Autor | Wiadomość |
---|
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Pon Gru 31, 2018 2:32 pm | |
| Lucky opuścił wzrok na swój kubek. - Wiesz.. posiedzę tu jeszcze trochę. - mruknął bo mimo, że starał się nie pokazywać swoich uczuć to ciężko było mu zachowywać się... normalnie. Każdego innego kazałby wysłać do szpitala... albo do kostnicy. Ale to był Richie. Jego Richie. - Matka przyjdzie tu na ciasteczka. Są świetne. Powinieneś kiedyś spróbować. - powiedział posyłając mu lekki uśmiech. - Uważaj na siebie. - pożegnał się czochrając go po głowie. Kiedy został sam walnął głowa o stół. Ale to bez sensu. Czy inni ludzie też tal muszą się starać? |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Pon Gru 31, 2018 5:00 pm | |
| Ciekawe co zrobiłby wiedząc, że inni ludzie muszą starać się bardziej niż on? Pewnie przeżył załamanie. Richard ruszył do swoich obowiązków innych niż pilnowanie Luckyego. Gdy spotkał się z smokiem jego pierwsze słowa po zakończeniu interesów aż go wbiły w ziemię. - Słucham? - Zapytał niezbyt pewien czy dobrze rozumie - Na co czekasz? Czemu jeszcze się nie oświadczyłeś? I przeleć go w końcu na litość boską bo nie mogę na niego patrzeć jak patrzy takim maślanym wzrokiem. - Lucky chciał żebym poczekał. - Odparł dość nieśmiało. - Żeby być pewnym swoich uczuć? Mój syn jest młody. Naiwny. Będziesz dla niego świetnym mężem, a twoja wierność i skłonność do poświęceń wystarczą na powodzenie tego małżeństwa. No i tak jak mi zależy ci na ciągłości tradycji. Mamy dzisiaj rodzinną kolację w hotelu. Chcę żebyś się tam pojawił i mu się oświadczył. Idź do naszego jubilera rodzinnego. Przygotuje właściwy pierścionek. Richard siedział jak wmurowany. Jasne. Chciał to zrobić. Chciał jednak szanować uczucia i żądania Luckyego i zrobić to gdy będzie przekonany, że jest mu w stanie dać wszystko czego potrzebuje. Odebrał kartkę z wskazaniami dla jubilera i dokumenty, które miał dostarczyć w odpowiednie miejsce. Gdy wychodził usłyszał jeszcze "będziesz naszym gościem".
Załatwił więc co trzeba i ubrał się w najlepszy garnitur. Pierścionej ciążył mu w kieszeni jak cholera gdy wsiadał do limuzyny z Luckym i Smokami. Starał się nie dać nic po sobie poznać ale nie był pewien czy to wszystko się uda. W samochodzie siedział też jego brat i jeden z kuzynów dzięki czemu jego obecność nie była tak dziwna. Blondyn mógł coś zauważyć dopiero kiedy Richard po odsunięciu mu krzesła usiadł na tym obok. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Pon Gru 31, 2018 7:48 pm | |
| Lucky uśmiechnął się na widok Richarda w samochodzie. Cieszył się zawsze na jego widok. Nawet jeśli wiedział, że jest tu z nim tylko dlatego, że pracuje. Kiedy usiadł obok niego miał bardziej niż zaskoczona minę. Był w szoku. Spojrzał na niego pytająco łapiąc go pod stołem za rękę. Miał spocone dłonie. Zaraz, co? Uniósł brew do góry. Richie się.. denerował? On? Nie. Niemożliwe. Zerknął na swojego ojca. Ten miał ten sam drapieżny wyraz twarzy co zawsze.. wiec wszystko układało się po jego myśli. Westchnął i ścisnął mocniej dłoń ukochanego. - Mam nas stąd ewakułować? - szepnał mu na ucho. Pogładził go po karku. - pozwolił ci chociaż wybrać pierścionek? - spytał wiedząc, że skoro Richie dostał rozkaz to na pewno go wykona. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 9:13 pm | |
| Richard jedynie zacisnął szczęki i wręcz niezauważalnie narysował palcem krzyżyk na dłoni Luckyego. Znaczyło to tyle, że miał nie interweniować. Starał się nie pokazywać zdenerwowania i wywiązać z powierzonego mu zadania. Z kolejnych pytań wybawiła go matka blondyna zagadując go. Po kolacji jednak nim jeszcze posprzątano Richard odsunął krzesło. Na ten gest pianista zmienił trochę melodię. Brat mężczyzny odstawił dalej jego krzesło gdy ten klękał obok chłopaka i otwierał puzderko. Black sam nie wiedział jakim cudem wydobył cokolwiek z gardła. - Lucky Blue Smith czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moim mężem? Zapytał. Patrzał w jego twarz z determinacją i pewnością, że chce to zrobić i chce zostać jego mężem. Nie chodziło tutaj o jakieś bajkowe zakończenie, a o przekonanie, że zrobi wszystko by chłopak był szczęśliwy. Otworzył pudełeczko, w którym znajdował się bardzo klasyczny sygnet z delikatnymi czarnymi podłużnymi kamieniami tworzącymi środkowy pierścień. Smok nie dał mu wiele wyboru. Jednak mógł zdecydować o grawerunku wewnątrz pierścienia i rodzaju kamienia. Grawerunek nie był skomplikowany. Była to data tego dnia i ich dwa imiona. Mogło się wręcz zdawać, że w restauracji ludzie zamarli czekając na odpowiedź blondyna. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 10:01 pm | |
| Biedny. Lucky spojrzał na ukochanego miękko i krótko pogłaskał go po policzku. Nie tak to sobie wyobrażał. Nie chciał jednak sprawiać mu kłopotu i... dodatkowo go stresować. - Jest piękny, Richie. - powiedział na widok pierścionka. Pochylił się w jego kierunku i złożył na ustach mężczyzny czuły pocałunek. - Nie marzę o niczym innym, panie Black. - dodał uśmiechając się do niego, na co ludzie w sali zaczęli bić brawo. Mimo, że blondyn uśmiechał się to w jego oczach było widać troskę i zmartwienie. Swoim samolubnym zachowaniem przysporzył mu wiele problemów i właśnie to sobie uświadomił. Był naiwny sądząc, że jego ojciec pozwoli na zwłokę. Chciał się upewnić, że synuś dostanie to co chce. Tak jak zawsze. Zazwyczaj mu to pasowało, ale teraz to nie był nowy gadżet czy lokum. To był Richard. I.. on przecież też miał uczucia. Pokazówka zaliczona na sześć z plusem. Smok będzie zadowolony. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 10:21 pm | |
| Gdy tylko blondyn powiedział swoje tak wstał by go ucałować krótko i zaczął dziękować ludziom którzy bili im brawo. Smok oczywiście zaraz kazał przynieść szampana dla wszystkich. Po toaście usiedli jeszcze do deseru. Teraz Richard delikatnie kładł w przerwach swoją dłoń na dłoni Luckyego by zaznaczyć fakt, że są po słowie. Reszta minęła w spokojnej atmosferze. Na koniec znów wsiedli do limuzyny i wtedy odezwał się smok. - Jest to oficjalne. Możecie więc pokazywać się razem publicznie. Dobrze byłoby gdybyście wspólnie pojawili się u Lilianny Stone. Organizowała wiele ślubów polityków. Ma paskudną tendencję wchodzenia do łóżka pana bądź panny młodej, ale w waszym wypadku nie boję się o to. Poradzi sobie z waszym. Synu jakieś specjalne życzenie w związku z okresem narzeczeństwa bądź terminami? Richard jedynie siedział i delikatnie gładził dłoń blondyna palcami. Nie odzywał się wiedząc, że nie będzie miał wiele do gadania. Nie miał też nigdy planów ani marzeń względem swojego ślubu więc nie bardzo czuł potrzebę o coś zabiegać. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 10:30 pm | |
| - Ślub będzie dla was niespodzianką. - powiedział niespodziewanie Lucky, zaskakując tym siedzących w limuzynie. - Sami zdecydujemy kiedy i gdzie odbędzie się wesele. - dodał splatając ich palce razem. - Zrobimy coś zupełnie niesamowitego, ojcze. Nie węsz ani nie próbuj się wtrącać, bo wszystko zepsujesz. - uciął temat wyciągając przed siebie nogi. " Tak jak zepsułeś nasze zaręczyny". - A i tatusiu. Nie wydawaj już rozkazów mojemu przyszłemu mężowi. On jest teraz mój. - zakończył ostrym tonem głosu. Błękitne oczy ciskały piorunami. Był zły za to, że Smok nie szanował jego ukochanego.
|
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 11:04 pm | |
| Szef tylko przeniósł spojrzenie na Richarda. - Nie pozwól mu zrobić nic głupiego. - Panie Smith pilnuje Luckyego od dziecka. Bronię go przed różnymi głupotami całe jego życie. Nie zamierzam tego zmieniać. - W porządku. Pamiętaj jednak synu że na twojego męża polują tygrysy. Jeśli nie chcesz zostać wdowcem przed nocą poślubna lepiej się pospieszcie. Odparł starszy a z Richarda trochę zszedł stres. Skupił się na ich dłoniach by nie patrzeć na rodziców przyszłego męża. Wiedział że ma raptem parę miesięcy spokoju zanim skrzywdzony Josh zacznie na niego polować. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 01, 2019 11:15 pm | |
| - Niech tylko spróbuje. - odpowiedział blondyn zaciskając mocniej rękę na tej należącej do ukochanego. Nie pozwoli, żeby coś mu zrobili. Prędzej sam upoluje tygrysa. Warknął pod nosem i zaborczo uczepił się ramienia Blacka. Spojrzał na ukochanego spod rzęs. - Nie pozwalam ci mnie zostawiać, słyszysz? To rozkaz. Mój ostatni. Matka chłopaka zachichotała na słowa Blue. - Jesteś uroczy, synku. Chyba naprawdę szybko nie znudzisz się Richardem. - powiedziała rozbawiona. Uważała, że Lucky zwyczajnie chce mieć psa na własność. Nie wierzyła w to, że się zakochał. - Nigdy się nim nie znudzę. - syknął zirytowany faktem, że jego uczucia po raz kolejny nie są traktowane poważnie. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 02, 2019 4:43 pm | |
| Richard słysząc zdecydowanie w głosie chłopaka lekko się zaniepokoił. Odpowiedział mu mocniejszym uściskiem dłoni. Nie chciał żeby robił coś głupiego. Mniej interesował go już dialog matki z synem. Jedynie wzburzenie Blue zwróciło znów jego uwagę. Stwierdził, że trzeba przejść do czegoś innego. - Chciałbym cię jutro zabrać do kina i na kolację. Tylko we dwoje. - Odparł patrząc jednak na Luckyego. Stary smok tylko się uśmiechnął. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 02, 2019 4:55 pm | |
| Lucky od razu skupił się w pełni na ukochanym. Jego oczy zamigotały w charaktersytyczny sposób. Matka blondyna była pusta i głupia, jak mógła nie widzieć uwielbienia do Richarda w tych błękitnych ślepiach? - Do kina? Serio? - spytał uśmiechając się szeroko. - To brzmi jak randka. - dodał zapominając o tym, że Richie w końcu akceptuje jego uczucia. Black po raz kolejny pokazał, że jest jedyna osobą, która panuje nad wybuchowym charakterkiem młodego smoka.
|
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 02, 2019 8:55 pm | |
| - Lucky, jesteśmy narzeczeństwem. To jest randka. Przypomniał mu wywołując na jego twarzy jeszcze większą radość. Może pani Smith była głupia i ślepa na uczucia syna, ale jego ojciec doskonale widział, jak wielki wpływ ma na niego Richard.
W domu odstawił chłopaka do jego pokoju. W drzwiach się zatrzymał się. - Wejdę jeśli pozwolisz mi wyjść gdy zaśniesz. Chcę cię utulić do snu. Muszę jednak od rana zająć się paroma rzeczami dla twojego ojca. Jeśli zostanę z tobą, jest szansa, że się spóźnię. Wiedział, że sprawi tym mu ogromną przyjemność. Czuł też, że Blue może chcieć omówić parę rzeczy... pomijając już jego niegasnące pragnienie bliskości.
_________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 02, 2019 11:06 pm | |
| Dobra. To... było nietypowe. Przez chwilę stał i wpatrywał się w ukochanego z bardzo niepewną miną. Zamrugał i wpuścił go do środka. Pierwszy raz nie musiał go prosić i namawiać, żeby do niego wszedł. - Richie.. - zaczął dziwnie niepewnie. Zupełnie jak nie on. Pierwszy raz nie dobierał się do niego ani nie próbował go uwieść. Mało tego!Zdawał się być zagubiony! On! Przyszły smok! - Przepraszam. - wypalił niespodziewanie, nie określając za co dokładnie czuje się winny. - Byłem samolubny, wybacz mi. - dodał spoglądając na ukochanego z uczuciem. Spojrzał na rękę z pierścieniem zaręczynowym. - Przykro mi, że mój ojciec wydał ci rozkaz. - zakończył ewidentnie zasmucony, że zmusili Richarda do oświadczyn. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Pią Sty 04, 2019 9:28 pm | |
| Westchnął i objął go przytulając. On już przywykł do jego samolubności i nawet mu się ona podobała. Lucky nie bał się go. Jako jeden z nielicznych. Nawet gdy był bardzo malutki. Nawet jego kuzyni uznawali go za psychopatę. Tylko Lucky nigdy nie podważał jego człowieczeństwa. - Twój ojciec jedynie przyspieszył wszystko. Dba o ciebie. Chce byś miał wszystko czego pragniesz. Ułatwił mi wiele rzeczy. Nie obwiniaj go. Pocałował go w czoło i klepnął w tyłek stawiając w drzwiach łazienki. - Prysznic i do łóżka. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Nie Sty 06, 2019 10:53 pm | |
| - Mówisz tak tylko dlatego, że nie chcesz żebym miał wyrzuty sumienia. - burkął ząpierając się piętami o ziemię. Obrócił lekko głowę żeby na niego spojrzeć. - Miałeś poczekać do czasu aż bedziesz odwzajemniał moje uczucia. Czy to znaczy, że mnie kochasz? - spytał unosząc do góry swoja idealnie wypielegnowana brew. Nie rozumiał kiedy inni nazywali Richiego maszyna do zabijania. To było głupstwem, każdy kto uważał jego ukochanego za bezdusznego mordercę, nie znała go. Tylko on, Lucky, był przy nim w nocy, po tym jak zabił pierwszy raz. Skłamał wtedy, że ma zły sen, bo wiedział, że w takiej chwili, Black potrzebuje wsparcia. Mimo, że był wtedy małym gnojkiem. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Pon Sty 07, 2019 7:55 am | |
| Zatrzymał się i znów westchnął ciężko. - W jakiś sposób tak i zdecydowanie nie jak brata bo Andre nie przeleciałbym w żadnych okolicznościach. Idź. Richard nie wiedział czy to co czuje do blondyna, to jest to czego on by chciał. Był to jakiś rodzaj miłości już gdy był dzieckiem. Gdy Lucky zaczął dorastać zaczął się też przeobrażać sposób w jaki na niego patrzył. Mężczyzna przetarł dłonią twarz oddalając się od drzwi łazienki. Miał teraz zostać mężem tego chłopaka. Był pewien, że podoła swoim obowiązkom w tej kwestii. Ciągle jednak było w nim przekonanie, że nie zasługuje na niego. Z szklanką wody usiadł w fotelu i czekał aż chłopak wyjdzie z łazienki. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Pon Sty 07, 2019 10:42 pm | |
| Zrobił duże oczy słysząc tą odpowiedź. A on się zastanawiał czy Richie chociaż go lubi! Uśmiechnął się szeroko i zniknął w łazience. Nie było wielu osób, których Lucky się słuchał. Richard był dla niego największym autorytetem i był w niego wpatrzony jak w obrazek. Umył się dokładnie i w szlafroczku wrócił do swojego pokoju. - Nie dowiary. Naprawdę na mnie czekałeś. - powiedział podchodząc do szuflady z bielizną. Zgrabnym, szybkim ruchem wciągnął na tyłek bokserki od calvina kleina. Musiał mieć wszystko co najlepsze. Dlatego tak bardzo pragnął tego Blacka. Był najlepszy z najlepszych. Usiadł obok niego, pamiętając żeby zachować stosowną odległość, mimo że miał ochotę wpakować mu się na kolana. - Na pewno wszystko w porządku? Nie wyglądasz zbyt dobrze. - zmartwił się przyglądając się mu uważnie. - Chciałbym żebyś mówił mi o swoich uczuciach. - mruknął spoglądając na niego tymi swoimi dużymi, niebieskimi oczami. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 08, 2019 7:34 am | |
| - Przecież powiedziałem, że utulę cię do snu i wyjdę. Widział jak się miota nie wiedząc co ma z sobą zrobić i gdzie usiąść. Uśmiechnął się na to lekko. - Wszystko gra. Ten uśmiech zmienił się na bardziej krzywy gdy chłopak zaczął znów o uczuciach. - Lucky... czy ja kiedykolwiek potrafiłem mówić o uczuciach? Nie nadaję się do tego. Wiesz przecież. Odstawił szklankę i wstał. Ściągnął marynarkę i zostawił ją na fotelu. Ściągnął też buty bo skoro miał go utulić do snu, to z butami do łóżka wchodził nie będzie. Delikatnie go objął zmuszając tym samym by ruszył z nim. Richard wątpił by była na świecie osoba zainteresowana mężczyznami, która nie leciała by na tego smoka. On sam też odczuwał przy nim pożądanie. Dlatego bardzo jego samokontroli pomogło by zakrycie ciała Blue. Podniósł okrycie. - Wskakuj. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Wto Sty 08, 2019 9:10 pm | |
| Uwielbiał jak jego silne ramiona opłatały go w tali. Uwielbiał jego zapach. Uwielbiał w nim wszystko. Westchnął cicho i bez zbędnego protestu wskoczył do łóżka, nie mogąc się doczekać chwili w której znowu go obejmię. Patrzył na ukochanego z czystym oddaniem i miłością, miał maślane spojrzenie i wcale się z tym nie krył. Nie przy Richardzie. Przy innych rodzinach mafii było to niebezpieczne. Richie był jego słabością. Wyciągnął rękę i kciukiem pogłaskał go po policzku w czułym geście. - Nie Mogę uwierzyć w to, że jesteś moim narzeczonym. To takie wspaniałe! - mruknął wychylając się lekko do przodu zeby cmoknąć go w usta. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 09, 2019 7:24 am | |
| Gdy chłopak znalazł się w łóżku zakrył go kołdrą i zanim pojawił się protest położył się na niej, bardzo blisko niego i go objął. Bardzo lubił to pełne ufności spojrzenie Blue. To przez nie czuł się odpowiedzialny za jego bezpieczeństwo. Ta całkowita ufność sprawiała, że chciał go osłonić przed całym światem. Przesunął głowę w bok by pocałować wnętrze jego dłoni. Normalnie nie zrobił by nic podobnego ale jak słusznie zauważył. Byli po słowie. Richard wciąż miał wątpliwości. Dotyczyły jednak one nie tyle Luckyego co jego samego. Postanowił poigrać trochę z nim przed snem. Chłopak nie miał pojęcia jaki w aspektach seksualnych jest Richard bo poza paroma wpadkami skutecznie starał się mu blokować dostęp do tej strefy swojego życia licząc, że znajdzie sobie w końcu ładną, miłą dziewczynę i założy rodzinę. Postanowił więc dać mu przedsmak tego jak powinien wyglądać całus na dobranoc. Chwycił zaczepnie jego wargę a później polizał ją lekko by zachęcić go do odważniejszej zabawy. Tak samo jak zachęcił do intensywniejszego pocałunku tak samo później go wygasił całując tylko lekko jego wargi. Podobało mu się to co widział w oczach chłopaka. Sam dał tym pocałunkiem lekki upust pożądaniu jakie czuł. - Takie obowiązki naprawdę rozkosznie będzie przyjąć po ślubie. Powiedział tylko tuląc go do piersi by uspokoić się po pocałunku. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 09, 2019 10:07 am | |
| Zamruczał rozanielony tym pocałunkiem i przymknąl oczy oddając się tej pieszczocie. Kiedy niespodziewanie zniknęła spojrzał na niego nic nie rozumiącym wzrokiem. W spodniach miał ciasno, w głowie mętlik a serce tłukło się w piersi jak szalone. - Richie. - szepnął wpatrując się w niego maślanym wzrokiem. - To kiedy ten ślub? - spytał z łobuzerskim uśmieszkiem. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 09, 2019 10:39 am | |
| - Kiedy chcesz. Daj mi tylko czas na załatwienie formalności w urzędzie i kupienie porządnego garnituru. Odparł rozbawiony. Zaraz jednak dodał. - Pamiętaj, że nawet jak się pobierzemy w w Vegas i wrócimy tutaj z obrączkami, to z twoją zgodą, czy bez, Smok zrobi wielką imprezę i będziemy musieli się na niej pokazać. Upomniał go na temat planów jego ojca. Jeśli stary Smith uważał, że coś trzeba zrobić w określony sposób to nawet zgadzając się na fanaberie ukochanego syna dążył do jego realizacji. Tak samo jak ślub z psem i dziecko. Richard obejmował go i starał się ignorować te wszystkie zboczony pomysły jakie pojawiały się mu w głowie. Ich seksu w samochodzie nie można było zaliczyć do idealnych pierwszych razów razem. Lucky był naćpany a Richard umazany krwią, spocony. W dodatku w samochodzie... Niestety widok rozkładającego szeroko nogi Luckyego domagającego się jeszcze wrył mu się w pamięć i śnił po nocach. Przez to jeszcze ciężej było mu zachować spokój.
Gdy w końcu Lucky zasnął delikatnie się wycofał zostawiając dwóch chłopaków na straży. Z racji tego co miało miejsce następny dzień spędził na ukrywaniu się przed prasą brukową i ustaleniach zmian w obowiązkach. Jako narzeczony musiał teraz towarzyszyć Luckyemu otwarcie. Oznaczało to, że nie mógł jako ochroniarz chodzić za nim jak cień z gnatem w ręku. Musiał być na świeczniku razem z nim. Oznaczało to jednocześnie zmianę garderoby i przyzwyczajeń. Z tym drugim było gorzej. Już wieczorem pojawiła się taka okazja. Przed 19 złapał chłopaka już naprawdę zmęczony. - Na 20 twój ojciec zaprosił senatora z żoną. Mamy do nich dołączyć. Zaczął od wejścia i dopiero wtedy się z nim przywitał krótkim pocałunkiem i uściskiem. - Ubieraj się i pójdziesz ze mną pomóc mi coś wybrać. Marco wybrał mi chyba z 50 garniturów, koszul i całego tego Wykonał tutaj nieokreślony ruch ręką. I niestety to trzeba było mu przyznać, Marco miał 100 razy lepszy gust od Richarda. To on ograniczył jego garderobę do czerni i bieli wiedząc, że w ten sposób raczej nic nie spieprzy wizerunkowo. Był kuzynem Richarda w 5 linii i prowadził własny ekskluzywny butik na terenie smoków. Ubierał więc praktycznie wszystkie psy. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Sro Sty 09, 2019 10:01 pm | |
| - Pomyślałem.. że fajnie byłby wziąć ślub w jakimś egzotycznym, ciepłym miejscu. Tylko dla najbliższych. Nie chcę wielkiego ślubu. - powiedział marszcząc brwi. - Nie chcę też Las Vegas. Chcę go z tobą zaplanować. - dodał niepewnie na niego zerkając. - Chciałbym... żeby było wyjątkowo.
Widząc zmęczonego ukochanego uśmiechnął się do niego czule i pogłaskał go po głowie. - Nie martw się, kotku. Jestem genialnym stylistą. - mruknął puszczając mu łobuzerskie oczko. Chwycił go za rękę i pociągnął w kierunku garderoby. - Jesteś taki przystojny, że mógłbyś wyjść w worku a i tak wszystkich powaliłbyś na kolana. - skomplementował go, bo przecież dzień bez pucowania (podlizywania się) dniem straconym.- Ale... wiem, że nie czułbyś się dobrze w worku, więc zadbam o twój komfort psychiczny. Paplał podając mu różne części garderoby. Na koniec Richie wyglądał tak, że blondyn nie mógł przestać się na niego gapić. - Serio ślub jest potrzebny do seksu? - palnął mając ochotę zrobić coś baaardzo niegrzecznego. |
|
| |
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Miłość smoka Czw Sty 10, 2019 7:50 am | |
| Podlizywanie się Luckyego jakoś tak przechodziło obok niego. Robił to tak często i tak naturalnie, że przestał zwracać uwagę. Bardziej denerwowało go to, że miał usiąść przy stole z Smokiem. Kolacja zaręczynowa była pierwszą taką okazją i Black nigdy nie czuł się dobrze będąc na widoku. Przebierał się więc grzecznie w podane mu rzeczy. Spodziewał się też tego, że blondyn w końcu wyleci z podobnym tekstem. Westchnął więc. - Wiesz, że nie. Ale z tobą jest inaczej Lucky. Chcę żeby było jak należy. Nie jesteś gościem, którego dzisiaj będę pieprzył, a jutro będę zdolny zabić. Jesteś dla mnie wyjątkowy. Odparł kończąc zapinać guziki marynarki. Niestety cała ta przebieranka wybrała ich czas. - Musimy iść. Twój ojciec pewnie już czeka. Nie przystoi się spóźniać na kolację we własnym domu. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
|
| |
AmantisBadass Uke
Data przyłączenia : 10/08/2017 Liczba postów : 1549 WHOs CUTER?
Cytat : ♥ Wiek : 30
| Temat: Re: Miłość smoka Czw Sty 10, 2019 9:44 pm | |
| Jest dla niego wyjątkowy! Taaaaak! Ale super. Uśmiechnął się szeroko, aż mu się zrobiły dołeczki w policzkach. - Chodź sztywniaku. Zdarza ci się trochę luzować majty? - spytał prowokacyjnie wytykając mu język. Złapał go za rękę i pociągnął w stronę jadalni. - Na prawdziwe gwiazdy trzeba czekać. - zachichotał a w jego oczach zabłysł łobuzarski błysk. Blondyn pierwszy raz od dawna był naprawdę szczęśliwy. Nie mógł uwierzyć w to, że Black w końcu zgodził się przyjąć jego zaloty... mało tego poprosił go oficjalnie o rękę. Miał ochotę podskakiwać z radości. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Miłość smoka | |
| |
|
| |
|