Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
Indeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 -=Cybernetic Love with Sparks=-

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next
AutorWiadomość
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 15, 2017 8:53 pm

First topic message reminder :

Rok 2058, dzień czyiś dwudziestych siódmych urodzin, godziny wieczorne.
Czarne niczym otchłań, zdająca się obserwować tych, którzy śmieli spojrzeć prosto w stado cudnie świecących gwiazd. Do tego rozświetlające odbitymi od słońca promieniami wielki, ogromny, srebrzysty księżyc. Zapowiadała się niezapomniana, zapierająca dech w piersiach, Amerykańska Noc. Bezchmurny Texas, z dodatkiem zimnych, czerwonych pustyń - idealne miejsce by podziwiać piękno natury, o ile ktoś pragnął takich doświadczeń. W istocie był to niecodzienny czas i nawet jeśli nie miało się przyjemności wyjrzenia w gwiazdy, dzisiejsza technologia zdołała je już dawno wyprzedzić i przewyższyć.
Cudy techniki, począwszy od podróży międzygwiezdnych, po telekinezę, na sztucznej inteligencji zachowującej się jak człowiek włącznie. Z czego to właśnie ta ostatnia miała dzisiaj być obiektem cudów i przychylnych spojrzeń a nie to, co było nad ludzkimi głowami.

Impreza urodzinowa w apartamencie. Głośna, intensywna, pełna wrażeń, alkoholu i ludzi. Nawet wbrew samemu solenizantowi - wszystko przygotowane z myślą o dyskrecji. Zwłaszcza, że maczał w tym palce sam ojciec urodzinowego chłopaka, pracujący w pocie czoła nad bardzo, ale to bardzo zaawansowaną technologią, która miała rzekomo zrewolucjonizować świat. Niestety nie pojawił się on na urodzinach swego syna, ale wysłał pakunek, który przyjechał akurat pod wieczór - gdy akurat cała śmietanka robotyków i innych ludzi nauki postanowiła już udać się do swych lokum - pozostawiając tym samym chłopaka samemu sobie.
Paczka była spora, bardzo wysoka. Wręcz można było stwierdzić, że w niej był człowiek. Oznaczona numerkiem E4 - 40R. Logo z boku oznaczające Wydział Wyższy Technik Sztucznej Inteligencji - WWTSI, mający spory wpływ w świecie robotyki. Oni specjalizowali się właśnie w ich wytwarzaniu - robotów. Tych mądrych, jak i głupich, ludzkich, jak i żołnierzy. Gdzie by się nie spojrzało, czy android, cyborg lub robot, tam WWTSI musiało mieszać swe palce.
Egzemplarz ten miał byś szczególnie interesujący, wyposażony w coś lepszego niż reszta. O tym jednak nie był chłopaczyna poinformowany, nie otrzymując dosłownie żadnej informacji z obsługą tej jednostki. Musiał przekonać się na własnym sobie czym to coś było i jak to uruchomić, o ile ojciec nie dał mu wyzwania by go uruchomić.





Unit E4-40R - Error | 176 cm | 81 kg | atletyczna budowa | blada skóra | długie, czerwone włosy | różowe oczy | fioletowa krew | android
~/Desktop/test$ ls -lt
total -rw-r--r-- 1 e4905sX 2058-04-23 23:03 E440R_1_r_x

nano ~/Desktop/test$ E440R_1_r_x

JEDNOSTKA:
E4-40R
CECHY CHARAKTERU:

  • - WIERNOŚĆ
    - ROZSĄDEK
    - LOGIKA
    - ODWAGA


W RAZIE WYŁĄCZENIA PROTOKOŁU BEZPIECZEŃSTWA:

  • - CYNIZM
    - LUBIEŻNOŚĆ
    - SCEPTYCYZM
    - ROZTROPNOŚĆ
    - PERFEKCJONIZM
    - CIEKAWOŚĆ
    - WYOBRAŹNIA

ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ - NIEPRZEWIDYWALNE DZIAŁANIE

LOGIN:
root
HASŁO DO RESETU:
######

NOTATKI DOTYCZĄCE UMIEJĘTNOŚCI:
Jednostka ERROR posiada w sobie specjalny generator. Nazywa się Recreator X-4R. Daje kilka możliwości.
- Transformowanie materii ożywionej i nieożywionej na czystą energię
- Używanie wbudowanego, specjalnego 3D nano-printera do przemiany czystej energii w materię
Te dwa elementy pozwalają mu na naładowanie się tylko i wyłącznie za pomocą czegoś tak prostego jak jedzeniem, które jest w stanie przetworzyć całkowicie w energie. Pozwoli mu to przeżyć w trudnych warunkach bez potrzeby strachu o osiągnięcie poziomu zerowego baterii.
Druga rzecz natomiast pozwala mu na kreacje dowolnego materiału. Ma blokady, które uniemożliwiają mu tworzenie kredytów, złota czy czegoś podobnego, lecz jest w stanie stworzyć materię nieożywioną wedle swej woli. Pozwoli mu to na błyskawiczną naprawę w razie uszkodzeń lub swoją własną modernizacje.
Dodatkowo jednostka ta posiada spore banki danych ze wszystkich dziedzin, a tylko po to, by spełnić oczekiwania nawet tych najbardziej sceptycznych osób lub wymagających sporo od naszych produktów. Począwszy od opatrywania, po skomplikowane operacje, kończąc na kanapce z masłem orzechowym i masaży.
Jednak to, co najbardziej odzwierciedla tę jednostkę od reszty jest moduł uczuć i emocji oraz dotyku. Jest co prawda w fazie testów, lecz sądzimy iż mógłby czuć dotyk tak, jak człowiek, czerpać z niego przyjemność, czuć pozytywne lub negatywne emocje. Tym razem nawet zimno i ciepło będzie miało wpływ na nasz nowy typ robotów.
|
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptyWto Lis 21, 2017 10:56 pm

Chris ciął, usuwał i szedł przed siebie, zachodząc w dalsze odmęty tegoż mrocznego aktualnie miejsca. Nie potrzebował jednak światła, plazmowy bagnet zapewniał idealną jego ilość, nie wspominając już o prawdopodobnym noktowizorze w wizjerach.
Oczywiście wraz z rozkazem zaprzestał, wyłączył ostrze i zwrócił się bokiem do partnera w niedoli, chwile później rozglądając się po wnętrzu, by ostatecznie stanąć wreszcie przy drzwiach.
- Za tym włazem znajduje się reaktor łukowy? - zadał pytanie, przystawiając dłoń do włazu. - Jeśli jest tu coś, co chciałbyś wziąć, lepiej zrób to teraz i wsadź do mojego plecaka - skinął do niego, po czym rozpoczął proces usuwania przeszkody, co trwało zaledwie kilka sekund. Nanorobociki aka fioletowa maź prędko przeżarła się na drugą stronę, z precyzją usuwając całe drzwi. Mogli iść dalej, co oczywiście android postanowił zrobić, mając lekko uniesioną broń w razie wypadku. - Nie mam na ten typ generatora żadnych informacji jak go stworzyć... Jeśli mu się przyjrzę, będziemy dysponować nieskończoną energią - rzucił chwile później, rozglądając się dookoła.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptyWto Lis 21, 2017 11:05 pm

Kiwnął głową tylko i po chwili zaczął zgarniać sprzęt do plecaka. Ten który był w miarę sprawny, a nie było go za dużo. Potem stał i przyglądał się jak pożera drzwi. Było to wysokiej klasy, wytrzymały stop różnych metali. Twardszy od pokrywy statku, te było bardziej elastyczne i lekkie. Za drzwiami był krótki korytarz, a na końcu był reaktor. Był wmontowany jakby w ścianę, świecił jaskrawym, niebieskim światłem. Był... Mały. Wielkości zaciśniętej pieści.
- Ja wiem jak go zbudować, ale nie uda ci się tego tu odtworzyć, Chris. Potrzeba specjalnych warunków, do tego, a nie zdradzę ci tych informacji. Do tego potrzebny jest specjalny pierwiastek, który go zasila, a ledwo co utworzono go na ziemi... Mój znajomy inżynier go zaprojektował. To jest prototyp. Nie jest dopracowany jeszcze. Nie ma nieskończonej energii. - odparł do niego spokojnie, ale takie źródło zasilania w rękach TAKIEGO androida mogło zrobić z niego niepowstrzymane monstrum. Nie chciał, by wpakował się w kłopoty. Podszedł do ściany i po chwili od tak przekręci reaktor i wyjmie go. Wyciągnął ze ściany mały pojemnik, który służył do jego transportu i wsadził go tam, by zabezpieczyć.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptyWto Lis 21, 2017 11:24 pm

Error będąc w środku i przyglądając się reaktorowi, wysłuchał chłopaka i przytaknął na znak zrozumienia. Zwrócił się bokiem do niego, patrząc na wszelki wypadek w kierunku wyjścia.
- Przypomina stare reaktory nuklearne. Chciałbym poznać ten pierwiastek i czy jest dla Ciebie niebezpieczny. Większość takich reaktorów i ich rdzeni potrafią generować spore ilości morderczego promieniowania. Poza tym... - wskazał dłonią na ścianę w której był on zamontowany. - Będziesz musiał mi zdradzić informacje jak zbudować urządzenie mogące korzystać z niego - dał w odpowiedzi na jego komentarz, po czym wyszedł pierwszy z tego miejsca. Rozglądając się uważnie wokół, poprowadził swe cztery litery do przodu, lada moment wychodząc z wraku. Stamtąd ruszył do pozostawionego pojazdu zajmując stery, czekając aż pewien jegomość raczy do niego przybyć z energetycznym ustrojstwem będącym ich jedynym biletem do opuszczenia tej planety. Dodatkowo Chris nie wyglądał na specjalnie uradowanego brakiem przekazania informacji.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptyWto Lis 21, 2017 11:59 pm

Uśmiechnął się na jego słowa.
- Nie jest mi szkodliwy. Reaktor jest obudowany i zabezpieczony. Nie otworzysz go, bo powoduje detonacje. - odparł do niego cicho i pokręcił głową ale rozejrzał się dokładnie po pomieszczeniu. Gdy on zaczął się wycofywać, chłopak zabrał coś jeszcze do kieszeni. Potem pojawił się w wejściu i ruszył z anim do motorka. Usadowił się na miejscu pasażera...

Gdy wrócili do ich obozu, udał się ze swoją paczuszką do namiotu. Schował go gdzieś, by nie zajmował za dużo miejsca. Czekał jednak na Chrisa gdyż niósł plecak z potrzebnym Zessowi sprzętem. Potrzebował go do badań, a teraz chodziło mu o to by zbadać własny stan, bo się niepokoił.
- Zabrałem też jedną z zapasowych kor pamięci komputera. Powinna być na niej mapa planety. - mruknął do Chrisa z uśmiechem wyjmując małą, niebieską, prostokątną płytkę. Gdy poda mu plecak wypakuje sprzęt i weźmie do ręki strzykawkę, by po chwili przygotowań pobrać sobie krew.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 12:14 am

Na uprzednią informacje jedynie przytaknął i gdy ten wreszcie zjawił się na miejscu, ruszył z całą mocą przed siebie, pokonując dystans z równie szaloną prędkością jak i poprzednio.

Zszedł, ściągnąć plecak i ruszył powolnym krokiem do namiotu. Wszedł do środka, odkładając lada moment cały osprzęt w torbie obok biurka.
- Wgraj informacje do laptopa. Ja zrobię nieco miejsca. Usunę moje stare łóżko, dobuduje stoły i krzesła by to wszystko rozstawić, a Ty zastanów się jak uruchomić ten generator - wydał kilka rozkazów, podchodząc do jednej ze ścian namiotowych gdzie było niepozorne gniazdko. Wyciągnął kabelek ze swojego nadgarstka, który tam wpiął i rozpoczął ceremonie kreatywności. Lewa ściana szybko została zajęta przez dwa proste, metalowe krzesła z nawet wygodnym, syntetycznym i miękkim wykończeniem. Stół dość szeroki, długi, mogący, plastikowy i wytrzymały. Z drugiej strony przy ścianie, czyli gdzie było już biurko z samym laptopem, postanowił dodać szeroki na całą długość ściany stół, pod którym była lodówka, a na którym zrobił mikrofalówkę i coś na wzór elektronicznych płyt indukcyjnych. Z małym asortymentem sztućców i szklanek. Do tego dozownik wody z dwoma plastikowymi baniakami, by wystarczyło je napełnić i wstawić bez biegania ciągłego po wodę. Ostatecznie dodał jeszcze dwa frywolne krzesła i zasiadł sobie za stołem, wzdychając ze zmęczenia. Odłożył karabin, ściągnął kaburę i pas z polem siłowym, jak i rozpiął kurtkę pod którą miał czarny t-shirt.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 12:42 am

Kiwnął głowa i podłączył korę do komputera. Włączył importowanie danych tylko zanim zabrał się za badania. Podłączył sobie tylko wszystkie sprzęty, by działały. Po chwili zerknął na niego co robił. zajmował się jednak sobą siedząc wygodnie na ziemi.
Po chwili przelał krew do probówki i podał do urządzenia analizującego. Czekał tylko wyniki. Widział, ze jest nie zadowolony z faktu braku informacji, ale nie chciał stworzyć potwora. Odbiło by mu do głowy i jeszcze stałby się naprawdę zbędny.
- Nadal zadziwia mnie to jak wszystko tworzysz... Jak nieograniczone mozliwości. - mruknął do niego cicho patrząc na to wszystko co się dzieje.
Po dłuższej chwili jednak spytał wyniki i był naprawdę zdziwiony. Wpatrywał się w monitor komputera z niezrozumieniem i lękiem. Od razu zaczął powtarzać testy.
- Nie rozumiem tego... - odparł sam do siebie cicho.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 12:56 am

Robot odpoczywał w spokoju po zakończonym procesie budowania tego wszystkiego. I wyglądało na to, że sporo energii znów musiał przeznaczyć na tak błahe rzeczy. Nawet nie zareagował na wzmiankę dotyczącą swego tworzenia. Jednakże zainteresowanie ukazał wraz z usłyszeniem słów naukowca. Uniósł głowę, podniósł się i leniwie podszedł do Zessa, a właściwie za niego. Usiadł za plecami chłopaka, nogi wystawiając po jego bokach, podczas gdy samą głowę zawiesił wprost na jego ramieniu, zmęczony.
- Nie chciało mi się stać... - burknął jakby w odpowiedzi i zerknął wprost na monitor. - Czego nie rozumiesz? - zapytał się spokojnie, czytając informacje ze swoją szybkością androida. Sam ukazał zaskoczenie, wypuszczając po chwili bardzo głębokie westchnięcie. Uśmiechnął się pod nosem, oplótł nagle ręce wokół naukowca i przytulił się mocno do niego. - To dobra wiadomość, Zess, nie ma tu żadnego wirusa czy bakterii. Jest coś, z czym sobie poradzimy! Kamień spadł mi z procesora... - rzucił, przymykając oczy. - Naprawdę... naprawdę się martwiłem... - zacisnął aż ręce na jego ubraniu, przytulając się mocniej.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 1:28 am

Chłopak drgnął dopiero gdy Chris usiadł mu za plecami. Zerknął kątem oka na niego i pogłaskał go po głowie, pozwalając czytać. Nie był zadowolony z wyników. Posiadał jakieś dziwne utrojstwa w krwi, ba całym ciele, które niszczyły powoli organizm. No cóż. Był przynajmniej pewien, że to nie biologiczne... Były to bowiem małe nanity, jak te i Chrisa, ale bardziej destrukcyjne. Nic nie budowały, a niszczyły.
- Niby jak? Nie jestem w stanie przefiltrować krwi. Nie mam jak nawet zrobić badania, by wytworzyć specjalne przeciwciała. Nie wiem czy by mi starczyło czasu. - odparł do niego cicho i westchnął ciężko.
- Martwiłeś? O mnie? Boisz się zostać sam? - mruknął nadal przeczesując jego krwiste włosy. Sam pewnie też by się martwił na jego miejscu. Przetarł twarz jednak i westchnął ciężko. Skoro są tu takie ustrojstwa, to znaczy, że kiedyś była tu jakaś cywilizacja. To zainteresowało Zessa. Chciałby móc natrafić na takie odkrycie!
- Musimy w najbliższym czasie zlokalizować sondę. - powiedział wpatrując się w monitor. Nadal importował dane.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 1:44 am

Przymilił się do jego ręki gdy ten go tak ochoczo głaskał. Po tym ręce przetransportował tak, by obejmować go wokół tułowia, dając mu jednak swobodę przy przy ruchu. Do tego też dodał nogi, uwieszając się niemal na nim niczym miś koala. Z uśmiechem przylgnął twarzą do jego.
- Zeeeess... Ten fioletowy płyn... to moje nanity. Nanity które są w stanie usunąć potężny właz jaki przetrwał zderzenie z ziemią, eksplozje, jak i tworzyć coś, co wiem jak jest zbudowane... Do tego posiadam bardzo potężne banki informacji dotyczące leczenia ludzi, militarne oraz technologiczne... - otworzył oczyska i go po prostu ucałował w odsłoniętą szyję. - Zrobię wszystko byś przetrwał... Usunę z Ciebie nanity... mam pomysł jak to zrobić... I myślę, że możemy oboje na tym skorzystać - i tu wyszczerzył kły, zerkając na niego z ukosa i jego reakcje. - Ze mną nie zginiesz... Nie pozwolę Ciebie skrzywdzić, Zess, nikomu i niczemu... Moim zadaniem jest w końcu ochrona... - kontynuował, dodając do tego kolejny pocałunek w szyję, delikatny, spokojny.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 11:13 am

Czuł jak ten się przykleja do niego, ale póki był grzeczny to nie uciekał. Zerkał na niego uważnie kątem oka i na wyniki. Martwił się o siebie. Nie chciał umrzeć bolesną śmiercią, a rozwój i tak jest spowolniony dzięki przeciwciałom, które ma w sobie. W końcu jest zmodyfikowanym człowiekiem, nigdy nie chorował...
- Nie wiem jakie informacje posiadasz, ani co możesz tą mazią robić, ale nie wiem czy uda ci się coś takiego wyleczyć. Może te cosie są tak samo zdolne jak twoje? - mruknął do niego zakładając hipotetycznie i westchnął cicho.
- Cieszę się, że chcesz mnie chronić. Nie mam nic przeciwko temu. Wiesz czemu nie dałem ci reaktora? Nie chciałem byś ześwirował. - powiedział spokojnie ale dalej go głaskał choć czuł pocałunki na szyi.
- Ostatecznie nie znalazłem nic innego do jedzenia... - skrzywił się lekko, bo był już dosyć głodny, a nie chciał znowu dobierać się do androida albo w ogóle skończyć gorzej... Nie wiedział co mu odpali po zjedzeniu owoców. Sięgnął jednak po jeden oglądając go sobie, jednak z niebyt sporą chęcią.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 1:29 pm

Dalej obejmując, słuchając naukowca i jego przekonań, westchnął jedynie i dmuchnął w jego szyję, na której złożył kolejny pocałunek.
- Ześwirował... Brzmi to okrutnie, Zess. Zrobiłbym to już dawno temu gdybym... miał ześwirować. Tam, na Ziemi, mamy więcej energii niż jestem w stanie sobie tego wyobrazić - oparł łeb na jego ramieniu, zerkając z ukosa na chłopaczynę. - Jeśli jednak dalej się tego boisz... to znaczy że nie chcesz ze mną powrócić na planetę... bo skoro boisz się że zeświruje przy jej ilości, to czemu miałbym lecieć tam, gdzie jest jej dla mnie najwięcej? - zapytał się, przeszywając go wzrokiem. - Jednakże, jednakże, powracając do milszych informacji... Popatrz, rośliny i Ty, jeszcze żyjecie... tutejsza flora nawet nie odczuwa skutków ubocznych... Pewnym jest, że ma zdolności mordowania istot żywych, lecz na tyle słabe by Twój biologiczny firewall zdołał je powstrzymywać. Mizerne nanity... wykorzystane nie po to by zabijać szybko, a po to by przejąć całą planetę. To moja analiza. Z czymś takim, co działa na autopilocie i ma tylko za cel „mordować”, ja i moje nanity nie miałyby sobie poradzić? Lekceważysz mnie - powiedział z tajemniczym uśmiechem na ustach, w końcu przestając się wokół niego oplatać. Podniósł się na równe nogi i rozciągnął z dodatkiem imitacji słodkiego mruczenia. Zrobił kilka kroków stając ostatecznie przed chłopakiem. Przykucnął ze słodkim uśmiechem wyrytym na ustach, zbliżając swoją głowę do jego twarzy. Oparty rękoma o kolana w końcu rzekł.
- I chce uprawiać z Tobą seks. Było ostatnio Tobie tak dobrze, że uznałem to za mój obowiązek, by sprawiać Tobie jak najwyższy poziom radości. Nawet jeśli Twój umysł odmawia, tak wiem czego aktualnie potrzebujesz. Musisz rozładować nerwy... A ja muszę zaaplikować dawkę nanitów by zlikwidować te w twym ciele. Podwójny profit, lecz - uniósł wtem dłoń ku niemu i tknął go w czoło. - Sądzę, że będziesz się od tego wzbraniał. Ludzki umysł nie jest zbyt szczery - powiedział z lekkim chichotem, czekając na reakcje.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 1:58 pm

Pokręcił głową tylko na jego słowa i westchnął.
- Nie chodzi o taką energię. Taki reaktor uczyniłby cię samodzielnym. Nie potrzebowałbyś już nic więcej, a nawet miałbyś nadmiar. Na szczęście nie jest dopracowany. - odparł cicho, bo jednak się martwił. Może i android go zapewniał, ale mógłby się zmienić. Ludzie tez po otrzymaniu większej sumy pieniędzy zmieniają się. podejrzewał, ze i to wydarzyłoby się z Chrisem, a tego nie chciał.
- Ehh... Obyś miał rację, bo nie widzi mi się tak młodo umierać. - odparł do niego poważnie i westchnął ponownie przyglądając mu się. Nie był pewny co do roślin, musiał przeprowadzić na nich potem badania. Póki co jednak postanowił zrezygnować z dalszego zamartwiania się nad swoim stanem, bo i źle nie było. Póki co nic mu nie siadało. Widząc jak podnosi swój tyłek odsunął sie nieco. Nie ruszał sie jednak sam z krzesła ale nieco odsunie się z nim od komputera. Kolejne słowa androida spowodowały, że nie wiedział co myśleć.
- Chris... Nie myślę 24h na dobę o seksie... Może i jestem młody, może i było przyjemnie, nie zaprzeczam, ale jednak jest to męczące. Człowiek nie jest... Dostosowany do częstego uprawiania stosunku, na dłuższy czas jest to wręcz szkodliwe... Psychicznie i fizycznie. - mruknął poważnie mrużąc nieco oczy na jego palec i mimikę twarzy. Chyba nie chciał Chris go przymuszać. Zessowi na pewno by się to nie spodobało. Co do nanitów nie miał zdania. Nie wiedział jednak czy to dobry pomysł wpuszczać kolejne obce obiekty do swojego ciała...
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 3:10 pm

Reakcja chłopaka na słowa androida nie zdawała się go jakoś usatysfakcjonować. Westchnął z dziwnym smutkiem w to uwikłanym, wywijając lada moment oczami. Założył ręce na siebie i znów wyprostował się, kiwając głową na boki na znak sprzeciwu.
- Sądzę, że wybuch endorfin w Twoim ciele przy każdym orgazmie, przyspieszenie układu krwionośnego, pobudzenie organów do życia jest dla Ciebie bardziej pożyteczne od siedzenia i prób wymyślenia jakiegoś planu. Stresujesz się, jesteś markotny. Pozwól, że Ciebie uszczęśliwię... - zrobił krok w tył, przewiercając go wzrokiem. - Jednak wyjaśnię jedną rzecz, reaktor nie uczyniłby mnie samodzielnym. Ja już jestem samodzielny. Gdy moje nanity coś pożerają, zyskuję energię. Myślisz, że cokolwiek stoi na przeszkodzie bym teraz wokół to wszystko zniszczył tylko po to, by zyskać energię? Zabolało mnie jednak to, że nie chciałeś mi pokazać jakiś informacji... - burknął z wyrzutem, gdy nagle zza jego pleców, pewno gdzieś z kości ogonowej, wydostało się dziwne urządzenie. Długie, sięgające samego sufitu namiotu, otoczone syntetyczną skórą samego Chrisa, cieniutko zakończone, choć grubo się zaczynające z początku. Wyglądała na coś co nazwać by można macką. Zaraz po niej pojawiły się jeszcze trzy kolejne, dziwnie zaczynające się szklić z chwili na chwilę pod wpływem światła. Sam wygibas na ustach Reda raczej nie wróżył nic dobrego, zwłaszcza że jego oczyska świeciły intensywnie. Wtem jedna z nich wystrzeliła prosto w stronę biednego naukowca, owijając się bardzo zwinnie wokół jego nadgarstka. Mógł poczuć, że choć była śliska i pozostawiała po sobie szlam, to zdjęcie jej z tego miejsca przysporzy sporo problemów. Zwłaszcza, że zaczęła się ona wić, powoli zapędzając się pod jego rękaw kierując się dalej.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 3:23 pm

Na jego słowa zląkł się. Nie chciał być na siłę uszczęśliwiany. Poza tym dopiero co zeszłej nocy się bawili...
- Nie potrzebuję byś mnie uszczęśliwiał. Starcza mi, że jesteś tutaj ze mną, a jestem markotny, bo się martwię o siebie i ciebie... - odparł poważnie do niego nie chcąc by ten czasem coś odjebał. Obserwował go jednak, by nie zrobił żadnych podejrzanych ruchów.
- Mimo wszystko, bez materii do pożerania nie miałbyś energii, a jestem pewny, że nie wszystko możesz pożreć. Masz ograniczenia. Jak każdy, a informacje są własnością mojego przyjaciela, obiecałem się nimi nie dzielić. - mruknął do niego hardo, bo po prostu android go nie rozumiał. Nie chciał zdradzać czyjegoś pomysłu. Szanował czyjąś twórczość szczególnie, że wystarczy im ten generator, a pewnie znajdą i drugi. Widząc jednak coś dziwnego, przypominającego ogon czy mackę wzdrygnął się. Bardzo nie podobało mu się to, ze zaraz pojawiły się kolejne koleżanki. Nie wiedział po co one androidowi ale gdy jednak go złapał aż podniósł się wywracając krzesło i próbował się cofnąć.
- Chris! Przestań! Co ty chcesz zrobić? - spytał go patrząc na niego ze strachem szczególnie gdy zauważył te świecące oczyska, a macka zaczęła się przemieszczać. Zaczął się szarpać chcąc się jej pozbyć. Jego tętno od razu przyspieszyło, ale starał się też odsunąć, uciec, cokolwiek. Nie podobały mu się zamiary droida.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 3:53 pm

Reakcja chłopaka i to, jak zaczął uciekać od niego zdawała się rozbawić androida. Zwłaszcza, że macka ani myślała o tym, żeby odczepić się od jego ciała tak łatwo. Wręcz przykleiła się do jego ciała, kontynuując swoją podróż wzdłuż jego ręki, oplatając się, wijąc, zostawiając po sobie śluz i tak przez całe przedramię, aż po ramię i powoli dalej. Jego wszelakie próby udaremnienia tej podróży czy też ucieczki spełzły na niczym. To coś było o wiele silniejsze niż można było przysiąc, a co gorsza droid ten przysłał jeszcze jednego przyjaciela. Tym razem do jego drugiej ręki, uniemożliwiając ich ruch w jakikolwiek inny sposób.
- Myślałem że będziesz zainteresowany tym nowym wynalazkiem, ale, ale... przecież mówiłem. Chce Ciebie uszczęśliwić, sprawić przyjemność. Twoja niechęć mi bardzo w tym przeszkadza, dlatego musiałem zainterweniować. Nie miej mi tego za złe, to dla Twojego dobra. Byś przeżył, ale z miłą odskocznią - a wraz z tym wyszczerzył kiełki, sprawiając że i druga macka zaczęła piąć się ku górze, wzdłuż biednej ręki Zessa. - Uwierz mi, że to jest istotne... chce włożyć w Ciebie nanity, jednak jeśli po prostu je zaaplikuje, mogą się wyniszczyć... a w ten sposób, gdy twe ciało będzie chciało je przyjąć i będzie pobudzone, nic im nie stanie na przeszkodzie. Oczywiście ja też tego chce, testować, sprawdzać... I czuć tę przyjemność, którą czułeś wczoraj Ty... - powiedział wręcz rozmarzony, dodając do tej partii swoje kolejne dwie maceczki, które tym razem postanowiły wsunąć się pod górne odzienie od poziomu pasa, wijąc się niczym węże po torsie chłopaka, znacząc teren i kontynuując wędrówkę. Z każdej strony, oplatając się coraz bardziej i mocniej.
- Dalej nie rozumiesz? - zapytał się iście ciekawy, zaczynając powolutku ściągać swoje ubrania.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 4:56 pm

Był wręcz przerażony. Droid chciał go chamsko zgwałcić! Do tego tymi cosiami! Oczywiście, że Zess się bronił i uciekał. Nie zamierzał dobrowolnie się mu oddawać. Szarpał się panicznie patrząc na niego jakby nie dowierzał. Nie tego w końcu chciał.
- Chris! To nie jest zabawne! Nie mam ochoty na przyjemności. Puszczaj mnie! - niemal krzyknął wystraszony szarpiąc ręką i drugą sobie pomagał by pozbyć się macki. no dopóki nie przyszła jej koleżanka i go nie złapała. Wtedy to sam się szarpał próbując mu jakoś nawiać.
- Możesz ją czuć i bez tych przerażających... Macek! Nie chcę tak! - odparł do niego wyraźnie zły, bo nie potrafił im uciec. Do tego te sunęły mu po ramionach i były śliskie... Dziwne uczucie wywołujące dreszcze. Do tego te dwie kolejne na jego torsie. Niemal pisnął zaskoczony chcąc jakoś przed nimi uciec. Wiercił się dalej i szarpał, ale męczyło go to. Krzywił się czując jak się wiją, bo nie przyzna, ze to jest przyjemne! Nigdy nie miał takich fantazji czy fetyszy by dotykały go takie RZECZY! Jednak gdy się tak zaciskały mocno oplatając w końcu nie za wiele będzie mógł się ruszyć.
- Nie... I raczej nie zrozumiem! - zażądał od niego choć serce waliło mu jak szalone. Wątpił, że przekona androida. Widać ześwirować, ześwirował ale na punkcie czegoś innego.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 5:18 pm

Nawet jeśli wzbraniał się, odmawiał i uciekał, tak nic nie wyglądało na to, by macki miały się cofnąć czy zaprzestać swojego działania. Dalej się wiły i pokrywały go śluzem, który w tym wypadku mógłby i być nawet przyjemny. Niczym oliwka do masażu. Wymagać mogłoby to nieco wyobraźni, choć ciało akurat tego elementu nie potrzebowało.
Android westchnął i pokiwał głową na boki, ściągając górne odzienie z siebie, które rzucił na jeden ze stołów. Po tym usunął z siebie buty, skarpetki, zabierając się powoli za swoje wojskowe spodnie.
- Obawiam się, że nie mogę Ciebie posłuchać, Zess. Nie chcesz zrozumieć, nie starasz się. Zatem nie jesteś wobec swego ciała szczery. Zresztą staram się Tobie pomóc. Jeśli tego nie pojmujesz to postradałeś rozum! Ot co, wykonam moje działanie czy tego chcesz, czy nie, dla Twojego dobra - powiedział android z szczyptą niezadowolenia, choć zaraz rozweselił się. Zess natomiast mógł czuć, jak jedna z macek zaczyna wychodzić spod karku i obwiązywać się wokół jego szyi. Nie za mocno, wijąc się wzdłuż szczęki, kierując ku brodzie.
Natomiast pozostałe trzy po tym, jak już go odpowiednio nasączyły przyjemnym, cieplutkim i śliskim szlamem tors i plecy, zaczęły wić się w dół. Dwie po bokach, wychodząc w końcu poza poły górnego odzienia, ażeby wkraść się bezceremonialnie w dolne tereny chłopaka. Omijały jednak linię kroczy, schodząc dalej i dalej, po udach, aż po łydki. Została tylko jedna, obierająca za cel podróży coś o wiele bardziej niebezpiecznego, czym zdały się właśnie krocze. Powolutku, smoliście leniwie pełznąc po podbrzuszu, napinając materiał ubrania, którego nawet nie ściągnął z ciała naukowca. Niebezpiecznie blisko jego narządu, który niestety nie pozostał sam sobie. Bowiem macka obwinęła się wokół jego jąder nieśpiesznie, lada moment owijając i męskość, do której główki pełzła. Na domiar złego, wykonała jeden posuwisty ruch, który odgarnął skórę z żołędzia, przez co każdy kolejny wijący się ruch na tak delikatnym kawałku ciała był z pewnością ostro odczuwany.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 6:28 pm

Było mu ślisko, mokro i niewygodnie. Ubrania się kleiły do jego ciała, a macki perfidnie go macały. Ich dotyk był specyficzny, obrzydliwy i przyjemny zarazem. Nie zamierzał jednak pochwalać robota. Nie wyraził zgody, a ten perfidnie robi co chce z nim.
- Mojego dobra? Ja nie postradałem rozumu, ale widocznie ty tak. - odparł do niego chłodno, ale czując mackę na szyi kierującą się na jego twarz warknął odruchowo. Nie chciał jej tutaj. Poza tym nie wiedział co ona tu w ogóle robiła.
Gdy macki zaczęły przemieszczać się niżej nadal się szarpał i wierzgał by utrudnić im to. Nie zamierzał w końcu poddać się bez walki! Zadrżał jednak gdy wlazły mu w spodnie i przemieściły się po jego udach i niżej. Miał bardzo wrażliwe tamte tereny. Rzadko bowiem się tam jakkolwiek dotykał.
Gdy jedna z nich skierowała się na kroczę aż stęknął i sapnął niezadowolony. Czuł wyraźnie jak owija się wokół jego jąder i męskości i do tego bezczelnie przesunęła się po długości. Zadrżał na dreszcz, niestety, ale związany z przyjemnością. To, że często się tam nie dotykał było teraz jego największą słabością. Zaczął sapać i przestał się wiercić, czując, że ustanie na własnych nogach, zaczyna być od tych dreszczy uciążliwe. Chcąc nie chcąc, od dłuższej pieszczoty, jego męskość stanie twardo, wymagając uwagi. No cóż. Ciało go zdradzało.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 6:45 pm

Chris po wysłuchaniu dalszych niechęci na zrozumienie jego planu, leniwie podszedł do krzesła na którym usiadł, zakładając nogę na nogę. Z tej pozycji obserwował z lekkim rozmarzeniem to, jak macki oplatają się wokół swej ofiary, która choćby chciała to nie mogłaby tego uniknąć. Nie mówiąc już o zdradzającym Zessa ciele, na co wredny android zachichotał rozkosznie i krótko.
- Gdyby Twe ciało tego nie chciało, Twój organ nie przeszedłby w stan gotowości. A jak widać... jest szczerszy niż Ty. Ludzkie słowa są kłamliwe... Nawet Ty, Zess... okłamujesz samego siebie i mnie, jednostkę logiczną, która analizuje i daje najlepszy wynik w oparciu o wszystkie możliwości... - westchnął i przymknął jedno oko, podczas gdy maceczka na jego męskości poczęła wspinać się ku górze, aż w końcu objęła cały narząd. Cieniutka końcówka wiła kółeczka, robiąc wtem coś pewno nieoczekiwanego, gdyż pozwoliła sobie na zajrzenie do otworu na żołędzi. Wkradła się do środka, powoli, co by nie zrobić chłopakowi krzywdy, kierując coraz głębiej. I choć tego nie chciał, to taka stymulacja była doprawdy paraliżująco przyjemna, wymagająca jednakże sporej wprawy i delikatności.
Podczas ten wędrówki głównej macki, dwie po opleceniu się wokół jego nóg, zaczęły wędrować tym razem z powrotem ku górze. Pięły się jakby nie miały końca, wiły, przeszły przez linię krocza, zaczynając przemierzać się w stronę pleców. A stamtąd, wzdłuż linii kręgosłupa, zbliżały się groźnie między pośladki Zessa.
- Przyjemne, lubisz ten śluz, prawda? - zapytał z ciekawości, szczerząc kiełki.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 7:03 pm

- To odruchy... Nic planowanego, ani chcianego... - odparł do niego zły, tłumacząc się, ale niestety ludzie, jak i zwierzęta, łatwo się podniecali. Było to genetyczne. W końcu prokreacja była ważna. Choć ludzki stosunek był przyjemny i powinni za to dziękować. Inne zwierzęta nie mają tak dobrze, na przykład koty czy kaczki...
Widząc jak ten perfidnie siedzi i obserwuje co jego macki wyrabiają szarpnął się mimowolnie, ale był już zmęczony. Nic nie ugrał szarpaniem się, ale musiał chociaż stwarzać pozory. Był młodym chłopakiem, jego abstynencja przeradzała się w większe pragnienie niż zazwyczaj, dlatego był wrażliwy. Sapał z podniecenia nie mogąc nic zrobić, ale gdy poczuł, że to coś wsuwa się w jego męskość aż stęknął zaskoczony i zlękniony. Drżał od przyjemnych dreszczy i przeklinał sam na siebie, że na to pozwala. Naprawdę był z tego powodu zdołowany. Jego wzrok mimo wszystko stał się lekko zamglony, bo pragnął dotyku i rozkoszy. Jego ciało wręcz go do tego zmuszało. Gdy jednak macki dalej sobie wędrowały i zbliżały się do jego pośladków, mimowolnie zadrżał nieco nimi uciekając. W sumie nigdy wcześniej nikomu nie pozwolił się tam zagłębić, a przecież doskonale wiedział do czego tamte macki zmierzają.
- Nie... - odparł zdenerwowanym tonem głosu, bo nadal mimo otumanienia sie opierał. W sumie ubrania były teraz drażniące. Nie lubił gdy tak mokre przylegały do jego ciała. Zacisnął ręce w pięści, spuszczając wzrok na ziemię, by na niego nie patrzeć. Nie da mu tej satysfakcji. Zagryzł też usta w wąską linię.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 7:33 pm

Poza tym, że jego męskość była bombardowana przez cieniutkiego przyjaciela, a właściwie jego wnętrze stwarzając zapewne nieznaną mu, paraliżującą, czystą przyjemność, to nie można zapomnieć o śluzie. Nic nie miało prawa boleć, a gdy cienka część macki znalazła się już dostatecznie głęboko, rozpoczęła proces wycofywania się, ażeby potem wsunąć na powrót, powoli, systematycznie zapętlając tę mącącą czynność pełną rozpływającej rozkoszy.
Podczas zabaw z penisem, dwie oczywiście pełzły w tym samym czasie do jego innej sfery. Między pośladkami, zaznaczając swój teren, wreszcie dochodząc do samego końca. Mógł poczuć je centralnie przy swym wejściu, niebezpiecznie blisko.
- Pozwól, że usunę Tobie ubranie... Liczy się tylko esencja przyjemności, prawda? - a mówiąc to, maceczki wydobyły fioletową maź, która zaczęła pożerać ubranie, szybko zostawiając go najzwyczajniej w świecie nagiego, wręcz obdartego z dumy. Ani kawałka ubrania na nim nie pozostawił, całego nafaszerowanego błyszczącym się od światła śluzem. Był to dość apetyczny widok, patrzeć na gnające po jego ciele światełka, podkreślające męskie walory. Niczym wyjście z wody ze stop klatką.
Na ten widok android aż oblizał lubieżnie usta, wydając rozkaz mackom. Jedna z nich wtem wsunęła się wprost do wejścia chłopaka i pognała dość szybko jak na siebie w głąb. A im dalej, im więcej jej wewnątrz chłopaka było, tym grubsza się ona stawała. Początkowo niby jak mały paluszek, przechodząc do rozmiaru średniej ligi penisa.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 8:05 pm

Na ruch dziwnej cieniutkiej macki aż stęknął przez zamknięte usta. Było to przyjemne, ale za cholerę nie powie tego na głos. Przecież taki stosunek byl niemoralny! Nieludzki. Był brany przez dziwne rzeczy, które postanowił sobie wytworzyć Chris, był ciekaw skąd wziął na to w ogóle pomysł. Wiercił się tylko czując jak macki nawilżają tym śluzem i jego pośladki, jak i również miejsce między nimi. Czuł je AŻ za blisko swojego ciasnego, dziewiczego wejścia.
Nie odpowiedział na jego słowa, nawet nie zerknął, będąc po prostu obrażonym. Liczył na spędzanie z nim czasie, ale nie w taki sposób.
Zadrżał mocno gdy został nagi, lepiący się, mokry... Oddychał szybko nie mogąc na siebie patrzeć, że coś takiego, jak te macki, go zaspokajają.
Prawdziwy jednak problem zaczął się, gdy jedna z macek wsunęła się w niego dość szybko i głęboko. Stęknął głośno zaciskając mocno oczy, ale odruchowo zaciskał się też na macce, że też pomyśleć, że jego pierwszy raz jest z czymś takim. Bał się co innego może wymyślić Chris. Miał nadzieję, że na mackach się to zakończy.
- Ty medno... Zapłacisz za to... Zobaczysz... - sapnął do niego poważnie, nadal zdenerwowanym głosem, ale te obietnice nie miały żadnego przełożenia na rzeczywistość, bo co mógł androidowi zrobić? Póki co jednak słownie wyrażał swoje niezadowolenie, bo inaczej nie mógł.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 8:31 pm

Jak cierpienia ani odrobiny przy rozciąganiu nie powinien odczuwać, dzięki mocy śluzu i ich mimo wszystko niewielkiemu rozmiarowi, tak zaciskanie się na tych mackach było raczej lekkim błędem. Nie tylko zatrzymał mackę we swym dziewiczym korytarzyku, ale mógł odczuć z tym nawet i lekki ból. Choć niknący wraz z biegiem czasu. Dlatego też pewna maceczka na jego tyłach stała się póki co nieaktywna, jednakże ta bombardująca jego męskość zabawiała się z nim w najlepsze, chcąc go przyprawić o orgazm. Dodatkowo uruchomiła się jakaś inna procedura, która poza atakowaniem cienkim końcem, wzięła się za robotę i wykonywała posuwiste ruchy na całej powierzchni jego męskości. Z tak sporą wiedzą z zakresu tego, gdzież nacisnąć by sprawić komuś przyjemność, biedny naukowiec był wprost na straconej pozycji i mógł być pewny, że ilość orgazmów tego dnia będzie spora.
Chris natomiast wstał, pozbył się swych spodni i podszedł do grożącego mu ówcześnie chłopaka. Złapał go za linię szczęki i skierował tak, by był zmuszony do spojrzenia wprost w jego twarz. Wyszczerzył na to swe kiełki.
- Chce za to zapłacić... liczę na to... Twoje ciało cudownie reaguje... stękasz, dyszysz i drżysz... Chyba zaczynasz być bardziej wkurzony na samego siebie, prawda, Zess? I najgorsze jest to, że wiesz, że racje mam aktualnie ja - zachichotał pod nosem i ucałował jego nos. - Popatrz na to... - wtem, jak na rozkaz macka postanowiła przejść jeszcze jeden centymetr dalej i chamsko, bez skrępowania zaatakować jego prostatę. Wszystko byłoby do wytrzymania gdyby nie fakt, że to było dosłownie bombardowanie. Tknięcie za tknięciem, z każdym razem mocniejsze, silniej odczuwalne, raz za razem stymulujące ten element w jego ciele, który po kilku szybkich atakach był zakończony potężniejszym uderzeniem. Dodatkowo cieniutka końcówka nabierała nieco rozmiarów, by jego prostata czuła ten dotyk jak najlepiej. Oczywiście nie tak by sprawić mu jakikolwiek dyskomfort czy tym bardziej ból.
Po tym android zaczął go okrążać, powoli znikając z jego wzroku.
Powrót do góry Go down
Evil ThoughtsI will bite you
Evil Thoughts

Data przyłączenia : 21/08/2017
Liczba postów : 493
-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 PBpwv3U

Cytat : Legends Never Die, They become a part of you Every time you bleed for reaching greatness.

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 8:51 pm

Wiercił swoimi tyłami wraz z nieprzyjemny bólem i macką. Nie chciał jej tam. W myślach niemal mordował Chrisa, ale no niestety nie były to myśli do spełnienia, nawet by nie chciał. Wiedział, że bez niego utknie na tej planecie i zginie. Nie rozumiał jednak czemu ten droid tak się uparł na to by uprawiać z nim seks. Sapał jednak i wzdychał na dodatkowe ruchy na swojej męskości. Stała mu twardo choć wzbraniał się przed orgazmem jak mógł.
Zmuszony spojrzał na Chrisa ze wściekłym spojrzeniem.
- Nie.... Nie prawda! - odparł uparcie, ale tak. Był zły na siebie i za to, że jego ciało perfidnie go nie słuchał, że czuje z tego wszystkiego przyjemność! Gdy jednak macka w nim zaatakowała jego najwrażliwsze miejsce nie wytrzymał i zaczął jęczeć głośno, sapiąc przy tym. Było mu gorąco, do tego było mu dobrze... Wystarczyła chwila takich rozkoszy, by doszedł z głośnym stęknięciem. Nogi jednak mu nie wytrzymały i jeśli macki go nie trzymały, to osunął się na ziemię.
Sam jednak ledwo widział wyraźnie na oczy. Drżał mocno i oddychał ciężko nie mogąc się już na niczym skupić. Nie mogąc się bronic przed nim, otumaniony przyjemnością, poddał się mając nadzieję, że to wszystko się szybko skończy. Miał tylko nadzieję, że nic sobie więcej Chris nie wymyśli.
Powrót do góry Go down
NiepoważnyChameleon
avatar

Data przyłączenia : 15/11/2017
Liczba postów : 173
Cytat : "If you fuck with me, you fuck with the best"

-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 EmptySro Lis 22, 2017 9:05 pm

Gdy rozpoczął wypuszczać słodką wiązankę na tak rubaszny atak wprost na jego delikatne, wrażliwe miejsca, zza pleców mógł usłyszeć chichot samego zbrodniarza Chrisa. Nie wiadomo co robił, lecz stał na tyłach i ewidentnie doglądał tego procesu. Dodatkowo, wraz z próbą wypuszczenia orgazmu mógł poczuć, że coś mu go blokuje. Nie mógł wystrzelić, a im dłużej trwało, tym bardziej mącące te uczucie było. Do takiego stopnia, że aż błagać by można zacząć o to, by wreszcie te uczucie się spełniło, balansujące przy cholernej krawędzi spełnienia a jego braku. Dopiero wtedy, gdy chciałoby się to zrobić, maceczka blokująca wejście wydostawała się z pędem, pozwalając na wystrzelenie zapewne większej dawki nasienia niż zwykło się to robić. A wszystko po to, by ponownie znalazła się ona w cieniutkim korytarzyku, atakując wszystko co się dało.
Macki oczywiście go powstrzymały przed upadkiem, nie chcąc ewidentnie by biedny chłopak został w jakikolwiek sposób zraniony. Był jeszcze atakowany przez chwile posuwistymi ruchami, lecz wtem coś postanowiło się zmienić.
Jego tyły, podczas gdy były atakowane jednym delikwentem, tak mógł poczuć że do całej tej zabawy postanawia wejść i drugi klient. Powoli, baaaardzo leniwie rozpychając jego ścianki na boki, zagłębiając się tam, gdzie i pierwsza odnalazła swój punkt. Mknęła smolistym ruchem, nie rozciągając się tak, jak poprzednia. Aż w końcu dotarła do punktu. I to, co zaraz chłopak mógł poczuć, to podwójny atak, raz za razem na jego prostatę, podobny do poprzedniej, ale tym razem bez najmniejszej przerwy. Był stale naciskany, rozciągnięty wreszcie na tyle, by móc przyjąć jakiegoś większego delikwenta.
Powrót do góry Go down
Sponsored content



-=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: -=Cybernetic Love with Sparks=-   -=Cybernetic Love with Sparks=- - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
-=Cybernetic Love with Sparks=-
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 14Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next
 Similar topics
-
» Do you love me?
» I still love you
» Please, love me
» I hate this... but I love you
» love-hate

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Gurges ater :: Gurges ater-
Skocz do: