|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Poker Sro Sie 23, 2017 11:36 am | |
| First topic message reminder :♥Poker Ojciec X jest alkoholikiem i hazardzistą. Matka dawno odeszła zostawiając jeszcze niepełnoletniego syna z mężem. Chłopak wraca do domu i zazwyczaj zamyka się u siebie w pokoju zanim w salonie jego ojciec i jego koledzy zaczną grać i pić. Jeden z młodszych kolegów ojca (Y) doskonale wie, kto śpi za ścianą. Gdy mężczyźnie kończy się kasa i nie ma już co postawić proponuje układ. Grają w pokera 1 na 1. Jeśli wygra. Zerżnie jego syna. Jeśli przegra. Odda kasę. UWAGA! Fabuła oparta na seksie. X - Cimci Y - Last Dragon _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Pon Lis 13, 2017 6:26 pm | |
| - Połóż grzecznie ręce na moim karku.- Powiedział odsuwając jego dłonie od gumki bielizny. Zaczął ruchem dłoni pieścić go przez koronkową bieliznę. Masował jego jądra sięgając do nich od strony tyłka dzięki czemu mógł kciukiem drażnić co jakiś czas odbyt. Drugą ręką od przodu zaczął pocierać jego członka. Żadna z tych pieszczot nie była próbą przejścia do penetracji jego tyłka. Mikko najzwyczajniej w świecie bawił się pięknym młodym ciałem kochanka i czerpał satysfakcję, że te pieszczoty tak go doprowadzają do ekstazy. - I pomyśleć, że sam dotyk zboczonego starucha wystarczy byś był cały mokry. -Skomentował. Na jego ustach błąkał się uśmiech satysfakcji ukryty w pieszczocie sutków chłopaka która byłą coraz intensywniejsza i w pewien sposób brutalna. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Pon Lis 13, 2017 7:01 pm | |
| – Mhmmh – potwierdził słowa kochanka, posłusznie obejmując jego kark. Wsparł się na ciele mężczyzny, egoistycznie czerpiąc z tej chwili jak najwięcej przyjemności. Mikko rzeczywiście przez bieliznę wyczuwał wilgoć, a masując męskość rozcierał te niewielką ilość preejakulatu, wywołując kolejne niecierpliwe westchnienia. Młodzieniec był przyjemnie rozgrzany, oddychał nierówno i chrapliwie. Skóra wokół sutków zaczerwieniła się, ale drobne pieczenie nie przeszkadzało zniecierpliwionemu buntownikowi. Było coś przyjemnego w tym, jak to młode ciało reagowało nawet na najdelikatniejszy dotyk Michaela, lgnąc do niego i bezczelnie się ocierając. – Dotknij mnie – zażądał gorącym szeptem, wbijając lekko paznokcie w jego kark. Jego serce galopowało w szalonym rytmie, a chłopak chciał, żeby palce mężczyzny powoli wysunęły męskość zza uwierającej go bielizny i rytmicznymi ruchami przyniosły spełnienie. Wyginał ciało w kuszący łuk, wznosząc zamglone przyjemnością spojrzenie na sufit. W tej jednej chwili Mikko rzeczywiście mógł powiedzieć, że go ma. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Pon Lis 13, 2017 7:51 pm | |
| - Byłeś ostatnio bardzo grzeczny więc spełnię twoją prośbę. Mruknął w odpowiedzi. Nie zauważył nawet, że ten gorąc, który czuje to nie tylko ciało chłopaka i podniecenie, ale i jego własna gorączka. Ściągnął z niego koronkowe gatki umiejscawiając ich gumkę za jądrami. Zrobił to specjalnie. Nacisk w tym miejscu też w pewien sposób stymulował prostatę. Oczywiście było to dużo mniej intensywne niż jej masaż od strony odbytu. Mikko nie chciał jednak wysyłać sprzecznych sygnałów. Mimo iż miał lekką erekcję wcale nie zamierzał wejść w tyłek Oscara. Wziął go w dłoń i zaczął masować członka. Ciągnął przy tym mocniej jego sutki zębami i zasysał się na nich chwilę później pieszcząc językiem. Dopiero czując jego finisz przestał skupiając się wyłącznie na tym jak wygląda w tym momencie. Zdecydowanie był to materiał na parę samotnych nocy. - Chcesz posmakować?- Zapytał pokazując mu swoją rękę pełną jego spełnienia. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Pon Lis 13, 2017 8:33 pm | |
| – Naprawdę jesteś popaprany – szepnął, normując oddech i oblizując spierzchnięte usta. Gdy siedział teraz na jego udach w do połowy zdjętej bieliźnie, z zarumienionymi policzkami i czerwonymi, sterczącymi sutkami przypominał wyjątkowo obsceniczny obrazek. Potargane, barwne włosy i widoczne tatuaże doskonale pasowały do tego lubieżnego, odważnego wizerunku. Oscar lubił seks, ale w tym wieku nie zdążył jeszcze wiele eksperymentować. Zdarzało mu się więcej szybkich numerków w klubowej toalecie niż długich nocy, w których granica między przyjemnością a udręczeniem cudownie się rozmywała. Dotknął obolałego sutka palcem wskazującym i roztarł ślinę kochanka. Jednocześnie wychylił się do przodu by zwinnym, miękkim językiem przesunąć od nasady przez cały palec i ująć lekko jego końcówkę. Zassał na sekundę z tym niegrzecznym uśmiechem, zaglądając mężczyźnie odważnie w oczy. Nie miał odruchu ubierania się. Wstydliwego zasłaniania swojego ciała. Tak naprawdę był gotów wylizać tę dłoń do czysta, jeśli tylko ujrzałby błysk zadowolenia w oczach mężczyzny. |
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 8:01 am | |
| Oj był to więcej niż błysk zadowolenia. Pożerał go wzrokiem. Cholerny wyuzdany gnojek. Pomyślał po tym jak wylizał jego dłoń do czysta. - Ty bardziej. - Pocałował go krótko w szyję a później w usta przytulając się. Czuł potrzebę bliskości ale czuł też nawracający ból głowy. Aż dziw, że podczas tej zabawy nie kaszlał ani nie smarkał. Uciekaj pobawić się z maluchami. - Poprawił mu majtki i klepnął w tyłek. - Zdrzemnę się tutaj.
Stan Mikko nie poprawiał się zbytnio aż do wieczora. Leki przestały działać, brał kolejną dawkę i szedł spać. Wieczorem przeczołgał się do swojego łóżka. Czy za sprawą syropu czy gigantycznej dawki paracetamolu we krwi rano był w stanie usiąść w wannie i się wykąpać i ogolić. Nadal łamało go w kościach, kaszlał i smarkał i powtarzał, że umiera. Ten stan utrzymał się do soboty więc z bólem serca napisał do Petera. "Nadal zdycham. Niestety z naszej kolacji nici. Umówimy się na przyszły tydzień" _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:42 am | |
| Kolejne trzy miesiące minęły zaskakująco szybko, wypełnione szaleństwami Oscara oraz niewinnymi randkami Petera. Mikko miał okazję przekonać się, jak trudno jest nadążyć za nastolatkiem. Chłopak miał wiele energii, tysiące pomysłów oraz odwagę, by je realizować. Michael musiał opłacić cholernie wysoki mandat za przekroczenie prędkości. Oscar wolał spacery w środku nocy w burzy zamiast przejść się w słoneczne popołudnie. Wyciągnął mężczyznę na karaoke. Przyszedł na jego wykład tylko po to, żeby przez cały ten czas nieznośnie go prowokować. Na przemian był podłym gnojkiem i cudownym chłopcem. Nie zaniedbywał kotów. Nie zrezygnował tylko z prób i wolnego popołudnia w środy, które nie chciał powiedzieć, gdzie spędza. Peter za to był nieśmiały, coraz bardziej zakochany. Nie posunęli się dalej niż delikatny pocałunek. Chłopiec lubił czułości. Robił drobne prezenty. Pisał esemesy na dobranoc, zamiast jak Oscar wysyłać prowokujące, podniecające zdjęcia. W końcu wyrwali się znów całą grupą na imprezę. Alkohol ośmielił nieco Petera, który oparł głowę na ramieniu Mikko i przesunął dłonią po jego udzie. Oscar w tym czasie szalał na parkiecie, a wcześniej niemalże się z kimś pobił. – Chciałbyś pójść do mnie? – Blondyn zapytał nieśmiało. Musiał powtórzyć głośniej, bo przez muzykę Mikko nie usłyszał go za pierwszym razem. Uśmiechnął się niepewnie i przygryzł kusząco wargę. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 12:52 pm | |
| Trzy kolejne miesiące były... dla Mikko mieszanką wybuchową. W domu miał niesforne małe kociaki, które rozrabiały coraz więcej. Miał też napalonego nastolatka, którego próbował nauczyć, że nie musi z nim sypiać żeby móc dawać mu czułość i że seks łączy się też z długimi pieszczotami. Kończyło się zawsze tak samo: durny tekst, jakieś zbagatelizowanie, albo ucieczka w drugą stronę. Niemniej wszystko było czytelne i klarowne. Miało być namiętnie i dziko to było. Miało być szalenie to od razu wiedział, że tak będzie. Dla równowagi miał też czułość i spokój kiedy go potrzebował, a potrzebował sporo bo zbliżały się terminy jego zawodowych wystąpień i coraz więcej czasu zaszywał się w gabinecie. Inaczej było z Peterem. Spotkania były... normalne. Tak do bólu normalne, że Mikko zastanawiał się co jest nie tak. Na szczęście nie dostał pierwszego roku informatyki więc nie miał zajęć z chłopakiem, to był by poważny problem, ale... czegoś mu brakowało w tym wszystkim. W dodatku ilekroć wspominał o Oscarze albo kotach (co było normalne bo w końcu mieszkali z nim chociaż Peter dalej tego nie wiedział bo miał mu powiedzieć Oscar właśnie) to chłopak się smucił. Na tą imprezę przyszedł po partyjce pokera, na której zgarnął sporo kasy. W kieszeni miał zegarek, który chciał dać Oscarowi. Chłopak wiedział jak "dorabia" i pewnie by się ucieszył z prezentu. Jakiś czas temu naszła Mikko myśl, że mimo ich układu Oscar o nic nie prosił. Jedzenie. Ubrania. Rzeczy dla kotów. Takie normalne życiowe sprawy. Fizycznie jednak nie brał od niego kasy ani prezentów tak jak ich układ by wskazywał. Dochodzenie do takich przemyśleń sprawiało, że nie był pewien uczuć chłopaka względem siebie. Nie do końca wierzył w czysto materialny aspekt. Teraz też patrzył na niego zastanawiając się nad uczuciami jego i swoimi. Od kiedy wszedł Peter też subtelnie zabiegał o jego uwagę do czego w pewien sposób był przyzwyczajony kiedy ktoś bardzo chciał dobrać się do jego portfela. Spiął się lekko na bliskość chłopaka. Umawiał się z nim ale... to przecież nic nie znaczyło. Nie padłu deklaracje wiecznej miłości. Ani razu nie próbował mu ściemniać, że go kocha. Co najwyżej mówił, że jest atrakcyjny i że by go przeleciał. - Skarbie, jesteś pijany. Ja jestem pijany. Gdybym poszedł do ciebie to bym cię przeleciał i to ostro. Jutro byś żałował tego zaproszenia. I twoi sąsiedzi też. Zdążył też zauważyć, że Oscar miał rację i Peter był typowym długoterminowcem. Nie chciał ranić chłopaka, a był pewien, że powinien najpierw dowiedzieć się o układzie jaki miał z Oscarem zanim się za niego zabierze. - Spójrz na niego. - Pokazał palcem na Oscara. - Lepiej żebym go odstawił do domu bo mu frustracja seksualna w agresora się przełącza. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 8:35 pm | |
| Peter instynktownie spojrzał w kierunku Oscara i na sekundę gniewnie zacisnął usta. Jednak chwilę później wściekły grymas, zastąpił smutek. Mikko mógł zrozumieć, że było już za późno, żeby nie krzywdzić chłopaka. Nie był prawdopodobnie pierwszym mężczyzną, który wolał od niego nierozważnego i szalonego nastolatka. Oscar mógł zapewnić upojne noce i szalone wieczory, a Peter ofiarował tylko naiwną, szczeniacką miłość. Zabrał dłoń z uda mężczyzny i na sekundę opuścił głowę. Widać było, że ze wszystkich sił bardzo chce zrobić dobrą minę do złej gry. – A mnie kto odprowadzi? – Zapytał bez pretensji czy złości. Uśmiechnął się lekko, wymuszenie. – Nie przejmuj się. Nie chce być żałosny – podniósł się z kanapy, żeby ruszyć do baru i kupić sobie kolejnego drinka. Oscar w tym czasie dosiadł się do jakiś dryblasów i właśnie urządzali sobie konkurs, kto pierwszy wypije duże piwo. I ku zdumieniu Michaela… chłopak wygrał, wywołując rubaszny śmiech i oklaski dookoła. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 8:42 pm | |
| Mikko czasami był aż nad wyraz dojrzały i spostrzegawczy a czasami tak bardzo nieświadomy... zauważył minę Petera i... po jednym spojrzeniu na niego poszedł za nim w stronę baru. Nie miał jednak zamiaru pozwolić mu zamówić drinka. - Oscar idzie do mnie. Śpi w innym pokoju. Jeśli jesteś pewien... zapraszam w moje skromne progi. Miał dość grania dobrego chłopca i pozwalania gówniarzowi na okłamywanie przyjaciela. Wyciągnął Petera na parkiet i zaczął całować. Jeśli chciał do niego wrócić i spędzić noc w jego łóżku to musiał się przyzwyczaić do napastliwości staruszka. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 9:18 pm | |
| Peter nie potrafił się całować, ale nadrabiał zaangażowaniem. Nie nadążał za chciwym i doświadczonym kochankiem, ale bardzo się starał. Objął go lekko za szyję, przyjemnie masując kręgi tuż przy włosach. Jednocześnie kusząco poruszał biodrami w rytm muzyki. Po przerwanym pocałunku spojrzał w oczy mężczyzny. Mikko widział jak w tęczówkach odbijają się barwne, dyskotekowe światła. – Jestem pewien – oznajmił zdeterminowany i sam lekko pociągnął go, domagając się kolejnego pocałunku. Mikko nie mógł mieć żadnych wątpliwości, co do tego że dzieciak darzy go szczerym i prawdziwym uczuciem. Ze wszystkimi urokami i kłopotami pierwszej miłości. Nie zapytał, dlaczego Oscar nocuje u Michaela. To nie miało w tej chwili znaczenia. Niewiele rzeczy miało. W tańcu ocierał się o mężczyznę i pozwalał, żeby dłonie błądziły po jego ciele. – Może nie marnujmy już tutaj czasu?
_________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 9:36 pm | |
| Gdy tańczyli udało mu się zobaczyć Oscara z tymi dryblasami i zrobił się zły. Chłopak był jego. Nie pamiętał żeby ich umowa się zakończyła. To że pieprzył się z nim ostatni raz miesiąc temu nic nie znaczyło. Dbał o to żeby ten rozpuszczony tyłek miał swoją dawkę przyjemności. -Zbierajmy się. Zgodził się i zaczął przeciskać się z parkietu. - Poinformuj Oscara. Zadzwonię po taksówkę. Zaproponował gdy zaczęli kierować się do stolika by zabrać swoje rzeczy. On miał tylko kurtkę. Przez chłopaka nauczył się, że kasę najlepiej trzymać przy sercu i to w wewnętrznej kieszeni. Najlepiej zapinanej. Wyszedł przed klub. Miał dość Oscara. Głównie przez zazdrość jaką czuł. Był jego. TYLKO jego. Zadzwonił i czekał. Nie miał pojęcia czy wróci do domu sam czy może z oboma chłopakami. Powoli miał to w dupie. Układ z Oscarem dawał radość ale też wkurwiał. Mocno. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:07 pm | |
| Chłopcy znaleźli go bez trudu przed klubem. Oscar był całkiem trzeźwy i nie wydawał się zły. W odróżnieniu od Mikko nigdy nie bywał zazdrosny. A przynajmniej nigdy tego nie pokazał. W taksówce Peter usiadł obok mężczyzny, a Oscar zajął miejsce z przodu. – Dlaczego mieszkacie razem? – zapytał w końcu nieśmiało. Chłopak odpowiedział, nim Michael zdążył otworzyć usta. Choć był to świetny moment, by zepsuć parze wieczór, nie zrobił tego. Wystarczyło przecież powiedzieć prawdę. Kłamanie przychodziło nastolatkowi dużo łatwiej. – Wiesz, jak wygląda moja sytuacja. Michael pozwala mi spać u siebie za sprzątanie i gotowanie – zaśmiał się łagodnie i zerknął na kierowcę. – Da radę odrobinę szybciej? I drogą przy rzece? Lubię tamtędy jeździć. Taksówkarz zaskoczony nietypową prośbą po sekundzie skinął głową. – Tobie? Za sprzątanie? – Peter dogryzł przyjacielowi ze śmiechem. – Widzisz? A mówiłeś, że nie znam się na interesach – Oscar odmruknął rozbawiony i przytulił policzek do chłodnej szyby. Gdy weszli do apartamentu, powitały ich stęsknione kociaki. Peter milczał i rozglądał się skrępowany dookoła. Zagryzał wargi, co jakiś czas rzucając im pytające spojrzenie. Niewiele rozumiał. – Nie krępujcie się. Włączę głośno muzykę w pokoju – puścił im oczko i zagnał Sodomę z Gomorą do siebie. Już po chwili zza ściany dobiegł ich dźwięk żywiołowej piosenki. Peter niepewne kroki skierował w głąb pomieszczenia. – Nie wiedziałem, że… To znaczy. Zapomniałeś wspomnieć, że jesteś milionerem? _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:22 pm | |
| Był na niego jeszcze bardziej zły. Kłamca. W dodatku nie był w stanie wyczytać z jego twarzy co czuje. - Oscar powiedział żebym tego nie robił. Nie mówił o pieniądzach. Chodź tutaj. Przyciągnął go do siebie i zaczął całować. Powoli zaczęli iść w kierunku sypialni, a dokładniej Michael ciągnął tam Petera. - Spałeś z kimś kiedyś? Zapytał boleśnie bezpośrednio. - Z facetem? Kolejne pytanie zanim przekroczyli próg jego sypialni. - Używałeś swojego tyłka kiedykolwiek? Wpatrywał się w niego uważnie. Chciał znać te odpowiedzi. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:32 pm | |
| Nie był przyzwyczajony do takich pytań. Natychmiast się zaczerwienił, ale nie opierał mężczyźnie. Apartament zrobił na nim wrażenie, ale wydawało się, że raczej go zakłopotał niż wzbudził zachwyt. Odważne gesty i luksusowe wnętrze onieśmielały go jeszcze bardziej. Lekko pokręcił głową, w pierwszej chwili nie mogąc zdobyć się na odpowiedź na tak bezpośrednio stawione pytanie. – Ja nigdy… z nikim – wyszeptał w końcu i zaczerwienił się jeszcze bardziej. Ostatnim razem pięć tysięcy Mikko zapłacił za rzekome dziewictwo Oscara. Teraz naprawdę miał przed sobą świeżą i nieco przestraszoną zdobycz. Peter pewnie sam nie wiedział, czy bardziej boi się tego, co ma nastąpić czy może jednak odrzucenia przez mężczyznę, na którym mu tak bardzo zależało. – Ale chce z tobą – zapewnił szybko i jakby na dowód znów spróbował go pocałować. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:39 pm | |
| On wygrał tyłek Oscara w karty. Poker połączył ich drogi tak pokracznie. W sumie poza zaliczeniem go chciał mu dać lepsze miejsce do życia z czego się wywiązywał. Teraz go lubił. Nawet bardzo. Oscar jak nikt doprowadzał go też do stanu wkurwienia. Mikko przez całe swoje życie nigdy chyba nie spotkał dziewicy, faceta, w dodatku dorosłego który nigdy z nikim. Nawet jego pierwszy chłopak wcześniej miał już dziewczynę. Stanął więc trochę zmieszany przed łóżkiem. Nie pchnął Petera na nie. Westchnął ciężko. - Nie przelecę cię dzisiaj. - Pocałował go żeby zrozumiał, że go nie odtrąca. -Rozbierz się jednak. Sprawię, że poczujesz się dobrze, inaczej. Cały czas miał w głowie, że kawałek dalej jest Oscar i w jego marzeniu o trójkącie tylko jego brakuje. Nie był jednak na tyle pijany i bezczelny. Stracił by też okazję przyjrzenia się dziewiczemu ciału Petera. Zachowywał się trochę nawet zbyt otwarcie przywykły do zachowania Oscara. Sam rozebrał się dość szybko. Zostawił zapaloną tylko małą lampkę by nie pozabijał się chłopak o meble. Dzięki temu widać było piękny widok na miasto z okna sypialni. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 10:51 pm | |
| Młodzieniec nie zrzucał rzeczy tak odważnie, a nawet kiedy już się rozebrał, to raczej starał się stanąć w cieniu lub zasłonić intymne części ciała. W końcu posłusznie położył się na łóżku, ale wstyd nie pozwalał mu spojrzeć na nagiego kochanka. Najchętniej zapewne schowałby twarz w poduszce, jednocześnie był jednak ciekaw i prawdopodobnie bardzo nie chciał wyjść na tak bezradnego. Wyciągnął dłoń, której palce lekko drżały i dotknął ciepłego torsu mężczyzny. Sunął palcami po skórze, gotów bardzo powoli wszystkiego się nauczyć i przezwyciężyć dla Mikko własny wstyd i strach. Uśmiechnął się niepewnie, ale dość ładne. Jego oczy błyszczały w tym słabym świetle. – Chce, żeby tobie też było dobrze – zapewnił cicho, choć zza ściany Oscara wciąż dobiegały dźwięki muzyki. Nastolatek zawsze słuchał jej zbyt głośno. – Naucz mnie – poprosił jeszcze, niepewnie ujmując różowy sutek w dwa palce. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 11:00 pm | |
| Mikko chciał go przelecieć jak cholera ale Peter sam w sobie był tak spięty, że skończyło by się to bólem na pograniczu gwałtu. Żadna przyjemność. On też... nie chciał go teraz niczego uczyć. Przywykł do chłopaka który doskonale wiedział co robić a i przed Oscarem jego partnerzy byli raczej wyuzdani i pewni siebie. Pogłaskał chłopaka po twarzy. Przytulił jego policzek do wnętrza swojej dłoni. - Nigdy w życiu nie spałem z dziewicą. Zresztą większość osób z którymi spałem robiła to dla kasy. Prawdę powiedziawszy nie mam zielonego pojęcia co mam z tobą zrobić. Nie mogę cię tak po prostu zaliczyć bo będzie cię to w chuj bolało.- Westchnął ciężko. Zabrał jego dłoń z swojego torsu i położył na kroczu chłopaka. - Zrób sobie dobrze. Daj staruszkowi popatrzeć jak lubisz być dotykanym. Zaproponował. Pozostawała jeszcze opcja pójścia po Oscara. Wątpił jednak żeby w jakikolwiek sposób pomogło to Peterowi. Pewnie zakopałby się w kołdrze ze wstydu. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Wto Lis 14, 2017 11:16 pm | |
| Zaśmiał się nerwowo, spoglądając na twarz mężczyzny. Nigdzie indziej. Szybko zabrał dłoń ze swojego krocza i owinął smukłe palce wokół jego męskości. Może i był tylko zawstydzonym gówniarzem bez doświadczenia, ale przede wszystkim był koszmarnie zakochany i najbardziej zależało mu na Michaelu. – W takim razie musisz być strasznie smutny i dla ciebie to też w pewnym sensie będzie pierwszy raz – zażartował, unosząc się lekko na łokciu, by nieporadnie pocałować jego usta. Pierwszy raz z kimś, komu kompletnie nie zależało na jego pieniądzach. Palce powoli przesunęły się wzdłuż męskości w górę, zsuwając napletek i odsłaniając wilgotną, różową główkę. – Wolę zobaczyć, jak staruszek lubi być dotykany – mówienie tych rzeczy nie przychodziło mu łatwo, ale było coś zachwycająco uroczego w tym, jak gotów był zignorować własne zakłopotanie, byle tylko dać mężczyźnie to, na co ten ma ochotę. Nie zmuszał się. Naprawdę chciał. Samo dotykanie kochanka sprawiało mu przyjemność i wzbudzało ciekawość. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 7:52 am | |
| To co lubił Mich będzie jeszcze przez jakiś czas poza zasięgiem chłopaka. Pozwolił mu bawić się swoją męskością a sam sięgnął do szafki przy łóżku po prezerwatywy i żel. Miał tego zapas od kiedy Oscar z nim mieszkał. - Obawiam się Peter, że to co lubię to trochę za dużo jak na pierwszy raz. Bo co prawda lubię pocałunki, gryźć w szyję, lubię pieścić kogoś godzinami. Lubię też pieprzyć się od tyłu. Lubię jak jest głośno, niegrzeczną gadkę i błaganie bym nie przestawał i rżnął mocniej, dał więcej. To już bardzo nie dla ciebie prawda? Pozwól więc mi się skupić na twoim tyłku i nie rozpraszaj. Wypnij się skarbie tak żeby było ci wygodnie. Pozwólmy moim palcom zapoznać się z twoim słodkim środkiem. Podczas swojej gatki odsunął się od niego. Nałożył na dłoń sporo żelu. Dobrze, że trzeźwiał bo z tego co widział to czeka go dłuuuga noc.
Obecność Oscara kuła go. Wiedział jednak, że nie powinna. Chłopak zbyt wiele razy powtarzał, że sypia z nim bo taki był układ. Od początku jednak chodziło bardziej o ucieczkę od ojca i życie w luksusie niż pieprzenie się z nim. Podejrzewał więc, że może i będzie bał się o swoje miejsce w tym wygodnym układzie ale nie będzie mu w ogóle przeszkadzał fakt, że sypia z jego kumplem.
Gdy dotknął w końcu tyłu Petera zaczął wcierać żel w zwieracz i go lekko naciskać. - Będzie na początku zimne. Uczucie rozpierania może być trochę dziwne. Nie bój się i mów co czujesz. - Zachęcał. W drugą dłoń złapał jego członka by odwrócić uwagę od tego, że zaczyna wkładać w niego palec. Jego własny członek ocierał się o zgrabne udo młodzieńca. - Nawet pachniesz słodko i niewinnie.- Zagaił i zostawił pocałunek na jego kręgu. Jednym palcem rozciągał na boki zwieracz. Później gdy zaczął już czuć jako taki luz wsunął go do środka. Naciskanie na ścianki odbytu było już zupełnie innym doznaniem. - Wszystko w porządku. Jęcz. Wzdychaj. Naprawdę chcę to słyszeć. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 8:13 am | |
| W tych pierwszych chwilach chłopak zaciskał usta, wstydząc się reakcji własnego ciała i odgłosów. Leżał w miękkiej pościeli z lekko uniesionymi biodrami, które czasem chciał cofnąć, kiedy palec napierał na jego wejście. Tulił zarumienioną buzię w kołdrze, wystawiając kark na kolejne pocałunki. Potrzebował czasu, żeby się oswoić i znowu zebrać na odwagę. W końcu jednak spełnił życzenie mężczyzny. Był podniecony. Jego uda lekko drżały, a oddech stawał się coraz szybszy i nierówny. Smukła męskość w palcach Mikko szybko stwardniała i domagała się pieszczot. – Yhymm. Boli. Ale. Yh. Jest przyjemnie – gdy palec w końcu wsunął się w jego wnętrze gwałtownie nabrał powietrza i niemalże się nim zakrztusił. Zaraz potem przeciągle jęknął, sprawiając tym mężczyźnie przyjemność. Mikko był w swoich działaniach bardzo skuteczny, choć chłopak nie potrafił się rozluźnić. Im bardziej próbował, tym bardziej spinał się, gdy mu się to nie udawało. Peter wsunął palce w swoje włosy i znów schował twarz. Pościel stłumiła kilka gwałtownych westchnień i głębokich wdechów po nich. Chcąc sobie ulżyć poruszył biodrami, wsuwając się bardziej w palce Michaela. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 9:27 am | |
| Michael nie był cierpliwy jakoś specjalnie. Raczej umiarkowanie. W tej chwili patrząc na niego nie był przekonany czy w ogóle robi dobrze. Peter jednak był uparty w tym wszystkim. Był spięty i zestresowany, a jednak nie chciał wcale się odsuwać. Czując jak sam nabił się mocniej na jego palec zaoferował. - Nie musisz się powstrzymywać. Ruszaj biodrami jeśli masz ochotę. Wolał nie informować go, że to dopiero jeden palec a droga do wzięcia w siebie jego kutasa jest jeszcze daleka. Wykorzystał moment kiedy wziął kolejny głębszy oddech i wsunął w niego kolejnego palca. Z dwoma mógł już poszukać właściwych miejsc do pieszczot. - Będę cię pieprzył palcami Peter. Jeśli chcesz dojść nie krępuj się. Liczył nawet na to, że kiedy chłopak dojdzie będzie bardziej rozluźniony. Może nawet na tyle by mógł w niego wejść? _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 10:05 am | |
| Peter był ciasny. Koszmarnie zakłopotany sytuacją i rozgorączkowany jednocześnie. Z każdą chwilą jego wstyd zaczynał ustępować przyjemności, mięśnie jednak stawiały opór, a Michael miałby problem, żeby w ogóle w niego wejść i niezrobić krzywdy. Oderwał w końcu te swoją śliczną buźkę od poduszki i zerknął w kierunku mężczyzny. W ciemności nie mógł dostrzec wyraźnie jego twarzy. Uśmiechnął się z trudem i sięgnął dłonią w jego kierunku. – Ty też. Och – zagryzł wargi i uciekł znów biodrami. – Nie chce sam – nie był w stanie sformułować tej prostej myśli, że w odróżnieniu od Oscara nie potrafił być egoistycznym kochankiem. Dla niego zresztą to nie było tylko pieprzenie. Nie zdawał sobie sprawy, w jakim stopniu Mikko chciał go przelecieć jedynie na złość Oscarowi. Nie poruszył już biodrami. Wstydził się, nienauczony kraść każdej rozkosznej chwili. Dostawał tyle przyjemności, ile dawał mu jej Mikko. Jego brak doświadczenia skutkował jednak tym, że nie potrzebował wiele. Wprawne i rytmiczne ruchy dłoni wzdłuż męskości w końcu wyrwały z jego ust nieświadomy, głośny jęk, który szybko stłumił w dłoni. Mikko poczuł, jak dzieciak dochodzi w jego ręce.
_________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 2:15 pm | |
| Ten jęk rozkoszy był miodem na jego uszy. Niezawodna ejakulacja sprawiła, że się rozluźnił, a Mikko mógł włożyć w niego aż trzy palce. Został jednak w tym punkcie dając mu dojść do siebie. - Jeszcze nie skończyliśmy kotku. Cieszę się, że jesteś zadowolony. Musiał przyznać sam przed sobą, że nie miał do tej pory tak wrażliwego kochanka. Niewinność chłopaka sprawiała, że bardzo ładnie reagował na to wszystko i... wcale nie przypominał Oscara. Co więcej od dobrej pół godziny głowa Micha nie była nawet przez chwilę zajęta punkiem. Całą swoją uwagę skupił na chłopaku z kozią bródką. Pocałował go krótko w usta. Normalnym było, że podniecenie chwilowo opadało po orgazmie więc trzymając trzy palce w jego tyłku nie ruszał nimi. Był ciekaw czy chłopak zdaje sobie sprawę jak wiele w siebie przyjął. Na tym etapie rozciągnięcia mógłby w niego wejść. Zanim jednak by spróbował wejść głębiej chłopak znów by się zacisnął i by bolało jak jasna cholera. Ich obu. Gdy Peter wyrównał oddech poruszył palcami. - Masz w sobie moje trzy palce mój słodki. I jestem pewien, że cię to w ogóle nie bolało. Dopiero teraz je zauważyłeś prawda? Nie musisz się bać i spinać. Nie zrobię nic co mogło by cię zranić. Jeszcze parę razy podczas tych słów podrażnił jego wnętrze naciskiem trzech palców. Cofnął później dłoń. Musiał umyć obie od żelu, spermy. - Zaraz wracam. Tylko nie zaśnij. Zniknął w łazience by umyć ręce i wrócił. Jego penis sterczał bardzo wyraźnie. W końcu on nie dostał swojej porcji "miłości" tego dnia. _________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | CimciInnocent Uke
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 730
Cytat : next day same bullshit
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 5:15 pm | |
| Gdy wrócił, zastał młodzieńca siedzącego na łóżku. Ten dyskretnie ukrył okolice intymne, ale na widok Mikko powoli wstał. Ostrożnie, lekko się przy tym krzywiąc. Sztuczne światło ulicy nadawało jego skórze nierealnej, niemalże białej barwy. Podszedł niepewnym krokiem do mężczyzny i przesunął ustami po jego szyi. Zawędrował pocałunkami aż do ust, wspierając się dłonią na ramieniu. – Chce ciebie – oznajmił pewnym, odważnym tonem. W tym samym momencie jego palce dotknęły sterczącej męskości. Przesunęły się drżąc wzdłuż członka. – Chce, żebyś we mnie wszedł. Poczuć cię. – Szeptał z determinacją, wciąż powoli pieszcząc kutasa. Zupełnie bez wprawny, ale w tej jego niewinności było coś pociągającego. Różnił się od wszystkich wcześniejszych kochanków Michaela. – Chce, żebyś mnie – zawiesił na moment głos. Kochał. – … pieprzył. – Dokończył, używając słów mężczyzny. W końcu ten podobno lubił te niestosowne szepty. Peter bardzo chciał dać mu tej nocy wszystko. – I ty też chcesz. Zakończył, czując twardą i niecierpliwie pulsującą męskość w swojej dłoni. _________________ Underneath it all we’re just savages Hidden behind shirts, ties and marriages
|
| | | Last DragonI will bite you
Data przyłączenia : 29/06/2017 Liczba postów : 2834
Cytat : don't judge me i was born to be awesome not perfect Wiek : 34
| Temat: Re: Poker Sro Lis 15, 2017 7:20 pm | |
| Odpowiedział na pocałunek z pełną namiętnością żeby nie miał wątpliwości co do jego apetytów na... jego całego. Miko lubił niestosowne szepty, a te w wykonaniu niewinnego chłopaka wydawały się jeszcze bardziej seksowne. Szczególnie, że ten chłopak nie miał zielonego pojęcia o czym mówi. Zwyczajnie go uwodził. Mikko właśnie w tym momencie się kapnął, że Peter od początku próbuje go uwodzić. Od ich pierwszego spotkania sam na sam. Trzy miesiące. Brawo staruszku. Jakiś nowy rekord? Zakłopotanie zamaskował kolejnym pocałunkiem. Nie chcesz seksu. Jesteś zbyt spięty by mówić, że chcesz mnie w sobie. Gdyby tak było twój tyłek otwierał by się sam z siebie pod dotykiem. Jesteś zestresowany i chcesz bliskości... Miłości jak sądzę. Dlaczego ja teraz rozkładam to na czynniki pierwsze zamiast dobrać się mu do dupy? Bo mi zależy. Z jakiegoś pojebanego powodu zależy mi żeby ten dzieciak nie cierpiał. Objął zgrabne pośladki Petera i przyciągnął go do siebie. Pozwolił żeby jego twardy członek dźgnął brzuch chłopaka a później przesunął się po nim. Prejakulat zostawił śliską smugę. - Nie. Nie chcesz. Chcesz sprawić żeby mi było dobrze, ale wcale nie chcesz oddawać mi swojego tyłka. Nadal się boisz. Spinasz. Spokojnie. Zaradzimy temu. Sprawię, że będziesz jęczał i prosił o penetrację czymś więcej niż palcami. Uwierz mi Peter. Będziesz bardzo zawstydzony swoimi reakcjami. Bardzo chcę wcisnąć się do twojego ciasnego tyłeczka i sprawić żebyś przyzwyczaił się do mojego kształtu. Sprawić, że zabawa z samym sobą przestanie wystarczać.- Mikko był dużo lepszy z w sprośnej gadce. Po tym jak go rozciągał palcami wiedział, że jego tył jest stosunkowo czysty. Nie miał pojęcia czy tak naturalnie czy przed tą imprezą Peter planował niejako skończyć z nim w łóżku. Druga myśl jakoś wprowadzała niepokój ale postanowił ją zignorować. - Bardzo chcesz sprawić mi przyjemność prawda? Wracajmy do łóżka. Ciągle dociskał go do siebie i masował dłońmi jego pośladki. Wmawiał sobie, że to odruch. Prawdą jednak było, że naprawdę chciał wjechać mu w dupsko ale... wytrzeźwiał. Michael musiał się przed sobą przyznać, że pomimo pragnienia zaliczenia go zależało mu na przyjemności chłopaka bardziej niż na własnej.
_________________ Creativity is infiniteOnly thing that limit us is our imagination Na bieżąco jak życie pozwoli. Pisać pw lub gg/fb itd |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Poker | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |