wyróżniają się z tłumu szarych ludzi."
Wiek : 26

Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 EmptyWto Paź 10, 2017 3:43 am

Z demonem gorzej jak z kobietą. Najpierw pyta o to, czy Valentino ma jakieś życzenia, a potem mówi, że i tak jest mu podwładny i nie ma nic do gadania. Mógłby sprecyzować oczekiwania, a nie wprowadzać anioła w błąd. Rudzielec zmarszczył brwi zirytowany. Wolałby zakryć tyłek chociażby delikatnym materiałem, czymkolwiek. Zwykła narzuta, z dowolnym dostępem do tyłka dla Arymana, to nie było wiele, a jak by ucieszyło!
Chłopak zastanawiał się, dlaczego demon taki jest. Raz można z nim normalnie pogadać, zachowuje się całkiem znośnie, a raz jest okropnym, brutalnym, wrednym bucem. 
Niechętnie, ale wstał z łóżka. Zabrał ze sobą poduszkę, którą zakrył krocze, i przeniósł się na nogi Pana. Skrzyżował ręce na piersi, mrużąc oczy na mężczyznę.
-Nie żartowałem z niedotykaniem mojej twarzy tak, jak nie powinno się tego robić. Zaakceptuj choć jedną prośbę swojej zabawki. Zupełnie nie potrafisz być właścicielem.- prychnął, odwracając głowę w bok. Demon znów nie brał pod uwagę działania organizmu aniołka. Ile razy można wspominać pewne rzeczy. Valentino wyciągnął rękę i puknął palcem wskazującym czoło mężczyzny.
-Wbij sobie do łba, że jeszcze nie umiem panować nad rozkładaniem i składaniem ich. Sam widziałeś jak to wygląda i miałeś mnie nauczyć kontroli, sadysto. Pamiętasz? - potarł nosem o polik Arymana, sekundę później całując to samo miejsce, z czułym dodatkiem w postaci przeczesania palcami jego włosów oraz pogłaskania po złym czerepie. Małe zabezpieczenie przed dostaniem wpierdolu, za tykanie czoła potężnego Niszczyciela. Objął ramionami jego szyję, przysuwając się jak najbliżej - Poza tym, one wciąż się boją, od momentu zgniecenia, wiesz? Musiałbyś być dla mnie milszy, żebym mógł je teraz wyciągnąć. W końcu...jeśli nie słuchają mnie, będą słuchały ciebie, prawda? - przytoczył słowa demona, uśmiechając się delikatnie.

_________________
If everyone cared and nobody cried
If everyone loved and nobody lied
If everyone shared and swallowed their pride
Then we'd see the day when nobody died
Moje królestwo -  - Page 3 <font color=
Moje królestwo -  - Page 3 14e164149737f8fd871478068265
Posty środa-czwartek. Nareszcie mam czas c:
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Moje królestwo -  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Moje królestwo -    Moje królestwo -  - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Moje królestwo -
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Moje Ogłoszenia
» Wszystkie moje wątki

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: